LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie słabo ze spaniem, bo młody nam wymiotował w nocy. Mam nadzieję, że to tylko kwestia przejedzenia, zjadł wczoraj na wieczór mnóstwo owoców, aż sam mówił, że brzuszek pęknie 🫣
Ja się zaraz zbieram na szczepienie na krztusiec... W końcu 🤭 -
Jenny93 wrote:Ja też spałam jak zabita z przerwą na dwa siku 🙈😅 U nas to wgl się na nic nie zanosi. Okruszkowi chyba dobrze u mamusi 😁
Ja tak samo, 2x siku i spanko jak zabita. Gdyby nie wizyta u położnej dzisiaj to jeszcze bym spala 😅Jenny93 lubi tę wiadomość
-
Jenny93 wrote:Ja też spałam jak zabita z przerwą na dwa siku 🙈😅 U nas to wgl się na nic nie zanosi. Okruszkowi chyba dobrze u mamusi 😁
Niaha, Jenny93 lubią tę wiadomość
-
Przedszkolanka123 wrote:U nas też się na nic nie zanosi. Dlatego wykorzystuje męża, żeby co nieco przyspieszyć no i sprzątam dom, myje okna i noc to nie daje jak narazie. 🤣🙈
Ja zacznę działać od 38 tc. Daktylki już też czekają w gotowości 😁 Postaram się znaleźć siły na sprzątanie i dłuższe spacery, bo ostatnio to tylko leżę 🙈Przedszkolanka123 lubi tę wiadomość
-
Kofinka wrote:Hej, ja też słabo spałam. Czuję się jak na kacu. Jeszcze komar przyplątał mi się do pokoju. Co to za czasy żeby komary w połowie października jeszcze szukały ofiar
Przybijam piątek za te France małe latające 🦟🤣
Ugryzły mnie w nocy 2x
Kręciłam się razem z młodym do 5 nad ranem, a o 7 pobudka na badania
Myślicie, że ktoś przepuścił? A skąd
Kofinka lubi tę wiadomość
-
KarolinaAnastazja, to się trzeba stanowczo odezwać, ja tak stałam w kolejkach do badań zawsze, ale już na ostatnich i przedostatnich naprawdę mi było ciężko i stwierdziłam, że " no nie, jak mam przywilej to wykorzystam", i właśnie 2 tygodnie temu weszłam do diagnostyki, ludzi pełno a ja prosto z mostu " kiedy otwoorzą się drzwi chcę skorzystać z przywileju kobiet w ciąży czyli wejścia bez kolejki" Oczywiście nie obyło się bez spojrzeń i jakichś pomruków.. 🙄 ale skoro już nam faktycznie brzuszek daje popalić to czemu nie, także odwagi 💪 wiem co mówię, bo zawsze sama bałam się,z uwagi na te komentarze..
A propo pełni....Na mnie już pełnia chyba nie działa, ostatnio prawie w ogóle nie sypiam w nocy, boli miednica, uda.. ciągle zmieniam pozycję... Nie wspomnę o kręgosłupie, czuję się jak staruszka...🙈 Wy też tak macie?
Ps. Komary też atakują, jeden czeka na ściągnięcie ze ściany, zapomnialm o nim jak wstawałam z łóżka 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października, 09:55
KarolinaAnastazja lubi tę wiadomość
-
U mnie diagnostyce jest automat z bilecikami do rejestracji i tam jest kod dla ciężarnych, podchodzą bez kolejki. Ostatnio jak ja i jeszcze jedna ciężarna podeszłyśmy do okienka jako pierwsze to jakieś dwa babska za mną zaczęły głośno sapać, komentować do siebie, kręcić oczami i też poszły wzięły ten bilecik z kodem 😂 ludzie naprawdę bywają bezczelni.
