X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopad 2019
Odpowiedz

Listopad 2019

Oceń ten wątek:
  • Domcias Autorytet
    Postów: 626 383

    Wysłany: 20 lipca 2019, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mialam kilka dni temu bóle i kłucia w pochwie, ale bylo to jakos 2 dni przed wizyta, wiec stwierdzilam, ze wytrzymam. Okazalo sie, ze wszystko ok. A brzuch z kolei bolal mnie wczoraj na wieczór, tez sie strachu najadlam. Położyłam sie i po 20 min przeszlo. Wczoraj sie duzo nachodzilam po sklepach i moze stad ten bol brzucha wieczorem. Dzisiaj jest ok. A brzuch tez mi zaczyna troche przeszkadzać przy schylaniu, albo wlasnie jak jem to nie moge sie przechylic za bardzo do przodu. Najwygodniej mi w pozycji takiej pollezacej ;)

    Wczoraj nakupowalam ciuszkow na wyprzedażach :D wydałam ponad 400zl (na córkę chyba wiecej pieniedzy idzie :D), ale mamy juz praktycznie wszystko. Zostalo do kupienia kilka bodziakow 62 i ze 2 pajacyki jakies dziewczece i garderobę mamy z glowy ;)


    age.png

    08.10.2018 Aniołek 9tc
  • agndra Autorytet
    Postów: 409 369

    Wysłany: 20 lipca 2019, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytam Wasze przygody z lekarzami i nie dowierzam ☹️ ja ciążę prowadzę na NFZ w poradni szpitalnej, oprócz tego na ważne USG chodzę prywatnie (narazie bez kompliacji więc tylko połowkowe)- 200-250zl. W tej poradni na NFZ wszystko mi sprawdzili, lepsze zdjęcia niż prywatnie (a prywatnie byłam u najlepszego specjalisty w moim mieście), żadnego dyskomfortu poza tym, że lekarze nie sa zbyt wylewni tylko po prostu rzeczowi i nie zagadują. Chyba mam szczęście 😉

    silent, Kijanka, Esti lubią tę wiadomość

    1) Wituś- 23.03.2015 😍
    2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
  • coma Autorytet
    Postów: 2322 2715

    Wysłany: 20 lipca 2019, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2019, 08:40

    Kropka89, silent, Domcias, Kaczorka, Paula_30, momo, Chanela, Spirit, Meggs, sisi lubią tę wiadomość

    uIHap1.png
  • silent Autorytet
    Postów: 512 429

    Wysłany: 20 lipca 2019, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    coma wrote:
    Ja dziś po wizycie :) mimo kłucia szyjki jest ciagle długa 42mm, dzidzia wazy 650 gram, leży ciagle miednicowo, udało mi się zdobyć pomiary na zaufana położna (bo chce mieć prywatna), wszystko super, kolejna wizyta za 5 tygodni :(

    Ciebie też kłuje? Bo mnie od wczoraj coś kłuje, nie wiem czy szyjka czy drogi moczowe. Po sikaniu było gorzej, więc myślę że to może pęcherz. Wypiję dziś ze 3l wody i zobaczę...

    3uqruv0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lipca 2019, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    coma wrote:
    Ja dziś po wizycie :) mimo kłucia szyjki jest ciagle długa 42mm, dzidzia wazy 650 gram, leży ciagle miednicowo, udało mi się zdobyć pomiary na zaufana położna (bo chce mieć prywatna), wszystko super, kolejna wizyta za 5 tygodni :(
    Czy w tym ułożeniu odczuwasz słabiej ruchy czy cały czas tak samo?

    coma lubi tę wiadomość

  • coma Autorytet
    Postów: 2322 2715

    Wysłany: 20 lipca 2019, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2019, 08:40

    Paula_30 lubi tę wiadomość

    uIHap1.png
  • Paula_30 Autorytet
    Postów: 1501 620

    Wysłany: 20 lipca 2019, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    izabel_ka wrote:
    Czy w tym ułożeniu odczuwasz słabiej ruchy czy cały czas tak samo?
    Coma toz to duża dzidzia już :-D szkoda e nie wiem ile mój wazy ale lekarz wczprsj zapomniał.Moj też dalej miednicowo i w poprzek a ruch czuje dość mocno mam wrażenie że mega mocno. Nogami wali mnie w dole więc może dlatego

    860i3e5edambhnvb.png
  • coma Autorytet
    Postów: 2322 2715

    Wysłany: 20 lipca 2019, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2019, 08:40

    uIHap1.png
  • coma Autorytet
    Postów: 2322 2715

    Wysłany: 20 lipca 2019, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2019, 08:40

    uIHap1.png
  • Domcias Autorytet
    Postów: 626 383

    Wysłany: 20 lipca 2019, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jakies 2 tygodnie temu odczuwalam takie nieprzyjemne smyranie w szyjce, moze wtedy wlasnie dzidzia sie obracala. Teraz leży główka w dol, wiec moze bedzie lepiej. Chyba, ze bedzie tam raczkami grzebac :P Ja za to zaczelam częściej do toalety biegac. Czasem jest dluzszy czas ok, a nagle jak mnie zlapie, to tak chodze i chodze i wlasnie taki ucisk na pecherz czuje, az boli. Moze wtedy w pobliżu główka gdzies jest :)


    age.png

    08.10.2018 Aniołek 9tc
  • Kijanka Autorytet
    Postów: 1495 1263

    Wysłany: 20 lipca 2019, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_30 wrote:
    Czy krew z nosa rano powinna niepokoić czy zdaza się w ciąży?

    Ponoć to się zdarza, ponieważ naczynia krwionośne się poszerzają, w krwiobiegu jest więcej krwi itp. Ja mam wiecznie uszkodzone jakieś naczynka krwionośne w nosie, więc rano miewam tam skrzepy. Już się przyzwyczaiłam :)

    Tylko spokój nas uratuje :).

    8p3os65gur64a6vr.png
  • Kijanka Autorytet
    Postów: 1495 1263

    Wysłany: 20 lipca 2019, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agndra wrote:
    Czytam Wasze przygody z lekarzami i nie dowierzam ☹️ ja ciążę prowadzę na NFZ w poradni szpitalnej, oprócz tego na ważne USG chodzę prywatnie (narazie bez kompliacji więc tylko połowkowe)- 200-250zl. W tej poradni na NFZ wszystko mi sprawdzili, lepsze zdjęcia niż prywatnie (a prywatnie byłam u najlepszego specjalisty w moim mieście), żadnego dyskomfortu poza tym, że lekarze nie sa zbyt wylewni tylko po prostu rzeczowi i nie zagadują. Chyba mam szczęście 😉

    Nic tylko się cieszyć :)
    EDIT: Rok temu po poronieniu postanowiłam dać szanse przyszpitalnej przychodni sponsorowanej przez NFZ, która ponoć cieszy się niezłą opinią. Jako że były wątpliwości, czy aby na pewno jama macicy była dobrze wyłyżeczkowana a macica obkurczała się tak sobie, miałam koniecznie zgłosić się za 10 dni od wypisu na wizytę kontrolną z USG. Było to wyraźnie napisane na wypisie. Poszłam z wypisem do poradni (nota bene szefową poradni jest ordynator oddziału, która podpisała się na wypisie) i mówię w rejestracji, jaka jest sytuacja. Pani z miną, jakbym jej właśnie zjadła drugie śniadanie, stwierdziła, że powinnam z tym pójść do swojego lekarza prowadzącego, a jak chodziłam prywatnie, to nadal mam tak chodzić. Powiedziałam jej co o tym myślę, na co ona łaskawie otworzyła zeszyt i stwierdziła, że najbliższy termin to za 12 dni. Uznałam, że te dwa dni nie robią aż takiej różnicy i już miałam się zapisywać. Na co ona poinformowała, że na USG nie może mnie zapisać, bo to mnie musi skierować ten lekarz, do którego trafię za 12 dni. I z karteczką od niego mam się zapisać dopiero na USG. I wrócić do lekarza.
    Jak to usłyszałam, to stwierdziłam, że to jednak gra niewarta świeczki i wróciłam do swojej dawnej ginekolog, która przyjmuje prywatnie. Mam to szczęście, że wizyty prywatne nie są istotną pozycją w domowym budżecie, ale kurde no... a jakby się okazało, że coś jest jednak nie tak? Przecież to naprawdę mogą być poważne konsekwencje, włączając długie leczenie i być może w skrajnych przypadkach nawet bezpłodność.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2019, 12:19

    Tylko spokój nas uratuje :).

