Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do szczepionek na meningokoki, nasza pani pediatra pracuje też w szpitalu dziecięcym na Prokocimiu. Mówiła mi, ze już widziała zgon dziecka z powodu meningo. ostatnio miała taki przypadek, ze od wystąpienia gorączki do pojawienia się wybroczyn minęły niecałe 3 godz. W szpitalu podali antybiotyki, ale było już za późno i dziewczynka zmarła
wiadomo, ze takich przypadków nie jest dużo, ale jak to słyszę z pierwszej ręki to mnie to przeraża. Ta nasza pani pediatra urodziła niedawno dziecko i zaszczepiła na meningo w pierwszym możliwym terminie. Mówiła, ze przed szczepieniem każda gorączka u małej powodowała u niej strach. Ja mojego 5 latka jeszcze nie szczepiłam, zamierzam to teraz zrobić. Z młodszym nie będę tyle czekać o ile nie będzie przeciwwskazań do szczepienia.
-
Dziewczyny jak to jest z robieniem mleka MM, jakie miałyscie patenty na przygotowanie go? Z synkiem miałam podgrzewacz do butelek Avent który mi zaginął, dodatkowo on nigdy nie płakał mi z głodu, jedzenie mogłoby dla niego nie istnieć więc nie było sytuacji że krzyczał a ja czekałam aż się zrobi MM w podgrzewaczu. Ale drugie dziecko przeciez może być zupełnie inne a więc będzie syrena z głodu.
-
nick nieaktualnyKaczorka wrote:Iza - a to baby wstrętne.. mogłaś kopnąć :p
A co do zastrzyku, to mam w ramach NFZ. Prowadzę ciążę u ginekolog na NFZ i mi zapewniają.
Ale też kombinują, bo nie mogę iść na niego w dniu wizyty, tylko w inny dzień, bo wtedy przychodnia ma większą refundację.. i stąd wizytę mam 6.09. a 9.09. muszę się specjalnie na ten zastrzyk fatygować.
No ale za darmo mam, to nie marudzę za dużo.
Coma - ja mam ustalony miesięczny budżet na wyprawkę, żeby nie popłynąć za bardzoi tak sobie rozbiłam na miesiące co kiedy zamówić. Do października powinno być z głowy.
Największą rozkminę mam z butami na jesień dla starszej. Trochę liczę, że te z wiosny będą dobre na nią do października a w listopadzie kupimy już zimówki.
A z drugiej strony nie wyobrażam sobie w listopadzie jechać z nią co galerii handlowej na zakupy.
A wolałabym nie zrzucać tego na męża, który w kwestii ubioru dzieci średnio się rozeznaje :p
No nie moglam kopnac bo nog jeszcze nie czulam 🤣.
O boziu- buty na zimę, to bedzie przeprawa. Chcialam dzis obkupic córkę do szkoly. Troche kupilam, czego nie ma kupi sie na biezaco. -
Iza34 wrote:No nie moglam kopnac bo nog jeszcze nie czulam 🤣.
O boziu- buty na zimę, to bedzie przeprawa. Chcialam dzis obkupic córkę do szkoly. Troche kupilam, czego nie ma kupi sie na biezaco.
A widzisz! Bo mi robili zastrzyk na drugi dzień, jak już chodziłam
Teraz bym chyba chciała urodzić SN. Jakaś ciekawość mną kieruje :p -
mrt87 wrote:Dziewczyny jak to jest z robieniem mleka MM, jakie miałyscie patenty na przygotowanie go? Z synkiem miałam podgrzewacz do butelek Avent który mi zaginął, dodatkowo on nigdy nie płakał mi z głodu, jedzenie mogłoby dla niego nie istnieć więc nie było sytuacji że krzyczał a ja czekałam aż się zrobi MM w podgrzewaczu. Ale drugie dziecko przeciez może być zupełnie inne a więc będzie syrena z głodu.
Ja miałam czajnik z opcją podgrzania wody do 40 stopni C. Trzymałam ten czajnik w sypialni i zrobienie mleka w środku nocy to była chwilka. Moje koleżanki używały termosu na noc. Ja kiedyś próbowałam i zawsze woda była albo za gorąca albo za zimna, ale może miałam kiepski termos.
-
nick nieaktualnyKaczorka wrote:A widzisz! Bo mi robili zastrzyk na drugi dzień, jak już chodziłam
Teraz bym chyba chciała urodzić SN. Jakaś ciekawość mną kieruje :p
Mi robili jeszcze na sali operacyjnej. I tez bym chciala sn, strach mnie zzera ale chec szybkiego powrotu do formy jest silniejsza. -
nick nieaktualny
-
coma wrote:Ja kupię kokon, chyba najbardziej przekonuje mnie funkcja o której nie pomyślałaś Kijanka - do zdjęć
Właśnie próbuję ustalić jakiś graniczny budżet jaki wydam na tą wyprawkę skoro niedługo z nią startuję, bo jak zacznę kupować wszystko to przehulam pół budżetu na remont
Coma, nasz domowy budżet uratowała decyzja o zakupie używanego wózka i używanego fotelika z bazą. Wózek - 250 zł zamiast 2.000 zł. Fotelik - 600 zł zamiast 1000 zł. Z używanych rzeczy mam jeszcze śpiworek. Też kilkaset złotych zostało w portfelu.
Co do ciuszków, to trochę się bałam używek z OLX i allegro. Dla siebie kupowałam i używki, ale czasem ich stan pozostawiał nieco do życzenia.
Być może będziemy mieli też używane łóżeczko z tradycją. Na pewno jest u moich rodziców kołyska. Ale zastanawiam się nad tym rozwiązaniem, bo kołyska jest na pierwsze 3 miesiące, a potem i tak trzeba kupić łóżeczko. I w tej wersji musiałabym mieć dwa materacyki.
