LISTOPAD 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja naturalnie nie dam rady. Za niski prog bólu to raz. Dwa, mam fobie koszmarna po 7 latach staran. Ponadto mam zylaki w brzuchu jako moja główna przyczynę niepłodności i tak naprawdę nikt nie się jak one się zachowają przy porodzie SN. Boję się panicznie że coś by mi pękło w brzuchu. Mała ulozona dodatkowo miednicowo od połówkowych a ja już 30tc.Znak kilka przypadków chorych dzieci poprzez właśnie przyduszenie w kanale rodnym totez wiem, że do tego się nie nadaje. Podziwiam Was kobiety że idziecie na SN- jesteście wielkie ❤️🍀
-
Ja rodziłam cała 4 SN bez żadnych znieczuleń itp tutaj chciałabym SN może z gazem dla zabawy ale wiem tez ze moje wysokie ciśnienie kwalifikuje mnie do Cc którego za nic nie chce zobaczymy jak ustalimy z lekarzem . Biorąc jednak pod uwagę ze poród może okazać się potrzebny dużo wcześniej obawiam się ze różnie może się skończyć ale jak mnie będą pytać jak chce to tylko SN . Boje się ze po Cc będę się długo zbierać jestem tez dość sporej wagi wiec tez myśle ze może mi być dużo ciężej itp
-
Strata wrote:A ja mimo mega ciężkiego pierwszego porodu strasznie nie chce CC. Panicznie się boję takiej operacji, przeraża mnie że często przez pierwszą dobę noworodek jest u położnych,sam. Ja po naturalnym jeszcze na porodowce wzięłam prysznic, potem wzięłam swoje rzeczy i dziecko i przeszłam na oddział poporodowy.
Przecież z położnymi jest bezpieczny
Eee samodzielna babeczka z Ciebie. Wygląda na to że w porodzie naturalnym nic Cie nie zaskoczyło. Fajnie to opisałaś, jakbyś w hotelu jakimś byłam wzięła co Twoje i do łóżka 😆 -
A ja jestem po wizycie u fizjoterapeutki. Tak jak przypuszczałam mam rozejście mięśni prostych brzucha i mocno spięte mięśnie skośne. Wymasowała mnie, nauczyła oddychać, pokazała kilka ćwiczeń i przykleiła tejpy. Mam ćwiczyć skośne oraz dno miednicy. Kolejnym razem mam przyjść na początku trzeciego trymestru i wtedy będziemy się już przygotowywać do porodu. Bardzo dużo się dowiedziałam no i w końcu wiem co i jak bezpiecznie ćwiczyć od razu pojechałam kupić piłkę do ćwiczeń i od jutra biorę się do roboty
Ultra-Dżasta, meggie94 lubią tę wiadomość
-
Tony, piłka to super sprawa. Są nawet filmy na YT jak ćwiczyć z piłką przed porodem ale przed polecam ogarnąć oddychanie przeponą - później na porodzie będzie łatwiej przy skurczach w 2 fazie (wg położnej Izabeli Dembińskiej 😂). Teraz w szpitalu nie mam piłki ale przy tych twardnieniach pomaga mi ten oddech 🙂.
Odnośnie porodów, to mimo, że słyszę krzyki tych kobiet to nadal jestem za siłami naturalnymi (pomimo mocnej traumy jakiej się aktualnie tu nabawiam 😂). Podobnie jak Strata - cenię sobie mobilność, bo z nią po cesarce jest różnie. Wiadomo, dochodzenie do siebie czy to po SN, czy po CC zależy od naszych organizmów, jednak po SN jest łatwiej. Zresztą lepiej się nie nastawiać na nic, bo jest tak, że idziesz na SN a tu okaże się, że nic z tego i cesarka. Albo (co jest gorsze) lekarz/lekarka mający/a bzika na punkcie SN. Wczoraj była taka sytuacja, że dziewczyna przyszła do cesarki, bo dziecko ułożone pośladkowo. I przyszła doktorka i mówiła, że ona nie wierzy w to ułożenie i bierze dziewczynę na USG, bo chce zobaczyć na własne oczy i jak nie będzie pośladkowego ułożenia to "spróbują" rodzić naturalnie 😳. Dziewczyna się zestresowała, no naprawdę, cała zaczęła dygotać z nerwów. Na szczęście młody nie miał jak się obrócić i miała tą cesarkę. Dla mnie podważanie takich decyzji nie jest mądre 🤦♀️🤷♀️.
Wczoraj położna miała chwilę między porodami to pogadałam z nią i tak: tu, w szpitalu dają gaz lub ZO jak ktoś chce, częściej jednak idzie gaz, bo po ZO lubi boleć głowa (zmiana ciśnień?). Byłam też na salach porodowych i super jest to rozwiązane - położne mają swój "gabinet" zaraz na wejściu a na prawo i lewo są po 2 sale do rodzinnego porodu, jedna do cięć i jedna poczekalnia. A na tych porodowych piłki, specjalne krzesła, drabinki, szarfy, ful wypas. Wczoraj jedna kobieta rodziła na czworakach - super sprawa.
