X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopad 2019
Odpowiedz

Listopad 2019

Oceń ten wątek:
  • agndra Autorytet
    Postów: 409 369

    Wysłany: 2 grudnia 2019, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też po CC miałam nogi bardziej spuchnięte niż podczas ciąży. Wydaje mi się że to od tych kroplówek po cesarce. Po tygodniu gdzieś zobaczyłam kostki.

    1) Wituś- 23.03.2015 😍
    2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
  • sylvuś Autorytet
    Postów: 1158 985

    Wysłany: 2 grudnia 2019, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mialam bardzo spochniete stopy, nie było kostek, ledwo buty wcisnelam.
    Po tyg ustąpiła opochlizna.
    To podobno cos z białkiem dzieje się w organizmie, za malo po CC, nawet nutri drinki pilam w szpitalu ale nic to nie dało.

    Dziewczyny po CC czy Wy tez tak dziwnie czujecie tą skore na brzuchu miedzy szwem a pępkiem.
    Jakby nie była moja...
    Szew pięknie się zrosl, nic nie boli a tutaj jakoś tak dziwnie jest, no i w tym miejscu mi został brzuch taka oponka jakby:( będzie nad czym pracowac

    W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
    Ja swoją już dostałam od losu:)

    "https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png"
  • agndra Autorytet
    Postów: 409 369

    Wysłany: 2 grudnia 2019, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylvuś wrote:
    Dziewczyny po CC czy Wy tez tak dziwnie czujecie tą skore na brzuchu miedzy szwem a pępkiem.
    Jakby nie była moja...
    Szew pięknie się zrosl, nic nie boli a tutaj jakoś tak dziwnie jest, no i w tym miejscu mi został brzuch taka oponka jakby:( będzie nad czym pracowac

    Tak. Moja oponka jest taka tkliwa, gdy ja dotykam to czuję... Nie wiem jak to opisać, ból to za duże słowo.

    1) Wituś- 23.03.2015 😍
    2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
  • Agawa Autorytet
    Postów: 329 154

    Wysłany: 2 grudnia 2019, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza, ja tez miałam opuchnięte nogi. W szpitalu powiedzieli, ze to po znieczuleniu do CC. W dzień wypisu mąż przywiózł mi buty w których przyjechałam do porodu. Nie byłam w stanie włożyć lewej stopy, prawą jakoś ukochałam, ale było mega ciasno. Nie było wyjścia, ze szpitala wracałam w skarpetach i seledynowych klapkach :) a musiałam jeszcze wstąpić do sklepu po stanik do karmienia :) opuchlizna zeszła po kilku dniach.

  • Agawa Autorytet
    Postów: 329 154

    Wysłany: 2 grudnia 2019, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylvuś, mnie tez dolna cześć brzucha wydawała się dziwna, tak jakby tam był sam tłuszcz. Położna mnie uspokoiła, ze tragedii nie ma bo skóra jest jędrna a tłuszcz zebrał się na zapas do wykarmienia dziecka. Nie pamietam jak to było poprzednio z moim brzuchem w okresie połogu. Potem było w miarę dobrze. Teraz dodatkowo chodzę na fizjoterapie. Okleja mi brzuch taśmami i daje ćwiczenia do domu, które mogę robić na tym etapie po CC.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 grudnia 2019, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wracamy juz do domku. No wlasnie nogi jak u slonia, w kostce ciezko zgiac, buty- adidasy na maksa rozsznurowane i na wcisk, skarpety męża. A brzuch to świeża sprawa ale jeszcze bez czucia, niczym to udo po znieczuleniu- jak nie moje tylko jakas tam szynka prosiaka. Ale dostalam zastrzyki przeciwzakrzepowe i brzuch bez czucia bedzie w sam raz.

  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 2 grudnia 2019, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałem trochę opuchnięte stopy, ale nie jakoś przesadnie.

