LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Któraś pytała wcześniej o colorstories. Wczoraj namoczyłam w odplamiaczu z Loveli, wyprałam w 40 stopniach i wrzuciłam do suszarki bębnowej. Tego ostatniego się trochę bałam, ale potrzebowałam szybko rożka. Nic złego się z nim nie stało ☺️
Przedszkolanka123, Jenny93 lubią tę wiadomość
-
Elasure wrote:Przedszkolanka i MaggLbn mocne kciuki za Was!🤞🍀 Jak tam noc minęła?
@Niaha jam powrót do domku?Elasure, Kofinka, Jenny93 lubią tę wiadomość
-
Elasure wrote:Przedszkolanka i MaggLbn mocne kciuki za Was!🤞🍀 Jak tam noc minęła?
@Niaha jam powrót do domku?
Jest super. W końcu mniej stresu szpitalnego i pomocny mąż ❤️
Już nocki z młodym nie są takie straszne i nawet chyba mleka mam więcej. Np. Sytuacja z teraz. Katmie młodego prawą piersią a z lewej mi leci mleko w tym samym momencie. Przyłożyłam butelkę (bo kolektor jest dopiero w dostawie) i już się uzbierało 20 ml mleka 🤯😮❤️, tak po prostu.
Chyba jednak będziemy musieli się skontaktować z psim behawiorystą. Piesek dobrze przyjął młodego, ale jakoś dziwnie się zachowuje. Ciągle się kręci po korytarzu, co chwila zmienia miejsce. I tak tupta i tupta. Mąż wyprowadził ją na siku, ale to nic nie pomogło. Tupta nadal.Elasure, agatka06, czaranna, Przedszkolanka123, pandzia 🐼, Kofinka, KarolinaAnastazja, juss92, Karmen, Sparky lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny rozpakowane: jak Wam mijają dni? Coś Was zaskoczyło? Jak się czujecie fizycznie/psychicznie?
Dziewczyny w dwupaku: jak się czujecie? Wszystko gotowe? Czego nie możecie się doczekać po porodzie? 😊 -
@Miska współczuję tych przejść z kością ogonową, da się w tym jakoś pomóc czy samo się musi zagoić?
Też uważam, że komentarze położnych i lekarzy przy karmieniu piersią dobijające matkę powinny w ogóle nie mieć miejsca. Normalnie większość z nas byłaby w stanie asertywnie się przed nimi wybronić, ale nie matka świeżo po porodzie gdzie jej głowa i hormony mogą sprawić, że czuje się bezbronna i niepewna siebie w nowej sytuacji.
@Niaha pępęk odpadnięty w 3 dobie to totalny express! 😱
Super, że w domku lepiej. Z tatusiem zawsze łatwiej 🥰
Trzymam kciuki żeby psinka się odnalazła w nowej sytuacji. Ja najbardziej boję się o koty u teściów bo są zmanierowane na maxa jedna to na bank zasika młodemu co popadnie i na samą myśl już mi się nerw włącza chociaż jestem fanką kotów też, to nie tych😤
@Przedszkolanka bajecznie, czekamy na dalsze wieści!Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada, 06:25
Jenny93 lubi tę wiadomość
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
******************
29.02.2024 ⏸️
13.03.2024 CRL 2,1mm 🩵 113
Clexane, accofil, acard, glucophage, encorton, ovitrelle, biosteron, hydroxychloroquine
24.04.24 Nifty niskie ryzyka, syn 🥳 🩵
29.04.24 I prenatalne wszystko jest w porządku 💙🩵Olafek ma już 6,56cm OM 12+2 USG 12+6
24.06.24 II prenatalne, wszystkie narządy obecne i na swoim miejscu 💙 Olafek ma 421g 👶🤯
26.08.09 USG 29+2, 1415g 😍🥳
2.09.2024 III prenatalne Olafek waży 2041g 🤯💪
Przewidywana data porodu - USG 5.11.24 OM 9.11.24 -
Nowa1992 wrote:Ja od początku słyszałam że szykuje się większy egzemplarz po rodzicach. Oboje z mężem jestesmy wysocy, ja 176, maz prawie 190. Ale ja należę raczej do szczupłych, biodra też mam niezbyt szerokie. Nastawiałam się na SN, ale im bliżej tym bardziej się boję ze bede sie męczyć kilkanaście godzin i powiedzą ze jednak CC bo sie nie uda 😔
Jak tam po wizycie? Wiadomo coś, czy SN czy CC? -
miska122 wrote:Dziewczyny w dwupaku: jak się czujecie? Wszystko gotowe? Czego nie możecie się doczekać po porodzie? 😊
Ja nadal codziennie po 6-7km spaceru robię 💪
Kompletnie nie odczuwam nic. No może trochę trudniej zawiązać buty i wyjść z wanny przez brzuszek. Poza tym nic. Wszystko gotowe dla małej, ostatnio bratowa mnie odwiedziła i powiedziała że w życiu nie widziała tak dobrze przygotowanej przyszłej mamy ☺️ Chociaż ja wiem, że pewnie coś nieplanowanego się wydarzy no ale co mogłam to z mojej strony zrobiłam. Dziś tak się zastanawiam że ja jeszcze żadnego skurczu nie poczułam 🤔 albo nie wiem że to to. I nie wiem czy to jest dobrze, ale dopytam dziś doktora.