-
Agawa wrote:Co do szczepionek na meningokoki, nasza pani pediatra pracuje też w szpitalu dziecięcym na Prokocimiu. Mówiła mi, ze już widziała zgon dziecka z powodu meningo. ostatnio miała taki przypadek, ze od wystąpienia gorączki do pojawienia się wybroczyn minęły niecałe 3 godz. W szpitalu podali antybiotyki, ale było już za późno i dziewczynka zmarła
wiadomo, ze takich przypadków nie jest dużo, ale jak to słyszę z pierwszej ręki to mnie to przeraża. Ta nasza pani pediatra urodziła niedawno dziecko i zaszczepiła na meningo w pierwszym możliwym terminie. Mówiła, ze przed szczepieniem każda gorączka u małej powodowała u niej strach. Ja mojego 5 latka jeszcze nie szczepiłam, zamierzam to teraz zrobić. Z młodszym nie będę tyle czekać o ile nie będzie przeciwwskazań do szczepienia.
2017 #1
2019 #2
-
coma wrote:Ja jakoś nie mogę się przekonać do używanych rzeczy - chociaż to oczywiście ekonomicznie bardzo, bardzo sensowne i jestem głupia, że nie biorę używek. Na wózek akurat dostałam pieniądze od mamy więc tutaj używki nie kupimy, fotelik też chciałam nowy. Z łóżeczkiem sama nie wiem - w tym mieszkaniu nie mam miejsca na duże łóżeczko dla dzidziusia i dlatego rozważam dostawkę, ale one mi się tak strasznie nie podobają
Może wzięłabym używaną? Czy to zły pomysł? Ja to mam straszną wizję, że leżała gdzieś w piwnicy z myszami i srały na nią koty. Wiem! Głupie!
ja mam z 80% używanych rzeczy, i na serio rzeczy z olx, śpiworek, łóżeczka czy ciuszki z grup facebookowych są w super stanie, nie kupiłam nic zepsutego, czy obgryzionego przez myszy ;P...ciuszki wszystkie czy nowe czy używane piorę w 60 st, 4x płuczę i dodaje środek do dezynfekcji ubranek i uwierz, że po wysuszeniu, nie widzisz różnicy, które to były nowe a które nie, bo wszystko jest sztywne i pachnie niczym no i prasuję chociaż raz;)
Maija lubi tę wiadomość
-
Coma - przeważnie te dostawki schodzą na pniu i raczej jest niewielkie prawdopodobieństwo, by gdzieś leżały
My kupiliśmy używaną, ale akurat ze sprawdzonego źródła.
Ta z Chicco jest dość spora i spokojnie wystarczy na pół roku
Kijanka - wózek za 250zł to ekstra okazja!!
My z mężem trochę żałujemy, że kupiliśmy nowy te 2 lata temu. Tyle dobrego, że teraz przyda się dla drugiej córki.
Ale kusi mnie, żeby kupić nowy wkład do gondoli - w sensie ten materiał co wyścieła środek i materacyk. Są takie ładne wzorki na necie i koszt też nie powala.
Bo ta biel jest dość nudna.. :p
Iza - no masakra z tym alergologiem.. to już chyba kolejny taki podobny przypadek o którym słyszę w dość krótkim odstępie czasu. -
Spirit wrote:No tm też trochę inaczej jak ona pracuje w szpitalu i ma z tym kontakt. Wiadomo że musi od razu szczepi żeby tego do domu nie przynieść.
Pewnie też, ale z drugiej strony jak dziecko zaczyna mieć kontakt z innymi ludźmi to zawsze jest ryzyko, ze coś takiego może złapać. Ja zaszczepię bo boje się tego nie zrobić. Chociaż generalnie temat szczepień mnie zawsze wykańczał, szczególnie po tych wszystkich informacjach, które krążą.
-
Ja chciałam dostawkę bo tez nie mamy za wiele miejsca ale one jednak są dość małe i jak pomyślałam ze za kilka miesięcy trzęś będzie kupić następne większe i do tego od nowa materac to stwierdziłam ze biorę odrazu większe choćbyśmy mieli mieć ciaśniej na mieszkaniu.
Na Allegro można naprawdę tanio kupić i łóżeczko i inne elementy wyprawki. Póki co nie liczę ile pieniędzy wydaliśmy, z używanych rzeczy mamy tylko ubrankach resztę kupowaliśmy nowe, prawie wszystko już mamy. Koszt wyprawki to był tez dla mnie argument żeby zacząć kupować wszystko wcześniej, mimo ze jak tu już ktoś pisał nie jest to skomplikowane i można temat wyprawki ogarnąć w dwa tygodnie 😉 ja tam wolałam zacząć kupować i zbierać wszystko wcześniej i rozłożyć koszty na kilka miesięcy a nie zostawiać wszystkiego na ostatni miesiąc/dwa 😉
Dobrym pomysłem jest tez poproszenie o jakieś rzeczy. Mnie co chwile jakieś koleżanki, kuzynki czy ciocie pytały czy cos potrzebuje lub co chce dla dziecka wiec o niektóre rzeczy poprosiłam, takie jak np inhalator czy aspirator do noska. Model wybierałam sama 😉Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
Jakie prześcieradła kupujecie do łóżeczka? Czy lepiej kupić prześcieradło nieprzemakalne, czy podkład nieprzemakalny na materac i do tego zwykłe prześcieradło? Trochę się obawiam tych prześcieradeł i podkładów nieprzemakalnych, czy rzeczywiście są oddychające. Znalazłam na allegro sprzedawce, ma w ofercie prześcieradło z jerseyu (nieprzemakalne) z atestem Oeko-Tex za 24zl. Nie wiem czy sie zdecydować.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny