Wielka Akcja - Wspieramy się w niepłodności!
Dziś dodająca otuchy historia Danuty i Adama

Zainspiruj się!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopad 2019
Odpowiedz

Listopad 2019

Oceń ten wątek:
  • agndra Autorytet
    Postów: 409 369

    Wysłany: 13 listopada 2019, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karma wrote:
    Poza tym jedno mnie nurtuje. Skoro zwykle mówi się, że karmimy po przewijaniu to dziecko na starcie nie jest spokojne. Jak wy robicie? Ja dzisiaj stwierdziłam, że go budzę i najpierw je, a potem zmiana pieluchy i jest o niebo lepiej.

    Ja przewijam po nakarmieniu, bo dziecko jest wtedy spokojne. Poza tym często podczas jedzenia sobie pruta i nie wiadomo, czy kupki nie zrobi.

    karma lubi tę wiadomość

    1) Wituś- 23.03.2015 😍
    2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2019, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina92 wrote:
    Esti, a jesteś umówiona na wywoływanie jak się nie zacznie? Ja pojutrze mam się stawić rano w szpitalu i będą decydować co dalej. Ale nie chciałabym żeby długo się ociągali.

    Ja tez mam sie stawić w szpitalu w dniu terminu. I lekarz powiedzial ze do poludnia urodzi mi to dziecko 😁.

  • Esti Autorytet
    Postów: 353 639

    Wysłany: 13 listopada 2019, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi gin dał skierowanie do szpitala na tydzień po terminie, czyli w piątek mam się stawić jak nic samodzielnie się nie zacznie.
    Ja mam ciążę bez komplikacji, nawet jednego ktg jeszcze nie miałam. Za to USG chyba 6 w tej ciąży bo prowadzę ciążę prywatnie. Miałam ostatnią wizytę tydzień temu i takie dostałam zalecenia. Do tego zrobił mi to odklejenie południowego bieguna pęcherza płodowego, żeby mi pomóc, ale szyjkę chyba jednak mam pancerną.

    Teraz mały ostro fika. Ciekawe czy coś nafika.

    2019 zdrowy syn - ciąża naturalna

    3 straty - puste jajo x 2 i dodatkowy x
    02.23 - I IVF - 1 blastka z dodatkowym x
    03.03.23 - cykl po stymulacji - ciąża naturalna

    12 dpo beta 27mlU/mL
    16 dpo beta 244 mlU/mL
    18 dpo beta 747 mlU/mL

    oby tym razem dobrze się skończyło <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2019, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esti moja bardzo czesto ostro fika az boli ale narazie cisza. Tylko ze ja jeszcze przed terminem.

  • coma Autorytet
    Postów: 2322 2715

    Wysłany: 13 listopada 2019, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje dziecko było nieczułe na dzień schabowego, jest tak samo nieczułe na dzień placków ziemniaczanych - poddaje się. Dwa masaże szyjki, a Grażyna ma wywalone. Niech się rodzi w Mikołajki, będzie ważyła 7 kg i założę instagrama o najgrubszym noworodku 2019 #rodzeCHYBAw2019 #grubedziecko #nienawidzebycwciazy

    Esti, Ewelina29, Ewelina92, karma, Kropka89, Kijanka, sisi lubią tę wiadomość

    uIHap1.png
  • Esti Autorytet
    Postów: 353 639

    Wysłany: 13 listopada 2019, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehehehe Coma no tak, ale spokojnie, twoja ma jeszcze przecież czas, nie? Ja to codziennie słyszę do usrania, że mały wyjdzie jak będzie gotowy :-D

    A masaż szyjki tydzień temu przyniósł nadzieje... Było dużo śluzu, krew, fajnie. Lekarz na tej wizycie powiedział, że on myśli, że spokojnie mi się powinno samo rozkręcić przed planowaną wizytą w szpitalu. A rzeczywistość jest raka, że wszystko mi przeszło i tu tak sobie siedzimy :-D

    2019 zdrowy syn - ciąża naturalna

    3 straty - puste jajo x 2 i dodatkowy x
    02.23 - I IVF - 1 blastka z dodatkowym x
    03.03.23 - cykl po stymulacji - ciąża naturalna

