Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopad 2019
Odpowiedz

Listopad 2019

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2019, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka watpie w ta aktywnosc. Sama czuje ze niewiele moge bo boli. No ale co zrobie. Z nudow przekopalam pol internetu, czytalam o lezeniu w ciąży, jest bardzo duzo opinii ze to nie pomaga a wrecz szkodzi ale najbardziej podobała mi sie opinia ze kobieta powinna sluchac swojego ciala i wybrac to co intuicja jej podpowiada. I tego sie trzymam. Z reszta tego dnia co zaczely się te klucia lezalam niemal caly dzien a jak nie przechodzilo to poprostu czułam ze czas na wizyte.

  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 23 września 2019, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kijanka - też czuję takie gmerania czasami ;) nie mam pojęcia jak ona to robi :p

    Iza - intuicję kobiety mają bardzo silną i też myślę, że dobrze jest jej słuchać :)

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2019, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O w pachwinach tez czuje ruchy i czesto się zastanawiam jak to mozliwe, albo czuje kopniaczki daleko po prawej stronie i jednoczesnue ruchy tez kopniaczki daleko po lewej stronie. Akrobatka mała.

  • Agawa Autorytet
    Postów: 329 154

    Wysłany: 23 września 2019, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tez niestety straszne ceny za wizyty😢 Teraz zaUSG III + konsultacja wyszło 490. A normalnie każda wizyta 300 z usg. Nawet nie chce liczyć. W poprzedniej ciąży chodziłam prywatnie do znajomej lekarki, która nic nie brała za wizyty. Tak wiec przyjęłam, ze obecne koszty rozkładam na 2 ciąże. Zawsze trochę mniej boli.

    Tez co chwile czuje dół brzucha ale staram się nie przejmować. Mały strasznie się rozpycha to jakoś muszę to czuć.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2019, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj tez czesto mi gmera w pachwinach. Szczegolnie jak ulozy sie poprzecznie. To w lewym biodrze czuje raczki,w prawym kopniaki. Takie łaskotanie od srodka. Wole to niz kopniaki po pecherzu,czy napieranie glowka w kanał,jak w 1ciazy.

  • coma Autorytet
    Postów: 2322 2715

    Wysłany: 23 września 2019, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agawa wrote:
    U mnie tez niestety straszne ceny za wizyty😢 Teraz zaUSG III + konsultacja wyszło 490. A normalnie każda wizyta 300 z usg. Nawet nie chce liczyć. W poprzedniej ciąży chodziłam prywatnie do znajomej lekarki, która nic nie brała za wizyty. Tak wiec przyjęłam, ze obecne koszty rozkładam na 2 ciąże. Zawsze trochę mniej boli.


    Łoooo to rozbiłaś bank. Strasznie drogo.

    uIHap1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2019, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez dziś na wizycie dostałam listę badań łącznie z gbs. Tak dziwnie to brzmi, że to już badania do porodu 🙈 no i lekarz proponuje mi SN. Jakoś od początku nastawilam się na CC i nie brałam wogole pod uwagę porodu naturalnego. Nie wiem jak ugryźć ten temat 🙈

  • coma Autorytet
    Postów: 2322 2715

    Wysłany: 23 września 2019, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    izabel_ka wrote:
    Ja tez dziś na wizycie dostałam listę badań łącznie z gbs. Tak dziwnie to brzmi, że to już badania do porodu 🙈 no i lekarz proponuje mi SN. Jakoś od początku nastawilam się na CC i nie brałam wogole pod uwagę porodu naturalnego. Nie wiem jak ugryźć ten temat 🙈

    Dlaczego?

    Ja od początku nastawiałam się na sn aż poszłam na zajęcia w szkole rodzenia, które uświadomiły mi jak bardzo, bardzo, bardzo beznadziejny jest poród. I trochę liczyłam na CC, ale no nic na nią nie wskazuje na ten moment. Chyba, że dziecko będzie duże to może.

    uIHap1.png
  • Kasza Przyjaciółka
    Postów: 86 55

    Wysłany: 23 września 2019, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tak Was czytam to się naprawdę bardzo cieszę, że mogłam się podpiąć pod pakiet męża w Medicover. Niezłe ceny :o

    U mnie 31 tc, mały został przez te ostatnie miesiące przebadany tak, że chyba już niczego więcej nie można mu przebadać..Ale ostatecznie wygląda na to, że wszystko jest ok, choć stresu nie brakowało.

