Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Sabrina wrote:Kaczorka i m.in. Twoja relacja trzyma mnie przy nadziei, że będzie lepiej niż to sobie wyobrażam. Wiem, że już o mnie pytała. Ciekawe jak pierwsza w życiu nic bezę mnie. Tata ma ją mieć w łóżku.
Moja spała z mężem i czasami się przebudzała, ale wystarczyło, że na chwilę wziął ją na ręce i zasypiała dalej
A jak przychodził SMS ode mnie, to zawsze chciała, żeby mąż jej czytał i kazała mamusi piłeczki wysyłać
Co do kombinezonów czy misiowych pajacy - ja jednak polecam kupić na rozmiar 56. To nic fajnego, jak dziecko się topi w takim wdzianku.
My mamy teraz taki rozmiar a Olka jeszcze się mieści w 50 i trochę niewygodnie jest, gdy rękawy wiszą a dziecko "wpada" do środka.
Iza - też jestem w szoku, że to już 3 tygodnie
A najlepsze jest to, że już kompletnie zapomniałam o ciąży i porodzie.
Jutro wybieram się z małą na pierwszą wizytę do lekarza.
A tymczasem jakieś przeziębienie próbuje mnie dopaść.. -
Kijanka, ja mam tą samą koncepcję - jak będzie w miarę ciepło to fotelik z dedykowanym śpiworkiem do niego i pod to zwykły pajacyk, a jak będzie zimno to dojdzie jakiś misiowy pajac.
Ale w lipcu raczej będzie ciepło.Kijanka, Zlaania1 lubią tę wiadomość
-
Kijanka wrote:Iza, ja uważam, że śpiworek w rozmiarze 62 na początek jest ok. Szkoda pieniędzy na śpiworek w rozmiarze 56, który użyjesz raptem kilka razy. U nas w zależności od pogody będzie zestaw miś + ciepły śpiwór do fotelika (w rozmiarze uniwersalnym niby do 1 roku) albo zwykły pajac + ciepły śpiwór do fotelika.
U mnie nadal nic się nie dzieje.
Byłam na pierwszym w życiu KTG. Oczywiście takim niepełnym, bo gdzieżbym mogła mieć pełne rozeznanie w sytuacji . KTG miało tylko jedną głowicę do oceny tętna płodu. Tej do oceny czynności skurczowej macicy brak. Skrzat ma się dobrze, tętno w zakresie 120-160, szybsze przy ruchach, więc super.
Potem poszłam na rynek po warzywa na obiad i do marketu po sok.
Zrobiłam obiad na kilka dni. Nie żebym się gdzieś szykowała, po prostu nie chce mi się codziennie gotować i jak już coś robię, to raz na dwa, trzy dni. Super system, polecam!
Była drzemeczka.
A potem sprzątanie. Odkurzyłam cały dom, umyłam podłogi.
Zaraz rozkładam matę do jogi.
Jak mi się potem będzie chciało, to posprzątam jeszcze w łazience. Jak nie, to posprzątam jutro.
Więc jest super i nic się nie dzieje1) Wituś- 23.03.2015 😍
2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
-
Sabrina wrote:Ja też mam śpiworek maxi cosi do fotelika. Raz żeby było bezpiecznie, dwa łatwiej się ubierało kiedy starszą córkę będę zawozić do przedszkola.
Sabrina, jak oceniasz ten spiworek? Ciepłe to będzie? Tez kupiłam maxi cosi do fotelika i dzisiaj zaczęłam mieć wątpliwości czy to będzie wystarczająco ciepłe na chłodniejsze dni nie mówiąc o mrozach. W co będziesz ubierać dziecko jak będziesz używać tego śpiworka? Dajmy na to jak będzie poniżej 10 st. na plusie. Taki nieocieplany polarowy pajacyk wystarczy?
-
Iza34 wrote:Kijanka to faktycznie super jak po takiej aktywnosci nic sie nie dzieje. Ja bym zaraz urodzila. Ale tak na serio to sie ograniczam bo bola plecy, podbrzusze. Ile moge to robie. Najbardziej mnie wkurza jak musze sie schylic do samej podlogi lub kucnac a potem nie mam czego sie zlapac zeby wstac.
A najbardziej wkurza mnie zakladanie adidasow.
Jeszcze mam pytanie o laktator. Pakowac do torby do szpitala czy nie?Agawa lubi tę wiadomość
1) Wituś- 23.03.2015 😍
2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
-
Ja też mam laktator spakowany - czy potrzebnie czy nie to się okaże, ale jeśli miałabym używać, to wolę swój niż szpitalny.
