X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopad 2019
Odpowiedz

Listopad 2019

Oceń ten wątek:
  • sylvuś Autorytet
    Postów: 1158 985

    Wysłany: 2 października 2019, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kijanka wrote:
    Na Madurowicza mój mąż jest obrażony, ponieważ przy ciąży zakończonej poronieniem był o coś dopytać na IP i go tam lekarz bardzo źle potraktował (wtedy chodziło o ustalenie, jak wygląda procedura w szpitalu, czy od razu łyżeczkowanie czy najpierw farmakologiczna indukcja - rok temu byliśmy zieloni w temacie).
    Zastanawiam się nad Medeorem, mam umówioną wizytę kwalifikacyjną. Rozważam jeszcze Rydygiera (II stopień ref.). Leżałam tam dwa razy w ciąży na ginekologii i krzywdy mi nikt nie zrobił. Koleżanki z sali, które wcześniej rodziły w tym szpitalu, chwaliły sobie.
    Chodzę prywatnie do dr Małgorzaty Jędrzejczyk. A Ty u kogo prowadzisz ciążę?
    Ja w niedziele bylam wlasnie w Madurowiczu, długo czekalam bo w weekend malo lekarzy i mieli kilka porodów ale ogólnie oceniam DOBRZE
    Młoda lekarz zrobiła USG, wczesniej pielęgniarki podpiely mnie na ktg.
    Trochę się tam zmieniło, tez byłam swojego czasu z poronieniem:(
    W Matce Polsce tez byłam i faktycznie zimny moloch i na pewno trzeba tam mieć SWOJEGO lekarza bo inaczej jakby Cie nie było...

    Jestem u Kocięby-Gały jest spoko ale nie robi USG, muszę chodzić do innej. W zasadzie chodzie do 2 lekarzy na USG jedna dr z salve, a lekarz właśnie z Matki Polki ale i tak tam nie pojade.
    Dzisiaj idę na prywatna wizytę do lekarza z Madurowicza, pierwszy raz, zobaczymy co powie i jakie będę miała odczucia.
    Do Medeora i tak pójdę na kwalifikacje, zobaczymy co Zycie pokaże:)

    W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
    Ja swoją już dostałam od losu:)

    "https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png"
  • sylvuś Autorytet
    Postów: 1158 985

    Wysłany: 2 października 2019, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karma wrote:
    A ja mam pytanie do dziewczyn z heparyną. Czy będziecie brać w połogu? Ja ją mam w zasadzie tylko ze względu na dwie ciąże biochemiczne i mam nie brać po porodzie.

    I druga sprawa: dziewczyny, które mają mthfr homo - jakie witaminy bierzecie? Ja się właśnie zorientowałam, że chyba popełniałam błąd całą ciążę, bo brałam femibion 2 (tam są foliany, ale też zwykły kwas) i osobno b12 metylowaną. Chyba przy homo nie wchłania się ten pozostały mix witamin z femibionu?
    Ja będę brała heparyne na pewno ale mam dodatkowo v-leiden, no i kilka poronień za mną wiec dla spokoju mam duża dawkę 0.8. Zobaczymy czy w połogu ta sama czy zmniejsza.
    Mam tez mthfr ale tą druga odmianę, biorę mamadha premium+ oraz zestaw z medverity: b12,folian,P-5-P

    Bralas ok zestaw, wystarczy folianow z femibionu a dodatkowo b12 najważniejsze ze metylowaną:)

    W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
    Ja swoją już dostałam od losu:)

    "https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png"
  • Kijanka Autorytet
    Postów: 1495 1263

    Wysłany: 2 października 2019, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    coma wrote:
    Matka Polka serio taka zła? Ja to mam jak najlepsze wspomnienia z tego szpitala, a leżałam tam sama jako pacjentka pewnie więcej niż 5. razy. No ale to było lata temu :P

