LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Elasure wrote:Dokładnie cisza i spokój u nas. Za to październikowe już drugą pełnię obchodzą hucznie 🤭🥳
@KarolinaAnastazja przy żelazie trzeba jeszcze kombinować żeby się dobrze wchłaniało. Mi poszło w górę jak zaczęłam brać na czczo i popijać rozpuszczoną witaminą C i najwcześniej po 2h posiłek.
@NataliaK u mnie życzeń jedzeniowych w sumie brak bo jadłam praktycznie wszystko. Jedyne co odpuściłam to oscypki i wędzony łosoś. Taki bajgiel z makiem z lidla, serek śmietankowy i łosoś wędzony to wjedzie jak złoto 🤤
Naczczo brałam a śniadanie 30minut później..z witamina C nie słyszałam
Zobaczę co lekarka na to, mam też polecany suplement, co szwagierce podniósł pięknie zelazo, chyba przeskoczę na niego -
KarolinaAnastazja wrote:Naczczo brałam a śniadanie 30minut później..z witamina C nie słyszałam
Zobaczę co lekarka na to, mam też polecany suplement, co szwagierce podniósł pięknie zelazo, chyba przeskoczę na niego
No trzeba kombinować niestety, każdy reaguje na coś innego 🙄. Mi dobrze podniósł actiferol i trochę zmniejszył zaparcia, myślałam też żeby przetestować floradix ale przed porodem raczej już nie zdążę z kolejnym eksperymentem.KarolinaAnastazja lubi tę wiadomość
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
****************** -
Elasure wrote:@Miska już bliżej niż dalej, nie trać nadziei jeszcze że samo się nie zadzieje. Ja prawie dwa tygodnie za Tobą jestem i mi też się już cholernie dłuży z każdym dniem 🙈
@Niaha jak tam lody? Jaki smak wybrałaś?
Ja mam jakieś schowane od tygodnia ale jakoś mi zimnawo jak o nich pomyślę na wieczór 😂
@Waflut trzymaj się tam zdrowo, udanej kuracji!🍀💪
Mam swoje jedne ulubione, lody śmietankowe z korala 🥰 -
miska122 wrote:Teraz żałuję, że wszystko już naszykowalam, może gdybym miała milion rzeczy do zrobienia to czułabym presję i myślała, że dobrze że jeszcze nie rodzę 😂😂
Ostatnio widziałam jakiś filmik, że każdy miesiąc ma mniej więcej 30dni, tylko ostatni ciąży ma ich milion 😂
Mąż mi zrobił dzisiaj pizzę, na pełnoziarnistej mące, zjadłam, mówię jaka pyszna, potem zjem dokładkę - nie zjem, cukier wywalony w kosmos 🙈
Nie wiem jak ludzie potrafią być całe życie na różnych dietach, ogromnie ich podziwiam.
Na początku ciąży też zrobiłam sobie pizzee, mąka orkiszowa, wszystkie składniki dobre, a cukier 170 🫣
Innym razem zjadłam kawałek podgrzewanej dwudniowej pizzy i cukier w normie (badałam co 30 minut, żeby upewnić się, czy na pewno jest okej).
Nie ogarniam tych cukrów i nie przyjmuję do siebie tego, że to cholerstwo mogłoby zostać po ciąży. -
Elasure wrote:Milion dni na końcówce brzmi trafnie 😂
Współczuję skaczących cukrów, a próbowałaś trików z balansowaniem np. jogurt przed pizzą? Albo triki z Glukozowej Rewolucji z zieloną przystawką przed głównym posiłkiem? Ja testowałam na sobie i u mnie fajnie trzymało cukry niżej więc polecam spróbować.
Ja jeszcze dodam do tego wodę z cytryną, pięknie zbija cukier.Elasure lubi tę wiadomość
-
Natalia K wrote:A macie jakieś życzenia jedzeniowe dla męża/rodziny? Albo co po prostu planujecie zjeść po porodzie?
Bo że mnie stary się śmiał, jak mu powiedziałam, że pajda ze smalcem i ogórkiem kiszonym jest mile widziana 😅 i każda ilość pasztetu...
Zapowiedziałam mężowi, że przez tydzień będę jadła tylko pizzę i piła piwko mandarynkowe 🤣😅Elasure, Natalia K lubią tę wiadomość
-
Elasure wrote:No trzeba kombinować niestety, każdy reaguje na coś innego 🙄. Mi dobrze podniósł actiferol i trochę zmniejszył zaparcia, myślałam też żeby przetestować floradix ale przed porodem raczej już nie zdążę z kolejnym eksperymentem.
