Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziewczyny oswieccie mnie. Jak dziecko rodzi sie normalnej wagi tak 3,2-3,6 kg to jaki ma obwod główki? Moja przy 2 kg miała 27 lub 29cm. Pytam tak z ciekawisci i wlasnie czapeczki ogladam.
Ps. Na peczki tego mam. Pisalam wczoraj ze dla 2 by starczyło. I dla 4 bym wyprawke miala z ubranek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2019, 11:09
-
Już po krzywej, nie było źle! Teraz wczesny obiad w restauracji na dole i można wracać do domu
Mam nie jeść dziś słodyczy, warzywa raczej
silent, Kaczorka, mrt87 lubią tę wiadomość
-
Kurczaczek89 wrote:Hej, możecie polecić jaką s stronkę z kocykami itd? Chciałam jakies ładne, ciepłe na jesień kupić dla bąbelka.2017 #1
2019 #2
-
Ja po wizycie. Hemoglobina znów poleciała w dół 10.8. Ciśnienie 100/60
Waże 62.5 kg ,więc od wizyty w 8tygodniu przytyłam 2.5kg, a licząc od wagi początkowej 1kg.
Upomnialam się o badanie moczu i znaleźli jakieś bakterie i wysyłają do analizy.
Tętno szkraba między 135 a 140, macica zmierzona i wszystko ok.Maija, silent, Kropka89, Kaczorka, Kurczaczek89, kudłata lubią tę wiadomość
[/url]
09.04.2019 - Crl 9.3 mm ,jest ❤
15.05.2019 - Crl 6.1 cm 😀
28.06.2019 - 270 g 😊
01.08.2019 - 700 g
03.10.2019 - 1957 g 😁 -
mrt87 wrote:Janka co znaczy termin Ci się przesunął? Ja mam mieć cesarkę 10 dni przed terminem z OM i lekarz powiedział że to absolutnie maks co może mi zrobić bo dziecko może mieć wczesniacze problemy. I to 10 dni tylko z racji że mam do niego 180 km. Tak to by było 7 dni.
-
Hm... chyba tu sama zostanę z brzuszkiem do połowy listopada
.
Oczywiście liczę na to, że skrzacik zechce zobaczyć świat ze dwa tygodnie wcześniej, ale to na razie tylko moje życzenia. Nie rozmawiałam z ginekologiem o porodzie. Wychodzę z założenia, że jak będzie widziała wskazania do CC, to mi o tym powie. Bez wskazań pokroić się nie dam -
nick nieaktualny
-
Kurczaczek89 wrote:Dziewczyny może dziwne pytanie ale jak już urodzimy w listopadzie, lub wcześniej, to jak będziecie okrywaly dziecię do snu? W śpiworek/ otulacz, czy kołderka? Zaczęłam się zastanawiać teraz 😜
Ja stawiam na rożki. Najpierw kupiłam na allegro takie z bawełny i polaru minky, ale potem stwierdziłam, że to jednak trochę słabo, bo sama zimą śpię pod kołdrą a maluszek tylko otulony w kocyk? Więc kupiłam rożek bambusowy z wypełnieniem z włókna silikonowego. Stąd: https://mamaville.pl/rozek-becik-bialy-pacyfic-turtle-6536.html
Mam też w szafie schowany śpiworek, jakby w rożek nie znalazł akceptacji.
U nas dzisiaj dzień lenia. Po kilku aktywnych dniach skrzat odsypia. Ja zbieram się do fryzjera podciąć końcówki, bo już mnie drażnią.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2019, 13:22
Kurczaczek89 lubi tę wiadomość
-
Kijanka - ja bym nie miała nic przeciwko, by dotrzymać Ci towarzystwa do połowy listopada, ale nie wiem czy moje warunki fizyczne mi na to pozwolą..
Kurczaczek - ja córkę przez pierwszy miesiąc kładłam spać w rożku. Później przerzuciliśmy się na śpiworek. A pod spód najczęściej miała tylko body na długi rękaw. Ale może dla innych dzieci to będzie za mało. Mi się trafił taki zimnolubny egzemplarzKurczaczek89 lubi tę wiadomość
-
Kurczaczek89 wrote:Dziewczyny może dziwne pytanie ale jak już urodzimy w listopadzie, lub wcześniej, to jak będziecie okrywaly dziecię do snu? W śpiworek/ otulacz, czy kołderka? Zaczęłam się zastanawiać teraz 😜2017 #1
2019 #2
-
Spirit wrote:No to zależy jaka temperatura i czy ogrzewanie włączą ^^
A no właśnie. My jesteśmy zimnolubni. Ciężko będzie odzwyczaić się od spania przy otwartym oknie. Z mężem robiliśmy tak, że kładąc się spać otwieraliśmy okno nawet zimą, przytulaliśmy się i zasypialiśmy (pod cienkimi letnimi kołdrami). Potem około 3-4 rano ktoś się budził, zamykał okno, szliśmy siku i dalej spać.
Skrzat chyba jednak od takich praktyk dostałby zapalenia płuc, więc trzeba będzie znaleźć jakiś kompromis. Albo będziemy skrzata dogrzewać sobą. Kupiłam mu uroczy kokon, żeby mógł czasem spać z nami i nie zgubił się w naszym łóżku.
EDIT: Grzejnik w sypialni okazał się zepsuty i przed 5 lat go nie zaprawiliśmy. Jest na liście rzeczy, które muszą być zrobione, zanim urodzi się skrzat.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2019, 13:35
-
U nas też z pierwszym był zimny wychów z racji iż mieszkania nie szło nagrzać zima czy późniejsza jesienią. Developer zamontował bardzo słabe okna, natomiast grzejniki nie spełniały swojej funkcji bo źle została położona instalacja doprowadzająca wodę do nich. Za cienkie rurki w porównaniu do ciśnienia wody czy coś w tym stylu. Łóżeczko stało dość blisko okna a na parapecie stało kilka misiów. I byla taka sytuacja że te misie mi przymarzły do parapetu.
-
nick nieaktualnyJa mam chyba wszystko do dyspozycji- rozki, spiworki, kocyki i kolderke. A teraz właśnie czytalam o Tuliku, drogie-129zl ale pamietajac perypetie ze snem córki to może warto. W sklepie zalecaja poprostu kolderke. Co do rozkow to sa opinie ze powodują dysplazje stawów biodrowych, polozna kazala bratowej wyrzucic, nie uzywac. Ja uzywalam przy moim malenstwie, byl luzny i z biodrami bylo ok. Osobiscie obawiam sie kołdrki i kocykow zeby dziecko sie nie nakrylo.
-
Ja planuje na sam początek rożek a później Śpiworek. Trochę się obawiam wizyt położnej bo mieszkam w małym mieście, które mam wrażenie że w wielu kwestiach jest 100 lat za murzynami i jak mi jakas pipa powie że mam nakrywac kołderką Tak jak moja mama to chyba pogonie 😁
-
Aishha wrote:Ja planuje na sam początek rożek a później Śpiworek. Trochę się obawiam wizyt położnej bo mieszkam w małym mieście, które mam wrażenie że w wielu kwestiach jest 100 lat za murzynami i jak mi jakas pipa powie że mam nakrywac kołderką Tak jak moja mama to chyba pogonie 😁