LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
miska122 wrote:Używam, chociaż nie wiem sama co o nim sądzić. Muszę w weekend posprawdzać sobie sensor z glukometrem.
Tylko pamiętajcie ,że pomiar z glukometru to pomiar z krwi a z sensora to z tkanki podskórnej.
Odstęp pomiędzy gluko a sensorem powinien wynosić ileś tam min.Kiedys było 15 teraz nie wiem bo reklamuje jak się odklei.
Nie ma sensu porównywać za często,chyba że są to naprawdę ogromne różnice np gluko pokazuje 50 a sensor 120 albo gluko pokazuje 100 a sensor 160 bądz hi.
Mój syn ma ct1 ,jest na sensorach i kiedyś dla nas to też był kosmos.
Zaczęliśmy ufać sensorom i mniej mierzyć gluko i jest ok. Chyba ,że w sytuacji gdzie podejżewamy,ze przekłamuje to postępujemy z zasadami do reklamacji.
A i leżenie na sensorze to murowana hipoglikemia na wykresie i wyjące alarmy.
-
Asioreq wrote:Tylko pamiętajcie ,że pomiar z glukometru to pomiar z krwi a z sensora to z tkanki podskórnej.
Odstęp pomiędzy gluko a sensorem powinien wynosić ileś tam min.Kiedys było 15 teraz nie wiem bo reklamuje jak się odklei.
Nie ma sensu porównywać za często,chyba że są to naprawdę ogromne różnice np gluko pokazuje 50 a sensor 120 albo gluko pokazuje 100 a sensor 160 bądz hi.
Mój syn ma ct1 ,jest na sensorach i kiedyś dla nas to też był kosmos.
Zaczęliśmy ufać sensorom i mniej mierzyć gluko i jest ok. Chyba ,że w sytuacji gdzie podejżewamy,ze przekłamuje to postępujemy z zasadami do reklamacji.
A i leżenie na sensorze to murowana hipoglikemia na wykresie i wyjące alarmy.
Tak, to wiem, że się nie porównuje.
Choć powiem Ci, że nawet zbliżone są u mnie te wyniki.
Bardziej zastanawia mnie inna sprawa.
Całą noc w miarę stabilny wykres. Budzę się na prawym ramieniu. W poduszce do spania na pewno się nie przekręciłam, bo miałam nogę dalej wygodnie przerzuconą.
Do brzegu-
Wykres pokazuje 77.
Idę do toalety, wykres wzrasta do 90/92.
I teraz hipotetycznie idę do laboratorium i już mamy 95 i stwierdzoną cukrzycę ciążową 🤔
Próbuję zrozumieć, czy to jest właściwy mechanizm w organizmie czy ta glukoza powinna się zatrzymać na np 80, jeśli organizm jest zdrowy.
Ale to takie już moje filozofie i zobaczę co mi lekarz powie we wtorek 😉 -
KarolinaAnastazja wrote:A ja dziewczyny dopytwam Was o wanienka
Macie coś na oku? Może mama się coś sprawdziło po maluszlach?
My mamy duży prysznic, nie mamy wanny, muszę mieć coś że stelażem
Znalazlam coś takiego, co sądzicie?
https://allegro.pl/oferta/wanienka-ze-stojakiem-do-kapieli-dla-dzieci-2w1-z-lezaczkiem-gumowy-zawor-14838979901
Na co zwrócić uwagę?
Z góry dzięki 😘🤗
Ja idę w klasyczną tegababy tą na 102cm ze stelażem. Łazienka nie jest wielkościowo duża ale myślę że kąpiel tam ogarniemy. Mamy wannę z zasłonką więc po użyciu wanienka będzie tam lądować. Gdyby nie wanna to rozważyłabym pewnie te składane wanienki, czytałam dużo wypowiedzi że się sprawdzają. Im mniej udziwnień tym lepiej.
Co do korków w wanience to podobno dziecko może szybko ogarnąć otwieranie go nóżką ale to też pewnie od korka zależy. Albo że korka się nie używa bo szybciej wylać przez wychylenie wanienki.
