X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopad 2019
Odpowiedz

Listopad 2019

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 października 2019, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe Reset mam to samo, dni kiedy na luzie cieszę się ciążą (na tyle na luzie że jeszcze się do szpitala nie spakowałam...;) ) przeplatane z poszukiwaniem oznak porodu w necie i obliczaniem po raz setny najbardziej prawdopodobnego dnia ...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2019, 12:23

  • karma Autorytet
    Postów: 297 124

    Wysłany: 26 października 2019, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie położna pytała, czy będę chciała dotknąć główki dziecka jak już się dobrze wstawi - Jezu, w życiu :P

    💙
  • Moni** Autorytet
    Postów: 861 504

    Wysłany: 26 października 2019, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie oglądam porodów na yt z prostej przyczyny. Chce żeby ten mój był dla mnie wyjątkowy. Wiem że jaki by nie był taki będzie. Ogólnie jak się tak długo zastanawiam to dalej mnie fascynuje to że w moim brzuchu jest dziecko. Też jestem nastawiona zadaniowo Ale jakoś nie chce nawet wiedzieć jaki ma obwód główki. Hehe. Wystarczy mi to że pewnie ma dziś 3200 jak nie więcej A porodu nie widać.

    ♥️córeczka🙏
    f2w3yx8dqn2x2gqa.png
    0,4, acard, pregna plus, actifolin.

    09.2021 ciąża biochemiczna 💔
    26.01.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
    27.10.19. Synek ♥️
    ciąża pozamaciczna 06.2017 💔ciąża biochemiczna 02.2018💔; 10.2018💔
    Mutacje V R2 heterozygota, MTHFR heterozygota, PAI 1 4G homozygota
  • Kijanka Autorytet
    Postów: 1495 1263

    Wysłany: 26 października 2019, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już dawno obejrzałam filmiki z porodów na YT. Niestety nie ma we mnie chyba ani odrobiny empatii dla samej siebie, bo w ogóle mnie one nie przerażają. Wiem, że zabrzmi to ekstremalnie głupio, ale większe emocje wywołuje u mnie opis zacięcia się papierem biurowym niż filmik z porodu. Jestem nienormalna.
    Wychodzę z założenia, że na świecie jest prawie 8 miliardów ludzi i każdy kogoś urodził. A skoro udało mi się w życiu wiele rzeczy, które nie udały się innym, to na porodówce też dam radę :)

    Tylko spokój nas uratuje :).

    8p3os65gur64a6vr.png
  • Sabrina Ekspertka
    Postów: 213 96

    Wysłany: 26 października 2019, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Steryd na płuca stosuje się w planowanych cc na zimno niezależnie od tc w niektórych placówkach. U mnie w szpitalu tak jest, że muszę być 2 dni wcześniej żeby ten steryd w 2 dawkach podali. Szpital jest z III st ref. Nie ma znaczenia czy ciąża po ivf czy naturalna w postępowaniu w szpitalu. Dziecko jakoś inaczej przez to się nie rozwija ani nie nabiera dojrzałości.

    3jgx6vgc8fs23gs6.png
  • Kasza Przyjaciółka
    Postów: 86 55

    Wysłany: 26 października 2019, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iza,
    serio sobie to wg Ciebie natura pięknie wymyśliła? Pięknie to by było jakby samice mogły rodzić bez bólu i problemu zawsze i wszędzie. Obecna "opcja" jest dla mnie zupełną pomyłką, poczynając od hodowania potomtwa w brzuchu do wydania go na świat w taki, a nie inny sposób ;)

    Ja też nie chcę oglądać żadnych porodów,w niczym to nie pomoże.

    karma,
    mnie też rozwala to, że w wielu miejscach ,ten moment macania po głowie wychodzącej z Twojego krocza uznawany jest za NAJPIĘKNIEJSZY MOMENT PORODU :D masakra.

    karma lubi tę wiadomość

    5E5kp1.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 26 października 2019, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najlepsze rozwiązanie jakie do tej pory widziałam, to poród u kangurów. Z samicy wypełza taki mały robal (jak dżdżownica) i chowa się do torby. Tak się przyczepia i rośnie. I jak już urośnie, to wtedy wyłazi.

    A tymczasem my po pierwszym spacerku. Jakby któraś chciała jeszcze dokupić śpiworek do wózka to polecam Beztroską. Idealnie wpasowuje się do gondoli i super osłania dzieciątko :)

    df8e07281b35.jpg

    A i na takie kurczaki o wadze urodzeniowej około 2.5kg fajne są pajace z Tesco w rozmiarze new born. Odpowiadają rozmiarowi 50 ze Smyka.

