Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja byłam na wizycie wczoraj, ilość wód w końcu ok, mały ułożony spowrotem główka w dół (hurra!) i waży 2325g U nas dopiero 34tc5dni wiec myślę że całkiem spoko. Przepływy ok, skurcze jak są tak kilka dziennie to też spoko, rozwarcia nie ma i szyjka długa wiec u nas jeszcze conajmniej pewnie miesiąc Za to te słoneczne dni skłaniają mnie do ciągłego nastawiania pralki
Ze słabszych rzeczy to umieram na plecy, rwa kulszowa w pełni. Po rehabilitacji dwa dni mega bólu potem dwa dni idealne nic a teraz znów wraca. Muszę ćwiczyć i iść na kolejną wizytę (mam chodzić co tydzień) Byle wytrwać do porodu w stanie chodzenia.Esti lubi tę wiadomość
-
A mnie choróbsko rozwaliło.
Nie wiem co robić. Zatoki już kilka dni, ale od dziś zielone kipy, gardło boli i gorączka do 38 st....
Ja pierdziele, na sam koniec jeszcze takie rzeczy.
Oczywiście dr bez badania i w ogóle antybiotyk proponuje w ciemno. Jasne
.. Fani antybiotyków.
Dziewczyny radzicie coś na Zatoki, gardło i gorączkę? -
nick nieaktualnyKimsik inhalacje parowe z rumianku. Ja zawsze dostawalam antybiotyk ktory pomagsl tyle co umarlemu kadzidło. Na wiosne bedac juz w ciazy i po swiezym zapaleniu zatok gin.polecil ten rumianek. Sprobuj. Tylko trzeba czasu. I moze do tego irigasin. Na gorzczke tylko paracetamol, nawet po 2 tabl.na raz. A gardlo tantum verde lub naturalne plukanki.
Kimsik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKimsik jest jeszcze taki blog Agnieszki Maciąg i ona tez ma tam swietne sposoby na zatoki i gardlo. Zaraz ci poszukam.
Mam http://agnieszkamaciag.pl/naturalne-skuteczne-metody-walki-z-zimowymi-infekcjami-kompendium-wiedzy/Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2019, 13:43
Kimsik lubi tę wiadomość
-
Kimsik, mi w poprzedniej ciąży, jak miałam problem z zatokami bardzo pomógł sinupret (tabletki). Wtedy twierdzili, ze można go stosować. Teraz tez miałam zawalone zatoki, ale już nie tak mocno. Pomogły parówki z rumianku, wygrzewałam zatoki ( grzałam gruba sól na patelni, wsypywałam gorąca do skarpetki i trzymałam przy zatokach do ostygnięcia. Po tym nie wolno wychodzić wiec robiłam to przed snem. Często płukałam nos, tylko ja nie stosuje psikaczy tylko odchylam mocno głowę do tylu i wlewam do nosa ampułkę soli. Trzymam chwile i czyszczę nos. Czasami robiłam roztwór hipertoniczny. Odlewałam 1/4 ampułki 0,9 NaCl i dolewałam resztę z nebudoze. Pod koniec przetestowałam jeszcze Sinulan express forte ( ktoś na forum polecał). Dobrze działa, nie znałam tego wcześniej. Myśle, ze na stałe zagości w apteczce.
A na gardło to u mnie super działa woda z solą, tylko tak 1 łyżeczka na 3/4 szklanki.
Wypróbowałam tez syrop z cebuli, czosnku, imbiru itd. z przepisu Pana Tabletki. Po tym syropie w końcu zaczęłam czuć ze zdrowieje. Nie wiem czy to zbieg okoliczności, ale można spróbować. Smak ok.