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
****************** -
Elasure wrote:Ja idę w klasyczną tegababy tą na 102cm ze stelażem. Łazienka nie jest wielkościowo duża ale myślę że kąpiel tam ogarniemy. Mamy wannę z zasłonką więc po użyciu wanienka będzie tam lądować. Gdyby nie wanna to rozważyłabym pewnie te składane wanienki, czytałam dużo wypowiedzi że się sprawdzają. Im mniej udziwnień tym lepiej.
Co do korków w wanience to podobno dziecko może szybko ogarnąć otwieranie go nóżką ale to też pewnie od korka zależy. Albo że korka się nie używa bo szybciej wylać przez wychylenie wanienki.
Korek jest dobry przy prysznicach otwartych, gdzie jest tylko szyba.
Wylewając przez wychylenie wanienki, zalewa się pół łazienki 🤭
Dlatego otwierałam korek i woda sobie powolutku schodziła, a ja w tym czasie ogarniałam maluszka.
😉Elasure lubi tę wiadomość
-
KarolinaAnastazja wrote:A ja dziewczyny dopytwam Was o wanienka
Macie coś na oku? Może mama się coś sprawdziło po maluszlach?
My mamy duży prysznic, nie mamy wanny, muszę mieć coś że stelażem
Znalazlam coś takiego, co sądzicie?
https://allegro.pl/oferta/wanienka-ze-stojakiem-do-kapieli-dla-dzieci-2w1-z-lezaczkiem-gumowy-zawor-14838979901
Na co zwrócić uwagę?
Z góry dzięki 😘🤗 -
Powiem Wam, że ja tam się nie nastawiam ani na kp ani na mm. Będzie jak będzie i nie ineresuje mnie co inni powiedzą. Laktator mam lovi expert . Jak się laktacja nie rozkręci to będzie mm. Do szpitala mam zamiar wziąść te małe buteleczki z mlekiem.
Co do mycia maluszka to polecam ten zestaw pojemników z Ikea, wiesza się je na przewijaku i wszystko jest pod ręką. Do tej pory ich używam.
Do mycia miałam płatki kindii + woda z mydełkiem np biały jeleń.
Wcxoraj zamówiłam sobie pierwsza koszule , taką rozpinana po całości i będę sobie ją używać już teraz.
Kupiłam też miękki duży przewijak na komodę plus podkłady które będę mieć do szpitala.
Także ja powoli kompletuje sobie wyprawkę dla mnie do szpitala.
Przyszedł mi też kombinezon misiowy z Reimy . Świetny jest. Kolezanka ma 2miesiecznego synka w rozmiarze prawie 62 wiec dam jej do przymiarki żebym miała porównanie bo z metki jest 56/62 .Natalia K, BabaJaga89, Asioreq lubią tę wiadomość
-
BabaJaga89 wrote:a tak w ogóle to chyba nie ma co fiksować z tymi zakupami bo jak coś potrzeba to zaraz można kupić.
Najważniejsze to mieć wszystko dla Was do szpitala, trochę kotletów i rosół w zamrażarce (serio! ratuje życie jeśli nie ma rodziny blisko), miejsce do spania, nie zdążycie mrugnąć i będziecie kupować ciuszki w rozmiarze 62 i 68
Ja planuję ogarnąć catering na pierwszy miesiąc po porodzie, bo nie w głowie mi będzie stanie przy garach 😅
Viking mam sprawdzony, więc powinno być OK.Asioreq lubi tę wiadomość
-
Asioreq wrote:Cześć 😊
Powodzenia na dzisiejszych wizytach 😘😘
Niaha współczuję koszmarów. Mnie też się co rusz śnią takie głupoty,ale ja za sużo kryminałow oglądam i potem w głowie siedzi.
Na Zaspę się nie dodzwoniłam wczoraj ,do UCK też nie choć cały dzień wisialam na tel.
