Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
coma wrote:Kijanka, my mieliśmy już tak zaufaną panią, że zostawała sama. Zreszta była z polecenia więc w zasadzie tylko na początku ją kontrolowaliśmy, a potem my mieliśmy sobotę na mieście a ona nam ogarniała wszystko, prasowała koszule do roboty - super, bardzo polecam dla zapracowanych
No ale teraz to se sama już ogarniam, szkoda kasy.
No właśnie... kasy też mi trochę szkoda. Rozważymy to chyba dopiero po moim powrocie do pracy. Zwłaszcza że wyprawka i remont mocno nas obciążyły finansowo. -
nick nieaktualny
-
Coma - szacun, że sama te okna ogarnęłaś! U mnie mąż robił.
Na szczęście po południu zrobiła się ładna pogoda, to jeszcze przy okazji zakupów udało się zaliczyć spacer
I o ile podczas chodzenia czuję się dobrze, tak jak stoję w miejscu, to brzuch mi ciąży..
Ale mamy teflon, więc jutro w końcu ogarniamy wózek -
coma wrote:Cinamon rolls sobie trzasnęłam na kolację
Jezu jaka ja będe gruba
Ale wyszły przepyszne!
Nie wiem co się dzieje, że taki kryzys mnie dopadł, bo ja ogólnie słodkości nie jadłam od października 2018, więc teoretycznie powinnam być przyzwyczajona. Ponadto ostatnio zdarzają się przekroczenia po.zdrowuch posiłkach, dzisiaj po kolacji 142, a jadłam to co.zwykle 😭😭😭1) Wituś- 23.03.2015 😍
2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
-
Ja też miałam ostatnio kryzys i przyznam, że przez kilka dni jadłam trochę normalnego słodkiego. Ale z umiarem. Robiłam pomiary co 15 minut przez 1,5h i cukier elegancki. Zaczęło się wraz z 34 tygodniem. Pojadlam troszkę tego i tamtego przez kilka dni i już mi przechodzi
-
Witajcie w klubie. Ja od jakiegoś tygodnia mogłabym tylko słodkie jeść- a normalnie preferuje słone przekąski. A zgaga to mój nieodłączny towarzysz
Kurczę dziś mały tak się przeciąga, aż żebra bolą. W ogole coraz bardziej faluje mi brzuch, często kopie po pęcherzu no i te żebra po prawej stronie[/url]
09.04.2019 - Crl 9.3 mm ,jest ❤
15.05.2019 - Crl 6.1 cm 😀
28.06.2019 - 270 g 😊
01.08.2019 - 700 g
03.10.2019 - 1957 g 😁 -
nick nieaktualnyA ja mialam przeokropny, nerwowy dzien. W d...z takim lezeniem. I jeszcze jestem wystraszona bo poszlam do wc, podcieram sie i mialam wrazenie ze jest lekko różowo, taki cien rozowego moczu. Nic mnie nie boli, nie kluje, zadnych skurczy ale az zapakowalam taką podstawowa torbę do szpitala. To byla jednorazowa sytuacja, teraz jest ok. Boje sie.
-
Co do słodyczy to mniej więcej od połowy ciąży mam na nie non stop ochotę i w sumie codziennie coś słodkiego podjadam. Dzisiaj na kolekcje nasmażyłam racuchów z jabłkami - były pyszne 😁 jakoś nie mogę sobie odmówić.
Aishha lubi tę wiadomość
Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
nick nieaktualnyNo i do tego mojego lezeniowego balaganu psuje mi się zmywarka. Zamiast isc spać to my obwachiwalismy wszystko w kuchni bo jak sie wchodzi to czuc przepalonymi kablami i wyczailismy ze to od zmywarki. Kiedys jak zrobili sprzet np.tv to dzialal z 25 lat a teraz co- zmywarka 9, kuchnia po 6 juz w naprawie a lodówke mam juz druga bo miala usterke i w ranach gwarancji mialam wymieniona, pralka tez młoda a rdzewieje z zewnatrz, odkurzacz wytrzymal 4 lata. Szajs taki robia albo ja mam pecha.
-
Oj ja na słodkie też mam wiecznie ochotę.. i najgorzej, że nie potrafię sobie prawie niczego odmówić
Ale pewnie po porodzie (może nie od razu) mi przejdzie
Póki co, wczoraj w Biedrze, uzupełniłam swoje zapasy o krówki, Bounty i Milky Way'e :p
Co do nocek - chyba nie powinnam teraz narzekać, bo w końcu przestało mnie swędzieć podwozie. Tak jak myślałam - uczulenie na maści na hemoroidy.. odstawiłam i po kilku dniach spokój
Za to dekolt mnie teraz swędzi..
Iza - a może jak aplikujesz luteinę to Ci się coś podrażniło i stąd ta odrobina różu? -
nick nieaktualnyKaczorka uspokoilam sie jak aplikowalam kolejna lutke bo bylo czysto, bialo. Tyle tego tam pakuje, poza tym przez zylak na wardze to nie jest takie latwe i moglam sie podraznic.
Dzisiaj przyjezdza moja mama to poprasuje sterte prania i moze odkurzy to bedzie mi lzej lezec jak nie bede tego widziala.
I moge odhaczyc kolejny pelny tydzien ciąży spedzony w dwupaku.Kaczorka lubi tę wiadomość
-
natki89 wrote:
Ewelina dzisiaj robię racuchyrobię zawsze z jabłkami na kefirze (zamiast drożdży), wszystko mam, dzięki za pomysł
Smacznego
Ja zawsze robiłam na mleku, ale ostatnio mamaginekolog podała przepis z jogurtem greckim- zdecydowanie szybciej się robi i są pyszne
Mam wrażenie, że rozwinęłam się kulinarnie odkąd jestem na zwolnieniu 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 08:42
natki89 lubi tę wiadomość
Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
Ewelina92 wrote:Smacznego
Mam wrażenie, że rozwinęłam się kulinarnie odkąd jestem na zwolnieniu 😁
Ja zdecydowaniePrzed ciążą szczytem moich kulinarnych możliwości było nieprzypalenie odgrzewanego obiadu, a teraz rosół i ciasta przy niedzieli, jak u mojej starej!
Kijanka lubi tę wiadomość
-
coma wrote:Ja zdecydowanie
Przed ciążą szczytem moich kulinarnych możliwości było nieprzypalenie odgrzewanego obiadu, a teraz rosół i ciasta przy niedzieli, jak u mojej starej!
U nas wcześniej standardem była pizza, Chińczyk--ale koniec z tym 😬Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️