LISTOPAD 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny mogę się podzielić z Wami moim tipem na spanie.
U mnie od samego początku w dzień drzemki jak sobie chciał, ale przy życiu. Tzn. Przy starszym bracie, w koszu w kuchni gdy ja gotowałam ( wcale nie cicho) obiad, w pokoju gdzie wszyscy przebywamy i normalnie rozmawiamy, bawimy się. Drzemki w dzień zawsze przy zapalonej lampce. Nawet jak już o 16 ciemno to ta lampka się pali. Ok 19 zawsze budzenie z drzemki, kąpiel albo tylko wieczorna toaleta. W nocy zero światła podczas spania , podczas karmienia j przewijania delikatne światełko żeby nie rozbudzić. I w czasie karmienia czy przewijania nie gadam, nie zabawiam, milczę.
Mój maluch ogarnął już kiedy jest dzień a kiedy noc i odpukać śpi rewelacyjnie.
zasypia ok 21 i potem 7h snu. Karmienie. 4h snu, karmkenie,4h snu karmienie i już aktywność.
Jak będzie ciut starszy j tej aktywności będzie więcej w ciągu dnia to wrócę do mojej zlotej zasady przy starszaka. Po 17 nie ma drzemek. A o 19:30 spanko już na noc.Altair, Ultra-Dżasta, meggie94, kid_aa, Asia11, Decemberry, Angelaaaa, Tony, Joanne lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny szybka aktualizacja - cewnik zadziałał, rozwarcie 4/5 cm. Jestem na porodówce pod kroplówką z oksytocyną i czekamy na rozkręcenie akcji😊
Altair, Ultra-Dżasta, KaroInka, Nosia, Kalli95, Asia11, meggie94, kid_aa, Smerfetk_a, Decemberry, Angelaaaa, Tony, Scandi-B, Strata lubią tę wiadomość
-
Strata, dzięki za rady! Spróbuję, zwłaszcza z tym światłem. Ja mam cały czas w nocy włączona lampkę, bo uruchamia mi się paranoja i sprawdzam, czy młody oddycha. Muszę się z tym jakoś ogarnąć.
Aga, trzymam kciuki!
Mam też pytanie - czy Wasze dzieci płaczą przy zmianie pieluszki? Mój prawie zawsze. Chyba jest mu zimno? Macie na to jakiś sposób?Decemberry lubi tę wiadomość
40 lat, kilka lat starań
Gyncentrum Ostrawa:
X 2021 - AZ, CB
III 2022 - AZ, beta: 8dpt -7,4; 10dpt - 22; 15dpt-279, 17dpt - widoczny pęcherzyk, 21dpt-2594, 26dpt jest , badania prenatalne I, II i III trym - ok.
XI 2022 - Synek już na świecie -
Sóweczka wrote:Hej
A ja właśnie siedzę w przychodni i krzywą cukrową robię kontrolnie 🤮🤢🤮
Mała spała dziś ładnie, trochę tylko się pokręciła, ale wystarczyło ululać i było ok.
Sutki mnie czasem bolą, ale to taki ból bardziej piekący - nie wiem jak to opisać, ale jak przystawię to mija. -
Strata, no właśnie wczoraj czytałam w książce o tym, o czym piszesz. My musimy zrezygnować z jednej drzemki wieczorem albo kłaść go po prostu wcześniej. Im dłużej trwa wieczorna, tym aktywność się wydłuża. Będziemy próbować. Zazwyczaj kąpiemy go 18-19, dalsze ogarnianie, później karmienie przy zgaszonym świetle, przytulanie. Do tej pory ładnie zasypiał, nawet sam w łóżeczku a teraz to ledwie odłożę i oczy jak 5 zł (swoją drogą kocham te oczy ale mógłby dać się wyspać własnej matce 😂).
W ogóle, wczoraj, w trakcie wieczornej toalety strup od pępka całkiem odpadł i jest ładnie zagojony. Jak myślicie - przemywać go jeszcze? Czy w trakcie kąpieli będę mogła umyć już normalnie brzuszek, czy się jeszcze wstrzymać?
Była u mnie szwagierka, ta normalna. Dobrze, że przyszła. Nie zdziczeję 😵💫.Decemberry lubi tę wiadomość
11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
Aga powodzenia!Altair wrote:Strata, dzięki za rady! Spróbuję, zwłaszcza z tym światłem. Ja mam cały czas w nocy włączona lampkę, bo uruchamia mi się paranoja i sprawdzam, czy młody oddycha. Muszę się z tym jakoś ogarnąć.
Aga, trzymam kciuki!
Mam też pytanie - czy Wasze dzieci płaczą przy zmianie pieluszki? Mój prawie zawsze. Chyba jest mu zimno? Macie na to jakiś sposób?