Dzisiaj od samiutkiej 8 atakowałam UCK i pach za pierwszym razem mi się udało. Termin mam na 9 sierpnia na 9 rano. Będę musiała wcześniej się stawić bo pewnie pobłądzę.
Zmieniłam zdanie co do miejsca porodu. Poczytałam na FB i faktycznie lepsze opinie ma UCK i nie zwlekają tak z CC
Chciałabym tam bardzo ,ale mają też taki przemiał,że nie wiadomo gdzie nas poślą bo np okaże się,ze nie ma miejsca.
Ja jeszcze też nie mam zbyt wiele dla maluchów. W sumie bujaczki tylko, bo koleżanka akurat miała na wydaniu.
Czekam z niecierpliwością na połówkowe to sie rozwinę z zakupami.
Możliwe, że się spotkamy na porodówce 😁Asioreq lubi tę wiadomość
-
@KarolinaAnastazja ja mam dużą łazienkę ale tylko z prysznicem i poluję na taką wanienkę:
https://allegro.pl/oferta/chicco-cuddle-bubble-wanienka-z-przewijakiem-15103933505
nie starczy pewnie na długo ale przynamniej zdąże się przekonać, na ile mi sie sprawdza przewijak itd. i co potrzebne dalej -
Paima wrote:Korek jest dobry przy prysznicach otwartych, gdzie jest tylko szyba.
Wylewając przez wychylenie wanienki, zalewa się pół łazienki 🤭
Dlatego otwierałam korek i woda sobie powolutku schodziła, a ja w tym czasie ogarniałam maluszka.
😉
Mamy dość spory otwarty prysznic, więc będziemy kapac młodego tam, korek będzie nam na rękę w tym przypadku.
Zastanawiam się nad tym jak pisaliście o wyjazdach, czy i na ile będzie mi wanienka potrzebna do mycia na wyjazdach🤔 -
Ile tematów od rana
co do przesądów - nie słucham. Wyprawkę zaczęłam kompletować niby wcześniej dla niektórych, ale mam przyjaciółkę, która urodziła w 26. tygodniu ciąży i nie miała nic. Oprócz okropnego strachu, stresu itd. miała myśleć jeszcze o wyprawce? Więc zbieram po malutku, bez pośpiechu...
Też dzisiaj miałam dziwne sny... 😂Może jakaś pełnia księżyca dzisiaj lub coś?
-
KarolinaAnastazja wrote:Mamy dość spory otwarty prysznic, więc będziemy kapac młodego tam, korek będzie nam na rękę w tym przypadku.
Zastanawiam się nad tym jak pisaliście o wyjazdach, czy i na ile będzie mi wanienka potrzebna do mycia na wyjazdach🤔
To zależy ile zamierzasz wyjeżdżać i gdzie. Jeśli raz na jakiś czas to spokojnie można malutkie dziecku umyć w umywalce, a starsze w wannie/pod prysznicem. My często jeździmy pod namioty, na pola campingowe i tam przy prysznicach turystycznych rozkładana wanienka była zbawieniemKarolinaAnastazja lubi tę wiadomość
-
Natalia K wrote:Ile tematów od rana
co do przesądów - nie słucham. Wyprawkę zaczęłam kompletować niby wcześniej dla niektórych, ale mam przyjaciółkę, która urodziła w 26. tygodniu ciąży i nie miała nic. Oprócz okropnego strachu, stresu itd. miała myśleć jeszcze o wyprawce? Więc zbieram po malutku, bez pośpiechu...
Też dzisiaj miałam dziwne sny... 😂Może jakaś pełnia księżyca dzisiaj lub coś?