    868cde438ff0.jpg

    karma, Alu_87, Kijanka, JustBelieve, Moni**, Ig004, Szczesliwa_mamusia, Zlaania1, Kropka89, sylvuś, kudłata, Esti, sisi lubią tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • karma Autorytet
    Postów: 297 124

    Wysłany: 26 października 2019, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka, cudo! Ja właśnie planuję zakup śpiworka z beztroski, ale to po porodzie :)

    Kaczorka lubi tę wiadomość

    💙
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 października 2019, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasza wrote:
    iza,
    serio sobie to wg Ciebie natura pięknie wymyśliła? Pięknie to by było jakby samice mogły rodzić bez bólu i problemu zawsze i wszędzie. Obecna "opcja" jest dla mnie zupełną pomyłką, poczynając od hodowania potomtwa w brzuchu do wydania go na świat w taki, a nie inny sposób ;)

    Ja też nie chcę oglądać żadnych porodów,w niczym to nie pomoże.

    karma,
    mnie też rozwala to, że w wielu miejscach ,ten moment macania po głowie wychodzącej z Twojego krocza uznawany jest za NAJPIĘKNIEJSZY MOMENT PORODU :D masakra.

    Tak.

  • Audreyyy Autorytet
    Postów: 638 188

    Wysłany: 26 października 2019, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akurat u ludzi to natura nie wymysliła tego najlepiej, bo przez to że mamy pozycję wyprostowaną to jest coś nie tak z miednicą i porody są dla nas wyjątkowo trudne :/ u nas tez nikt z nas nie będzie przecinał pępowiny, żadna magia dla nas a mąż mówi, że mu się ręce będą trzęsły i sie boi.

    FNh9p2.png
  • Alu_87 Autorytet
    Postów: 808 590

    Wysłany: 26 października 2019, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka wrote:
    Najlepsze rozwiązanie jakie do tej pory widziałam, to poród u kangurów. Z samicy wypełza taki mały robal (jak dżdżownica) i chowa się do torby. Tak się przyczepia i rośnie. I jak już urośnie, to wtedy wyłazi.

    A tymczasem my po pierwszym spacerku. Jakby któraś chciała jeszcze dokupić śpiworek do wózka to polecam Beztroską. Idealnie wpasowuje się do gondoli i super osłania dzieciątko :)

    df8e07281b35.jpg

    A i na takie kurczaki o wadze urodzeniowej około 2.5kg fajne są pajace z Tesco w rozmiarze new born. Odpowiadają rozmiarowi 50 ze Smyka.

    868cde438ff0.jpg
    Kaczorka cudna!!! TeŻ zaopatrzyłam się w pajace z Tesco. Bardzo dobra jakość bawełny. Powiedz jak że szczepieniami u takich kruszynek? Idą standardowym kalendarzem szczepień? Mnie to cholewcia bardzo stresuje.

    Kaczorka lubi tę wiadomość

    32 lata, 25 cykl szczęśliwy!
    MTHFR_1298 A-C-homozygota,
    amh 3,8
    słabsze nasienie
    3 IUI (październik, listopad, grudzień 2018)
    ...........................................................
    styczeń 2019 MedArt
    4 IUI: 06.03.2019 :)))
    Emilka 03.11.2019 :)))
  • Kijanka Autorytet
    Postów: 1495 1263

    Wysłany: 26 października 2019, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka, u kangurów wcale nie jest tak sprytnie. Przynajmniej z punktu widzenia młodych. Po pierwsze, u niektórych gatunków młodych jest więcej niż cycków w torbie, więc zaraz po urodzeniu mają wyścig o śmierć i życie. A po drugie, jak tylko zaczyna brakować żarełka, samica wyrzuca młode z torby i giną, bo ona sama musi przeżyć.
    Rozwiązania u łożyskowców wcale nie są takie głupie :)

    Tylko spokój nas uratuje :).

    8p3os65gur64a6vr.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 26 października 2019, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kijanka - ale samica się nie męczy ;)

    Alu - na wzwB zaszczepiona zastała Olka w 2 dobie. A na gruźlicę w 6 dobie.
    Cała reszta szczepień wg kalendarza. Tylko muszę się dowiedzieć jak to jest z refundacją szczepionek skojarzonych dla wcześniaków.

    Alu_87 lubi tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Kasza Przyjaciółka
    Postów: 86 55

    Wysłany: 26 października 2019, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaki termometr nie za miliony polecicie? ;) Może któraś z Was używała takiego firmy Medivon?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2019, 15:24

    5E5kp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 października 2019, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasza wrote:
    Jaki termometr nie za miliony polecicie? ;) Może któraś z Was używała takiego firmy Medivon?

