Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dokładnie tak jak coma napisała - gdy dziecko skończy 6 tyg to są pierwsze szczepienia. Moja była tydz temu. Na szczęście obyło się bez temperatury🙂mao wrote:Mi dzisiaj położna kazała dawac Młodemu dicoflor i delicol.. u nas były 4 godz płaczu jak zjadłam na obiad zupę z fasolki szparagowej ☹️
Iza- może to trądzik niemowlęcy?
Kiedy macie pierwsze szczepienia? Bo mąż jak był zapisać synka do przychodni to wyznaczyli nam je dopiero jak mały będzie miał 2 miesiące i 1 dzien... nie za późno??W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
Ja swoją już dostałam od losu:)
"https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png" -
Ig004 wrote:My jesteśmy zapisani w 8 tż, a jeszcze mówili że może przełożą na później...
Spokojnie - te pierwsze szczepienia są między 6 a 8 tygodniem życia.
My idziemy jeszcze później, bo już Ola ma 9 tygodni. Ale mamy czekać aż zagoi się rączka po szczepieniu na gruźlicę. Późno jej się zrobił bąbel i dopiero ropka schodzi.
Iza - nie daj się terroryzować teściowej. Jedz to na co masz ochotę.
Ig004 lubi tę wiadomość
Alicja
Oleńka
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziś jestem wykończona, młody od rana marudny... Udało mi się go w końcu położyć i leżę jak zwłoki na kanapie, nic mnie nie rusza, nawet syf w domu. Nie chce mi się o niczym myśleć a i tak czytam jakieś głupoty o rozwoju dziecka w 7 tż i o tych nieszczęsnych skokach rozwojowych... Czekam az to dziecie ogarnie swoje ręce, bo wybudza się jak sobie czasem łapą przywali... Dobijcie mnie.
Nieudane: 3 IUI, 4 transfery ICSI
Ciąża po operacji żpn
Mamy synka ❤️ -
Iza34 wrote:Jak dlugo po cc mozna sie oczyszczac? Juz mnie to denerwuje. Niby juz juz, 2 dni czysto i znow coś poleci, a juz jak malutka dlugo i namiętnie wisi na piersi to na bank poleci.
Iza, ciesz się, ze się oczyszczasz. U mnie trwało to tylko 3 tyg. Po 4 tyg. od CC poszłam do kontroli i niestety coś tam jeszcz jest. W szpitalu podali mi oksytocynę i nic, zero reakcji. Pisałam do gina to kazał przyjść do kontroli 23 grudnia. Mam nadzieje, ze nie czeka mnie łyżeczkowanie
-
nick nieaktualnyIg004 wrote:Dziś jestem wykończona, młody od rana marudny... Udało mi się go w końcu położyć i leżę jak zwłoki na kanapie, nic mnie nie rusza, nawet syf w domu. Nie chce mi się o niczym myśleć a i tak czytam jakieś głupoty o rozwoju dziecka w 7 tż i o tych nieszczęsnych skokach rozwojowych... Czekam az to dziecie ogarnie swoje ręce, bo wybudza się jak sobie czasem łapą przywali... Dobijcie mnie.
Moze jakis otulacz rozwiazalby problem? A jak nie to zwykla tetra malca opatul. -
nick nieaktualnyAgawa wrote:Iza, ciesz się, ze się oczyszczasz. U mnie trwało to tylko 3 tyg. Po 4 tyg. od CC poszłam do kontroli i niestety coś tam jeszcz jest. W szpitalu podali mi oksytocynę i nic, zero reakcji. Pisałam do gina to kazał przyjść do kontroli 23 grudnia. Mam nadzieje, ze nie czeka mnie łyżeczkowanie
To i takie szopki moga byc? To juz nie marudze. Dobrze ze sie nie leje. -
Mamy otulacz, szumisia, smoka i pomogło do tego dopiero bujanie. Aktualnie waruje nad łóżeczkiem i robię za trzeciego szumisia jak młody zaczyna ruszać głową.
sylvuś lubi tę wiadomość
Nieudane: 3 IUI, 4 transfery ICSI
Ciąża po operacji żpn
Mamy synka ❤️ -
Dziewczyny ja t3z ostatnio mało si3 udzielam, ale nadrabiam zaległości
Reset współczuję sytuacji, ja bym była przerażona także szacun za ogarnięcie i zachowanie zimnej krwi!