Elasure lubi tę wiadomość
-
Niaha wrote:Na początku ciąży też zrobiłam sobie pizzee, mąka orkiszowa, wszystkie składniki dobre, a cukier 170 🫣
Innym razem zjadłam kawałek podgrzewanej dwudniowej pizzy i cukier w normie (badałam co 30 minut, żeby upewnić się, czy na pewno jest okej).
Nie ogarniam tych cukrów i nie przyjmuję do siebie tego, że to cholerstwo mogłoby zostać po ciąży.
Te "niedobre" cukry lubią też wybijać później i dłużej się utrzymywać, ale ja sama przy sensorze widzę, że często ta dieta nie ma sensu 🙈 na szczęście bardzo rzadko cukrzyca zostaje. Ja po pierwszym porodzie jadałam już czekoladę w szpitalu i picza i tak poszła w siną dal. Teraz też nie zakładam innego scenariusza 😁
W sobotę chyba napisze do położnej co robimy ze skierowaniem na wywołanie, niby miałyśmy myśleć po niedzieli, ale no skierowanie jest na poniedziałek, a ja też bym chciała wcześniej wiedzieć na co się nastawiać. Może jakimś cudem pełnia zadziała z lekkim opóźnieniem i jednak jutro urodzę 😂😂 -
Pokrzywa też fajnie cukier zbija. Ja nie mam cukrzycy, ale przed krzywą się stresowałam i czytałam trochę. Plus miewałam dość wysoką glukozę na czczo (92 nawet), a od kiedy piję pokrzywę dzień przed badaniem to się nie zdarza 😅
Z zachcianek jedzeniowych to na porodówkę robię sobie kanapkę z salami i drugą z camembertem. A to zagryzę truflami z Wawelu tymi brązowymi na spirytusie xD albo kukułkami. Chociaż ostatnio wszamałam sałatkę grecką z (chyba) niepasteryzowaną fetą i nawet szczególnie się tym nie zmartwiłam. Po 32 tygodniu zaczęłam luzować trochę z tym zamartwianiem o wszystko.Natalia K lubi tę wiadomość
-
KarolinaAnastazja wrote:Naczczo brałam a śniadanie 30minut później..z witamina C nie słyszałam
Zobaczę co lekarka na to, mam też polecany suplement, co szwagierce podniósł pięknie zelazo, chyba przeskoczę na niego
Ja biorę z witaminą C i laktoferyną. Oba suplementy zwiększają wchłanianie żelaza 😁 i odkąd zaczęłam brać żelazo wieczorem ok 1,5-2 h po kolacji to też mam lepsze wynikiWiadomość wyedytowana przez autora: 17 października, 22:43
Elasure, KarolinaAnastazja lubią tę wiadomość
-
Jak czytam czego nie jecie to aż się zaczęłam martwić, że ja jem wszystkiego za dużo 😂 jem i salami i pasztet i ser typu camembert też (ważne żeby był pasteryzowany), ja nawet colę piję, chociaż w trzecim trymestrze zawsze mnie od niej odrzuca i mogłabym pić tylko sok pomarańczowy. Za to po soku mam zgagę jak się położę 😅
Ja mężowi zapowiedziałam, że do szpitala jak urodzę ma mi przynieść sushi z surowymi rybami.
Energetyką bym chętnie wypiła, bo to moje uzależnienie 🙈 ale na to jeszcze poczekam, aż skończę karmić piersią. -
Niaha wrote:Mam swoje jedne ulubione, lody śmietankowe z korala 🥰
Ooo ja lubię ich bakaliowe 😍
@Wero też uwielbiam te trufle 😂 na początku ciąży z rozpędu wzięłam jedną i zjadłam pół i tak mi wtedy alko zajechało, że aż mnie zemdliło. Od tamtej pory patrzyłam na składy 😄
Już coraz bliżej do luzów jedzeniowych i do............. leżenia na brzuchu 😎😂Niaha lubi tę wiadomość
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
****************** -
KarolinaAnastazja wrote:Naczczo brałam a śniadanie 30minut później..z witamina C nie słyszałam
Zobaczę co lekarka na to, mam też polecany suplement, co szwagierce podniósł pięknie zelazo, chyba przeskoczę na niegoKarolinaAnastazja lubi tę wiadomość
-
Ja juz po wizycie w szpitalu. CC mam ustalone na 28.10. Najważniejsze że rano koło 7 mam się wstawić i tego samego dnia będzie zabieg. Lekarz mi zrobił usg I według niego młody jest o tydzień młodszy i nie przybrał nic od wtorku. Pewnie to wina sprzętu. Trochę kręcił nosem że chce cc bo według niego taśmy wszczepione w pęcherz nie są przeciwskazaniem do SN ale jak usłyszał ile mnie ten zabieg kosztował to już się nie czepiał.
