Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Iza34 wrote:Jem dzis normalnie a i tak głodna jestem. Wczoraj jadlam o 23, o polnocy poszlam spać a jak wstalam o 4 do wc to juz bylam glodna. A waga jak okropnie idzie w gore. Boje się wchodzić na wage no i isc do lekarza bo mnie opie...ze za szybko tyje.
-
Bo dieta cukrzycowa to nie dieta na odchudzanie dlatego tego jedzenia jest sporo i sporo węglowodanów. Niekoniecznie to wychodzi mała porcja jak zrobisz sobie cały taki dzień to one są w sam raz.
-
anqa123 wrote:przejrzałam jadłospisy przykładowe, to tam jest posiłek co 2h nawet, o mamo strasznie dużo... ale może to się sprawdzi często ale mała porcja1) Wituś- 23.03.2015 😍
2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
-
A co do tycia to może wam tylko się wydaje że tyjecie za dużo lub za szybko. Są siatki centylowe przyrostu masy ciała w ciąży w zależności od masy ciała przed ciążą. Ile tych kg na tym jest ok. Ale czasami tyje się skokowo. Odpowiednia dieta wiadomo, ciąża w żaden sposób magiczny nie spali nadmiaru słodyczy czy cukru pod inną postacią, tylko odłoży się jako tkanka tluszczowa. Są oczywiście wyjątki że co by nie zjadły wszystko się spala. Ale to już genetyka i taka przemiana materii.
-
Zlaania1 wrote:Kurde w ciągu 3tygodni przytyłam 3kg.... To nie za dużo?
W tym okresie ciąży jest najszybszy przyrost masy. Ponoć prawidłowo to ok 0,5 kg na tydzień. Niby u Ciebie wychodzi dwa razy tyle, ale trzeba na to spojrzeć całościowo. Pytanie, ile przytyłaś przed 20 tygodniem. No i jak zawsze jest jeszcze kwestia prawidłowości samego pomiaru. Wagi się różnią między sobą, więc trzeba się ważyć zawsze na tej samej (ja nie mam w domu i ważę się tylko u ginekologa). No i pomiary najlepiej wykonywać o tej samej porze dnia, np. przed śniadaniem. Bo wahania do 1-2 kg mogą wynikać z prozaicznych przyczyn typu nawodnienie, wypełnienie przewodu pokarmowego itp. -
Waże się zawsze na tej samej wadze rano. Na początku schudłam i jest 1.5kg na plusie od wagi wyjsciowej. Ale te 1kg na tydzien wydaje mi się dużo i boję się,że ta tendencja wzrostowa zostanie. A w 20tc byłam 1kg na minusie[/url]
09.04.2019 - Crl 9.3 mm ,jest ❤
15.05.2019 - Crl 6.1 cm 😀
28.06.2019 - 270 g 😊
01.08.2019 - 700 g
03.10.2019 - 1957 g 😁 -
anqa123 wrote:przejrzałam jadłospisy przykładowe, to tam jest posiłek co 2h nawet, o mamo strasznie dużo... ale może to się sprawdzi często ale mała porcja
Powiem Wam, że bardzo współczuję tym, które mają zdiagnozowaną cukrzycę. Ja rozumiem, że dieta cukrzycowa to solidna dieta, która nikomu nie zaszkodzi, ale dla mnie nawet na zwolnieniu lekarskim wyzwaniem byłoby organizowanie sobie dnia pod jadłospis. Bardziej niż o skład chodzi mi o regularność tych posiłków.
U nas w okresie letnim na stole zawsze jest koszyk owoców sezonowych i jakbym sobie podliczyła podjadanie tych owoców (w różnej formie, często np. z jogurtem naturalny i płatkami owsianymi), to może i by wyszło te 6-7 posiłków. Tyle że trzeba o tym stale myśleć. A ja to z tych, którzy lubią sobie wsiąknąć na zakupach na kilka godzin.
Wszystko się da, wiadomo, tylko trzeba zaplanować, wcześniej pomyśleć.
