X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopad 2019
Odpowiedz

Listopad 2019

Oceń ten wątek:
  • JustBelieve Autorytet
    Postów: 916 386

    Wysłany: 26 lipca 2019, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż był ze mną tylko na prenatalnych pierwszego trymestru i na polowkowych, na „zwykłe” wizyty nie chodzi z prostego powodu-pracuje 😛 moja oani doktor wszystkie pacjentki w ciazy przyjmuje rano, ja mam zazwyczaj wizyty koło 9:30-10:00, może tez temu ze zawsze muszę u niej oddać mocz do badania i krew (tutaj robią wszystko na miejscu, nie trzeba gonić po laboratoriach), zreszta zazwyczaj gabinet ma otwarty od 8:00 do 13:00, czasem chyba do 16:00 a mój mąż wychodzi z domu o 6:30 i wraca najwcześniej o 18:00 wiec siła rzeczy nie ma możliwości iść ze mną, nawet dojechać na chwilke nie da rady bo w tu nawet jak jest 15km dalej u klienta to przez korki jechałby godzinę w jedna stronę 😉
    Co do badania to oprócz moczu i krwi moja pani dr na każdej wizycie sprawdza mi pH a potem usg, ale za te dodatkowe usg ja sobie zapłaciłam dodatkowo bo normalnie robią tylko 3 na cała ciąże. Szyjki mi już nie sprawdzała od dwóch wizyt i łożyska tez, mówi ze dopiero koło 30tc sprawdzi 🙄 a i mi nie przeszkadza jak lekarz mnie bada przy mężu, przy niepłodności i dziesiątkach wizyt w klinice jakoś nie robi nam to już różnicy 😉 tylko pierwszy raz jak mnie mieli zbadać mąż nie wiedzieć czy wyjść ale miła pani doktor powiedziała mu ze nic się nie dzieje i jeśli jemu to nie przeszkadza to niech zostanie i fak został 😉

    Synek 1.11.2019 ❤️
    53 cm i 3210g
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 26 lipca 2019, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza - teściowa niech sobie sama siuraka doklei, jak jej tak zależy ;)

    Na wizyty do gina chodzę sama. Mąż tylko idzie ze mną na te trzy główne (prenatalne) USG :)
    A co do samej wizyty, to u mnie przed wszystkim idzie się do położnej i tam mierzy ciśnienie i spisuje wyniki badań do karty. Czasami też od razu każe stanąć na wagę.
    W gabinecie, jeśli nie było ważenia, to najpierw pomiar wagi. Później siada się przy biurku i omawia wyniki badań, można powiedzieć o dolegliwościach, zadać jakieś pytania. Następnie jest badanie na fotelu (ostatnio tylko badała szyjkę, ale teraz mówiła, że jakieś posiewy zrobi dodatkowo). No i na koniec jest USG na leżance.
    A na sam koniec już wypisuje skierowania na badania, zwolnienie wystawia itd.

    Na ostatniej wizycie wspominała coś o tym zastrzyku z immunoglobuliny. Z racji tego, że to wizyty na NFZ, to chyba będę miała to refundowane. Ale to się dowiem na następnej wizycie.

    mrt87 lubi tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • mrt87 Autorytet
    Postów: 1322 734

    Wysłany: 26 lipca 2019, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie mam badania na fotelu póki co wcale.

    24cs
    Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
    mąż: ok
    Ivf start luty 2019.
    13.03 transfer 1 blastocysty
    1x❄️
    20.05 - USG prenatalne
    22.11 - termin!
    201911222847.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lipca 2019, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki. No to moge stwierdzic ze w koncu trafilam na lekarza ktory robi wszystko jak nalezy. Ten Na nfz nie badal, ten z 1 ciazy tez nie badal na fotelu. Obecny to zalezy jaki ma humor, wczoraj bylo ok ale mies.temu bylam na pozna godzine, on musial byc zmeczony i nie byl tak kontaktowy i wylewny jak wczoraj. To tylko czlowiek. A wczoraj bylo rzeczowo i konkretnie na kazdy temat o ktory bym nie spytala wlacznie z zartami o plci.

    Teściowa to 2 ptaszki urodzila i rozzalona ze drugi sie urodzil bo bardzo chciala dziewczynke. Byla mloda, duuuzo mlodsza ode mnie, mogla probowac 3 raz.