Niaha możesz mi wpisać cc na 28.Natalia K, Niaha, KarolinaAnastazja, Galena, Elasure, miska122, Bruised, Kofinka, pandzia 🐼, Bibi24, juss92 lubią tę wiadomość
-
Jenny93 wrote:Ja biorę z witaminą C i laktoferyną. Oba suplementy zwiększają wchłanianie żelaza 😁 i odkąd zaczęłam brać żelazo wieczorem ok 1,5-2 h po kolacji to też mam lepsze wyniki
To myślicie, żeby przerzucić się na wieczór i brać z witaminą C?
Brać tabletki czy to w płynie?
Mam w sumie tylko miesiąc żeby podnieść w miarę do porodu statystykę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października, 23:16
-
KarolinaAnastazja wrote:To myślicie, żeby przerzucić się na wieczór i brać z witaminą C?
Brać tabletki czy to w płynie?
Mam w sumie tylko miesiąc żeby podnieść w miarę do porodu statystykę.
Biorę w tabletkach. Spróbuj, nie masz nic do straceniaKarolinaAnastazja lubi tę wiadomość
-
Elasure wrote:Ooo ja lubię ich bakaliowe 😍
@Wero też uwielbiam te trufle 😂 na początku ciąży z rozpędu wzięłam jedną i zjadłam pół i tak mi wtedy alko zajechało, że aż mnie zemdliło. Od tamtej pory patrzyłam na składy 😄
Już coraz bliżej do luzów jedzeniowych i do............. leżenia na brzuchu 😎😂
Ja też na początku ciąży jadłam kukułki i te trufle i zorientowałam się w końcu za którymś razem, że mi spirytem podjeżdża. Ile ja wtedy się naczytałam…
@Makija - cole też pijam od czasu do czasu, dobrze mi ona robi na brzuch po jakimś cięższym jedzeniu -
Ktoś jeszcze nie śpi? U mnie jakieś krwawe zabójcze sny, od godziny się przewracam i nie mogę zasnać. A teraz jeszcze młody dostał czkawki 🤭
Kolejna noc na raty, chyba czas się przyzwyczaić bo po porodzie już nie będzie lekko 😄
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
****************** -
Elasure wrote:Ktoś jeszcze nie śpi? U mnie jakieś krwawe zabójcze sny, od godziny się przewracam i nie mogę zasnać. A teraz jeszcze młody dostał czkawki 🤭
Kolejna noc na raty, chyba czas się przyzwyczaić bo po porodzie już nie będzie lekko 😄
Ja - standardowo, codziennie 😂
Zulka super, że masz datę CC, to mój termin porodu z USG ☺️ Tylko Ty się kochana nie wstawiaj do szpitala, tylko stawiaj, bo wiesz nie wypada przyjechać nietrzeźwym 🤭 oczywiście żartuję, nie obrażaj się, ale zawsze jak dziewczyny piszą, że mają się wstawić to wyobrażam sobie jak przychodzą po kilku głębszych 😂
Ja też tęsknię za energetykami, nie pije ich dużo, ale raz na jakiś czas, po takiej nieprzespanej nocy z noworodkiem są zbawieniem. Niestety przy KP trzeba będzie poczekać. Pewnie dopiero jak gdzieś wyjdę na dłużej, a mój mąż zostanie się z dwójką dzieci to się napiję. Camemberta jadłam w tej ciąży, wiadomo byle pasteryzowany. -
Elasure wrote:Ktoś jeszcze nie śpi? U mnie jakieś krwawe zabójcze sny, od godziny się przewracam i nie mogę zasnać. A teraz jeszcze młody dostał czkawki 🤭
Kolejna noc na raty, chyba czas się przyzwyczaić bo po porodzie już nie będzie lekko 😄
Przespałam ciągiem 6 godzin 😍 mały sukces 😁KarolinaAnastazja, Elasure lubią tę wiadomość