Tu masz przepis: https://pantabletka.pl/syrop-z-cebuli-przepis/Kimsik lubi tę wiadomość
-
Kimsik, ja wrzucam do garnka kilka torebek rumianku i zalewam małą ilością wrzątku (tak żeby woda trochę przykryła torebki) przykrywam i to się ma zaparzyć przez 10-15min. Potem dolewam do tego nowy wrzątek, nachylam się nad parą i przykrywam głowę ręcznikiem, tak żeby para nie uciekała. I tak wdycham nosem napar przez 5-10min. Potem ważne jest, żeby od razu nie chodzić z rozgrzaną głowa po domu, wiec chwile leżę z tym ręcznikiem na twarzy aż buzia stopniowo ostygnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2019, 14:46
Kimsik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Byliśmy dzisiaj na ostatnim USG. Skrzacikowi pyzy wypełniły się jeszcze bardziej. Waży 2820 gramów i wg lekarza jest filigranową dziewczynką. Z tą filigranowością bym nie przesadzała, bo waga jest lekko poniżej 50 percentyla. Śmialiśmy się po wizycie, że temu lekarzowi chyba ostatnio trafiały się same duże egzemplarze. Albo mierzy wszystkich swoją własną miarą, bo on z pewnością filigranowy nie jest.
Poza tym wszystko ok. Skrzat ułożony główkowo bez możliwości manewru. Miedniczki nerkowe nadal nieznacznie powiększone, ale nie bardziej niż ostatnio. Skrzat ziewał, buźkę pokazał, ale tym razem nie udało się zrobić ładnego zdjęcia.
Jak dotrwamy do terminu, to pewnie Skrzat będzie ważył coś koło 3400 gramów, czyli idealnie do rodzenia.
Esti, Audreyyy lubią tę wiadomość
-
Kijanka, stresujesz mnie jak tak piszesz Moja ważyła 2600 1,5 tygodnia temu i moja lekarz twierdziła, że perfekcyjny średniaczek i idziemy na 3,5 kg.
Zostańmy przy tym, że Twoja jest filigranowa, a moja przeciętna, bo boję się rodzić Helgę.sisi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAgawa wrote:Mam pytanie do dziewczyn, które stosują Cyclo 3 Forte- ile tabletek bierzecie? Mnie proktolog zalecił 2x2. Boje się czy to nie za dużo. Wysłałam pytanie do gina, ale pewnie odpowie w nocy.
Ja biore 2x1 ale chyba juz nie dziala bo noga bardzo boli.Agawa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
karma wrote:Kimsik, proszę mi tu zacząć rodzić, bo ja już chodzę z centymetrowym rozwarciem. Zwalniaj mi położną 😄
Mój dzisiaj 2800.
Oj Karma, ja dziś taka chora, że nie w myśl mi rodzenie.
Nic porodu też nie zapowiada. Jestem już w 38+2 i mój synek waży 3500, także tak... 😉
Także daję Ci pierwszeństwo w porodzie, a ja się spokojnie wykuruje 😉 -
Kimsik wrote:Oj Karma, ja dziś taka chora, że nie w myśl mi rodzenie.
Nic porodu też nie zapowiada. Jestem już w 38+2 i mój synek waży 3500, także tak... 😉
Także daję Ci pierwszeństwo w porodzie, a ja się spokojnie wykuruje 😉
Żartuję, nie poganiam I życzę lepszego samopoczucia. Ja wciąż nie wiem, czy odważę się na ten dystans i I stopień. Myślę, że ja jako mama nigdzie nie będę lepiej zaopiekowana, ale martwię się trochę o ten drugi wariant.💙 -
coma wrote:Kijanka, stresujesz mnie jak tak piszesz Moja ważyła 2600 1,5 tygodnia temu i moja lekarz twierdziła, że perfekcyjny średniaczek i idziemy na 3,5 kg.
Zostańmy przy tym, że Twoja jest filigranowa, a moja przeciętna, bo boję się rodzić Helgę.
Wg kalkulatora na perinatology.com Skrzacik jest na 37 percentylu.
Wg kalkulatora na FMF Barcelora na 63
Chciałam jeszcze sprawdzić na parenting.pl, ale do szału mnie doprowadza ta ich tabelka. Nie wiem nigdy, czy tydzień to tydzień rozpoczęty czy skończony i czy dane biometryczne biorą z pierwszego, ostatniego czy środkowego dnia danego tygodnia ciąży
Chcę swoim postem przekazać, że na te wszystkie szacunki i percentyle trzeba patrzeć mocno przez palce. Zresztą i tak nie wiesz, kiedy będziesz rodzić. Zakładając, że dzieci przybierają 200 gramów tygodniowo, poród w 38 a 40 tc daje aż 400 gramów różnicy na masie dziecka.coma lubi tę wiadomość