    A co do czucia brzucha po CC. Pamiętam, że po pierwszym razie nie miałam czucia w tym miejscu przez kilka miesięcy. Teraz mam wrażenie, że jest inaczej trochę.
    I niestety też mam oponkę między raną a pępkiem. Kiedyś może zniknie ;)

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • sylvuś Autorytet
    Postów: 1158 985

    Wysłany: 2 grudnia 2019, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Dziewczyny, trochę mnie pocieszylyscie z tą oponka;)
    Agawa a możesz opisać jakieś jedno ćwiczenie, to może bym się skusila, bo właśnie zastanawialam się co możemy robić po CC.

    agndra lubi tę wiadomość

    W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
    Ja swoją już dostałam od losu:)

    "https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png"
  • Janka78 Ekspertka
    Postów: 230 233

    Wysłany: 2 grudnia 2019, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na tej oponce tez nie mam czucia.podobno do 2 lat tak może byc😳mój mały dziś dał popalić.pol dnia nie spi a wyje☹️Mam nadzieje ze to nie kolki.bidulek

    qb3c3e5eyv2yhsqn.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 grudnia 2019, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To dzis chyba jakis czarny poniedziałek. Bo moj dzis nieodkładalny. Tylko rączki i cyc. A jak odkladam,to ryczy. Oby jutro miał lepszy dzień,bo jak tak będzie codziennie,to chyba sobie strzele w łeb. Zebym go miała jednego,to spoko. Ale mam jeszxze 2 latka w donu,co tez potrzebuje mamy.

  • Agawa Autorytet
    Postów: 329 154

    Wysłany: 2 grudnia 2019, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylvuś wrote:
    Dzięki Dziewczyny, trochę mnie pocieszylyscie z tą oponka;)
    Agawa a możesz opisać jakieś jedno ćwiczenie, to może bym się skusila, bo właśnie zastanawialam się co możemy robić po CC.

    Sylvuś, na razie to są ćwiczenia od środka :) wyobrażasz sobie, że masz założony tampon i próbujesz go podciągnąć do góry, w kierunku głowy. Jak podciągniętą liczysz do 10 i puszczasz/rozluźniasz mięśnie.
    A drugie to samo tylko po podciągnięciu bierzesz głęboki oddech (piersiowy), w trakcie wdechu też podciągasz a potem wypuszczając powietrze ustami ( trzeba wypuszczają przez „dziurek” ) jeszcze bardziej podciągasz. Puszczasz.

    Jest jeszcze ćwiczenie, które zapobiega powstaniu zrostów. To już raczej tylko dla Izy, gdyby chciała. Leżysz na plecach i tylko kręcisz nogami odwodząc i przywodząc stopy. Nie unosisz nóg.

    sylvuś lubi tę wiadomość

  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 3 grudnia 2019, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza, ja miałam koszmarnie opuchnięte nogi i to nawet nie po samym porodzie (a przecież rodziłam naturalnie), a kilka dni po (najgorzej było 6 - 8 dni po porodzie). Ze szpitala ledwo wyszłam w butach, w których przychodząc do porodu miałam luzy!

    Chyba nie czarny poniedziałek, tylko ogólnie dzieci nam się 'starzeją' i zaczynają wchodzić w te wszystkie problemy typu kolki/ skoki rozwojowe itp. U nas też skończyła się promocja na dziecko - z idealnie śpiącego, jedzącego i uśmiechniętego dzidziusia przeistoczyła się w marudę i małego wrzaskuna. Żal mi jej, bo widać, że coś ją męczy, a ja nie umiem pomóc :(
    Na dodatek sama chyba nie wie, co się dzieje, bo leżąc mi na przewijaku najpierw puściła mi uśmiech, a sekundę potem wielkie oczy i w ryk. Za to ładnie uspokają ją aplikacja z kołysankami Mozarta, więc przynajmniej na czas kąpieli (jak ja to mówię - spa) u nas to super działa i wczoraj wieczorem dzięki temu przez godzinę było nie tylko cicho i spokojnie, ale wręcz radośnie :)

    sylvuś lubi tę wiadomość

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • Domcias Autorytet
    Postów: 626 383

    Wysłany: 3 grudnia 2019, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    reset wrote:
    Iza, ja miałam koszmarnie opuchnięte nogi i to nawet nie po samym porodzie (a przecież rodziłam naturalnie), a kilka dni po (najgorzej było 6 - 8 dni po porodzie). Ze szpitala ledwo wyszłam w butach, w których przychodząc do porodu miałam luzy!