Podniecam się tak tą porodówką, że zaraz urodze, serio xD.
My z Karolem na pewno nie wyjdziemy w tym tygodniu. Magnez się powoli nasyca i zmienią mi dawkę na 1 kroplówkę i 2 tabletki dopiero w piątek to raz, a dwa, że mam te bóle też na tle nerwowym. I prowadzący chce mi dać jakieś tabletki na uspokojenie, tylko się przyznał, że nie wie jak to rozgryźć i musi zapytać mądrzejszych od siebie 😳. Lekarz się śmiał, że poprzednia pacjentka z mojego łóżka leżała 57 dni, aż do porodu 😳. Nie chce tyle leżeć 😅.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2022, 16:05
11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
Ja u siebie w Toruniu nie chce mieć drugiej cesarki, nawet jakbym miała rodzić SN to nie ma mowy w tym szpitalu 🙈 nastawiam się na Bydgoszcz bo mam mieć skierowanie na cc a w Toruniu lubią podważać decyzję innych lekarzy i mają parcie na SN więc pewnie mnie też by zmusili 🙄 ale się boje bo mam dostać skierowanie szybciej byle bym żadnych skurczy nie dostała a panikuje co zrobię jak zacznę rodzić i będę musiała w Toruniu 🥺Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Ultra-Dżasta wrote:A to jak się ma skurcze to nie można mieć cc?
Tak jak Paulina napisała że można mieć skurcze ale żeby zdążyli zrobić. I ja mam świeżą blizne po CC i jakby nie zdążyli zrobić mi cesarki to może mi macica pęknąć dlatego moja lekarka nalega na cesarkę ale twierdzi że znajdą się lekarze którzy na siłę będą kazali rodzic SN
Koleżance zwlekali z cesarką i ma ubytek macicy teraz jakby chciała zajść w ciążę to najpierw musiałaby mieć operację 😔
Więc niestety mnie poród bardzo martwi czy zdążę do szpitala o ile szybciej da mi skierowanie itp.🙈🙈 w pierwszej ciąży było łatwiej 😁Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Dziewczyny jak macie wskazania do cesarki to wiadomo ze nie ma co kombinowac z SN, tu wchodzi bilans ryzyk. Ja natomiast bardziej boje sie cc, wiec mam nadzieje ze nie bedzie wskazan. Zreszta tutaj w NO nie ma wyboru, nie dyskutuje sie w ogole o cc na zadanie. Oni sie strasznie chlubia najnizszym odsetkiem cesarek.
U mnie w rodzinie kobiety z reguly dobrze znosily SN wiec licze na to ze genetyka mi troche pomoze, aczkolwiek jestem wezsza w biodrach, nie wiem czy to ma jakies znaczenie duze 🤔Tony, Olo323 lubią tę wiadomość
-
Scandi-B wrote:Dziewczyny jak macie wskazania do cesarki to wiadomo ze nie ma co kombinowac z SN, tu wchodzi bilans ryzyk. Ja natomiast bardziej boje sie cc, wiec mam nadzieje ze nie bedzie wskazan. Zreszta tutaj w NO nie ma wyboru, nie dyskutuje sie w ogole o cc na zadanie. Oni sie strasznie chlubia najnizszym odsetkiem cesarek.
U mnie w rodzinie kobiety z reguly dobrze znosily SN wiec licze na to ze genetyka mi troche pomoze, aczkolwiek jestem wezsza w biodrach, nie wiem czy to ma jakies znaczenie duze 🤔
A czy położne w Norwegii badają pacjentki miednicomierzem? 😂 Byłam badana tą a'la średnicówką w niedzielę i pani mówiła, że biodra stworzone do rodzenia 😂. A taka prawda, że w ciąży hormony mi dupsko rozszerzyły. Mam nadzieję, że po wszystko wróci do normy 😂.
11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
Ultra-Dżasta wrote:A czy położne w Norwegii badają pacjentki miednicomierzem? 😂 Byłam badana tą a'la średnicówką w niedzielę i pani mówiła, że biodra stworzone do rodzenia 😂. A taka prawda, że w ciąży hormony mi dupsko rozszerzyły. Mam nadzieję, że po wszystko wróci do normy 😂.
Mi kości bioder rozeszły się w 1 ciąży i tak już zostały z 94 w biodrach zrobiło się 120 😂😂😂
Ale co zrobić jak to mówią coś za coś 😃😅Ultra-Dżasta lubi tę wiadomość
-
Ultra-Dżasta wrote:A czy położne w Norwegii badają pacjentki miednicomierzem? 😂 Byłam badana tą a'la średnicówką w niedzielę i pani mówiła, że biodra stworzone do rodzenia 😂. A taka prawda, że w ciąży hormony mi dupsko rozszerzyły. Mam nadzieję, że po wszystko wróci do normy 😂.
