X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopad 2019
Odpowiedz

Listopad 2019

Oceń ten wątek:
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 24 września 2019, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mrt87 - bardzo możliwe :) na drugi dzień już dawali tylko paracetamol i ibuprofen na zmianę i też nie bolało :)
    A w domu już nic nie brałam.

    A jeszcze co do znieczulenia - już po podaniu musieli mnie szczypać w brzuch albo coś wbijać, bo pytali się czy coś czuję. No i jak mówiłam, że czuję dotyk, ale nic nie boli, to uznali, że działa ;)

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Spirit Autorytet
    Postów: 2182 1352

    Wysłany: 24 września 2019, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi jeszcze czymś pryskali brzuch i pytali czy czuje że ciepłe czy zimne.

    2017 #1
    2019 #2
    :D
  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 24 września 2019, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W takim razie ja gdybym musiała mieć cc i znieczulenie ogólne to też będę rzygac bo miałam tak dwa razy po laparoskopiach. Do tego mega trzesiawke z zimna i ból głowy.

    Iza34 lubi tę wiadomość

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 24 września 2019, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    Kaczorka z tego co piszesz to lzej przeszlam i lepiej znioslas cc niz ja. Ale nie bede narzekac. Bylo minelo. A najlepszy to szczesliwy final.

    No właśnie niby mam niski próg bólu a wszelkie takie zabiegi znoszę dobrze.
    Ale może to dlatego, że moja psychika przestawia się wtedy na tryb przetrwania i skupiam się nie na sobie a na sytuacji :p

    A tymczasem jakieś hormony na mnie atak zrobiły, bo humor mi się popsuł i musiałam sobie ot tak bez przyczyny uronić kilka łez.. głupie, ale od razu lepiej ;)

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2019, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja czegos takiego nie pamietam. Pamietam za to moje nogi w górze ktorych juz nie czulam, pamietam jak mi serce walilo, slyszalam jakie mialam ciśnienie-180/130, no i najwazniejsze- jak lekarz powiedzial ze jest i caly personel zamarl i czekal na pierwszy krzyk, to byla chwila a wydawalo sie ze trwa wiecznosc. Ech, wspomnienia...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2019, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha wrote:
    W takim razie ja gdybym musiała mieć cc i znieczulenie ogólne to też będę rzygac bo miałam tak dwa razy po laparoskopiach. Do tego mega trzesiawke z zimna i ból głowy.

    Polubilam. Kazdy reaguje inaczej.

  • mrt87 Autorytet
    Postów: 1322 734

    Wysłany: 24 września 2019, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie to była piękna chwila pierwszy krzyk i dzidziuś położony na piersi warte każdej igły w kręgosłup. A tak na serio to ja znieczulenia nie czułam wklul się od razu wcześniej skórę czymś miejscowo znieczulił na plecach.

    24cs
    Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
    mąż: ok
    Ivf start luty 2019.
    13.03 transfer 1 blastocysty
    1x❄️
    20.05 - USG prenatalne
    22.11 - termin!
    201911222847.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2019, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam 3 razy narkozę przy punkcji i za pierwszym razem była masakra. Wymiotowalam kilka dni, ogólne osłabienie. Za drugim razem potrzebowałam dnia żeby dojść do siebie a za trzecim wszystko było w porządku od razu. Organizm chyba się przyzwyczaja

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2019, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie dostałam córci na piers, pokazali mi tylko az łza mi poleciala i zabrali.

  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 24 września 2019, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi młodą pokazali najpierw. Później ją ogarnęli i przynieśli na chwilę na buziaka. A jak już wyjechałam na korytarz, to mi ją dali i jak się przyssała do cycka, tak do dzisiaj została :p

    Ale też doskonale pamiętam pierwszy krzyk i moje słowa :)

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • mrt87 Autorytet
    Postów: 1322 734

    Wysłany: 24 września 2019, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Będzie dobrze dziewczyny maluch na świecie to niesamowite szczęście no i dla każdej mamy jest najpiękniejszy 😊.