  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1270 998

    Wysłany: 26 lipca 2019, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czytam Was ciągle tylko nie mam jak pisać, może teraz na raty mi się uda ;)

    Co do wizyty, to u mnie mąż stara się jak może żeby być, ale jeśli jest późno (ostatnio o 20:00) no to nie ma wyjścia i musi zostać z synkiem w domu. A tak to wchodzimy w trójkę :-D u nas bardzo podobnie jak dziewczyny pisały, są dwa krzesełka, oddzielna łazienka do przygotowania, oddzielny pokoik do badania i USG. Na USG co prawda mąż już stoi, ale to na którym był nie trwało długo. Pamiętam że w 1 ciąży jak mógł jeździć jescze wieczorem to raz stal 40 min :-D Ale mój gin jest mega dokładny. Czasem najpierw USG, czasem najpierw badanie, pH sprawdza zawsze, zawsze waży, mierzy ciśnienie (już po badaniu) Na koniec też wszystkie zalecenia, recepty, zwolnienia itp. Generalnie prawie każda kobieta u niego jest z mężem, mi czasem głupio wręcz że jestem sama ;)

    zpbnj48a0fqxyaef.png

    34bwgywlqtank5nu.png
  • anqa123 Autorytet
    Postów: 502 316

    Wysłany: 26 lipca 2019, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mam pytanie do dziewczyn cukrzycowych...mierzę dopiero 2 dzień, w ciągu dnia cukry po posiłkach w granicach 100-125, więc dla mnie ok, ale na czczo mam 90-100...czy może to mieć związek z tym, że mam za długą przerwę nocną..kolacja o 19, potem śniadanie o 7, więc 10-12h przerwy, rano budzę się z lekkim głodem

    zi13sek29opsyrz7.png
  • Spirit Autorytet
    Postów: 2182 1352

    Wysłany: 26 lipca 2019, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tej porannej czasem nie da się uregulować dieta. Ja w pierwszej ciąży miałam maks 92/93 to bym sobie nie dała insuliny ale koło 100 już trzeba kontrolować czy nie jest potrzebna. tylko pytanie czy glukometr jest dokładny :/ spróbuj zmienić coś z kolacją, i czas i to co jesz. Np polecają jogurt naturalny A po tym akurat mi wybijało.

    2017 #1
    2019 #2
    :D
  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1270 998

    Wysłany: 26 lipca 2019, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ostatnio przejrzałam ubranka, u nas będzie drugi chłopiec wiec myślałam że większość będzie już z głowy, ale jednak trochę będzie trzeba dokupić bo tamten letni a ten zimowy ;) wiec body mam wieeeele ale z krótkim rękawem :-D Ale ja to się nawet cieszę na zakupy :-D lubię to bardzo takie malutkie rzeczy kupować. Śpiworek mamy jeden na 56 może jeszcze dokupimy rzeczywiście jeden na 62 bo to nie wiadomo nigdy, chociaż mąż mówi że on dokupi sam jak będzie trzeba :)

    zpbnj48a0fqxyaef.png

    34bwgywlqtank5nu.png
  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1270 998

    Wysłany: 26 lipca 2019, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze z innych tematów to my jesteśmy mocni teraz zakręceni żeby znaleźć jednak jakieś większe mieszkanie, chociaż o jeden pokój. I jest mega ciężko, niby wielkie miasto, ale wiadomo, mamy jakieś minimalne wymagania. Nie mówię już o cenach bo teraz taka górka że jakiś kosmos. Codziennie przeglądanie ofert, dzwonienie, jakieś oglądanie, chciałabym mieć to już za sobą. W dodatku coraz bardziej się jakoś emocjonalnie związuje z obecnym mieszkaniem i jest mi coraz trudniej. Dobrze że to wszystko razem z mężem i synkiem będzie, razem na pewno damy radę :)

    zpbnj48a0fqxyaef.png

    34bwgywlqtank5nu.png
  • Zlaania1 Autorytet
    Postów: 541 322

    Wysłany: 26 lipca 2019, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja za tydzień lecę do Polski i mam wizytę u jednego z lepszych lekarzy u mnie w mieście. Zobaczymy jak nerki dziecka i może w końcu wszystkie wymiary mi podadzą a nie będą gadać,że wszystko w normie. Poza tym muszę do dentysty iść bo ząb mnie boli i napewno to próchnica w przestrzeniach między zębowych- moja zmora. Tego nie widać dopiero jak już ząb się porządnie zepsuje

    b33247a35f.png[/url]
    09.04.2019 - Crl 9.3 mm ,jest ❤
    15.05.2019 - Crl 6.1 cm 😀
    28.06.2019 - 270 g 😊
    01.08.2019 - 700 g :)
    03.10.2019 - 1957 g 😁
  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1270 998