    8p3os65gur64a6vr.png
  • coma Autorytet
    Postów: 2322 2715

    Wysłany: 20 lipca 2019, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2019, 08:40

    uIHap1.png
  • Ewelina92 Autorytet
    Postów: 670 404

    Wysłany: 20 lipca 2019, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do NFZ to do 16 tyg ciąży chodziłam do super lekarki :) była bardzo wnikliwa, co wizytę badała i robiła usg. Niestety końcem czerwca zaczęła przyjmować tylko prywatnie, więc nie zdecydowałam się do niej dalej chodzić, bo od początku chodziłam też prywatnie do innego lekarza i przy nim zostałam.
    Na NFZ trzeba mieć szczęście, żeby dobrze trafić :)

    Synek ❤️

    ex2b3e5e83c3bu23.png

    11.03.19: hcg 59.5 :)
    13.03.19: hcg 147,1 <3
    27.03 jest serduszko ❤️
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 20 lipca 2019, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To chyba zależy od przychodni i lekarza. W pierwszej ciąży chodziłam do przychodni, gdzie nie było numerków i kto pierwszy ten lepszy. Ginekolog często przyjeżdżała spóźniona i później te wizyty leciały szybko, jak na taśmie w supermarkecie. Nie wiem czy któraś trwała dłużej niż 10 minut.
    Obecnie chodzę gdzie indziej i różnica jest ogromna. Każdy przychodzi na swoją godzinę. Jest czas na zadanie pytań, omówienie wątpliwości, badanie na fotelu i USG za każdym razem. Ostatnio siedziałam w środku pół godziny.

    Dodam, że w pierwszej ciąży dodatkowo chodziłam też prywatnie. Teraz nie czuję takiej potrzeby :)

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lipca 2019, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tego szczescia nie mialam i zrezygnowalam. Lekarz nie badal, co wizyta inna gratka, na piękne oczy wszystko ok i jeszcze pretensje ze w szpitalu nie zrobili tych i tych badan a akurat tych badań szpital nie musi robic tylko psim obowiązkiem bylo wypisanie skierowania przez lekarza prowadzącego czyli przez niego.

  • mrt87 Autorytet
    Postów: 1322 734

    Wysłany: 20 lipca 2019, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w mieście nie ma szans na ginekologa na NFZ, gabinet wygląda jak z lat 60. Fotel ginekologiczny to zwykła kozetka i dwa metalowe łukowate stojaki na nogi. Relikt przeszłości aż ciężko to sobie wyobrazić. USG w gabinecie brak. Lekarka obrażona na cały świat. Więc póki co jeżdżę do gina 180 km bo tam chcę rodzić.

    24cs
    Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
    mąż: ok
    Ivf start luty 2019.
    13.03 transfer 1 blastocysty
    1x❄️
    20.05 - USG prenatalne
    22.11 - termin!
    201911222847.png
  • Kijanka Autorytet
    Postów: 1495 1263

    Wysłany: 20 lipca 2019, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mrt87 wrote:
    U mnie w mieście nie ma szans na ginekologa na NFZ, gabinet wygląda jak z lat 60. Fotel ginekologiczny to zwykła kozetka i dwa metalowe łukowate stojaki na nogi. Relikt przeszłości aż ciężko to sobie wyobrazić. USG w gabinecie brak. Lekarka obrażona na cały świat. Więc póki co jeżdżę do gina 180 km bo tam chcę rodzić.

    Masakra. Skąd jesteś?
    Kiepsko trochę, że na poród będziesz musiała dojechać aż 180 km.
    Nie ma naprawdę nic sensownego w pobliskich miasteczkach powiatowych?

    Tylko spokój nas uratuje :).

    8p3os65gur64a6vr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lipca 2019, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze to chyba tylko ja mam taką mega kichę z tymi ruchami... Są raz na ruski rok, w dzień ani tyle, czasem wieczorem 🙈

  • coma Autorytet
    Postów: 2322 2715

    Wysłany: 20 lipca 2019, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2019, 08:40

    uIHap1.png
‹‹ 491 492 493 494 495 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