Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Iza, lepiej nie chwalić 😁
Ja jednego dnia wychwaliłam do wszystkich, a na drugi dzień zmiana o 180st.
Ale wiadomo - dziecko robi się bardziej aktywne z dnia na dzień, pewnie zaczną się skoki rozwojowe więc sytuacja bardzo dynamiczna 😉Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
nick nieaktualnyMoj spi ze mna. Starszak do tej pory spi z nami. Obecnie z ojcem,bo ja z mlodszym spie w salonie. Tzn starszy sypia tez u siebie w lozeczku,ale zaraz i tak do nas trafia. Najpoznjej 2.30 sie podnosi i wola,żeby go wziąc do siebie. Ja nie mam nic przeciwko. Skoro potrzebuja,to niech spia. Przyjdzie czas,że nie będą jiż się tak chcieć tulić
-
nick nieaktualnyJak dlugo wasze dzieci wydalaly smolke? Mojej minely 4 doby i jak teraz uwalila nadal smolka tak wszystko miala brudne. Tylko ze smolka byla w 1 dobie, w 2 i 3 dobie wogole nie bylo kupy a dzis w wielkie smolki. Czy jest czym sie martwic? No bo dzieci dziewczyn na sali mialy smolki w 1 dobie a dalej normalne kupy.
-
Iza - moja też kilka dni robiła, bo zaczęła dopiero pod koniec drugiej doby. I tak po trochu jej schodziło.
Może jak Twoja Ola teraz zrobiła więcej to już pojawi się normalna kupka
I pamiętaj, że taki maluch może się załatwiać nawet co kilka dni -
nick nieaktualny
-
Iza34 wrote:Starsza robila kupe co karmienie a karmilam co 1,5-2 godz. Strasznie upierdliwe to bylo, a ile pieluch szlo.
Moja starsza też robiła kupkę co karmienie. A Olka robi co około 3 dni :p
Ale za to sika za trzechWiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2019, 18:00
-
Iza, u nas wydalanie smółki trwało cztery dni. A kupa była codziennie.
Ig, u nas z oczętami jest to samo. Tak chyba ma być. Kto powiedział, że noworodek ma tylko jeść i spać?
Wybudzacie lub wybudzałyście Wasze noworodki na jedzenie? Pytam o donoszonego noworodka z przeciętną masą urodzeniową.
-
W szpitalu mi mówili, ze smółka może być przez kilka dni. U nas tez na początku kupka była kilka razy dziennie a ostatnio była 3 dniowa przerwa. Ale wyczytałam, ze niektóre dzieci robią co 2-3 dni i ze to tez jest w normie.
Z tego co wiem noworodka trzeba wybudzać na karmienie co 3h dopóki nie zacznie ładnie przybierać na wadze. Potem przerwy mogą być dłuższe, ale tez bez przesady bo dziecko może wpaść w niedocukrzenie. Pediatra powiedział ze 8h to już za długo. U mnie bez szans nawet na 6h. Do tej pory 4h to był max pomiędzy karmieniami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2019, 19:12
-
nick nieaktualny
-
No dobra, zamelduję się i tutaj 1 grudnia o 19.30 przyszedł na świat Adaś, 3200, 52cm, 10pkt. Poród z emocjami niestety, cudem uniknęłam CC. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło choć widoku zapłakanej twarzy mojego męża jak zerknęłam na niego pod koniec porodu długo nie zapomnę
Szczesliwa_mamusia, Agawa, Domcias, Iza34, sylvuś, Kaczorka, agndra, Janka78, Kijanka, mao, sisi lubią tę wiadomość
-
Kijanka wrote:Ja na razie karmię tylko na poduszce. Jak mi się wygoi to krocze, to się zainteresuję innymi pozycjami. Wszystko po kolei.
Podmiankę robiłam mega niezdarnie, bo to była opcja na pierwsze 5 dni. Podawałam mm przez pierwszą minutę. Potem zabierałam i próbowałam przystawić do piersi.
Karma, u nas kapturki były wstępem do sukcesu. Tylko Skrzacik łapał za dużo powietrza i potem brzuszek go bolał.