    Ja tak sobie przypomnialam, ze w szpitalu chodziłam w męża klapkach, rozm. 44 i były jak ulal!!! 🙉 Tyle, ze za długie.


    age.png

    08.10.2018 Aniołek 9tc
  • agndra Autorytet
    Postów: 409 369

    Wysłany: 3 grudnia 2019, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja cwana byłam 🙂 miałam klapki Kubota na rzepy 🤣
    Ale pod prysznic klapki były mi małe.

    Domcias lubi tę wiadomość

    1) Wituś- 23.03.2015 😍
    2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 3 grudnia 2019, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agndra wrote:
    Ja cwana byłam 🙂 miałam klapki Kubota na rzepy 🤣
    Ale pod prysznic klapki były mi małe.

    To ja tak samo cwana - klapki na rzepy ;)

    agndra lubi tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Ig004 Autorytet
    Postów: 288 194

    Wysłany: 3 grudnia 2019, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Help, dziecko wkładane do łóżeczka ma małe oczy,a 3 sekundy później... Same wiecie :(

    Cecylia lubi tę wiadomość

    2a82ae0ca8.png
    Nieudane: 3 IUI, 4 transfery ICSI
    Ciąża po operacji żpn
    Mamy synka ❤️
  • Ewelina92 Autorytet
    Postów: 670 404

    Wysłany: 3 grudnia 2019, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas wczoraj też był ciężki dzień - Mały cały czas płakał - tylko cycek uspokajał. Dzisiaj niby trochę lepiej.
    Odwiedziła nas położna, zważyła synka i w tydzień przybrał 400g 😬
    Jutro przychodzi CDL, bo dalej mamy małe kłopoty z przystawianiem do piersi.
    Tak w ogóle to moje dziecię wyrosło już z rozmiaru 56, niektóre ubranka 62 też są za małe więc zastanawiam się, czy kupować jeszcze 62 czy już 68.

    Synek ❤️

    ex2b3e5e83c3bu23.png

    11.03.19: hcg 59.5 :)
    13.03.19: hcg 147,1 <3
    27.03 jest serduszko ❤️
  • Ewelina92 Autorytet
    Postów: 670 404

    Wysłany: 3 grudnia 2019, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ig004 wrote:
    Help, dziecko wkładane do łóżeczka ma małe oczy,a 3 sekundy później... Same wiecie :(
    U nas to samo 😬 wczoraj miała być pierwsza noc w łóżeczku (w szpitalu spał ze mną w łóżku, no i po wyjściu przez tydzień też spał z nami). Oczywiście nie mógł sam zasnąć- a to kupa, a to czkawka więc skapitulowałam i znowu wzięłam do łóżka.

    Synek ❤️

    ex2b3e5e83c3bu23.png

    11.03.19: hcg 59.5 :)
    13.03.19: hcg 147,1 <3
    27.03 jest serduszko ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 grudnia 2019, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my po pierwszej nocy w domu. Chwalic, nie chwalic zeby nie zapeszyc?

    Kijanka lubi tę wiadomość

  • Ig004 Autorytet
    Postów: 288 194

    Wysłany: 3 grudnia 2019, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś rano na godzinę wzięłam młodego do łóżka, inaczej był ryk. Żeby go nie nakryć kołdrą leżałam na jego poziomie - oberwałam w łeb z 50 razy, wyrwał mi parę włosów i skopał po cyckach. Wszystko przez sen, ale nie wiem czy było warto. Za to mąż zadowolony "ale sobie dospałem".
    Iza, ja już nie chwale, boję się.

    2a82ae0ca8.png
    Nieudane: 3 IUI, 4 transfery ICSI
    Ciąża po operacji żpn
    Mamy synka ❤️
‹‹ 925 926 927 928 929 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