    12 dpo beta 27mlU/mL
    16 dpo beta 244 mlU/mL
    18 dpo beta 747 mlU/mL

    oby tym razem dobrze się skończyło <3
  • Ewelina92 Autorytet
    Postów: 670 404

    Wysłany: 13 listopada 2019, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ktg też jeszcze nie miałam- pierwsze właśnie w piątek.
    Mógłby się Mały wreszcie zdecydować, bo zaraz pewnie będzie ważył 4kg ^^

    Kijanka coś się dzisiaj nie odzywa... 😉

    Synek ❤️

    ex2b3e5e83c3bu23.png

    11.03.19: hcg 59.5 :)
    13.03.19: hcg 147,1 <3
    27.03 jest serduszko ❤️
  • coma Autorytet
    Postów: 2322 2715

    Wysłany: 13 listopada 2019, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esti wrote:
    Hehehehe Coma no tak, ale spokojnie, twoja ma jeszcze przecież czas, nie? Ja to codziennie słyszę do usrania, że mały wyjdzie jak będzie gotowy :-D

    A masaż szyjki tydzień temu przyniósł nadzieje... Było dużo śluzu, krew, fajnie. Lekarz na tej wizycie powiedział, że on myśli, że spokojnie mi się powinno samo rozkręcić przed planowaną wizytą w szpitalu. A rzeczywistość jest raka, że wszystko mi przeszło i tu tak sobie siedzimy :-D

    No taaaa... ma czas :) Ja mam dziś termin z OM, mogłaby już spadać. Moja matka mi dziś tłumaczyła, że nie mam jej genów bo ona wszystkie swoje dzieci rodziła w 37 tc, a ja jestem jakaś dziwna. A ludzi, którzy mnie pytają na FB czy urodziłam po prostu blokuję - nie będę z nimi gadać skoro nie potrafią skumać, że jak WRESZCIE urodzę to na Warsaw Spire wykupię neon.

    Mi też masaż szyjki nr 1 przyniósł dużo nadziei, jarałam się jak głupia jak ten czop odszedł. Teraz to już nawet nie łudzę, że masaż nr 2 coś da. W piątek pojadę do szpitala nr 2 i będę udawać (nie wiem czy w sumie to będzie udawanie), że mnie kompletnie porypało już i nie wytrzymam kolejnego dnia w ciąży. Niech ją wyjmują.

    uIHap1.png
  • karma Autorytet
    Postów: 297 124

    Wysłany: 13 listopada 2019, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agndra wrote:
    Ja przewijam po nakarmieniu, bo dziecko jest wtedy spokojne. Poza tym często podczas jedzenia sobie pruta i nie wiadomo, czy kupki nie zrobi.

    No właśnie! Potrzebowałam 5 dni, żeby do tego dojść. Ale doszłam! 😁

    💙
  • Esti Autorytet
    Postów: 353 639

    Wysłany: 13 listopada 2019, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bardzo bym dziękowała losowi, żeby mi oszczędził tytułu najdłuższej ciężarówki. Poćwiczyłam, uparłam się, żeby coś dzisiaj ruszyło, ale jakoś mi tylko trening synka uspokoił. Blech :-)

    Kijanka, trzymam kciuki, że walczysz!

    Brat męża pakuje manatki i w piątek o 3 rano ma lot, teściówka w poniedziałek. Ale będzie jak przeleciała cały świat i małego nawet nie weźmie na ręce heh. Ona super pozytywna, że nawet jeśli by tak było to bardzo się cieszy z tego czasu teraz spędzonego z nami razem. Że super, że se posiedzieliśmy, pozwiedzaliśĶy i że ja taka zdrowa i pikna w tej ciąży haha. No. Tak.

    coma, Kropka89, Kijanka, sisi lubią tę wiadomość

    2019 zdrowy syn - ciąża naturalna

    3 straty - puste jajo x 2 i dodatkowy x
    02.23 - I IVF - 1 blastka z dodatkowym x
    03.03.23 - cykl po stymulacji - ciąża naturalna

    12 dpo beta 27mlU/mL
    16 dpo beta 244 mlU/mL
    18 dpo beta 747 mlU/mL

    oby tym razem dobrze się skończyło <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2019, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moja tesciowka usilnie probuje sie dowiedzieć ile przytylam w ciąży, strasznie ją jara kazdy moj dodatkowy kg i ciągle mi wmawia ze i tak na starość gruba bede.