Po porodzie to z bardzo przyziemnych rzeczy marzę o tatarze i krwistym steaku 😇😋 ale to chyba będę musiała jeszcze poczekać aż skończę karmienie piersią. Tyle czekałam to jeszcze trochę wytrzymam.
Cieszę się, że tyle z Was już tuli zdrowe maluchy 🤗 i trzymam mocno kciuki za Nas jeszcze w dwupaku żeby rozwiązania były szczęśliwe ❤️czaranna, pandzia 🐼, Elasure, Niaha, miska122, KarolinaAnastazja, Fania017, juss92, MaggLbn, Sparky lubią tę wiadomość
👩40l
Insulinoopornosc
🧔41l
Kiepskie parametry nasienia
03.2021- poronienie w 8 tyg 💔
********************************
05.03.2024 - transfer 5 dniowego zarodka Reprofit Ostrava
11dpt beta 101,7
13dpt beta 270,8
17dpt beta 1167,9 🤞☺️🍀
04.04.24 - CRL 0,59 cm ❤️
26.04.24 - CRL 3,18 cm
13.05.24 - CRL 6,10 cm I prenatalne - ryzyka niskie
03.06.24 - CRL 10,23 cm
01.07.24 - 275g Matyldy 🥰
15.07.24 - 503g 👸 II prenatalne - wszystko ok
07.08.24 - 712g gwiazdki 🌟
03.09.24 - 1250g słoneczka ☀️
03.10.24 - 2060g kwiatuszka 🏵️
21.10.24 - 2551g serduszka ❤️
06.11.24 - 3094g córeczki 👶🏻
12.11.24 - CC
-
miska122 wrote:Dziewczyny w dwupaku: jak się czujecie? Wszystko gotowe? Czego nie możecie się doczekać po porodzie? 😊
Elasure, agatka06, miska122, KarolinaAnastazja, juss92, Sparky lubią tę wiadomość
Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864
-
miska122 wrote:Dziewczyny rozpakowane: jak Wam mijają dni? Coś Was zaskoczyło? Jak się czujecie fizycznie/psychicznie?
Dziewczyny w dwupaku: jak się czujecie? Wszystko gotowe? Czego nie możecie się doczekać po porodzie? 😊
U mnie wszystko ok, mam nadzieję, że już tak do końca objawów żadnych, wczoraj mnie lekko pobolewało podbrzusze, ale to wszystko.
Jeśli chodzi o gotowość - czekam na ostatnią paczkę z H&M, żeby puścić ostatnie pranie, muszę wysterylizować smoczki i butelki no i spakować torbę myślę, że ogarnę to w weekend
A tak to codziennie ćwiczenia na piłce, suszone daktyle, masaż krocza.
A jak się czuję? Podekscytowana ale przerażona! Haha porodem, opieką nad takim maluchem. To nasze pierwsze dziecko, i ani ja, ani mąż nie mieliśmy nigdy styczności z takimi maluchami. Boję się, że nie włączy mi się ten słynny instynkt że nie będę wiedziała co zrobić, nie będę go słyszeć itd.
Ale w sumie każdy zaczynał i dzieci pięknie wydorosły nie od razu Kraków zbudowano jak to mówiąagatka06, Elasure, miska122, KarolinaAnastazja, juss92 lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za wczorajsze kciuki. Mała waży już 2700g, szyjka przepuszcza palec ale ma jeszcze ze 2cm więc raczej mam jeszcze trochę czasu.