    Ciuchów całe pudło czeka na pranie aż przyjdzie komoda, żeby było gdzie chować. Trochę tych wstrętnych aptecznych dupereli też pozamawiałam i czekam. Fotelik wczoraj kupiłam, łóżeczko stoi i czeka. Ja mocno niedzieciowa i jakoś bardzo sceptycznie zawsze podchodziłam do tej głupawki i wicia gniazda przez ciężarne koleżanki, ale chyba trochę w końcu mnie wzięło. Nawet mnie to cieszy. Czekam na kolejny zalew hormonów i może w końcu poczuję jakiś instynkt- ale to pewnie dopiero po porodzie.. ;)

    Czy dużo z Was( takich, które nie miały w życiu za bardzo styczności z niemowlętami) olało szkołę rodzenia?

    5E5kp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2019, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niby wiem teoretycznie jak wygląda sn ale po przeczytaniu artykulu na temat etapow porodu dalam 2 kroki do tylu a na myśl przyszla cesarka.

  • Kijanka Autorytet
    Postów: 1495 1263

    Wysłany: 23 września 2019, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasza, ja olałam szkołę rodzenia. Coma wrzuciła jakiś czas temu linki do jakiejś internetowej. Obejrzałam kilka. Ameryki tam nikt nie odkrywa. Nie żałuję, że nie chodzę do takiej prawdziwej.

    Tylko spokój nas uratuje :).

    8p3os65gur64a6vr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2019, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj lekarz w piatek na wizycie tez chcial mi juz zlecac badania do porodu. Ale wspolnje doszlismy do wniosku,ze to na nastepnej wizycie. No i na nastepnej wizycie gbs będzie mi pobieral. Ech.. 50zl wiecej do wizyty. No coz. Zostaly mi w zasadzie 2 wizyty u niego. Więc jakoś przezyje 😊

  • Ig004 Autorytet
    Postów: 288 194

    Wysłany: 23 września 2019, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka wrote:
    U okulisty byłam w maju i wszystko było ok z oczami (pomijając krótkowzroczność). Chyba nie muszę iść po raz kolejny?

    Zależy co miałaś robione, zasadniczo jako konsultacja przed porodem SN jest sprawdzane dno oka i stan siatkówki. Nam na szkole rodzenia zalecali się zbadać w 3 trymestrze. Na pocieszenie powiem, że u mnie badanie odbyło się dużo szybciej niż standardowo, zakraplali mi oczy tylko raz (a zazwyczaj 3x), może nie ma aż takiej potrzeby. I do tego zbadano ciśnienie w oku :)

    2a82ae0ca8.png
    Nieudane: 3 IUI, 4 transfery ICSI
    Ciąża po operacji żpn
    Mamy synka ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2019, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz polecalam,ale jeszcze raz napisze. Ja polecam filmiki na youtube- poradnik przetrwania porodu. Te filmiki sa nagrane przez połozna ze szpitala praskiego. Ale są bardzo pozytywne. Mi w 1 ciązy pozwolily sie wlasnie pozytywnie nastawić na porod sn. Co prawda pozniej,przy porodzie moje wyobrazenia pękly jak banka mydlana,ale to kazda kobieta przechodzi inaczej. W zasadzie,to cieszę się,ze dane mi bylo i się udalo rodzić sn. Na pewno tego nie zapomne. I po cichu liczę,że będzie mi dane urodzić drugi raz. Jestem teraz też mądrzejsza. Choc kazda ciaza i kazdy porod moze wygladać inaczej. Wczesniej nawet myslałam,ze wole cesarkę,ale im blizej porodu,tym chyba bardziej sie boje cc niz sn. Choc,jesli moje dziecko sie nie przewroci,to oczywiscie nie bede się upierac. Wyjsc jakoś musi :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2019, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka- ja tez byłam u okulisty na początku ciazy. Teraz tez muszę isc. W 1 ciazy też byłam 2 razy.

  • coma Autorytet
    Postów: 2322 2715

    Wysłany: 23 września 2019, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasza wrote:
    Czy dużo z Was( takich, które nie miały w życiu za bardzo styczności z niemowlętami) olało szkołę rodzenia?

    Ja nie olałam, ale już po stwierdzam, że nie opłacało się tam chodzić. Większość rzeczy wiedziałam wcześniej, było nas tak dużo, że zajęcia praktyczne to były umowne, na zajęciach odnośnie porodu byłam przerażona (był taki manekin i pokazywali nam jak to dziecko przechodzi przez płaszczyzny miednicy - ja wolałam żyć w świadomości, że ono ma prostą drogę z macicy na zewnątrz), zajęcia z karmienia były fajne - tam akurat sporo się dowiedziałam, z fizjoterapeutą marnowanie czasu, z psychologiem marnowanie czasu. No ale przeżyłam :P Można obejrzeć filmiki w necie i na temat pielęgnacji się wiecej dowiesz niż na szkole rodzenia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2019, 16:11

    uIHap1.png
  • Kasza Przyjaciółka
    Postów: 86 55

    Wysłany: 23 września 2019, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spróbuję zatem wersji internetowej. Co prawda wśród znajomych i tak właściwie wszyscy wytrzeszczają oczy, jak słyszą, że nigdzie nie poszliśmy, ale.... ;) co będzie to będzie.