Altair, Decemberry lubią tę wiadomość
-
Ten tip ze spaniem spoko jeśli dziecko nie zachodzi się z płaczu bez powodu (tzn powód pewnie jakiś jest tylko ja go nie znam)😒 Moja mała plakala wczoraj od 21 do 4 rano z przerwami co 5 minut. Była wykończona, zasypiala i za chwilę wybudzał ją straszny płacz, robila się bordowa, prężyła i płakała tak, że tego płaczu nie dało sie niczym uspokoić. Nawet jak karmiłam to podczas karmienia miała takie napady, wiła się, prostowała, czerwieniała, plakala itd. Także jestem bezsilna. Żadne krople nie pomagają. Jak jest dobrze to jest dobrze a jak jest źle to po prostu zle. Jak dla mnie to jest loteria. Od 2 dni było dobrze i nagle wraca to samo. Jak te płaczę się uspokoją to może spróbuje wprowadzać noc i dzień.
-
Sóweczka wrote:Hej
A ja właśnie siedzę w przychodni i krzywą cukrową robię kontrolnie 🤮🤢🤮
Mała spała dziś ładnie, trochę tylko się pokręciła, ale wystarczyło ululać i było ok.
Sutki mnie czasem bolą, ale to taki ból bardziej piekący - nie wiem jak to opisać, ale jak przystawię to mija.
Ooo szybko, ja miałam wczoraj teleporade z endokrynologiem, po ciąży niedoczynnosc zaczęła mi przechodzić w nadczynność, zmniejszylysmy dawkę euthyroxu, ale z krzywą kazała się wstrzymać dopóki karmie piersią. Tylko ze u mnie najważniejsza krzywa insulinowa z powodu IO przed ciążą. -
Altair wrote:Strata, dzięki za rady! Spróbuję, zwłaszcza z tym światłem. Ja mam cały czas w nocy włączona lampkę, bo uruchamia mi się paranoja i sprawdzam, czy młody oddycha. Muszę się z tym jakoś ogarnąć.
Aga, trzymam kciuki!
Mam też pytanie - czy Wasze dzieci płaczą przy zmianie pieluszki? Mój prawie zawsze. Chyba jest mu zimno? Macie na to jakiś sposób?
Moja płakała jakby ją ze skory obdzierali. Samo jej przeszło, nawet w sumie nie wiem kiedy 😅 Teraz tylko płacze przy przewijaniu jak jest głodna i przewija się ją przed jedzeniemAltair lubi tę wiadomość
-
Strata wrote:Dziewczyny mogę się podzielić z Wami moim tipem na spanie.
U mnie od samego początku w dzień drzemki jak sobie chciał, ale przy życiu. Tzn. Przy starszym bracie, w koszu w kuchni gdy ja gotowałam ( wcale nie cicho) obiad, w pokoju gdzie wszyscy przebywamy i normalnie rozmawiamy, bawimy się. Drzemki w dzień zawsze przy zapalonej lampce. Nawet jak już o 16 ciemno to ta lampka się pali. Ok 19 zawsze budzenie z drzemki, kąpiel albo tylko wieczorna toaleta. W nocy zero światła podczas spania , podczas karmienia j przewijania delikatne światełko żeby nie rozbudzić. I w czasie karmienia czy przewijania nie gadam, nie zabawiam, milczę.
Mój maluch ogarnął już kiedy jest dzień a kiedy noc i odpukać śpi rewelacyjnie.
zasypia ok 21 i potem 7h snu. Karmienie. 4h snu, karmkenie,4h snu karmienie i już aktywność.
Jak będzie ciut starszy j tej aktywności będzie więcej w ciągu dnia to wrócę do mojej zlotej zasady przy starszaka. Po 17 nie ma drzemek. A o 19:30 spanko już na noc.