Kolejna wizyta 19.11.
Ja raczej z tych nieprzygotowanych 🙃 torby jeszcze nie spakowałam i oprócz tych najmniejszych ciuszkow wszystko jeszcze leży w piwnicy. Nie mogę się jakoś do tego zabrać 🙈Elasure, pandzia 🐼, Niaha, MaggLbn, Bruised, miska122, Natalia K, KarolinaAnastazja, Galena, juss92, Sparky, Jenny93 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry ☺️
Przedszkolanka i MaggLbn kciuki ✊🏼✊🏼
Niaha, jednak w domu to zawsze lepiej 😊 ja się zastanawiam jak to będzie w szpitalu w nocy z Małą. Jeżeli będę wymęczona to oddam ją poloznym oczywiście. Super, że lekatacja Cię tak zaskoczyła i mleko pięknie płynie ☺️
Miska, współczuję pękniecia kości musi to być okropny ból. Może fizjo pomogłaby doradzić jak funkcjonować aby wszystko było mniej bolesne?
Elasure, też tak uważam - takie teksty nie powinny paść do żadnej kobiety. Ale niestety się to zdarza. Kojarzę, w którym szpitalu będziesz rodzic i na pocieszenie mialam zajęcia w szkole rodzenia z położna, która tam pracuje ( doradczyni laktacyjna) i jak ona opowiadała z pasją o laktacji i jej rozkręcaniu - oj chciałabym właśnie taką osobę spotkać po porodzie. Na pewno uzyskasz tam fachową pomoc w razie potrzeby 😊
A po wczorajszej wizycie rozwarcie bez zmian, szyjka jeszcze ponad 3cm. Więc czekamy . Mała waży ok. 2900 ☺️czaranna, Elasure, Niaha, Bruised, miska122, Natalia K, KarolinaAnastazja, juss92, MaggLbn, Makija, Sparky lubią tę wiadomość
2023:
2x CB
2x puste jajo płodowe
💔
2024:
Marzec ⏸️
Euthyrox,Encorton,Acard,Accofil, Neoparin, Utrogestan ->Cyclogest, Prolutex, Duphaston
02.04 pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
16.04 mamy ♥️ 152ud, CRL 1.32
29.04 CRL 2.59
15.05 ♥️158ud, 5.29 Maluszka
20.05 I prenatalne, niskie ryzyka
12.06 150g dziewczynki 💗
02.07 262g 🎀
15.07 II prenatalne, 336g 🌸
30.07 530g 💖
27.08 1kg małej pandzi 🐼
19.09 III prenatalne, 1404g
24.09 1668g 🥰
22.10 2525g 💕
05.11 2936g
✅
APS, kariotyp, badanie genetyczne po poronieniu, MUCHa 2x, AMH, badania hormonalne, USG 3d macicy, allo mlr, cross match
❌
Kir AA, Pai- 1 homo, TSH, histeroskopia: stan zapalny endometrium -> antybiotyk
On:
✅
Morfologia, test mar, chromatyna,kariotyp
👩🏼95'
👨🏼93'
-
miska122 wrote:Któraś pytała wcześniej o colorstories. Wczoraj namoczyłam w odplamiaczu z Loveli, wyprałam w 40 stopniach i wrzuciłam do suszarki bębnowej. Tego ostatniego się trochę bałam, ale potrzebowałam szybko rożka. Nic złego się z nim nie stało ☺️
No ja mam kokon, śpiworek i kocyki bambusowe 2. Najchętniej też bym wszystko wrzuciła do suszarki bębnowej, ale tyle o ile o kokon i śpiworek, to tych kocyków się trochę boję -
Bruised wrote:Ja to się chyba najbardziej nie mogę doczekać normalnego jedzenia. 7 miesięcy na diecie cukrzycowej to dla mnie zdecydowanie za dużo. No i oczywiście chciałabym już zobaczyć Młodą, jestem ciekawa jak Starsza zareaguje na zmiany i jak my się w tym odnajdziemy.
O tak! To jest to!
Wczoraj zjadłam CAŁE opakowanie pierniczków z nadzieniem i czułam się jak nowo narodzona. Żadnej pocukrowej zmuły, senności.