Moim zdaniem właśnie ze względów organizacyjnych ta dieta jest jednak wyzwaniem. Wiadomo, że w kontekście zdrowia i bezpieczeństwa własnego dziecka własny komfort to niewielka cena. Ale to też nie jest tak, że ta dieta to zdrowe jedzonko i tyle. -
Zlaania1 wrote:Waże się zawsze na tej samej wadze rano. Na początku schudłam i jest 1.5kg na plusie od wagi wyjsciowej. Ale te 1kg na tydzien wydaje mi się dużo i boję się,że ta tendencja wzrostowa zostanie. A w 20tc byłam 1kg na minusie
To na spokojnie. Kiedyś musiał nadejść ten moment, że zaczynasz przybierać. Mało która kobieta w 20 tc nie tylko nic nie przytyła, ale jeszcze była na minusie. Może być tak, że taka tendencja 1 kg/tydzień przez jakiś czas się utrzyma. Nie znam się jakoś szczególnie, ale wydaje mi się, że z punktu widzenia ciąży ten przyrost jest nawet lepszy niż gdyby to było powiedzmy 0,4 kg/tydzień.
Ponoć w II trymestrze przybiera się najwięcej...Zlaania1 lubi tę wiadomość
-
Ja do słodkości polecam cukier kokosowy, ma niski indeks i potrzeba niewiele, zeby czuć bylo slodycz. Ostatnio zrobilam sobie 3 nalesniki żytnie z serem bialym i borówkami, doslodzilam troszke tym cukrem i po 1h na glukometrze bylo idealnie Wczoraj zrobilam tez ciasteczka zytnie z platkami owsianymi, cynamonem, orzechami i rozniastymi ziarnami i tez pychotka. Jak mam ochotę na słodkie to zajadam sobie 2 takie ciasteczka na II sniadanie albo podwieczorek.
Kijanka lubi tę wiadomość
-
Domcias wrote:Ja do słodkości polecam cukier kokosowy, ma niski indeks i potrzeba niewiele, zeby czuć bylo slodycz. Ostatnio zrobilam sobie 3 nalesniki żytnie z serem bialym i borówkami, doslodzilam troszke tym cukrem i po 1h na glukometrze bylo idealnie Wczoraj zrobilam tez ciasteczka zytnie z platkami owsianymi, cynamonem, orzechami i rozniastymi ziarnami i tez pychotka. Jak mam ochotę na słodkie to zajadam sobie 2 takie ciasteczka na II sniadanie albo podwieczorek.
A gdzie kupiłaś ten cukier?
Zainspirowałam się -
Kijanka, kupiłam w dużym sklepie spożywczym na dziale bio Ja mam firmy Intenson. Zapłaciłam ok. 15zl za 350g. Na pewno starczy mi na dlugo, bo z mężem już od wielu lat nie używamy cukru. Jedynie sporadycznie do jakichś wypieków.
-
Słodzę ksylitolem z Lidla jak już jem coś co ma w przepisie cukier. Albo w upały robiłam sobie kawę mrożona z mlekiem lodem i własnie ksylitolem.
-
nick nieaktualny
-
Domcias wrote:Kijanka, kupiłam w dużym sklepie spożywczym na dziale bio Ja mam firmy Intenson. Zapłaciłam ok. 15zl za 350g. Na pewno starczy mi na dlugo, bo z mężem już od wielu lat nie używamy cukru. Jedynie sporadycznie do jakichś wypieków.
-
Erytrytol nie bardzo mi pasuje, kupiliśmy pare miesiacy temu i stoi nieużywany. Ja nie czuje w ogóle słodyczy slodzac erytrytolem, musialabym chyba 0,5kg wsypać
-
Domcias wrote:Erytrytol nie bardzo mi pasuje, kupiliśmy pare miesiacy temu i stoi nieużywany. Ja nie czuje w ogóle słodyczy slodzac erytrytolem, musialabym chyba 0,5kg wsypać
-
Jesli chodzi o erytrytol to mam ciekawostkę Otóż trzeba uważać i patrzeć na skład. Ja raz wysłałam mojego chłopa po opakowanie dla wujka cukrzyka - były 3 składnikowy, z sacharozą, innym slodzikiem i trochę tego erytrolu. Na opakowaniu wielki napis 'Erytrytol, cukier brzozowy', ze idealny dla cukrzykow itd. Producent był dosyc znany, ale jego nazwy juz nie pamiętam
-
U nas w domu schodzi może łącznie 2 kg cukru rocznie. Praktycznie tylko od wypieków. Ja od dzieciństwa nie słodzę herbaty, mąż się odzwyczaił przy mnie. No chyba, że robimy domowe wino, to musimy kupić dużo cukru. Ale spoko, chętnie spróbuję tego kokosowego.
Iza34, co się stało? Z jakiegoś konkretnego powodu łapiesz doła?