LISTOPAD 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Dżasta, trzymaj się! Współczuję sytuacji, ale muszę przyznać, że uwielbiam czytać Twoje mini reportaże40 lat, kilka lat starań
Gyncentrum Ostrawa:
X 2021 - AZ, CB
III 2022 - AZ, beta: 8dpt -7,4; 10dpt - 22; 15dpt-279, 17dpt - widoczny pęcherzyk, 21dpt-2594, 26dpt jest , badania prenatalne I, II i III trym - ok.
XI 2022 - Synek już na świecie -
Dzasta w szpitalu w Zawierciu to samo z pielęgniarkami. Jedne rękawiczki na wszystkie sale. A jak pojawiła się jelitowka to zakładały fartuch ochronny. Ale też jednen na cały obchód po salach ...
Kpina.
Na Ligocie zupełnie inna bajka. Dezynfekowali wszystko. Łącznie ze stetoskopem, przed i po osłuchaniu syna. -
Wczoraj wiało na spacerze i później mały w nocy jakby miał chrypkę. To już dziś nie wychodziliśmy. Za to od rana ciągle kaprysi. To na cycku a palce do buźki ładuje. Może to ten pierwszy skok? Padam już na nos. Miałam iść do Rossmana ale w czasie drzemki może zrobić afere
-
Hmm, jutro mamy trzeci dzien, mam nadzieje ze gorzej juz nie bedzie 😳 Dzis maly mial chyba zastoj w jelitach, moze stad te cofki 🤔 Wyprobowalam dzis trik o ktorym pisala ktoras z was, mianowicie wsadzilam termometer w pupke po spacerze i momentalnie zadzialalo 👍 dzieki Wam za wszystkie doswiadczenia ktorym sie dzielicie 😘🫶
-
Nie na chyba nic bardziej obrzydliwego niż osoby, które nie kumają zasad przenoszenia zarazków, wirusów itd. Ale wiecie jak mnie to bulwersuje, że tak wiele osób się na grype nie szczepiło? Wczoraj robiłam badania krwi przed wizytą u gin. Pytam pielęgniarki jak jej święta i sylwester minął, a ta na to, że dzieci i wnuki chore, więc kijowo. Zapytałam czy na grypę się szczepiła, to mi odpowiedziała, że po co, i że ona w szczepienia nie wierzy. wtf?? Osoba ze środowiska medycznego! No zszokowało mnie to. Ja się na grypę w ciąży szczepiłam, żeby dzidziut przeciwciała dostał też… jak możecie, to się zaszczepcie czym prędzej. To grosze kosztuje - kolo 40 zl. Nie trzba wizytować u rodzinnego, wiele przychodni ma opcję, by poprosić o receptę mailem. Skorzystajcie z tego…
Też wyczekuję szczepionki na rsv. Trzymam kciuki za powodzenie badań klinicznych.
Głowa mi pęka, wiatr tak mocno wieje, że szok…
Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6 !
