Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi się ostatnio śniło, że ganiał mnie potwór w masce z tego horroru Piątek 13-nastego, ale schowałam się u dziadka za stodołą w takim wiejskim wychodku z serduszkiem wyciętym na drzwiach. Ale potwór sobie z tym poradził i wyszedł z kibla i mnie zadźgał. Co ciekawe nie był brudny w kupie.
-
Też uważam, że Halloween to super data na urodziny. Skrzat widać ma inne zdanie.
Nadal jestem w #teamnicsieniedzieje.
Nic też specjalnego nie robię, żeby się zadziało. Nie oszczędzam się już od jakiegoś czasu. Wczoraj zaczęłam pić herbatkę niby-laktacyjną. Całkiem smaczna, jak ktoś lubi zielsko.
Sądzę, że jutrzejszy objazd cmentarzy połączony ze spotykaniem na nich dalszych i bliższych krewnych zacznie u mnie sezon na "to kiedy rodzisz?". Jakieś propozycje? Bo riposty trzeba sobie przygotować zawczasu. Może będę się łapać za brzuch i krzyczeć "teraz"? I obserwować miny przerażonych cioć :D:D -
nick nieaktualnycoma wrote:Kijanka, ja proponuje się rozpłakać, złapać za brzuch i powiedzieć, że to nadwaga, ale bardzo się starasz zgubić zbędne kilogramy.
Bratowa męża jsk przyjedzie tez bedzie gadac ze gruba jestem, ze brzucha dostalam itp.i ja mam zamiar odpowiadać "ty tez" 😂 (a ona ponad 2 lata po ciąży). Na groby raczej nie idę, ciasne, nierowne alejki, kupe ludzi a ja jak słoń. Wczoraj weszłam do sklepu z butami i tylko weszlam a juz kilka sztuk lezalo na podłodze 😂. -
Ja jutro planuje ogarnąć Kościół i cmentarz z samego rana żeby uniknąć rodziny przy grobach. Nie jadę nigdzie dalej z rodzicami bo nie mam ochoty siedzieć na obiadkach u ciotek. Poza tym myślę w co się ubrać bo nie mam żadnej kurtki ciazowej 😁 jedynie ponczo stare jak świat.
U nas 8 dni do terminu, mało się tu udzielam bo jestem głównie na fb.
We wtorek mieliśmy ktg i badanie, nic nie wskazuje na wcześniejszy poród. Małemu zbyt dobrze w all inclusive 😉
-
mao wrote:Dziewczyny, ile Wasze maluchy ważyły w 36+0? Bo nasz synek wg wczorajszego pomiaru ma już ok 3070 g 😉 I ja oczywiście się zaczęłam martwić, że jak tak dalej będzie rosnąć to jak ja go urodzę😉
Pierwszej córce wróżyli między 3500-4100 w 37, a urodziła się 3600 dwa tygodnie później.20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Aishha szczerze to ja bym nigdzie się nie ruszała co by nie kusić losu że na poród złapie Cię przeziębienie jak zmarzniesz a już pogoda się zepsuła. Ani w Kościele ani na cmentarzu nie będzie ciepło.
-
Aishha, ja też bym nie ryzykowała na Twoim miejscu, tym bardziej jak nie masz ciepłej kurtki. Wyskoczyłam dzisiaj rano pobrać krew i zrobić małe zakupy i dziękowałam Bogu, że kupiłam zimowa ciążowa kurtkę na wyprzedażach w sierpniu. Strasznie jest już zimno. Rano były jakieś 2st. na plusie. Brrr... i wszyscy kaszlących albo zasmarkani. Idealne warunki żeby coś złapać.
-
Agawa wrote:Halloween super data na urodziny. Nie dość, że dobra impreza gwarantowana to jeszcze wolne na drugi dzień i można się regenerować.
Otóż to.
Skrzat jednak nie skorzystał.
No chyba, że do północy będzie poród w stylu Hollywood. Ale naprawdę się nie zapowiada.
Następna okazja będzie 10.11, choć wtedy jakoś chyba nastrój mniej imprezowy. Ale kolejny dzień wolny, można odsypiać -
Hmm może i macie rację, nie pomyślałam że w kościele może być masa chorych. Do tej pory smigalam w ciepłym długim swetrze i po prostu rozpieta kurtka Ale dziś było rano tak zimno że zawiozlam mamę na cmentarz po kwiaty i zostałam w aucie.
Nie wiem czy pamiętacie jak mówiłam że zakładamy gaz ziemny w domu bo i dziś szanowny majster dał znać że przychodzi we wtorek, czyli cały przyszły tydzień będzie bez grzania ☺ całe szczęście że młody jeszcze grzeje się w brzuchu.