  • Kasza Przyjaciółka
    Postów: 86 55

    Wysłany: 13 listopada 2019, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laski, wiem, że już była kiedyś o tym dyskusja, ale nie pamiętam na czym stanęło- dostanie mężu zwolnienie na żonę po porodzie SN czy nie ? Czy dopiero jak się prawie wykrwawię i wyzionę ducha to można liczyć na takie gratisy ?

    5E5kp1.png
  • Kijanka Autorytet
    Postów: 1495 1263

    Wysłany: 13 listopada 2019, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    #teamnicsieniedzieje
    Oczywiście, że jeszcze nie rodzę.
    Jakoś tak wyszło, że dopiero teraz usiadłam do komputera.
    Ale po kolei.
    Wczoraj był fajny seks. Poza tym, że było fajnie i Skrzat się ukołysał do snu, efektu nie było. Nic, ani pół skurczu, ani grama odchodzącego czopa.
    Wyspałam się i podreptałam na spacer do piekarni.
    Zjedliśmy dobre śniadanko z deserem. Była też drzemka pośniadankowa.
    Potem zabrałam się za sprzątanie (hello, ja nigdy nie miałam tak absurdalnie czysto w domu) i za przeglądanie górnych półek w szafach. Po 5 latach małżeństwa nasze graty do obsługi rowerów (zapasowe dętki, dziwne klucze, smary do łożysk, dziwne części do SPD) znalazły się w jednym pudle, zamiast w dwóch.
    Odgrzałam nam obiad.
    Pojechałam do mamy i pomogłam jej z ciasteczkami. To ćwiczy cierpliwość niemalże tak samo jak oczekiwanie na poród, który nie chce się zacząć.
    A potem zaliczyłam wieczorny spacer do paczkomatu.
    W planach mam jeszcze wieczorną jogę.

    To na razie jeszcze nawet jest zabawne, ale w piątek stuknie mi 40 tc i wtedy już przestanie być, bo na pewno wkręcę sobie kiepskie przepływy/ starzejące się łożysko i inne nieszczęścia. Co gorsze, nie mam sensownego planu. Niby mam w piątek KTG + wizytę lekarską w tym prywatnym szpitalu, ale średnio im ufam. Cóż, będzie spontan. Jak wpadnę w panikę, pojadę na IP do porządnego szpitala ;). Liczę jednak naiwnie, że Skrzacik zwany czasem Marysią jutro, najdalej pojutrze się zreflektuje, że pora wyłazić :)

    Tylko spokój nas uratuje :).

    8p3os65gur64a6vr.png
  • Kijanka Autorytet
    Postów: 1495 1263

    Wysłany: 13 listopada 2019, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kimsik, jak tam sytuacja u Ciebie?
    Jak się czujesz? Jak maluch po operacji? Kiedy wychodzicie do domku?

    Tylko spokój nas uratuje :).

    8p3os65gur64a6vr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2019, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja narazie cierpliwie czekam, mam jeszcze 10 dni ale ja to przenosze tą ciążę. Ale wkurza mnie ze ciagle mi niedobrze na żołądku i duszno a wieczorem nie mam na nic sily, ani siedzieć, ani lezec ani chodzic.

  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 13 listopada 2019, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja tak na szybko- jeśli się nic nie dzieje z ciąża (łożysko, wody, przepływy w normie) to dajcie czas organizmowi, by w miarę możliwości fabrycznie sam podjął decyzję. Wiecie jak było u mnie- rozwarcie, czop, który odszedł dwa tygodnie przed porodem (choć jak się okazało jeszcze 1/3 odeszła po cewniku!) itp., ciąża rozwiązana w 39+6 tc, a np. moje dziecko ma niedojrzały ośrodek głodu i nie budziła się w ogóle na jedzenie, a wybudzona spała. Walczyliśmy ostro, zresztą nadal walczymy podczas 99% karmień, bo zasypia. Lekarz powiedział, że za jakiś czas wszystko dojrzeje, kwestia kilku dni , ale co się naszarpiemy to nasze. Szczęście, że mamy dziecko idealne, które nie płacze i dzielnie wszystko znosi oraz że mój organizm super rozkręcił laktację (pół oddziału mogę wykarmić chyba), ale myślę, że te kilka dni po terminie by jej dobrze zrobiło, gdyby nie brak wód itp.