Mao, moja Hania też ulewała nosem. Trwało to około 3 tyg. Skończyło się jakieś kilka dni temu. Stoaowalam sterimar 3 razy dziennie, odczekalam jakieś 3 min aż wszystko się nawilży i porządnie sciagalam fridą. Nam to pomagalo. W nocy też potrafiłam ściągać. Teraz za każdym raz3m czekam jak mała odbije, nawet w nocy do pół godziny.
U nas na szczęście dalej wszystko super. Dzisiaj było szczepienie (6 tyg + 1 d), oby wszystko było dobrze. Stresujące są dla mnie te szczepienia
W domu na spokojnie wszystko ogarniam, o dziwo jestem lepiej zorganizowana niż przy pierwsz3j córeczce, ale ona miała kolki więc było trudniej. Śniadanie i obiad przygotowujemy z mężem wieczorem A w ciągu dnia mam więcej czasu na inne rzeczy.
Iza jak moja starsza córeczką miała kolki to ja odstawiłam całkowicie cały nabiał na jakis miesiąc. Czy pomogło nie wiem, ale kolki były okropne i to dla mnie była jedyną szansa. Plus dawałam przed każdym karmieniem Infacol.
Moja Hania waży 5300 I jest w 97 centylu :o ale nie widać tego po niej bo jest dłuuuuga
-
To mój musi być poza siatką Ma 1 miesiąc i 12 dni i wazy 6600. Ale tez sporo urósł na długość, będzie z 10cm od porodu. Pediatrzy w tym neurolog uspokajają, że jak na samej piersi to może tyć ile chce. Tylko, że jak będzie taką kluską to trudniej będzie mu się zebrać do siadania i chodzenia.
agndra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Agawa A jaka miał wagę startową? Bo moja malutka 4050 A dźwiga główkę i się obraca codziennie z brzuszka na plecki. Pefiatra mówiła ze jest po prostu bardzo silna, rączki układa już pod barkami wiec niby dlatego. Mimo wszystko idziemy do fizjoterapeuty żeby to skontrolować i wiedzieć jak korygować, bo moim zdaniem jest za szybko na takie wygibasy.
-
Agawa wrote:To mój musi być poza siatką Ma 1 miesiąc i 12 dni i wazy 6600. Ale tez sporo urósł na długość, będzie z 10cm od porodu. Pediatrzy w tym neurolog uspokajają, że jak na samej piersi to może tyć ile chce. Tylko, że jak będzie taką kluską to trudniej będzie mu się zebrać do siadania i chodzenia.
Kajetan dzisiaj ma 8 tygodni i też 6600g ☺️ też dam cyc 💪 mój starszy miał taką wagę w wieku 3 miesięcy, ale urodził się 1.5 miesiąca za szybko, wiem w sumie idą tak samo. I rzrczywisice, starszy długo nie siadał sam, ale raczkował pięknie a chodzić zaczął jak.mial rok i 2 miesiace, czyli nie tak źle.
Agawa lubi tę wiadomość
1) Wituś- 23.03.2015 😍
2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
-
Natki, urodziłyśmy tego samego dnia a my dopiero dobijamy do waszej wagi urodzeniowej! Ale nie wiem jak miałby mi się taki klopsik u mnie zmieścić, strasznie duży mi się już wydaje. Niektóre ciuszki 62 już na styk...
Nieudane: 3 IUI, 4 transfery ICSI
Ciąża po operacji żpn
Mamy synka ❤️ -
To tylko u mnie nadal taka drobinka? W czwartek było równo 3,6 kg (urodzeniowa 2940 gramów i 51 cm) i... nadal spokojnie 56 (niektóre 56 są nawet za duże, zaś niektóre 50 jeszcze dobre). No nic, najwyżej nie będzie modelką
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
najlepsze w tym wszystkim jest to że ja nie widzę tego że ona jest taka duża 