Na noc wleciała jeszcze pizza dla uczczenia powrotu do domu 😁
czaranna, Elasure, pandzia 🐼, Bruised, miska122, KarolinaAnastazja, Fania017, juss92, MaggLbn, Sparky, Pati2804 lubią tę wiadomość
-
Miśka bardzo współczuję bólu, zrób koniecznie prześwietlenie, mam nadzieję że to nic poważnego. Staraj się nie forsować sama wiesz jak ważny jest połog i to żeby się oszczędzać w jego czasie. Mam nadzieję że z każdym dniem będzie coraz lepiej ❣️
Niaha cudownie że w domku Wam dobrze, i ze laktacja się napędza 😍 ja też martwię się o swojego psa i kota tymbardziej że to straszni zazdrosnicy szczególnie o mnie. Jak przywiozłam sunię do domu to kot przestał nawet na mnie reagować udawał, że mnie nie widzi i nie słyszy 🙈 z czasem mu jakoś przeszło, no nic zobaczymy. Behawiorysta to dobry pomysł, skoro dla zwierzaka jest ciężko miał tylko Was i Wasza uwagę na wyłączność a teraz musi przywyknąć do dzielenia się nią co do łatwych nie należy.
Agatka zazdro 😊 ja niby też codziennie chodzę po 3-4km ale wieczorami się to wszystko odbija od pasa w dół 🙄 mam nadzieję że takie samopoczucie będzie Ci towarzyszyło do konca 🤞😘
Ja to nie boję się ani bólu, ani porodu, ani opieki, mam straszne schizy od 2 dni o to żeby małemu nic nie było, czy mu tam dobrze, czy rośnie, jak łożysko, przeplywy i inne rzeczy, nie wiem skąd mi się to do głowy nabija ale panikuję strasznie. Najchetniej bym codziennie chodzila na ktg i usg.
Mam nadzieję że wizyta trochę mnie uspokoi.
Trzymam kciuki dziewczyny za wizyty 🤞❤️
A dziś szczególnie za nasze rodzące 😍Niaha, agatka06, miska122, juss92 lubią tę wiadomość
-
Elasure niestety tylko czas, może dadzą coś przeciwbólowego. No trudno, dla tego małego bąka i tak było warto 😊
Agatka szacun 💪brakiem skurczy się nie przejmuj, ja przy obu porodach skurcze miałam dopiero jak się zaczęło. Nawet lepiej dla Ciebie, bo się nie męczysz wcześniej 😊Elasure, agatka06, juss92 lubią tę wiadomość
-
pandzia 🐼 wrote:Dzień dobry ☺️
Przedszkolanka i MaggLbn kciuki ✊🏼✊🏼
Niaha, jednak w domu to zawsze lepiej 😊 ja się zastanawiam jak to będzie w szpitalu w nocy z Małą. Jeżeli będę wymęczona to oddam ją poloznym oczywiście. Super, że lekatacja Cię tak zaskoczyła i mleko pięknie płynie ☺️
Miska, współczuję pękniecia kości musi to być okropny ból. Może fizjo pomogłaby doradzić jak funkcjonować aby wszystko było mniej bolesne?
Elasure, też tak uważam - takie teksty nie powinny paść do żadnej kobiety. Ale niestety się to zdarza. Kojarzę, w którym szpitalu będziesz rodzic i na pocieszenie mialam zajęcia w szkole rodzenia z położna, która tam pracuje ( doradczyni laktacyjna) i jak ona opowiadała z pasją o laktacji i jej rozkręcaniu - oj chciałabym właśnie taką osobę spotkać po porodzie. Na pewno uzyskasz tam fachową pomoc w razie potrzeby 😊
A po wczorajszej wizycie rozwarcie bez zmian, szyjka jeszcze ponad 3cm. Więc czekamy . Mała waży ok. 2900 ☺️
No właśnie że względu na opinie o opiece poporodowej wybrałam ten szpital, mam nadzieję że trafię na dobrą zmianę 😉
A Ty jaki szpital wybrałaś?