    Nigdy tam nie byłam, więc własnych doświadczeń nie mam.
    Na pewno to jedyny słuszny wybór w przypadku skrajnego wcześniaka i dziecka poważnie chorego/ z dużymi wadami rozwojowymi.
    Moja bratowa jest studentką położnictwa i przynosi stamtąd przerażające historie. Np. o tym, że położnicę z kłykcinami kończystymi położono na sali z innymi dziewczynami, informacji o rozpoznaniu nie ujęto w karcie, a schowano do szafy. Studentek też nie uprzedzono. Albo o tym, że odmówiono badania serca u dziecka pacjentki, której poprzednie dziecko urodziło się z wadą (odziedziczoną zresztą po ojcu). Ja jestem przewrażliwiona na punkcie takiego niedbalstwa. Konsekwencje mogą być naprawdę nieprzyjemne, a koszt uniknięcia takich błędów jest mały...
    Z racji zawodu miałam też do czynienia z biegłymi sądowymi opiniującymi w sprawach o błędy lekarskie w Matce Polce. Konkluzja jednego z nich była taka, że kilka lat temu w ciemno polecałby ten szpital, ale tam się wiele zmieniło na gorsze.

    Jak w Łodzi i okolicach zaczęły powstawać prywatne (lub półprywatne) porodówki, lekarze masowo odchodzili z Matki Polki. Wtedy zaczęły się problemy. Była nawet próba stworzenia w Łodzi prywatnego szpitala o III stopniu referencyjności (Pro Familia), ale szpital zbankrutował. Wtedy dużo dobrych specjalistów z MP odeszło i już nie wróciło.

    Z drugiej strony wiem też, że w szpitalu, który rozważam, lekarze nie używają przy badaniu ciężarnych rękawiczek jałowych (a ponoć powinni), tylko zwykłe higieniczne.
    Widzicie więc, moje problemy sprowadzają się do tego, że za dużo wiem o tych szpitalach :)

    Tylko spokój nas uratuje :).

    8p3os65gur64a6vr.png
  • kudłata Ekspertka
    Postów: 146 261

    Wysłany: 2 października 2019, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylvuś wrote:
    Dużo zdrowka Wam życzę i spokoju do końca 37tyg.
    Chciałam zapytać jak wysokie to ciśnienie?
    Ja w ndz pojechalam do szpitala bo było malo ruchów a wyszło tez za wysokie ciśnienie 150/104 potem po trzecim mierzeniu zeszło do 137.
    USG i ktg bylo w porządku wiec nie zostalam ale przypisano mi lek na nadciśnienie Dopegyt.
    Teraz boje się dwa razy mocniej....


    Przyjmowali mnie to miałam 152/105, dziś w nocy skoczyło do 170/110. Wcześniej w domu miałam różnie od 140/100 do 160/90. Wtedy brałam dopegyt 2x1 a teraz 4x1 ale nie ma poprawy za bardzo. Liczę na to, że ty lepiej zareagujesz na leki

    3b12e8ab79.png
  • Kijanka Autorytet
    Postów: 1495 1263

    Wysłany: 2 października 2019, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylvuś wrote:
    Ja w niedziele bylam wlasnie w Madurowiczu, długo czekalam bo w weekend malo lekarzy i mieli kilka porodów ale ogólnie oceniam DOBRZE
    Młoda lekarz zrobiła USG, wczesniej pielęgniarki podpiely mnie na ktg.
    Trochę się tam zmieniło, tez byłam swojego czasu z poronieniem:(
    W Matce Polsce tez byłam i faktycznie zimny moloch i na pewno trzeba tam mieć SWOJEGO lekarza bo inaczej jakby Cie nie było...