Haha nie, przynajmniej do tej pory nie zrobila tego 😂
Fajnie Dzasta ze masz okazje zobaczyc porodowke, tutaj podobno przed pandemia mozna bylo przyjsc na wizje lokalna ale w pandemii zawiesili to i nie uruchomili do tej pory… -
Scandi-B wrote:Dziewczyny jak macie wskazania do cesarki to wiadomo ze nie ma co kombinowac z SN, tu wchodzi bilans ryzyk. Ja natomiast bardziej boje sie cc, wiec mam nadzieje ze nie bedzie wskazan. Zreszta tutaj w NO nie ma wyboru, nie dyskutuje sie w ogole o cc na zadanie. Oni sie strasznie chlubia najnizszym odsetkiem cesarek.
U mnie w rodzinie kobiety z reguly dobrze znosily SN wiec licze na to ze genetyka mi troche pomoze, aczkolwiek jestem wezsza w biodrach, nie wiem czy to ma jakies znaczenie duze 🤔
Myślę że nie ma to znaczenia jakie są biodra 😁 często osoby szczupłe i właśnie z wąskimi biodrami się boją że będzie problem z porodem itp. a często tak nie jest 😁Scandi-B, Olo323 lubią tę wiadomość
Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
MamaNl wrote:Mi kości bioder rozeszły się w 1 ciąży i tak już zostały z 94 w biodrach zrobiło się 120 😂😂😂
Ale co zrobić jak to mówią coś za coś 😃😅
😳😱
W takim razie może szybko pójdzie 😆.
Scandi-B na pewno widok porodówki pozwala się oswoić z tematem porodu, teoretycznie będę przygotowana jak jakiś kujon (którym nigdy nie byłam) 😂 a praktyka zrobi swoje xD. Choć nie powiem, u mnie stres może być punktem zapalnym w każdym momencie, jak się teraz okazuje 😬.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2022, 19:23
Scandi-B lubi tę wiadomość
11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
meggie94 wrote:A ja zaczynam się czuć jakbym wróciła do I trymestru tylko z dodatkowym bagażem w postaci zgagi i kręgosłupa 🥴 Słabo mi bardzo, mam mdłości, w nocy nie mogę spać… Mam nadzieje, że to przejściowe…🙈
Ojej współczuję 😔 co do zgagi i bólu kręgosłupa to może być być tylko gorzej 🙈🙈 reszta mam nadzieję że minie szybko 😌Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Angelaaaa wrote:Myślicie że jak w czwartek biorę ostatnią tabletkę na infekcje dopochwowo a muszę w piątek zrobić badanie moczu czy jakoś wpłynie na wynik ? 😕
Nie wiem jak z moczem, ale mi po antybiotyku kazano odczekać z badaniami chyba z 10 dni, jak nie więcej, po ostatniej dawce. Możesz w punkcie pobrań przed oddaniem zapytać, pielęgniarka na pewno udzieli info.
Zaczynamy szkołę rodzenia 3 sierpnia! Dzwoniła wczoraj położna Mówiła, że pierwsze zajęcia będą między innymi pokazujące właśnie porodówkę i oddział noworodkowy. Nie mogę się doczekać A już 4 sierpnia zrobią nam warsztaty z chustonoszenia. Jestem sceptyczna wobec chust, ale każda wiedza jest na wagę złota
Co do parcia na SN w Norwegii - moja dobra znajoma była zmuszona do rodzenia swoich bliźniąt naturalnie. Urodziły się przedwcześnie. Ma traumę jakich mało, strasznie mi jej szkoda.
Oni tam średnio patrzą na dobrostan matki, ważniejsze są statystyki, tak to widzę -_-
Scandi-B lubi tę wiadomość
Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6 !
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g -
meggie94 jedną nogą już jesteś w 3 trymestrze a więc zgaga jak najbardziej może się pojawić + kręgosłup boli od dzidziusia w brzuchu niestety 🙃, ale pociesz się tym, że już Ci dużo nie zostało w porównaniu ze mną (marne to pocieszenie ale zawsze jakieś) 😂. U mnie 27 tydzień wjedzie 17 sierpnia i już się doczekać nie mogę.
Z tego co piszecie dziewczyny o Norwegii to ja bym się bała w ogóle tam rodzić 😬. Nie mogę się nadziwić, że tam to są tak bardzo popularne porody domowe. Wszystko spoko, jak jest dobrze ale co, gdy nie daj Boże, są jakieś komplikacje? Nie chce nawet o tym myśleć 🤭.
A wiecie, że się wczoraj zdziwiłam tym, że jak się nie da urodzić dziecka to kobita idzie na salę cięć cesarskich? Kuźwa, myślałam, że ją tną w tej samej sali co poród a tu nie 😆.11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki