Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
coma wrote:Meggs, ja nic nie mam. Jak ktoś myśli, ze jest w czarnej dupie z wyprawka to proszę sobie przypomnieć o moim istnieniu i zostanie podniesiony na duchu! Ja sama nie kupiłam jeszcze ani jednej rzeczy, moja mama costam kupuje ale nie widziałam tego jeszcze.
Od września po USG 3 trymestru zostanę królowa DHL i paczkomatówtak to widzę
coma lubi tę wiadomość
-
Meggs wrote:Jak czytam ze wy już macie poprana i poprasowsna wyprawke dla malucha a ja mam kupione raptem kilka bodziaków i kocyków i dopiero co z mężem ogarniamy naszą graciarnię która ma być pokoikiem dla dziecka to z jednej strony czuję się tak jakoś w czarnej d... a z drugiej to przecież są jeszcze 3 miesiące a to masa czasu na skompletowanie i ogarnięcie wszystkiego 😊
Z doświadczenia powiem Ci, że magicznie, po skończonym 30tc nagle wszystko zaczyna ciążyć, przeszkadzać i człowiek nagle traci ochotę na cokolwiek.
Oczywiście nie u wszystkich, ale jednak większość odczuwa taki nagły spadek formy.
I wtedy docenia się to, że jednak ma się już sporo przygotowane
-
coma wrote:Kaczorka, no dla dzieciaków taka różnica wieku na pewno lepsza - ja mam 2 lata między mna a siostra i zawsze się dobrze dogadywałysmy (aż wyprowadziła się do USA i tyle ja widzieli)
4-5 lat to już jednak trudno się dzieciakom razem bawić.
-
Ja od zawsze wszystko zamawiam przez neta, przy pierworodnym ani jednej rzeczy nie kupiłam w sklepie stacjonarnym
w 2 tygodnie miałam wyprawkę z głowy. Jednak jest też różnica jak ktoś urządza nowy pokoik dla dziecka, a przygotowuje samą wyprawkę pod tymczasowe rozwiązania, tak jak pisała coma. My budujemy dom, co jeszcze trochę potrwa, więc na razie odpada mi urządzanie pokoiku, wszystko kleimy na ślinę
Minął 30 tc, jutro usg 3 trymestru i zaczynam już czuć lekką presję czasuPonieważ mamy małe mieszkanko, moje przygotowania skupią się głównie wokół wywalenia połowy rzeczy i zrobienia miejsca na rzeczy dziecka. Które już de facto mamy po starszaku. Na koniec tylko pranko, prasowanko i odświeżenie
-
coma wrote:Meggs, ja nic nie mam. Jak ktoś myśli, ze jest w czarnej dupie z wyprawka to proszę sobie przypomnieć o moim istnieniu i zostanie podniesiony na duchu! Ja sama nie kupiłam jeszcze ani jednej rzeczy, moja mama costam kupuje ale nie widziałam tego jeszcze.
Od września po USG 3 trymestru zostanę królowa DHL i paczkomatówtak to widzę
-
Ja prasuje tylko teraz, zeby mi się ładnie w szufladzie pomieściły, pewnie po urodzeniu, jak już wrócimy, wyprasuje tylko te ze szpitala, a tak to nie będę tego robić, w domu to nasza flora bakteryjna
dzisiaj piorę ciuszki 62-68 i zapakuje do próżniowego worka, bop wiem, że za kilka miesięcy nie będzie mi się chciało tego robić, a tak zapakuje, schowam gdzieś i niech czeka, kupiłam też taki antybakteryjny dodatek do prania z Anthylis, niech wybije wszystkie syfy, potem już bez spiny
Kurczaczek89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJanka ja w tym miesiacu postawilam na wolowine dla podnuesienia hemoglobiny. Jutri albo we wtorek ide na badania.
Mam nerwa od samego rana. Ja tak dalej bedzie to urodze wczesniej bo moje dziecko z tego wszystkiego samo wyjdzie zeby nie narazac sie na moj stres. -
nick nieaktualny
-
coma wrote:Dziewczyny, które mieszkają lub płacą podatki w stolicy - w Warszawie chyba nareszcie zaczęli wydawać powoli te wyprawki dla małego warszawiaka (dla każdego noworodka od 1 kwietnia 2019). W skład wchodzą:
Body z długim rękawem;
Body z krótkim rękawem;
Skarpetki;
Spodenki;
Koc dwuwarstwowy;
Zestaw 5 chust tetrowych;
Ręcznik po kąpieli;
Chusteczki nawilżane;
Kosz Mojżesza;
Produkty promocyjne i informacyjne.
Na bogato! Super, ze jest kosz Mojżesza. U nas bieda w porównaniu ze stolicą, ale chociaż wzory fajne:
* komplet tekstyliów – kocyk, body oraz czapeczka (obwarzanki i lajkonik)
* grzechotka ze smokiem
* książka z wierszykami Michała Rusinka
* karta biblioteczna
* Informator Krakowskiej RodzinyWiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2019, 10:58
coma lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja dzis robilam zamowienie na blizejciebie dla mojego starszaka,to przy okazji wziełam i dla młodszego. Chyba mam już wszystko. Choc pewnie w pazdzienriku jka będę pakować torbę do szpitala,to od razu zweryfikuje co potrzebuje. Na pewno dla siebie kupie w rosku miniaturki kosmetyków,zeby nie brac pełnowymiarowych.
-
nick nieaktualnysilent wrote:
Jak rodziłam w 2017r,to dostalismy od miasta warszawy bodziaka z syrenka i dyplom- jestem z ciebie dumna
Bodziaka zostawilam na pamiatke. Mam takie pudeleczko z pamiatkami. Test ciazowy, opaska maluszka ze szpitala,bodziaka, obrazki synka. Oj,bede kiedys plakac -
Silent - w porównaniu do Szczecina, to w Krakowie też jest na bogato! My dostaliśmy 2 lata temu jedną biedną białą bawełnianą czapeczkę z napisem "I❤️Szczecin".
Taka mała, że zaraz była za mała.. pasuje nam na lalkę córki 😛
Ja ostatnio już chyba wszystko zamówiłam z wyprawki. W sumie tylko pieluszek 1 nie mam.
No i kocyki dziane dla dziewczyn planuję i koszulę jakąś fajną dla siebie, ale to już nie w tym miesiącu.silent lubi tę wiadomość