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
******************
29.02.2024 ⏸️
13.03.2024 CRL 2,1mm 🩵 113
Clexane, accofil, acard, glucophage, encorton, ovitrelle, biosteron, hydroxychloroquine
24.04.24 Nifty niskie ryzyka, syn 🥳 🩵
29.04.24 I prenatalne wszystko jest w porządku 💙🩵Olafek ma już 6,56cm OM 12+2 USG 12+6
24.06.24 II prenatalne, wszystkie narządy obecne i na swoim miejscu 💙 Olafek ma 421g 👶🤯
26.08.09 USG 29+2, 1415g 😍🥳
2.09.2024 III prenatalne Olafek waży 2041g 🤯💪
Przewidywana data porodu - USG 5.11.24 OM 9.11.24 -
I jeszcze podzielę się z Wami moim kurczaczkiem 😍
https://ibb.co/1KD3Ghbczaranna, pandzia 🐼, Sparky, MaggLbn, Elasure, Bruised, agatka06, miska122, Natalia K, KarolinaAnastazja, Nina_02, redken, Fania017, Galena, Nowa1992, juss92, Karmen, Makija, Bibi24, Jenny93, Pati2804 lubią tę wiadomość
-
Elasure wrote:No właśnie że względu na opinie o opiece poporodowej wybrałam ten szpital, mam nadzieję że trafię na dobrą zmianę 😉
A Ty jaki szpital wybrałaś?
Ż.
Mam nadzieję,że brak wyboru położnej dedykowanej nie będzie mi się odbijał i dręczył koszmarami po nocach bo trafię losowo na dobrą położną 🙈2023:
2x CB
2x puste jajo płodowe
💔
2024:
Marzec ⏸️
Euthyrox,Encorton,Acard,Accofil, Neoparin, Utrogestan ->Cyclogest, Prolutex, Duphaston
02.04 pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
16.04 mamy ♥️ 152ud, CRL 1.32
29.04 CRL 2.59
15.05 ♥️158ud, 5.29 Maluszka
20.05 I prenatalne, niskie ryzyka
12.06 150g dziewczynki 💗
02.07 262g 🎀
15.07 II prenatalne, 336g 🌸
30.07 530g 💖
27.08 1kg małej pandzi 🐼
19.09 III prenatalne, 1404g
24.09 1668g 🥰
22.10 2525g 💕
05.11 2936g
✅
APS, kariotyp, badanie genetyczne po poronieniu, MUCHa 2x, AMH, badania hormonalne, USG 3d macicy, allo mlr, cross match
❌
Kir AA, Pai- 1 homo, TSH, histeroskopia: stan zapalny endometrium -> antybiotyk
On:
✅
Morfologia, test mar, chromatyna,kariotyp
👩🏼95'
👨🏼93'
-
U mnie na razie spokój, poprosiłam o coś na sen wieczorem i pospałam nawet dobrze 😃 Czekam na obchód i kolejne decyzje. Skurczy brak, szkoda, że nic w nocy się nie zaczęło
Kofinka- w poniedziałek na wizycie u małej wyszło wysokie tętno i od tego czasu leżę na patologii. Na oddziale wszystkie zapisy są super
Myślę, że po prostu wolą dmuchać na zimne niż czekać aż coś się wydarzy. W szczególności, że ciąża już donoszona.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada, 08:06
Elasure, Kofinka, KarolinaAnastazja, miska122, Makija lubią tę wiadomość
-
Niaha wrote:Jest super. W końcu mniej stresu szpitalnego i pomocny mąż ❤️
Już nocki z młodym nie są takie straszne i nawet chyba mleka mam więcej. Np. Sytuacja z teraz. Katmie młodego prawą piersią a z lewej mi leci mleko w tym samym momencie. Przyłożyłam butelkę (bo kolektor jest dopiero w dostawie) i już się uzbierało 20 ml mleka 🤯😮❤️, tak po prostu.
Chyba jednak będziemy musieli się skontaktować z psim behawiorystą. Piesek dobrze przyjął młodego, ale jakoś dziwnie się zachowuje. Ciągle się kręci po korytarzu, co chwila zmienia miejsce. I tak tupta i tupta. Mąż wyprowadził ją na siku, ale to nic nie pomogło. Tupta nadal.
Dostał szoku poporodowego 😅 nie wiem jak z suczkami ale nasz pies robi tak do teraz albo dziwnie wzdycha 😅 zaczęłam go przytulać i mówić do niego.. Tylko on zaś ma opsesje na punkcie ochrony i pilnowania małej. Co sie poruszy to on juz zagląda na nią.Niaha lubi tę wiadomość