-
Ja się długo wahałam, czy opłaca się kupować kurtkę czy nie, to było jakiś miesiąc temu. I całe szczęście, że kupiłam, bo teraz już syberia, a tu jeszcze miesiąc. A kurtka mam nadzieję, że przyda się i potem, bo ma po bokach takie zakładki na suwak, więc jak brzucha nie będzie to ją wyszczuplę.
Co do chorowania to byłam dziś w Medicover na pobraniu krwi i w poczekalni aż czarno, jeszcze tam takiego tłumu nie widziałam :o wszyscy z gilem pod nosem i kaszlem, fuj -
nick nieaktualny
-
Natki, dobre z tymi pierogami Ja też mam taki pomysł z tym że mój M tak lubi pierogi ze nie wiem ile musiałabym zrobić żeby to był rzeczywiście "zapas"
My po wizycie, mały już waży 2700! Ale mu się przybiera na te końcówkę! A u mnie to 36+0 także jeszcze chwilka. GBS pobrany i ostatni chyba już wymaz z KSZM , zobaczymy czy te antybiotyki doustne coś dały... Na następną wizytę mam zrobić WR, HIV, HBs i coś jeszcze nie pamiętam ale nieobowiązkowe. Ale zrobię wszystko dla spokoju Prasowania jednak dziś nie zrobiłam ale za to takie mega porządki w domu jakbym chciała zaraz rodzić... Tylko kurcze chleba nie mamy na jutro zbyt wiele, mam nadzieję że jakaś żabka będzie czynna... My też jutro tylko do kościoła i to na taką godzinę żeby uniknąć tłumów a na cmentarz dopiero 2. W sumie to tak jest zalecanesisi lubi tę wiadomość
-
Kropka no proszę Cię, mój w tym tygodniu ważył już 3100,to będzie klocek 😁
Też mam taki bukowy płaszczyk od koleżanki ale krótki i ostatni guzik grozi wystrzalem 😁 pamiętam że w hm latem była za grosze fajna kurtka no ale ja przecież uparlam się ze urodze w październiku. Ta.Kropka89 lubi tę wiadomość
-
Ja dziś zaliczyłam wizytę i tak - urodzić mogę w każdej chwili, bo główka bardzo nisko, szyjka rozwarta, ale coś tam jeszcze trzyma. Mała na końcówce nieźle koksuje, bo w dwa tygodnie 450 gramów i dziś 3150!
Ja wiem, że ona zdecyduje, kiedy wyjść, ale nawet lekarz sugerował, że dobrze by było nie w długi weekend Więc liczę, że wykaże się rozsądkiem po mamusi i weźmie sobie to do sercaKropka89, Kijanka, Zlaania1 lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnyReset- 3100,to malenstwo,jak na ten etap ciazy.
Co do terminu,jak juz nie marudze,biore co los da. Choc moj maz caly czas mowi,ze mam czekac do 14go,bo do 15go ma miesieczny
Co do kurtki- w 1 ciazy pozyczylam od mojej mamy kurtke. Nie byla to typowo zimowa,ani ciazowa. Ale ciepla. I tez sie nie zapinalam na 2ostatnie guziki. Termin na 12 grudnia. Bardzo chciałam urodzic wczesniej,bo mial przyjsc mroz i bałam sie,ze bede marznac. Urodziłam w ostatnim rzucie 1go.
Teraz kupilam sobie fajna w bon prix. Taka niby przejsiowa,ale bardzo ciepla parka. Ciazowa. Ale spokojnie i po ciazy będę mogla w niej smigac,bo ma sciagacze. Takze teraz sie fajnie naciaga na brzuszek, a potem bedzie luz. Kupilam ja chyba za ok 100zl. Nie zaluje.
Ja na grobach bylam w niedziele. Trafilam na piekna pogode. Teraz nigdzie sie jie pcham. Przed 1 porodem bylam chora i ciezko mi sie przy skurczach oddychalo. Teraz czeka mnie cc i tez nie chcialabym byc chora. -
Szczesliwa_mamusia wrote:Reset- 3100,to malenstwo,jak na ten etap ciazy.
Cały czas szła jako średniaczek, a z perspektywy porodu naturalnego to aż tak mnie nie martwi No i lekarz zachwycony łożyskiem (ciągle II stopień) i przepływami, a oba te parametry miały być upośledzone po infekcji. A tu hulają jakby ani infekcji, ani mutacji nie było
Pół dnia skurczy, a teraz dopadł mnie ból krzyża. To będzie naprawdę dłuuuuugi weekend U nas jeszcze o tyle fajnie, gdyby jutro się wstrzymała, że mój M. jako odpowiedzialny za bezpieczeństwo komputerów w instytucji finansowej ma jutro dyżur pod telefonem od 13 do 3 rano w sobotę, a w razie awarii musi stawić się w serwerowni, która jest w przeciwną stronę niż porodówkaSzczesliwa_mamusia, Kijanka lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.