Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula, jeśli faktycznie Cię to uspokoi moze warto poświęcić te 250zl na wizytę chociaż ten raz w miesiącu? Zostałyby Ci ze 3 wizyty płatne do końca ciąży u kogos komu ufasz, a do czestszych wizyt miałabyś ten luxmed. No i wybierając nowego w luxmedzie popatrz jakie mają opinie ci z listy wyboru Nie wiem jak u Ciebie finanse, ale na swoim przykładzie widzę, że jednak warto poświęcić pieniądze na te prywatną opiekę i żyć spokojniej niz zastanawiać się i denerwować czy lekarz na pewno mnie przyjmie o czy będę zaopiekowana na satysfakcjonującym poziomie. Na prawdę nie żałuję tych pieniędzy wydanych na wizyty, bo wiele razy takie sumy wydaje się na głupoty czasem nawet nie zdając sobie z tego sprawy
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJak u wad jest ze schylaniem sie? Ja mam taki problem, no nie mam problemu jak schylam sie po cos z podłogi i zaraz prostuje ale problem pojawia sie jak msm do zrobienia cos dluzej, chcialam kilka ogorkow urwac-dalam rade az 4 szt., morele leza pod drzewem, nie podchodzę do tematu bo wiem ze nie dam rady. To samo jest w kucki i na kolanach. Jak siedze to nieraz musze odchylic sie do tylu zeby bylo nam wygodniej. Nawet prosta czynnosc jak umycie wanny jest problemem, do tego umyc córce glowe tez chylkiem. Az sie martwie co bedzie dalej. Dziecko siedzi bardzo nisko i moze dlatego.
-
Chyba nasze dzieci teraz intensywnie rosną i macice się rozciągają,bo coraz więcej z nas skarży się na bóle.
Ja wczoraj miałam ok 5-7 twardnień. Już zastanawiałam się, czy nie jechać na izbę,ale przeszło.
Nie wiem czy to przez ruchy dziecka tak twardnieje czy co mam już totalne schizy dotyczące szyjki, czy odklejającego się łożyska
Oby czas do wtorku i wizyty szybko minął.
Dzisiaj na szczęście odkąd wstałam brzuch nie daje się we znaki.Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
Iza34 wrote:Zazdroszcze wam tych ladnych buziek maluszkow tzn.ze macie mozliwosc je zobaczyc. Bo ja to nic, ani buzi nie widzialam, ani plci nie znam 😭. W czwartek ide na wizyte i nie wyjde z gabinetu dopóki plci nie poznam.
Jeśli chodzi o schylanie to ja mam z tym problem w sensie nie mam tak dużego brzucha ale jak siedzę przy stole i jem śniadanie to wygodniej mi odchylić się do tyłu i oprzeć i tak jeść bo schyloną brakuje mi tchu czesto
-
Paula, jeśli finanse pozwalają to bym została z tym lekarzem, tak jak dziewczyny piszą. Niestety prywatna opieka kosztuje krocie ;/ u mnie wizyta to koszt 200zl, w tym mcu będę łącznie 3 razy +badania i leki. Zawał jak robię podsumowanie.
ListopadowaMamo nie wierze.... mocz trafił o 19 do labo? bez jaj!
Ewelina92 może brzuch urósł i dlatego twardnienia? -
Sabrina wrote:Paula, jeśli finanse pozwalają to bym została z tym lekarzem, tak jak dziewczyny piszą. Niestety prywatna opieka kosztuje krocie ;/ u mnie wizyta to koszt 200zl, w tym mcu będę łącznie 3 razy +badania i leki. Zawał jak robię podsumowanie.
ListopadowaMamo nie wierze.... mocz trafił o 19 do labo? bez jaj!
Ewelina92 może brzuch urósł i dlatego twardnienia?
Wzięłam 2 tabletki magnezu i na razie jest okSynek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
Paula, co do lekarza to uważam tak jak dziewczyny - jeśli finanse pozwalają i masz zaufanie to u niego zostań.