W ciągu dnia też nigdy nie śpi i nie zasypia nasza młoda w ciszy, ale niestety na noc lampka musi być, bo jak jest całkiem ciemno to płacze jakby się bała 🤷🏼♀️ ale myśle, że moja tez ogarnia kiedy noc i kiedy dzień mimo tej lampki, bo w nocy śpi nam 4-6h między karmieniami, w ciągu dnia już nawet nie śpi 3h od karmienia do karmienia. Żeby jeszcze szybciej usypiała w nocy po karmieniu… na to chętnie przyjmę wszelkie rady 😂 dziś w nocy o dziwo zasnęła w moment i to bez lulania, po karmieniu zaczęła mi przysypiac do odbicia, potem ją odłożyłam do łóżeczka, otworzyła oczy ale były takie zaspane, włączyłam jej szumisia i zasnęła 😳 siedziałam jeszcze przez jakieś 10 minut z pewnością ze zaraz się przebudzi, ale mnie zaskoczyła 😂 -
Nosia wrote:Ten tip ze spaniem spoko jeśli dziecko nie zachodzi się z płaczu bez powodu (tzn powód pewnie jakiś jest tylko ja go nie znam)😒 Moja mała plakala wczoraj od 21 do 4 rano z przerwami co 5 minut. Była wykończona, zasypiala i za chwilę wybudzał ją straszny płacz, robila się bordowa, prężyła i płakała tak, że tego płaczu nie dało sie niczym uspokoić. Nawet jak karmiłam to podczas karmienia miała takie napady, wiła się, prostowała, czerwieniała, plakala itd. Także jestem bezsilna. Żadne krople nie pomagają. Jak jest dobrze to jest dobrze a jak jest źle to po prostu zle. Jak dla mnie to jest loteria. Od 2 dni było dobrze i nagle wraca to samo. Jak te płaczę się uspokoją to może spróbuje wprowadzać noc i dzień.
Dokładnie Nosia, tez tak mysle. U takich maluchów to jest loteria - dziś będzie super a jutro noc nieprzespana itd … -
Kurde Dziewczyny a myślałam, że tylko z Moim jest problem. Noc znów ciężka i zastanawialiśmy czy na izbę pędzić. Skrzeczy, chrumka przepotwornie. Za to w dzień to w 90% mija. W nocy pobudki co 2,5h, tylko że on nie zasypia po 15 minutach, ale je, przysypia, chrumka, skrzeczy, czka, uleje trochę, wybudza się, płacze, znów się dożera i tak trochę w kółko. Może faktycznie jakaś wiotkość krtani, bo sama nie wiem czy ma katar czy nie.
Na razie śpimy czy małej lampce, bo z tym chrumkaniem czy ulewaniem boję się zgasić.
Altair przy zmianie pieluszki zależy jak bardzo jest głodny, czasami ledwo stęknie a czasami płacze w niebogłosy. Zmieniamy pieluszkę zawsze przed karmieniem, bo sam nie sygnalizuje, że ma mokro. Aha i przemywamy wacikikami z ciepłą wodą.
30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
IUI 05.2017 IMSI 08.2017 IMSI 01.2018 IMSI 03.2019 IMSI 05.2019 (Mini-IVF) 08.2020 stymulacyjna klapa
AZ 02.2022 7dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
2950g Syn - Nasza Miłość😍 -
Strata Twój Jaś przsypia ciągiem 7h? Nam mówili, żeby miał max 4h przerwy w nocy.
30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
IUI 05.2017 IMSI 08.2017 IMSI 01.2018 IMSI 03.2019 IMSI 05.2019 (Mini-IVF) 08.2020 stymulacyjna klapa
AZ 02.2022 7dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
2950g Syn - Nasza Miłość😍 -
Strata mega zazdro. Też zacznę wprowadzać te stałe elementy. Dzisiaj zauważyłam, że ładnie zasypia jak mu śpiewam albo puszczam kołysanki z yt. Będę mu śpiewała przed spaniem nocnym, żeby kojarzył. Też od jakiegoś czasu gaszę światło na noc i może też przez to lepsze nocki.
I faktycznie dziewczyny, jak dzidziuś płacze strasznie to żadna rutyna nie pomaga. Spróbujcie suszarki. Szumisie nie pomagały, głośny szum suszarki od razu. Myślałam, że moze strumień ciepłego na brzuszek mu przynosi ulgę, ale to szum, bo jak z nim podejdę włączyć czajnik albo ekspres to od razu się uspokaja jak zaczyna głośno szumieć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2022, 12:47
-
Kalli95 wrote:Dziewczyny tez was tak czasem przechodzi mocny bol od pachwin do środka piersi? Podobno odruch oksytocynowy to bardziej mrowienie
My dzisiaj po szczepieniach. Maly jak narazie spi tylko 🙈
Ooo już po szczepieniach ? Kurczę do nas jeszcze nie dzwonili z przychodni, ale mówiły, że w 8 tygodniu 🤔 -
A u nas noce tragedia i nie wiem co robić 🤦♀️ w dzień śpi i nie ma żadnego problemu z odłożeniem a w nocy praktycznie do 5 rano walka żeby ją odłożyć.. na rękach spi i z nią przysypiam😑 a już koło 5 rano jak ją odłożę to nagle bez problemu śpi do 8-9.. a ja ledwo żyje tym bardziej że muszę córkę starszą ogarniać 🙈Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
meggie94 wrote:Ooo już po szczepieniach ? Kurczę do nas jeszcze nie dzwonili z przychodni, ale mówiły, że w 8 tygodniu 🤔
meggie94 lubi tę wiadomość