    Ja mam microlife i jestem zadowolona ale bratowej kupilam taki sam i ona niezadowolona. Wiec nie wiem czy polecac.

  • Kijanka Autorytet
    Postów: 1495 1263

    Wysłany: 26 października 2019, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasza wrote:
    Jaki termometr nie za miliony polecicie? ;) Może któraś z Was używała takiego firmy Medivon?

    Ja właśnie poszukuję i testuję. Nie znalazłam jeszcze takiego, który polecam, ale dwa już mogę odradzić.
    Chciałabym douszny, ale przetestowałam już dwa (tommee tippee i marki motorola) i oba zwracam, bo błędnie wskazują temperaturę. Mierzyłam sobie i mężowi i najwyższa, która nam wyszła, to 35,9 stopnia (a z reguły wychodziło koło 35,5 stopnia). Porównywaliśmy z wynikami z tradycyjnego rtęciowego termometru laboratoryjnego, który pokazuje wyniki około 36,3 stopnia. Dodam, że w instrukcjach jest napisane, że niby te termometry douszne automatycznie dostrajają wyniki do temperatury w ustach.
    Zamówię jeszcze douszny marki Braun, ponoć jest super. I zobaczymy.

    Tylko spokój nas uratuje :).

    8p3os65gur64a6vr.png
  • Alu_87 Autorytet
    Postów: 808 590

    Wysłany: 26 października 2019, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka dzięki za informacje.
    Co do termometru to ja zamierzam kupić tech-med Tm F03BB.polecał go nam ratownik medyczny na kursie pierwszej pomocy dla maluszków.

    32 lata, 25 cykl szczęśliwy!
    MTHFR_1298 A-C-homozygota,
    amh 3,8
    słabsze nasienie
    3 IUI (październik, listopad, grudzień 2018)
    ...........................................................
    styczeń 2019 MedArt
    4 IUI: 06.03.2019 :)))
    Emilka 03.11.2019 :)))
  • mrt87 Autorytet
    Postów: 1322 734

    Wysłany: 26 października 2019, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pociesze was że widać po dziecku jak dostaje gorączki nie pominiecie tego.

    24cs
    Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
    mąż: ok
    Ivf start luty 2019.
    13.03 transfer 1 blastocysty
    1x❄️
    20.05 - USG prenatalne
    22.11 - termin!
    201911222847.png
  • coma Autorytet
    Postów: 2322 2715

    Wysłany: 26 października 2019, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mała nadal jest klockiem, dziś 3061g żywej wagi. Nie rodzę jeszcze, szyjka zamknięta. Robiliśmy dziś z jakiegoś powodu takie dokładne USG z opisem jak USG III trymestru no i na szczęście wszystko z nią dobrze. To była ostatnia wizyta prywatnie, teraz będę jeździła już tylko do szpitala.

    Moni**, Kaczorka, Szczesliwa_mamusia, Kijanka, Iza34, Zlaania1, kudłata, Kimsik lubią tę wiadomość

    uIHap1.png
  • Agawa Autorytet
    Postów: 329 154

    Wysłany: 26 października 2019, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My od 1,5 roku mamy termometr TECNIMED Visiofocus 06400 polecony przez pediatrę i faktycznie mniej przekłamuje niż poprzednie, które miałam. Plus tego term. jest taki ze kalibruje się po przeniesieniu do innego pomieszczenia (innej temperatury) bo temp. otoczenia ma wpływ na pomiar. Dodatkowo, termometr wyświetla temp. na czole w nawiasie. Zbliżając i oddalając term od czoła zmienia się temp. i wielkość cyfr. Odpowiednie dopasowanie cyfr do nawiasu pokazuje, ze to jest właściwa odległość pomiarowa i temp. Przy poprzednim bezdotykowym zawsze miałam problem jak daleko go trzymać od czoła.
    Co do pokazywanej temp. różnica w stosunku do rteciowego pod pachą to 0,3 - 0,5 stopnia. Dla mnie najważniejsze jest, ze jak jest wysoka np. 39 to pokazuje zbliżona. Poprzedni który miałam pokazywał zbliżona do rtęciowego o ile temp ciała była tak do 38 stopni. Jak nam się raz młody mega rozchorował i czułam ze dziecko płonie to ten poprzedni term. pokazywał 38 a dziecko na rtęciowy miało 40. Od razu wywaliłam go do kosza. I potem kupiłam ten. I tak zawsze staram się sprawdzać pod pachą, natomiast na nocne czuwanie przy chorobie jest fajny.

    Kijanka lubi tę wiadomość

‹‹ 846 847 848 849 850 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