Swoją drogą to torba spakowana od kilku tygodni, a ja mam ciągle wrażenie jakbym czegoś zapomniała... I nie ma dramatu, do domu mamy chwilę, mam na miejscu nie tylko męża, ale i rodziców, którzy będą wtedy w pełni dyspozycyjni, więc zawsze w razie 'w' każdy coś podrzuci z domu, ale to uczucie takie głupie z tyłu głowy jest.
I od tygodni staram się zbierać drobne do szpitalnych automatów Nigdy nie noszę przy sobie gotówki, a automat szpitalny z kawą mi życie ratował i w listopadzie, i teraz na patologii.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Ja również biorę ze sobą laktator. Oczywiście wszystko zależy od szpitala, ale już nasłuchałam się historii, że laktatory niby były, a faktycznie ich nie było.
Poza tym do szpitala mam spakowany zestaw minimum. Jak coś, to mąż doniesie -
Ja na wyjście miałam taki misiowy kombinezon-pajac tygrysek ze smyka w rozmiarze 56. Miki i tak sie w tym topił i topi nadal. W foteliku dodatkowo miał dedykowany fotelikowy śpiworek. Laktator zalowalam ze nie miałam swojego, bo nawał był w weekend, kiedy nie było osoby odpowiedzialnej za laktatory szpitalne, a pielegniarki mówiły, ze te ich laktatory są wypozyczane tylko dla wcześniaków. Tak meczylam się do poniedzialku rano, kiedy przyszła osoba odpowiedzialna za ten sprzet i cierpliwie pomogła i z odciąganiem i prawidłowym przystawianiem dziecka do piersi
Suszarka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja tez wzięłam ze sobą laktator i przydał się w 3 dniu przy nawale pokarmu. Później tez odciagalam do butelki dla malutkiej, bo leżała na neonatologii w inkubatorze z powodu zoltaczki.
My dzis bylismy na sesji noworodkowej. Mieliśmy wykupiony pakiet z 4 stylizacjami, udalo się zrobić 2. Spodziewałam sie tego, bo nasze dzieciątko lubi sobie pokrzyczec 😁 Taki mały nerwusek z niej. Pod koniec listopada mamy przyjechać dokonczyc sesje, ale tym razem zrobimy ujecia rodzinne. -
Kurczę sesja noworodkowa, a ja jeszcze przez 1.5msc nir wybrałam zdjęć z ciążowej do obróbki 😂
Ostatnio nic mi się ni chce.
Właśnie sobie zaparzyłam suszone liście maliny okropieństwo chyba nie wypiję.
Co to robienia rzeczy w domu to leń totalny,albo słabe samopoczucie ,plus za każdym razem jak się schyle skurcz, tak samo jak siedzę lub leżę i wstanę[/url]
09.04.2019 - Crl 9.3 mm ,jest ❤
15.05.2019 - Crl 6.1 cm 😀
28.06.2019 - 270 g 😊
01.08.2019 - 700 g
03.10.2019 - 1957 g 😁 -
izabel_ka wrote:Ja miałam na wyjście kombinezon z misia Hm 56-Adelka w nim utonęła. Nawet nie dosięgala rękami do rękawów. Wróciliśmy docelowo pod kocykiem.20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
sisi wrote:Bo 56 z HM to jak 62 z innych firm, mają zawyżoną rozmiarówkę.[/url]
09.04.2019 - Crl 9.3 mm ,jest ❤
15.05.2019 - Crl 6.1 cm 😀
28.06.2019 - 270 g 😊
01.08.2019 - 700 g
03.10.2019 - 1957 g 😁 -
nick nieaktualnyHej. 5.11 o 22.15 przez cesarskie ciecie, na swiat przyszedł nas syn Tymon. Wazy 2480 i mierzy 51cm. Jestesmy przeszxzesliwi
Nieplanowana, Agawa, reset, Domcias, Ewelina29, Kaczorka, Ig004, mao, agndra, ListopadowaMama, Iza34, Janka78, Zlaania1, Esti, sylvuś, Kropka89, Ewelina92, Kijanka, Limonka, sisi, kudłata lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzczesliwa_mamusia wrote:Hej. 5.11 o 22.15 przez cesarskie ciecie, na swiat przyszedł nas syn Tymon. Wazy 2480 i mierzy 51cm. Jestesmy przeszxzesliwi
Gratuluje!
Moment, ty bylas w #team nicsieniedzieje i juz? Zaczynam sie bac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2019, 07:03