Ja normalnie drepcze do łazienki po 10 razy w nocy 🙈 co się obudzę, to mam tak sucho w ustach że muszę się napić wody, więc potem za godzinę wstaje znowu i tak w kółko. Dzisiaj od 3 do 6:30 nie spałam 🫣 a o 8 pies mnie zbudził bo książę zgłodniał 😅 kolejna noc z rzędu mam tak durne sny… ostatnio śniło mi się, że zaczęłam krwawić jak wodospad, wczoraj, że mój tata się znęcał nad naszą całą rodziną, a dzisiaj byłam w jakimś opuszczonym domu i opętał mnie diabeł 🤷🏻♀️ obudziłam się dosłownie jak wchodził w moje ciało i byłam tak sparaliżowana, że obudziłam męża, bo bałam się zasnąć 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października, 10:40
-
Fania017 wrote:KarolinaAnastazja, to się trzeba stanowczo odezwać, ja tak stałam w kolejkach do badań zawsze, ale już na ostatnich i przedostatnich naprawdę mi było ciężko i stwierdziłam, że " no nie, jak mam przywilej to wykorzystam", i właśnie 2 tygodnie temu weszłam do diagnostyki, ludzi pełno a ja prosto z mostu " kiedy otwoorzą się drzwi chcę skorzystać z przywileju kobiet w ciąży czyli wejścia bez kolejki" Oczywiście nie obyło się bez spojrzeń i jakichś pomruków.. 🙄 ale skoro już nam faktycznie brzuszek daje popalić to czemu nie, także odwagi 💪 wiem co mówię, bo zawsze sama bałam się,z uwagi na te komentarze..
A propo pełni....Na mnie już pełnia chyba nie działa, ostatnio prawie w ogóle nie sypiam w nocy, boli miednica, uda.. ciągle zmieniam pozycję... Nie wspomnę o kręgosłupie, czuję się jak staruszka...🙈 Wy też tak macie?
Ps. Komary też atakują, jeden czeka na ściągnięcie ze ściany, zapomnialm o nim jak wstawałam z łóżka 😁
Ja ostatnio w lux med też skorzystałam z pierwszeństwa, młodzi ludzie w kolejce więc dramy nie było. Zapytałam czy ktoś korzysta z pierszeństwa powiedzieli, że nie to oświadczyłam, że ja chcę z niego skorzystać. Większych problemów nie było ale 20min do swojej wizyty bym nie wytrzymała. Na czczo, gorąco, ręce mi się trzęsły no nie i koniec.
Mnie najbardziej boli miednica i krocze po leżeniu na twardszej sofie. Materac na łóżku miększy jest bardziej przyjazny dla mojej miednicy. Ale palce dalej mi puchną.
W ruch już poszły spacery i daktyle. A od weekendu lecimy dalej, olej z wiesiołka, sex, schody, a nóż coś zadziała prędzej niż później. Chociaż czuję w głębi, że Olafkowi za dobrze i jeszcze przenoszę 🙃
Zazdroszczę tym co spali jak mopsy tej nocy, ja dosypiałam nad ranem. Gdyby nie to, że się umówiłam z mamą na śniadanie o 10 to na pewno bym nie wstała.
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
****************** -
Cieszcie się z przywilejów, można na nie narzekać ale przynajmniej są 🙈😅 Ja właśnie przesiedziałam w poczekalni 45 minut czekając na wizytę. Pierwszeństwo jako takie nie istnieje w DE, przez całą ciążę RAZ w jakimś sklepie mnie zawołali do innej kasy, kiedy nawet kolejki nie było 😅 a jak jest to stoisz jak wszyscy.
I tak jak się spodziewałam, poszłam posiedzieć i dowiedzieć się, że na wirusy tabletek nie ma, a że jestem w ciąży to i na symptomy też nie bardzo 🙈 -
Kofinka wrote:Juss92 piękna Gabrysia w pięknym ubranku , zainspirowałaś mnie chyba jednak conieco sobie dokupię gdzie kupiłaś ten kokon, jest przesłodki !