Moja teściowa powiedziała mężowi, że nic nie da przed porodem bo to pecha przynosi. Za szybko kupiliśmy wózek i za dużo ubranek mamy 🙃 (a jest tego zaledwie po 5 sztuk na rozmiar)
Czuję, że po porodzie będzie ciekawie, bo to będzie jej pierwszy wnuk (mąż jest jedynakiem). Na szczęście jestem przekonana, że w każdej sytuacji mąż stanie po mojej stronie, więc sobie z tym poradzimy. -
wiecie co, tak sobie myślę, że może mamy, które rodziły (nieważne jak), mogą napisać coś o czym przed pierwszym porodem nikt im nie powiedział, a chciałby wiedzieć. Z mojej strony to:
1. nie wiedziałam, że jak karmi się z jednej piersi to leci ciurkiem z drugiej
2. nie wiedziałam, że można zrobić kupę podczas porodu (możesz tego nie kontrolować w ostatniej fazie) i to nie jest nic strasznego bo położne mega szybko ogarniają temat
3. nie wiedziałam, że ta kupa super kolonizuje mikrobiotę noworodka (oczywiście pod warunkiem, że mama jest zdrowa, po to przed porodem są badania na GBSy i inne)
4. a i dzieci rodzą się czerwono sine i nie ma co się martwićMaggLbn, Elasure, Niaha, Natalia K, Jenny93, pandzia 🐼, juss92, Karmen, Przedszkolanka123, Pati2804, zulka lubią tę wiadomość
-
BabaJaga89 wrote:wiecie co, tak sobie myślę, że może mamy, które rodziły (nieważne jak), mogą napisać coś o czym przed pierwszym porodem nikt im nie powiedział, a chciałby wiedzieć. Z mojej strony to:
1. nie wiedziałam, że jak karmi się z jednej piersi to leci ciurkiem z drugiej
2. nie wiedziałam, że można zrobić kupę podczas porodu (możesz tego nie kontrolować w ostatniej fazie) i to nie jest nic strasznego bo położne mega szybko ogarniają temat
3. nie wiedziałam, że ta kupa super kolonizuje mikrobiotę noworodka (oczywiście pod warunkiem, że mama jest zdrowa, po to przed porodem są badania na GBSy i inne)
4. a i dzieci rodzą się czerwono sine i nie ma co się martwić
Nie wiedziałam, że przy pierwszych karmieniach boli brzuch, bo obkurcza się macica - ale dzięki temu miałam płaski brzuch 3 tygodnie po porodzie.
Nie wiedziałam, że w połogu schodzi woda i będę się pocić jak szalona (z reguły mało się pocę, a w połogu musiałam brać prysznic dwa razy dziennie).
Nie wiedziałam, że można mieć fizycznie dość dotyku, przez to że mały ciągle chciał na mnie leżeć i nie mogłam znieść przytulania czy nawet zwykłego dotknięcia przez męża
Nie wiedziałam, że dziecko może domagać się piersi non stop i wcale nie chodzi o jedzenie, on po prostu potrzebuje bliskości czy uspokojenia się
Nie wiedziałam, że pampersy mają kreskę która zmienia kolor jeśli pampers jest zasikany
Nie wiedziałam, że pampersy trzeba wywijać z tyłu (do środka) i to może uratować przy wybuchach kupowychElasure, Niaha, MaggLbn, BabaJaga89, Jenny93, pandzia 🐼, juss92, Przedszkolanka123, Pati2804 lubią tę wiadomość
-
BabaJaga89 wrote:wiecie co, tak sobie myślę, że może mamy, które rodziły (nieważne jak), mogą napisać coś o czym przed pierwszym porodem nikt im nie powiedział, a chciałby wiedzieć. Z mojej strony to:
1. nie wiedziałam, że jak karmi się z jednej piersi to leci ciurkiem z drugiej
2. nie wiedziałam, że można zrobić kupę podczas porodu (możesz tego nie kontrolować w ostatniej fazie) i to nie jest nic strasznego bo położne mega szybko ogarniają temat
3. nie wiedziałam, że ta kupa super kolonizuje mikrobiotę noworodka (oczywiście pod warunkiem, że mama jest zdrowa, po to przed porodem są badania na GBSy i inne)
4. a i dzieci rodzą się czerwono sine i nie ma co się martwić
Super pomysł ❤️ ja na pewno chętnie poczytam o Waszych zaskoczeniachNiaha, Natalia K lubią tę wiadomość
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
****************** -
Paima wrote:Dobrze, wrzucaj nam takie info. 10 osób nie skorzysta ale jednej się przyda 😄
Co do chusteczek, to też się wypowiem, bo nie wiem jaką metodę wy wybierzecie.