O o Właśnie! U nas też teraz na temacie kapturki i bolacy brzuszek...co robiłaś żeby nie bolał?
-
nick nieaktualnyKijanka wrote:Iza, u nas wydalanie smółki trwało cztery dni. A kupa była codziennie.
Ig, u nas z oczętami jest to samo. Tak chyba ma być. Kto powiedział, że noworodek ma tylko jeść i spać?
Wybudzacie lub wybudzałyście Wasze noworodki na jedzenie? Pytam o donoszonego noworodka z przeciętną masą urodzeniową.
Wybudzam. Podejrzewam ze przez melise i moj lek na ciśnienie jest śpiąca, tylko je i spi. Odstawie melise. Staram się budzic co 3 godz.ale to nie takie latwe. -
nick nieaktualny
-
Kijanka muszę wybudzać bo by mi cycki eksplodowały to pierwszy powód. Drugi CDL mi kazała karmić co 3h. Pediatra dała dyspensę na jedną dłuższa przerwę nocna na podstawie przyrostów. Mała ma duży apetyt i objada się więc o wagę się nie martwię. Staram się tylko aby długo jadła a nie kilka minut inaczej się przelaktozuje i będą kolki m.in
-
Iza, co do wybudzania - w szpitalu powiedzieli, że w pierwszej dobie mam pozwolić spać, o ile sika, a potem wybudzać, żeby po pierwsze wróciła do wagi (u nas był spory spadek i ryzyko przetrzymania w szpitalu o kolejny dzień), a po drugie żeby żółtaczka zeszła sama, bez lamp. Jeszcze był trzeci powód tj. wzmocnienie jej przy walce z tym podwyższonym crp, ale u Was to na szczęście nie istotne.
W domu położna kazała wybudzać na początku, jak przyrost w 4 dni wyszedł nam raptem 30 gramów. Teraz jak w tydzień przybrała 280 gramów to pozwoliła na przerwy nocne nawet do 6 godzin.
U nas malutka taka śpiąca i otumaniona była przez dobre 10 dni, mimo że ja nie tylko nie piję melisy, ale pijam i kawę Także to normalne, dziecko jest podobno równie zmęczone i zszokowane porodem jak my...
Smółkę robiła przez 3 dni, potem całkiem ładne i fajne kupki, a teraz robi co 2-3 dni i to takie z ciągnącymi się pasmami i jakimiś resztkami (?). No generalnie analizuję te kupy i ciągle nie wiem, czy one takie mają być czy ja coś przeoczyłam i może ona ma alergię?
U Ciebie ubranka 50 się zmarnują, a my nadal do wielu 56 nie dorosłyśmy I w ogóle mała ma długie nogi, długa kość udowa wychodziła na każdym usg i teraz się to potwierdza- w niektórych pajacach nogawki już ją ciągną bo za krótkie, a na szerokość za duże, rękawki też podwijam dwa razy.Kijanka lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnyJa dzis w nocy nie bylam w stanie mojej wybudzic a na spiocha nie je. Spala 5 godz.tylko ze przed porzadnie sie najadla, najpierw ze 30 min, zrobila sobie chwile przerwy i jeszcze z 10min jadla. A po 5 godz.jak sie dorwala to nigdy tak nie jadla. My musimy odbic z wagą.
A jeszcze pytanie. Czy 3godz.to od rozpoczecia 1 karm.do rozp. 2 karmienia czy od zakonczenia 1 karmienia do rozpoczecia 2 karmienia? -
nick nieaktualnyO, to u nas tak nie da rady. Ona by mogła jesc na spokojnie co 4 godz. Plakalam ze pokarmu nie mam, a wczoraj juz bylam w strachu ze bedzie zastoj, ale mala ladnie sciagnela, ja nie wzielam preparatu na laktacje i jest ok. No i powoli dochodzimy, docieramy sie z karmieniem.
Wogole jestem zawiedziona- wchodze na wage a tam spadek tylko tyle co dziecko. Jak bylo u was? Brzuch mi zostal jak w 6-7 mies.ciazy, nogi to ze 3 l.wody maja, piersi wieksze niz główka dziecka.