Kofinka lubi tę wiadomość
👩🏻32
👨🏻35
3cs
16.02 ⏸️(11dpo)
20.02 💉Beta 554
22.02 💉Beta 1189
01.03 🩺 jest pęcherzyk
08.03 🩺 CRL 0,78cm i ❤️ (USG 6+5, OM 7+1)
14.03 💉I badania krwi
20.03 🩺 CRL 1,79cm (USG 8+2, OM 8+6)
03.04 🩺 CRL 3,69cm (USG 10+4, OM 10+6)
18.04 🩺 CRL 6,68cm (USG&OM 13+0); usg prenatalne prawidłowe, dziewczynka 🩷
06.06 🩺 284g (USG 19+3, OM 20+0)/ połówkowe prawidłowe
12.06 🩺 345g (20+6)/ cukrzyca ciążowa
10.07 🩺 695g (24+6)
14.08 🩺 1270-1300g (29+6)
20.08 🩺 1416g (30+5)
29.08 🩺 1738g (31+6)
02.09 🩺 1840g (32+4)
25.09 🩺 2400g (35+6)
14.10🌸🌸Gabrysia🌸🌸 3010g, 51cm (38+4) -
juss92 wrote:To Sinsay, ale pół roku temu na wyprzedaży po zimie. Później też mieli jakieś inne wzory. Jakościowo całkiem spoko, Małej też się dobrze w nim spało w szpitalu
Ja właśnie w pepco upolowałam z Kubusiem Puchatkiem 😍 -
bambari wrote:Byłam u położnej, gbs pobrany. Zrobił mi się jakiś pieprzyk/włókniak na piersi, ponoć nic groźnego, ale bobas może podrażniać przy jedzeniu, położna kazała umówić się do dermatologa i chyba będzie do usunięcia, kwestia kiedy 😔
Dzięki za uspokojenie 🙏 ja też mam takiego włókniaka i już się bałam co będzie dalej. Na razie nie rośnie ani nic ale to prawda przy karmieniu może być podrazniany. Cieszę się, że nie jestem sama.bambari lubi tę wiadomość
👩40l
Insulinoopornosc
🧔41l
Kiepskie parametry nasienia
03.2021- poronienie w 8 tyg 💔
********************************
05.03.2024 - transfer 5 dniowego zarodka Reprofit Ostrava
11dpt beta 101,7
13dpt beta 270,8
17dpt beta 1167,9 🤞☺️🍀
04.04.24 - CRL 0,59 cm ❤️
26.04.24 - CRL 3,18 cm
13.05.24 - CRL 6,10 cm I prenatalne - ryzyka niskie
03.06.24 - CRL 10,23 cm
01.07.24 - 275g Matyldy 🥰
15.07.24 - 503g 👸 II prenatalne - wszystko ok
07.08.24 - 712g gwiazdki 🌟
03.09.24 - 1250g słoneczka ☀️
03.10.24 - 2060g kwiatuszka 🏵️
21.10.24 - 2551g serduszka ❤️
06.11.24 - 3094g córeczki 👶🏻
12.11.24 - CC
-
Przedszkolanka123 wrote:Dziewczyny nie wiem czy pełnia dzisiaj tak na mnie działa czy mam gorszy dzień, ale od rana dosłownie leżę plackiem w łóżku i nawet nie mam ochoty rozmawiać z mężem. 🤔🙈
Ja miałam to samo 2 dni temu. Wszystko było źle i na nie. Byłam zmęczona i płaczliwa. Nieumyte talerze doprowadziły mnie do łez, bo z niczym sobie nie radzę, nie mam sił i nikt mnie nie rozumie. Skoro teraz sobie nie radzę, to jak dam radę z maleństwem?!
I co? I jajco! Obudziłam się następnego dnia i wszystko było ok!
Mamy prawo do gorszych dni. Nasze życia się wywracają do góry nogami, codziennie „produkujemy” w sobie nowych, małych ludzi. To jest rewolucja i dla ciała i dla psychiki. Także śmiejmy się, płaczmy, wpadajmy w szał i znowu śmiejmy. Tylko nie biczujmy się za emocje. Robimy tyle ile możemy. I jesteśmy super!
Zjedz sobie coś dobrego, puść jakiś odmóżdżacz na Netflixie i przeczekaj ten dzień!Elasure, Niaha, Natalia K, Przedszkolanka123, KarolinaAnastazja, Pati2804 lubią tę wiadomość
-
Ja mam wrażenie, że teraz każdy dzień mam gorszy 🙈
Nie śpię po nocach, wszystko mnie boli, męczy mnie zgaga. Nocami boli mnie brzuch, w ciągu dnia przechodzi.
Bardzo dłuży mi się czas i boję się, że do poniedziałku nic nie ruszy. Te ostatnie dni są okropne... -
Przedszkolanka123 wrote:Dziewczyny nie wiem czy pełnia dzisiaj tak na mnie działa czy mam gorszy dzień, ale od rana dosłownie leżę plackiem w łóżku i nawet nie mam ochoty rozmawiać z mężem. 🤔🙈
Dzisiaj już zaliczyłam dwie dłuższe drzemki 🥱 i zamówiłam sobie lody, a więc czekam aż mąż wróci 😅