    Jestem u Kocięby-Gały jest spoko ale nie robi USG, muszę chodzić do innej. W zasadzie chodzie do 2 lekarzy na USG jedna dr z salve, a lekarz właśnie z Matki Polki ale i tak tam nie pojade.
    Dzisiaj idę na prywatna wizytę do lekarza z Madurowicza, pierwszy raz, zobaczymy co powie i jakie będę miała odczucia.
    Do Medeora i tak pójdę na kwalifikacje, zobaczymy co Zycie pokaże:)

    No właśnie nie mam swojego lekarza w Matce Polce :(.
    Może i przemawia przede mnie mój idealizm, ale trochę nie wierzę w tego swojego lekarza... i tak nie ma pewności, czy będzie na dyżurze.
    W Rydygierze było ok, pomimo że nie miałam tam swojego lekarza. Za to ogromny plus :)

    sylvuś lubi tę wiadomość

    Tylko spokój nas uratuje :).

    8p3os65gur64a6vr.png
  • sylvuś Autorytet
    Postów: 1158 985

    Wysłany: 2 października 2019, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Kudlata za szybka odpowiedz.
    Biorę 2*1 zobaczymy.
    Mam juz kurze cały zestaw wszystkich ciazowych chorób:P razem z cukrzyca...
    No cóż oby przetrwać do 38-39 TC bo wtedy pewnie będzie mnie czekac CC tylko teraz po wizytach muszę wybrać gdzie

    Jeszcze raz Spokojnego Szczęśliwego porodu!&&&&&&&

    kudłata lubi tę wiadomość

    W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
    Ja swoją już dostałam od losu:)

    "https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png"
  • sylvuś Autorytet
    Postów: 1158 985

    Wysłany: 2 października 2019, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kijanka do kogo idziesz w medeorze na kwalifikacje?
    Ja byłam tam juz u dwóch lekarzy Bas Budeckiej( u Niej leczylam się kiedyś przed in-vitro) i u Połacia.
    Podobno szeryf;)kliniki tez sympatyczny.

    W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
    Ja swoją już dostałam od losu:)

    "https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png"
  • Kijanka Autorytet
    Postów: 1495 1263

    Wysłany: 2 października 2019, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylvuś wrote:
    Kijanka do kogo idziesz w medeorze na kwalifikacje?
    Ja byłam tam juz u dwóch lekarzy Bas Budeckiej( u Niej leczylam się kiedyś przed in-vitro) i u Połacia.
    Podobno szeryf;)kliniki tez sympatyczny.

    Właśnie do dr Krajewskiego :)

    Tylko spokój nas uratuje :).

    8p3os65gur64a6vr.png
  • mrt87 Autorytet
    Postów: 1322 734

    Wysłany: 2 października 2019, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kijanka sami Cię zdyskwalifikuja z porodu tam na kwalifikacji jeżeli miedniczki Małej będą dla nich problemem tak sądzę. Przynajmniej u mnie taki jest zamysł tych kwalifikacji u lekarza.

    24cs
    Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
    mąż: ok
    Ivf start luty 2019.
    13.03 transfer 1 blastocysty
    1x❄️
    20.05 - USG prenatalne
    22.11 - termin!
    201911222847.png
  • Kijanka Autorytet
    Postów: 1495 1263

    Wysłany: 2 października 2019, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mrt87 wrote:
    Kijanka sami Cię zdyskwalifikuja z porodu tam na kwalifikacji jeżeli miedniczki Małej będą dla nich problemem tak sądzę. Przynajmniej u mnie taki jest zamysł tych kwalifikacji u lekarza.

    Niestety może tak być.
    Choć dzisiaj znów jestem spokojna. Od rana przeczytałam kolejne kilka artykułów i znalazłam zalecenia dotyczące postępowania. O ile rozpoznanie powiększonych miedniczek ma charakter izolowany, poród może nastąpić w szpitalu rejonowym. W 3-7 dobie życia dziecka wykonuje się USG i w przypadku samoistnego obkurczenia miedniczek można zaniechać dalszej diagnostyki. Jeżeli są nadal powiększone, należy USG powtórzyć w 4-6 tygodniu życia. Jeżeli są bardzo powiększone, należy wykonać konsultację nefrologiczną.

    Tylko spokój nas uratuje :).