    Kaczorka lubi tę wiadomość

    24cs
    Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
    mąż: ok
    Ivf start luty 2019.
    13.03 transfer 1 blastocysty
    1x❄️
    20.05 - USG prenatalne
    22.11 - termin!
    201911222847.png
  • Janka78 Ekspertka
    Postów: 230 233

    Wysłany: 24 września 2019, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje za wszystkie odpiwiedzi😘a powiedzcie mi czy rodzaj znieczulenia można sobie wybrac?wolslabym ogólne.

    qb3c3e5eyv2yhsqn.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2019, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy 40 lat temu kobiety w ciąży mogly jesc surowe mieso? Tesciowa przyniosla mi wlasnie farsz do sprobowania i oburzona ze nie chce sprobowac. I smieje sie ze mnie ze nie tykam surowizny i niemytych owoców i warzyw.

  • Spirit Autorytet
    Postów: 2182 1352

    Wysłany: 24 września 2019, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janka78 wrote:
    Dziękuje za wszystkie odpiwiedzi😘a powiedzcie mi czy rodzaj znieczulenia można sobie wybrac?wolslabym ogólne.
    Nie można. Z przydziału jest igła w kręgosłup A jak nie zadziała albo są komplikacje to wtedy ogólne. No chyba że ma się wskazania,Ale ogólnie jest lepsze częściowe dlatego jest pierwszym wyborem.

    2017 #1
    2019 #2
    :D
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2019, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przy lyzeczkowaniu po porodzie sn, bylam usypiana. Myslałam,że sie wyspie,po tym ciężkim i długim porodzie,a to wszystko trwało jak mrugniecie okiem. I tak czekam,az zasnę. A tu mi mówia,ze juz mnie zszywają :-D

  • Spirit Autorytet
    Postów: 2182 1352

    Wysłany: 24 września 2019, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa_mamusia wrote:
    Ja przy lyzeczkowaniu po porodzie sn, bylam usypiana. Myslałam,że sie wyspie,po tym ciężkim i długim porodzie,a to wszystko trwało jak mrugniecie okiem. I tak czekam,az zasnę. A tu mi mówia,ze juz mnie zszywają :-D
    A jak to wygląda? Najpierw śpisz potem rurka w gardło? Bo tego się boję :O

    2017 #1
    2019 #2
    :D
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2019, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spirit wrote:
    A jak to wygląda? Najpierw śpisz potem rurka w gardło? Bo tego się boję :O

    Dobre pytanie. Bo ja mialam histeroskopie w znieczuleniu ogolnym i tez sie zastanawialam.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2019, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spirit wrote:
    A jak to wygląda? Najpierw śpisz potem rurka w gardło? Bo tego się boję :O
    Powiem szczerze,ze nie wiem. Maske mi nalozyli najpoerw na twarz. Mrugnelam i czekalam,az zasne. a tu podobno bylo juz po. Nawet sie meza pytalam,kiedy bede spac. A on do mnie,ze ja juz spalam. To byla chyba najszybsza drzemka w moim zyciu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2019, 22:01

  • Spirit Autorytet
    Postów: 2182 1352

    Wysłany: 24 września 2019, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mówili że usypiaja? Czy tak nagle coś robią i o tym nie wiesz?

    2017 #1
    2019 #2
    :D
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2019, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spirit wrote:
    A mówili że usypiaja? Czy tak nagle coś robią i o tym nie wiesz?
    Nie no. Babka mi mowila,że bedzie usypiac i,ze zakladaja maske. Nawet czułam,ze ja zakladaja. A potem to jak pisalam,mialam wrazenie,ze mrugnelam. Przez dobra minute zastanawialam sie,kiedy zasna i co z ta maska,ze nie spie. Hehehe. W koncu sie meza zapytalam,bo byl przy mnie

‹‹ 729 730 731 732 733 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