    Wysłany: 26 lipca 2019, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jeszcze jedno, ja się cukrzycy mega boje, badanie jeszcze przede mną. Ale jak czytam Was to w razie czego widzę mamy tu ogrom wiedzy :)

    zpbnj48a0fqxyaef.png

    34bwgywlqtank5nu.png
  • Paula_30 Autorytet
    Postów: 1501 620

    Wysłany: 26 lipca 2019, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzyzia wrote:
    Mój ze mną chodzi tylko na prenatalne i to też dlatego, że mu każę ;) On mówi, że i tak nic na tym USG nie widzi, napatrzy się na córkę, jak już się urodzi. Zresztą ja i tak z reguły na kontrolne wizyty chodzę rano, wychodzę na chwilę z pracy i wracam po wizycie. Mąż by tak nie mógł.
    Był ze mną na pierwszej wizycie serduszkowej, ale czekał pod gabinetem, nie chciał ze mną wchodzić. Wtedy poszedł głównie jako wsparcie psychiczne, żebym gdzieś po drodzę nie zemdlała ze stresu, bo ja jeszcze wtedy wkręcałam sobie, że albo ciąża pozamaciczna albo puste jajo płodowe.
    ja identycznie sobie wkrecalam, tym bardziej,ze jak bylam w 6+4 tc nie bylo jescze zarodka i sie załamałam.Mialam przyjsc za 10 dni i to czekanie bylo straszne,jak juz poszłam w 7+4 to bylo piekne serduszko ktore bilo jak szalone :-P

    860i3e5edambhnvb.png
  • mrt87 Autorytet
    Postów: 1322 734

    Wysłany: 26 lipca 2019, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anga zdecydowanie nie może być tylko jedna kolacja. Posiłek przed snem musowo. Ja na początku jadłam go symbolicznie np mini kromka około 35 gram i plaster sera, albo posmarowaną masłem orzechowym, lub zupy resztkę z obiadu. Teraz mam większy apetyt i już konkretnie zjadam ze 2 kanapki albo 3 jak cienkie małe kromki, pół jogurtu naturalnego do tego lub jak np wczoraj mąż przywiózł pół kilo borówek więc jeszcze dogryzlam do kanapek borówkami. Metodą prób i błędów musisz sprawdzić co Ci pasuje na tą nocna kolację. Czasami jest problem z dobraniem bo wybija cukier np po nabiale potem na czczo. Jak mam na myśli kanapki to zaraz do nich warzywa surowe jem, nigdy bez chyba że pusta lodówka. A Ty jeszcze masz bliźniaczki więc tych kcal powinnaś sobie nie żałować na tym etapie ciąży. One na wzrost swój pożytkuja Twoja energię m.in. A tą kolację wcześniejsza o 19 też nie małą zjadam. Zupę jakbyś jadła to bez ziemniaków gotowanych raczej odradzam.

    agndra lubi tę wiadomość

    24cs
    Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
    mąż: ok
    Ivf start luty 2019.
    13.03 transfer 1 blastocysty
    1x❄️
    20.05 - USG prenatalne
    22.11 - termin!
    201911222847.png
  • agndra Autorytet
    Postów: 409 369

    Wysłany: 26 lipca 2019, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anqa tak jak mrt87 pisała, posiłek przed snem trzeba zjeść. Z powodu głodu wątroba może uwalniać glukozę w nocy, trzustka w nocy gorzej pracuje, dlatego cukier rano wyższy. Trzeba szukać swojego sposobu. Czasami się nie uda, ja na noc przyjmuje już 20j insuliny (☹️☹️☹️) a dzisiaj i tak 94 na czczo, więc będę musiała wziąć 22j dzisiaj. Insulinooporność jest fizjologiczna w ciąży a dodatkowo z wiekiem ciąży rośnie. Nie chciałam tej insuliny, ale co zrobić 🤔 będzie dobrze, damy radę 💪💪💪

    1) Wituś- 23.03.2015 😍
    2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
  • silent Autorytet
    Postów: 512 429

    Wysłany: 26 lipca 2019, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja testuję co mam jeść, żeby glod mnie nie budził.

    wczoraj jadłam o 20:30 pelnoziarniste penne z pesto, mozzarella i pomidorami suszonymi. Sporo, a mimo to szybko byłam głodna. O 22:30 dwie kromki z jogurtem. I dupa, obudził mnie glod w nocy, nie mogłam spać :( i nie było to niedocukrzenie, bo cukier wyszedł 87.

    Natomiast przedwczoraj jak zjadłam o 20:30 porządną miskę spagetti bolognese, a o 22:30 kromke z jogurtem to spałam jak dziecko! I cukier wyszedł po tym spagetti ok.

    Czyli może potrzebuję zjeść sporo białka zwierzęcego i tłuszczy o tej 20:30?

    3uqruv0.png
  • anqa123 Autorytet
    Postów: 502 316

    Wysłany: 26 lipca 2019, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agndra wrote:
    Anqa tak jak mrt87 pisała, posiłek przed snem trzeba zjeść. Z powodu głodu wątroba może uwalniać glukozę w nocy, trzustka w nocy gorzej pracuje, dlatego cukier rano wyższy. Trzeba szukać swojego sposobu. Czasami się nie uda, ja na noc przyjmuje już 20j insuliny (☹️☹️☹️) a dzisiaj i tak 94 na czczo, więc będę musiała wziąć 22j dzisiaj. Insulinooporność jest fizjologiczna w ciąży a dodatkowo z wiekiem ciąży rośnie. Nie chciałam tej insuliny, ale co zrobić 🤔 będzie dobrze, damy radę 💪💪💪
    a mi tak ciężko jeść późnym wieczorem, bo o 21 już zasypiam ale faktycznie muszę po testować co będzie najlepsze...po obiedzie, ziemniaki gulasz i surówka ledwo 120...i po czekoladzie nawet nie rośnie, więc tu muszę coś na noc pokombinować

    zi13sek29opsyrz7.png
  • Paula_30 Autorytet
    Postów: 1501 620

    Wysłany: 26 lipca 2019, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Silent ja wczoraj o 20.00 zjadłam kasze bulgur z przecierem i warzywami, bardzo dobre ale jeszcze kolo 22.00 zjdalam kaapke zytniego chleba z wedlina i kolo polnocy czulam,ze musze szybko zasnac,bo inaczej bede glodna :-/

    860i3e5edambhnvb.png
  • Paula_30 Autorytet
    Postów: 1501 620

    Wysłany: 26 lipca 2019, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a takie pytanie z innej beczki do tych, ktore sa juz na L4 od jakiegos czasu:
    Nie boicie sie nigdzie w tygodniu wychodzic czy wyjezdzac? Chodzi mi o prawdopodobna kontrole z ZUS-u?
    Ja jestem na L4 od maja czyli niebawem 4 miesiac leci, na poczatku moim wskazaniem bylo podejrzenie łozyska przodujacego,złe samopoczucie i mega mdłości. od 20 tc łozysko nie ma juz znamiom przodujacego ale jest nisko z tym,ze nie wiem na co mi lekarz wystawil zwolnienie, bo powoedzialam,ze dobrze sie juz czuje ale do pracy nie chce wracac, bo juz nawet jest ktos za mnie.
    I mam paranoje,ze jak mnie ZUS skontroluje to podwazy moje L4,ze bezzasadne. boje sie wychodzic w tygodniu, bo nawet nie wiem czy L4 z 1 czy 2, bo te elektroniczne jak sa teraz to nawet sie kopi nie dostaje a nie dopytalam.
    Wy sie nie boicie?

    860i3e5edambhnvb.png
  • Ewelina92 Autorytet
    Postów: 670 404

    Wysłany: 26 lipca 2019, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_30 wrote:
    Dziewczyny a takie pytanie z innej beczki do tych, ktore sa juz na L4 od jakiegos czasu:
    Nie boicie sie nigdzie w tygodniu wychodzic czy wyjezdzac? Chodzi mi o prawdopodobna kontrole z ZUS-u?
    Ja jestem na L4 od maja czyli niebawem 4 miesiac leci, na poczatku moim wskazaniem bylo podejrzenie łozyska przodujacego,złe samopoczucie i mega mdłości. od 20 tc łozysko nie ma juz znamiom przodujacego ale jest nisko z tym,ze nie wiem na co mi lekarz wystawil zwolnienie, bo powoedzialam,ze dobrze sie juz czuje ale do pracy nie chce wracac, bo juz nawet jest ktos za mnie.
    I mam paranoje,ze jak mnie ZUS skontroluje to podwazy moje L4,ze bezzasadne. boje sie wychodzic w tygodniu, bo nawet nie wiem czy L4 z 1 czy 2, bo te elektroniczne jak sa teraz to nawet sie kopi nie dostaje a nie dopytalam.
    Wy sie nie boicie?
    Ja normalnie wychodzę. Nie mam zwolnienia leżącego. Najwyżej jak mnie nie zastaną to będę się tłumaczyć.

    Możesz założyć sobie profil ZUS pue i wtedy masz wgląd do swojego zwolnienia.

    Paula_30 lubi tę wiadomość

    Synek ❤️

    ex2b3e5e83c3bu23.png

    11.03.19: hcg 59.5 :)
    13.03.19: hcg 147,1 <3
    27.03 jest serduszko ❤️
  • silent Autorytet
    Postów: 512 429

    Wysłany: 26 lipca 2019, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula, ja też normalnie wychodzę. Podobno rzadko kontrolują zwolnienia wystawione na mniej niż 28 dni. Zawsze możesz powiedzieć że byłaś na spacerze, w sklepie... Tylko rzeczywiście sprawdź sobie jaki masz kod zwolnienia.

    Nawet w przyszłym tygodniu jedziemy do naszego domku na wsi. Nie zgłaszam tego. Wiem, że nie robię nic złego, zamierzam odpoczywać tak jak w domu, tylko na świeżym powietrzu.

    3uqruv0.png
‹‹ 515 516 517 518 519 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