    Ja do sn nastawiona jestem chyba całkiem pozytywnie. Przypuszczam, że to dlatego, że cała ciąża jest dla mnie łaskawa, nie mam żadnych dolegliwości i wyobrażam sobie, że poród przebiegnie tak samo (ciiii, nie mówcie, że będzie inaczej..;) ). Czytam, że chyba większość WAszych maluchów już głową w dół, a mój jeszcze nie. Ciekawe kiedy się obróci..

    5E5kp1.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 23 września 2019, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie nikt mnie nie wysyła do okulisty.. Jeszcze pomyślę o tym :)

    Co do porodu.. zachodząc w ciążę byłam przekonana, że będę miała drugie CC (w końcu niby po pierwszej CC miałam prawo wyboru). Jednak szybko się okazało, że zmieniły się przepisy i to już nie ja decyduję a lekarz na dyżurze.. Pogadałam z ginekolog i uznałyśmy, że najlepiej będzie się na nic nie nastawiać. Nawet zaczęłam myśleć, że może to SN nie jest takie złe ;)
    Po czym w 30tc na USG 3 trymestru i podczas USG w szpitalu mała niby była ułożona główkowo, ale poprzecznie. A po rozmowie z lekarką ze szpitala wywnioskowałam, że przez przegrodę w macicy młoda może nie mieć miejsca, żeby się ustawić typowo główkowo. I wtedy znów zaczęłam myśleć o CC.

    Ale ostatecznie, po ostatnich dniach aktywności młodej, już nie wiem czy ona czasem nie ustawiła się prawidłowo, więc znów przyjmuję postawę "co ma być to będzie" ;)

    Z mojego doświadczenia CC nie było złe. Doszłam do siebie szybciej niż po laparoskopii. Ale jednak trochę jestem ciekawa porodu SN i chyba bym chciała oszczędzić sobie kolejnego cięcia.
    Dziecko raczej duże nie będzie (1480g w 30+4), więc może szybko wyjdzie?! :P

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2019, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    coma wrote:
    Dlaczego?

    Ja od początku nastawiałam się na sn aż poszłam na zajęcia w szkole rodzenia, które uświadomiły mi jak bardzo, bardzo, bardzo beznadziejny jest poród. I trochę liczyłam na CC, ale no nic na nią nie wskazuje na ten moment. Chyba, że dziecko będzie duże to może.
    Lekarz patrząc na obraz usg dziecka i mój przebieg ciąży uznał, że on widzi mnie na SN. Nie chodzi o to, że boję się bólu, bo wiem że tu czy tu będzie boleć, ale po prostu przeraża mnie wizja niedotlenienia przy porodzie, komplikacji, tego że dziecko może utknąć gdzieś po drodze. No i cc wydaje mi się o tyle bezpieczniejsza, że jest to proces kontrolowany. Przeszliśmy bardzo długą drogę, aby być w tej ciąży i sen z powiek mi spędza myśl, że mogłabym polec na samej mecie :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2019, 17:10

  • Agawa Autorytet
    Postów: 329 154

    Wysłany: 23 września 2019, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka, Izabel_ka; u mnie ma być drugie CC. Przed ciąża liczyłam, że może tym razem SN. Ale mój lekarz stwierdził ze jest loża przy bliźnie po CC i zgodnie z wytycznymi, które weszły w styczniu muszę mieć CC. Ostatnio przez chwile zapomniał o tej mojej loży, bo na tym etapie już jej nie widać i pyta się mnie jak chce rodzic CC czy SN. Z lekkim zdziwieniem powiedziałam, ze zdaje się na jego wiedzę jak będzie lepiej dla dziecka. To on mówi, ze zawsze razi SN bo potem leczy powikłania po CC. Powiem Wam, że jak nagle dostałam szanse na SN to wpadłam w panikę. Tak jak pisze Izabel_ka, strasznie się boje powikłań po SN u dziecka. No, ale zaczęłam go dopytywać o tę lożę i jak sobie o nie przypomniał to powiedział ze tylko CC i już mi to wpisał w kartę ciąży. W sumie to mi ulżyło :) śmieszne, bo wydawało mi się, ze wolałabym SN.

‹‹ 724 725 726 727 728 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