Przy pierwszej córce sprawdził mi się termisik z ciepłą wodą postawiony przy przewijaku. Dużo dziewczyn z tego korzysta.
Obmywałam dzieciątko duzym wacikiem i wodą lub z dodatkiem płynu, który używaliśmy do mycia ciałka, zależnie co się wydarzyło.
Chusteczki były oczywiście też przydatne ale przy większych awariach lub przy wyjściach.
Ja lubię te z dobrym składem, a nie są one mega tanie więc ta opcja u nas się sprawdzała 🤭
Od dzisiaj w Biedronce waterwipes 9x60 są po 80 zł 😁Paima, Niaha, Elasure, Pati2804 lubią tę wiadomość
-
miska122 wrote:Nie wiedziałam, że przy pierwszych karmieniach boli brzuch, bo obkurcza się macica - ale dzięki temu miałam płaski brzuch 3 tygodnie po porodzie.
Nie wiedziałam, że w połogu schodzi woda i będę się pocić jak szalona (z reguły mało się pocę, a w połogu musiałam brać prysznic dwa razy dziennie).
Nie wiedziałam, że można mieć fizycznie dość dotyku, przez to że mały ciągle chciał na mnie leżeć i nie mogłam znieść przytulania czy nawet zwykłego dotknięcia przez męża
Nie wiedziałam, że dziecko może domagać się piersi non stop i wcale nie chodzi o jedzenie, on po prostu potrzebuje bliskości czy uspokojenia się
Nie wiedziałam, że pampersy mają kreskę która zmienia kolor jeśli pampers jest zasikany
Nie wiedziałam, że pampersy trzeba wywijać z tyłu (do środka) i to może uratować przy wybuchach kupowych
ooo zgadzam się ze wszystkim!
ja jeszcze nie wiedziałam, że u dziewczynek mogą zdarzyć się maleńkie nitki krwi na pieluszce, to wina matczynych estrogenów i nie ma powodu do niepokoju. Jednak jeśli będzie Cię to martwić to wiadomo, że trzeba skonsultować z lekarzem.
Podczas karmienia macica się lepiej obkurcza ale możesz chwilowo mocniej krwawić,
a i noworodki potrafią strzelać kupą na odległość mi się to pierwszy raz przydarzyło w nocy, strzał jak z pistoletu na wodeNiaha, Elasure lubią tę wiadomość
-
Jenny93 wrote:Od dzisiaj w Biedronce waterwipes 9x60 są po 80 zł 😁
Przejrzałam internet i ta cena naprawdę jest ekstra 😍
Chyba wybiorę się do biedry 😁Jenny93 lubi tę wiadomość
-
Co do porodu i tematu 💩to dodam tylko, że jest to tak naturalne, żeby się tym nie przejmować. Ja się cały czas przed porodem zastanawiałam, czy dalej się robi lewatywę.
Nie, u nas nie stosuje się już tej metody.
Nikt mi nie powiedział, że karmienie jest trudne.
Zajęło mi trzy dni nauczenie się tego, jak mała ma łapać.
Nikt mi nie mówił o wędzidełku, a teraz już wiem, że trzeba by było to sprawdzić po porodzie jeśli dziecko ma problem z karmieniem.
Nikt mi nie powiedział, że będę taka głodna po porodzie.
Jedną z najważniejszych rzeczy w mojej torbie będą przekąski. Zjadałam wszystko, co dawali w szpitalu i mąż przynosił mnóstwo jedzenia-nie wiem dlaczego ludzie narzekają na jedzenie w szpitalu 😜Niaha, BabaJaga89, Elasure, Jenny93, Sparky, Pati2804 lubią tę wiadomość