    8p3os65gur64a6vr.png
  • Apolonia Koleżanka
    Postów: 51 13

    Wysłany: 2 października 2019, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,dziewczyny,czy któraś z Was wie kiedy leczy się dodatni GBS? Jestem w 33tc i właśnie odebralam wynik "dodatni",wizytę mam w przyszlym tygo i się zastanawiam czy trzeba ją przyspieszyć??

  • Domcias Autorytet
    Postów: 626 383

    Wysłany: 2 października 2019, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego co pamiętam, jesli wyjdzie dodatni GBS to przy porodzie podają matce antybiotyk. Wcześniej chyba się tego nie leczy, ale nie jestem pewna. Dziewczyny pewnie lepiej wiedzą 😉


    age.png

    08.10.2018 Aniołek 9tc
  • Apolonia Koleżanka
    Postów: 51 13

    Wysłany: 2 października 2019, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też tak słyszałam ale wolę się upewnić bo i tak będę się denerwować do wizyty;/

  • JustBelieve Autorytet
    Postów: 916 386

    Wysłany: 2 października 2019, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GBS się nie leczy, a przynajmniej nie powinno, badanie robi się po to żeby sprawdzic czy jest się nosicielem bakterii. Jeśli tak jak u Ciebie, wynik jest dodatni to podczas porodu podaje się antybiotyk żeby nie zarazić dziecka.

    Więcej tutaj:

    https://mamaginekolog.pl/gbs-co-to-takiego

    karma, Kijanka lubią tę wiadomość

    Synek 1.11.2019 ❤️
    53 cm i 3210g
  • agndra Autorytet
    Postów: 409 369

    Wysłany: 2 października 2019, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwsze dziecko wczesniak- podali mi przy porodzie profilaktycznie antybiotyk, bo nie miałam jeszcze wyników badań gbs.

    1) Wituś- 23.03.2015 😍
    2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
  • Kimsik Przyjaciółka
    Postów: 92 61

    Wysłany: 2 października 2019, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam gbs + od 25 tc.
    Zmuszanie mnie do leczenia w trakcie ciąży było powodem do zmiany lekarza prowadzącego.
    Nie leczy się tego, ponieważ wynik wskazuje tylko na nosicielstwo. Leczenie wyjalawia i bakteria i tak nawraca, więc bezcelowe.
    Przy porodzie dostaje się dozylnie antybiotyk

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2019, 18:01

  • Apolonia Koleżanka
    Postów: 51 13

    Wysłany: 2 października 2019, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki wielkie za informację!;)

  • karma Autorytet
    Postów: 297 124

    Wysłany: 2 października 2019, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W temacie przekąsek do szpitala polecam ślimaka boba. Moje wczorajsze odkrycie, pyszne, różne smaki, teraz na promocji w Rossmannie ;)

    https://www.zdroweslodycze.pl/przekaski-dla-dzieci/1149-przekaska-owocowa-slimak-jablkowo-cytrynowa-bez-dodatku-cukru-bez-glutenu-bob-snail-30g-eco-snack-4820206080158.html

    Kropka89 lubi tę wiadomość

    💙
  • Domcias Autorytet
    Postów: 626 383

    Wysłany: 2 października 2019, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy was jakis czas przed porodem też pobolewal brzuch tak okresowo? Nie wiem co o tym myśleć, bo od ponad tygodnia odczuwam takie bole brzucha i dodatkowo bol pleców. To moze oznaczać, że poród tuż tuż?


    age.png

    08.10.2018 Aniołek 9tc
  • mrt87 Autorytet
    Postów: 1322 734

    Wysłany: 2 października 2019, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domcias kiedy masz ktg? Jak Cię to martwi to zrób ktg

    24cs
    Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
    mąż: ok
    Ivf start luty 2019.
    13.03 transfer 1 blastocysty
    1x❄️
    20.05 - USG prenatalne
    22.11 - termin!
    201911222847.png
‹‹ 761 762 763 764 765 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