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g -
Hej dziewczyny. Dżasta bardzo współczuje pobytu w szpitalu ! Obyście jak najszybciej wyszli ❤️
Ja w ostatnich dniach jestem kłębkiem nerwów. Najpierw panika o Wikę, tydzień temu znalazłam w domu na podłodze kleszcza, ale że wtedy mieliśmy przeboje żołądkowe z psiną to na niej człowiek się skupił i rozkminial czy to nie przez kleszcza (jest po tabletce na kleszcze wiec mógł się odczepić), ale ze 2-3 dni później znalazłam kolejnego, w łóżeczku Wiki….. Byłam przerażona, zwłaszcza, że uświadomiliśmy sobie z mężem, ze mniej więcej w tym czasie co znalazłam pierwszego Wika miała na główce z tylu czerwona plamkę jakby ją coś ugryzło, ale na drugi dzień znikło. Wpadliśmy w totalną panikę, a jesteśmy przewrażliwieni, bo moja 12 letnia siostrzenica w sierpniu wylądowała w szpitalu z porażeniem nerwów obustronnym i paraliżem twarzy i się okazało, że bolerioza gdzie nikt nawet nie widział u niej nigdy kleszcza. Mąż pojechał z rana przed pracą na kolejny dzień do przychodni zapytać co mamy robić. Bo w sumie pewności nie mamy czy ugryzłby ją i się nie wczepil czy ta plamka to był zbieg okoliczności, ale widok kleszcza w łóżeczku mnie zmroził. Lekarka kazała obserwować bacznie 2-3 tygodnie czy nigdzie nie pojawia sie rumień, jakby się pojawiał to natychmiast do nich, a jeśli nie to i tak dla pewności mamy zrobić w lutym (4-6 tyg od kleszcza) test na bolerioze Młodej. Albo wyjdzie negatywny i będziemy mieć spokojną głowę, albo nie daj Boże pozytywny i wtedy 30dniowa antybiotykoterapia wiec do tego czasu ciagle będę o tym myśleć…
A teraz jeszcze grypa poskladala mi męża na łopatki, on nie jest typowym facetem z kawałów, choruje bardzo rzadko a jak nawet to i tak wszystko przy tym robi, a teraz cały czas leży w łóżku i zdycha… Na noc dostał gorączki 39,5… Wczoraj przed południem załatwiłam mu leki, mam nadzieje ze będzie czuł się coraz lepiej… I tu tez raz ze jestem wykończona psychicznie bo wszystko muszę ogarniać sama, nawet na zakupy musiałam pojechać z Młodą, bo bym mu jej nie zostawiła, to jeszcze chodzę przy nim. I tak jak wieczorem byłam u niego z lekami i okładami na gorączkę to już mi Wika na dole zaczynała płakać, jestem wykończona… Odizolowalismy się, on jest na gorze w sypialni a jak z Wiką na dole w salonie. Ale ciagle głowę mi zaprząta myśl żeby tylko ona się nie zaraziła i nie myśle o niczym innym 😭 Wiec psychicznie tez już wysiadam -
O rany, kleszcze w styczniu? Wystarczyło kilka dni i się obudziły? Mój pies zimą nie jest zabezpieczany 😐
Gdyby się taki paskud przyczepił do dziecka, to raczej sam by tak szybko nie odpadł, wydaje mi się.
Pozdrowienia dla męża, trzymajcie się!meggie94 lubi tę wiadomość
40 lat, kilka lat starań
Gyncentrum Ostrawa:
X 2021 - AZ, CB
III 2022 - AZ, beta: 8dpt -7,4; 10dpt - 22; 15dpt-279, 17dpt - widoczny pęcherzyk, 21dpt-2594, 26dpt jest , badania prenatalne I, II i III trym - ok.
XI 2022 - Synek już na świecie -
Meggie ojej ale teraz dużo stresu przez kleszcza 😩 trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze 🤞 i szybkiego powrotu do zdrowia dla męża a dla ciebie dużo siły żeby to wszystko przetrwać
meggie94 lubi tę wiadomość
Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Meggie okropne to co piszesz jak ja Ci współczuję Niech mąż wraca do zdrówka bo się wykończysz..
O kleszczach nawet nie mów, pamiętasz nasza sytuację z psem Co za cholerstwo te robactwo.
Mimo wszystko dasz radę a ja trzymam kciuki żeby ta plamka na malutkiej była tylko jakimś zbiegiem okoliczności ale dobrze, że dmuchacie na zimne. Musicie się upewnić, że malutka jest zdrowa. Sciskam :*meggie94 lubi tę wiadomość
-
Tysia1985 wrote:Smerfetka U nas było podobnie. I trwało z tydzień. Zmieniałam pozycje karmienia, próbowałam przystawiać zanim bardzo zgłodniał, czasem wystarczylo ze tylko przystawilam do drugiej piersi i jadl, wszystkiego próbowałam i wreszcie samo przeszło. Także może jeszcze się nie poddaj😊 to było tak gdzieś około 4tygodnia Stasia.