Dobry lekarz to podstawa
Aczkolwiek jak czytam, ile niektóre z Was płacą za wizyty to łapię się za głowę
Mój jeszcze jakiś czas temu brał 130,teraz 150. Ale doliczając badania, leki bez refundacji to troszkę się nazbiera. Najwyżej kupię tańszą wyprawkę.Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
Mi też jest ciężko po coś się nachylac ale czasem nie ma wyjścia. Brzuch chyba nie zwiększył się ostatnio bo i tak jest duży. Dziś ze strachem stanelam na wadze i na szczęście nie przytylam masakrycznie od ostatniej wizyty, na plusie mam 6 kg ale wcinam na prawdę sporo.
No i od początku tyg za poleceniem siostry robię sobie kurację probiotykiem i normalnie wróciło codzienne wyproznienie...nigdy nie sądziłam że będzie to taka radość 😂
-
A u mnie dzisiaj juz powrot do normy w kwestii kopania. Juz wczoraj po pracy kopniaki byly, spokojnie naliczalam 6 - 10 ruchow w ciagu godziny, a dzisiaj od rana znowu takie energiczne, az caly brzuch lata. Kupilam sobie tez te wkladki do sprawdzania, czy wody sie nie sacza i jest czysto, takze do wizyty 31/7 powinnam wytrwac bez schiz
-
Aishha - jaki probiotyk stosujesz?
U mnie wczoraj po południu brzuch napięty i jakiś taki drażliwy. A powodem było obracanie się Olki znowu nogi ma gdzieś w górze.
A co do zdjęcia buźki dziecka, to czasami może być problem ze złapaniem. Np. maluch może wtulać twarz w mamy kręgosłup :p i jeszcze przy okazji trzymać gardę -
U mnie nie ma szans na zobaczenie buzi w 3d w kolorze bo łożysko zasłania. Jak mi lekarz przełączył obraz to była tylko plama czyli łożysko i kawałek barku dziecka.
-
nick nieaktualnyPaula_30 wrote:Iza a z czego wynika problem ze nie znasz ci i nie widzialas buzi? Mój kret wczoraj leżał miednicowo i w dodatku poprzecznie i lekarz nie mógł zobaczyć buzi i zmierzyć główki ale zapytał się mnie czy bardzo chce zdjęcie buzi i zobaczyć ją? Jak potwierdziłam że tak,to kazał mi się położyć na bok i tak długo jeździł aparatem USG aż udało się nam zobaczyć buzię i zrobić zdjęcie. Siusiaka też długi szukał aż znalazł i mam zdjęcie więc myślę że to zależy od chcecie lekarza.
Jeśli chodzi o schylanie to ja mam z tym problem w sensie nie mam tak dużego brzucha ale jak siedzę przy stole i jem śniadanie to wygodniej mi odchylić się do tyłu i oprzeć i tak jeść bo schyloną brakuje mi tchu czesto
No wlasnie od checi lekarza- na polowkowych pani dr stwierdzila ze sie nie da zobaczyć plci, cala wizyta trwała 10 min a ona jeździła myszka z predkoscia przerzucania kanałów tv jak sa reklamy (o kant d... potluc takie badanie), a obecny lekarz prowadzacy stwierdzil ze nic nie dynda ale zeby tym sie nie sugerowac i zajmie sie tym pozniej. Takie sa ich checi... -
nick nieaktualny
-
Kaczorka wrote:Aishha - jaki probiotyk stosujesz?
U mnie wczoraj po południu brzuch napięty i jakiś taki drażliwy. A powodem było obracanie się Olki znowu nogi ma gdzieś w górze.
A co do zdjęcia buźki dziecka, to czasami może być problem ze złapaniem. Np. maluch może wtulać twarz w mamy kręgosłup :p i jeszcze przy okazji trzymać gardęKaczorka lubi tę wiadomość