Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tez spakowalam tylko rozmiar 56 i absolutne minimum jakie mogłam. Nie biorę, żadnych kocyków, rożków czy poduszek do karmienia. Mam osobna torbę do porodu i walizke, gdzie jedna część przeznaczona jest dla mnie po porodzie, a druga dla dziecka.
Czy któraś z Was też mam obrzęki na dłoniach i stopach? Najbardziej dokuczają dłonie, są spuchnięte i pieką... W nocy się budzę i nie mogę palców zgiąć, boli jakby ktoś szpile wbijał. -
nick nieaktualnyBylam na wyborach! Stwierdzilam ze jak wychodze do lekarza na 2-3 godz. a po domu krece sie nawet i godz. to wyjscie na pol godz. mi nie zaszkodzi, chyba bardziej te schody do lokalu wyborczego, no ale zolwim tempem to i to bedzie ok.
Ja nie mam ani woreczkow strunowych ani prozniowych, zapakowalam kazdy rozmiar oddzielnie w zwykle nowe foliowki i podpisalam zeby nie myslec co w srodku. A jasiek pod glowe to dobry pomysl, pierwsza noc zawsze sie meczylam, później mąż dowozil poduszke i nie to spanie. Ostatnio mialam wrazenie ze wypelnienie poduszki bylo z gazet 😂 a "wsypa" z foli.
Byla dzis u mnie pani ktora u nas pracuje, ostatnio widziala mnie w czerwcu. No i zawiedziona ze sie nie poprawilam tzn. nic mnie poza brzuchem nie przybylo, nawet w pupie. Ona przytyla w ciąży 40 kg! 😲 no ale jej zostalo i po wielu latach nadal to dzwiga. Jakbym ja tyle przybrala to stawy i kregoslup by nie wytrzymaly. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNie wyobrazam sobie przytyc 40kg. Nie wiem,co trzeba by robic,zeby tyle przytyc.
Ja pakuje normalnie. Bez zadnyxh woreczkow,torebeczek. W plecak do wozka pakuje siebie. Recznik,koszule,kosmetyczka,kubek i kapcie. A w walizeczke podreczna dziecko.biore pieluchy jednorazowe,tetrowe, ubranka w rozm 56. Chusteczki. Laktator bedzie czekał w samochodzie. Maz doniesie na drugi dzien. -
nick nieaktualny
-
Domcias wrote:Ja tez spakowalam tylko rozmiar 56 i absolutne minimum jakie mogłam. Nie biorę, żadnych kocyków, rożków czy poduszek do karmienia. Mam osobna torbę do porodu i walizke, gdzie jedna część przeznaczona jest dla mnie po porodzie, a druga dla dziecka.
Czy któraś z Was też mam obrzęki na dłoniach i stopach? Najbardziej dokuczają dłonie, są spuchnięte i pieką... W nocy się budzę i nie mogę palców zgiąć, boli jakby ktoś szpile wbijał.
Tak! Ja mam okropne obrzęki od jakiegoś czasu. Dłonie mnie bolą i kostki palców, obrączki już nie nosze, stopy tez spuchnięte i kostek nie widać. Ale zapuchnięta na twarzy rano tez się budzę. Jutro wizyta więc zakomunikuje to lekarzowi. -
nick nieaktualnyKurczaczek89 wrote:Tak! Ja mam okropne obrzęki od jakiegoś czasu. Dłonie mnie bolą i kostki palców, obrączki już nie nosze, stopy tez spuchnięte i kostek nie widać. Ale zapuchnięta na twarzy rano tez się budzę. Jutro wizyta więc zakomunikuje to lekarzowi.
A mierzysz cisnienie w domu? -
nick nieaktualnyIza34 wrote:A, zapomnialam. Absolutnym przegieciem mojego szpitala jest octenisept na liście rzeczy dla maluszka do szpitala.
Co do obrzekow. To mi puchna nogi i dlonie. Sciagnelam pierscionki,bo juz sie wzynaly. Nogi tez puchna. Ale cisnienie mam dobre. Wrecz niskie. U mnie to raczej woda sie zbiera -
karma wrote:Pamiętajcie o rolce papieru 🤣
Ja dla Małego naszykowałam pieluchy, chusteczki nawilżanie, 3x pajac, 3 x body i 2x czapeczka. Nic więcej nie biorę, bo ciężko pomieścić a położna mówiła, żeby torba była możliwie jak najmniejsza.Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
Ja też mierze cisnienie w domu, zazwyczaj jest w górnej granicy, ale jeszcze jest ok. Teraz po kąpieli trochę te dłonie odpuscily. Ale mam ogromneeeee 😐
Papier też spakowałam. Mam nawet nawilżany i papierowe nakładki na wc😎, bo podejrzewam, że pozycja na Małysza będzie niemożliwa po porodzie 😅 -
Ja już torbę tez spakowałam. Dla małego nie biorę nic bo w szpitalu wszystko dają, kazali wziąć tylko ubranko na wyjscie dla dziecka ale to już mąż przywiezie jak będziemy wychodzić razem z fotelikiem. Dla mnie tez wszystko w szpitalu jest, powiedzieli mi żeby przynieść tylko ręcznik kąpielowy, piżamę i jakieś zwykle ubranie typu t-shifty i leginsy na dwa-trzy dni pobytu i to w sumie tyle. Spakowałam jeszcze do torby miniaturki kosmetyków bo już nie pamietam czy są a to mało miejsca zajmuje wiec żaden problem.
Szczęśliwa mamusia ja tez nie pojmuje jak można przytyć 40kg w ciazy ale przed ciąża nawet 20kg wydawało mi się dużo a ja już mam na plusie 18kg a patrząc na zdjęcia nie widać żeby to było aż tyle wiec ja nie wiem ani skad ani gdzie te kg się mi pomieściły 😳Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIza34 wrote:Pruszków
-
nick nieaktualny
-
Generalnie żadna z was już pierścionków nie powinna nosić bo moment i mogą być obrzęki zwłaszcza że to końcówka. To akurat rada ze szkoły rodzenia.
-
nick nieaktualnyJa cala ciążę nie nosilam. Wogole na co dzien nie nosilam bo przy pracy fizycznej w polu strasznie sie niszcza. Pierscionek jak pierscionek ale obrączkę to bardzo lubie nosic. Reszte bizuterii moze nie istniec. To cud ze dziurki w uszach mi nie zarastaja.
-
nick nieaktualnyIza34 wrote:Poduszka swoja drogą a ubranka swoja. No nie wazne. Ale zazdroszczę jak szpital wszystko zapewnia. Macie spokojna głowę.
Ale ,papiwru toaletowgo nie musze brac na szczesxie. Sztuccy tez nie