-
Kiedyś był tutaj poruszamy temat suchości pochwy w czasie karmienia. Jest taki feminum gel. Ja od zawsze go stosuje jak jest sucho albo niekomfortowo. Wypróbujcie
Słyszałam też, że ginekolog moze przepisać się globulki z kwasem hialuronowym, ale nigdy nie stosowałam. -
Meggie, jesli jeszcze nie wyrzuciliscie tych kleszczy, to oddajcie je do badania - wskaze ono, czy kleszcz byl nosicielem boreliozy. To jest rada dla wszystkich na przyszlosc. Nie wyrzucajcie kleszczy po ugryzieniu. To najlatwiejszy sposob na dowiedzenie sie i brak stresu przy oczekiwaniu na wyniki badan czy wystapienie rumienia.
Trzymam kciuki zebyscie byli zdrowi i Mezu zeby szybko wyzdrowial!
Co do suchosci - drugi dzien stosuje mucovagin w globulkach, zobaczymy za kilka dni czy pomoglo ❤️meggie94 lubi tę wiadomość
Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6 !
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g -
Angelaaaa wrote:Ala w sobotę skończy 7 tygodni a dzisiaj byliśmy na szczepieniu i waży 3960g 😁
Angelaaaa lubi tę wiadomość
-
Mam nowy sposób na zaparcia😊 Któraś z Was pisała że espumisan można podawać tylko dwa tygodnie I wczoraj zdałam sobie sprawę z tego że już 2 tygodnie dziecku daję więc przestałam. A ona dwa ostatnie dni kupa tylko z termometrem dzisiaj rano też ale marnie poszło a żadne masaże, termoforki i ćwiczenia nóżkami nie pomagały.
Więc zaczęłam ją nosić w pozycji pionowej fundując jej podskoki A potem jedna nogę wzięłam wyżej, druga niżej żeby miała oparcie jak na wpół siedziała wpół leżała i robiłam jej "patataj" mówiąc przy tym różne rymowanki. Mała miała radochę a po drzemce tak jej kupa poszła aż ciśnienie wywaliło 💩 powyżej pampa pomimo że właśnie na brzuszku leżała😳
Tak więc "patataj" ma moc sprawczą 💪😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2023, 16:08
Tony, Scandi-B, Decemberry lubią tę wiadomość
-
Meggie współczuję tego stresu! Kilka lat temu właśnie po sylwestrze u znajomych, gzie były dwa psy też przynieśliśmy do domu kleszcza. Prawie zawału dostałam i bardzo się zdziwiłam ale na szczęscie jeszcze wtedy nie mieliśmy dzieci. Strach o nasze bobasy będzie z nami już zawsze, to mnie czasem mocno przeraża.
Zaczęłam w nocy odkładać Olka na boczek i o dziwo lepiej śpi. W sumie u starszego też tak chyba było. Już nie pamiętam:D. Ale właśnie przypomniało mi się, że fizjoterapeuta mi to podpowiedział, że wtedy lepiej pracuje układ pokarmowy, tylko nie pamiętam na który boczek ka-al odkładać wiec odkładam raz na lewy raz na prawy.
Olo wczoraj skończył 7 tygodni i waży 5675g:).
meggie94, Scandi-B, Decemberry lubią tę wiadomość
7.01.19. Aniołek👼💔
20.04.21 Synek M 👶💙
17.11.22 Synek A 👶💙 -
Dziewczyny wracając jeszcze do laktatorów. W związku z tym że używam na codzień postanowiłam zainwestować w drugi bezprzewodowy (miałam dotychczas Lansinoha na dwie piersi) i kupiłam Neno Perfetto. Patrząc na specyfikacje jest to wodoodporna wersja Neno Aneglo. Mam wiec porównanie i z czystym sumieniem mogę polecić neno. 3 faza jest super, właczam na ostatnie kilka minut i nie wiem jak ale potrafi wyciągnąc na prawde sporo mimo że wcześniej nic już nie leci. Jedyne co to ten silniczek na górze jest cięzki i nie ma szans stosować tego laktatora ze stanikiem podtrzymujacym