    Kijanka lubi tę wiadomość

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • sisi Autorytet
    Postów: 4095 3857

    Wysłany: 13 listopada 2019, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natki89 wrote:
    Girls my już w domu! :) jak cudownie być znowu u siebie :) coś czuję, że będzie mały hardcore and disco z 2 dzieci:D starsza ciągle chce być przy Hani, całować, dotykać, głaskać :) ogólnie reakcja mega pozytywna. Dobrze że mąż ma prawie 3 tyg wolnego :D

    Esti u mnie się zaczęło 40+6 I chyba byłam rekordzistą nannaszm wątku. Życzę Ci żebyś go wyrównała A na pewno nie pobiła :P do kiedy teściowa zostaje?

    Coma 17.11 to dzień czarnego kota A 19.11 dzień toalet :D sprawdziłam specjalnie dla Ciebie :D
    No pięknie... moje dziecko urodzi się w dzień toalet 😂

    natki89, coma, Zlaania1 lubią tę wiadomość

    20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
    19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
    19/02/2021 Anielka 2860
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2019, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reset dlatego ja czekam az samo się zacznie, poza tym jeszcze troche podrośnie a tu obaw ze bedzie duża nie mam. Moja siostra rodzila po terminie, dziecko ponad 4 kg a i tak stwierdzili ze moglo jeszcze pobyc w brzuchu.

  • coma Autorytet
    Postów: 2322 2715

    Wysłany: 13 listopada 2019, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to mam wrażenie, że w momencie porodu powstaje jakaś amnezja, że wszyscy nagle zapominają jak to było te pare dni wcześniej i co się działo w głowie.

    Przecież każda z nas wie, że najlepiej gdy poród się zacznie naturalnie i każda z nas wie, że najlepiej gdy ciąża jest donoszona do samego końca. To nie jest żadna wiedza tajemna.

    Ale to niczego nie zmienia - te rady (nie tylko od Ciebie reset, dostałam ich w ostatnim tygodniu chyba ze 20) serio nie są w stanie zmienić tego, że mam ochotę wydłubać sobie to dziecko pępkiem teraz, natychmiast i już. Martwię się, boję się, nie jestem w stanie wytrzymać tego oczekiwania, mam dość ciąży i jest jeszcze milion różnych powodów dla których chcę żeby ona się urodziła dziś i natychmiast. I największe trudy macierzyństwa i najokropniejszy ból porodowy nie są w stanie mnie przekonać że lepiej będzie jeśli jeszcze pochodzę w ciąży ze 3 tygodnie.

    Serio, jeśli napiszecie mi, że nie spałyście od tygodnia i macie depresję, że dziecko ulewa, a w trakcie wywoływanego porodu pękło wam wszystko od pępka po odcinek lędźwiowy to nadal mnie nie przekona, że chcę być dłużej w ciąży :)

    No po prostu nie.


    Apolonia, sisi lubią tę wiadomość

    uIHap1.png
  • Kasza Przyjaciółka
    Postów: 86 55

    Wysłany: 13 listopada 2019, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie, u mnie jeszcze 2 tyg z hakiem do terminu, ale ta niepewność ryje mi psyche strasznie. Nadmiar czasu na myślenie nie pomaga ;) i nawet nie chodzi o to, że mam takie ciśnienie jak coma :D żeby pozbyć się brzucha TU I TERAZ, NATYCHMIAST, BO DŁUŻEJ NIE ZNIESĘ . Chodzi o to, że nie wiem KIEDY się go pozbędę i to mnie wkurza

    5E5kp1.png
‹‹ 897 898 899 900 901 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