LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Waflut wrote:Meldujemy się rozpakowani.
O 6:30 pojechaliśmy na izbę. W trakcie badań okazało sie, że wody płodowe niestety są zielone, do tego w trakcie ktg zaczęły mi się bardzo częste i intensywne skurcze, w trakcie których małemu spadało tętno. Rozwarcia praktycznie nie miałam więc padła decyzja o szybkim cięciu cesarskim.
Gabryś jest już z nami, 3410g, 55cm. Na początku miał problemy z adaptacją, dostał 6/8/9pkt ale już jest wszystko okej. Poprzytulał się z tatą i teraz czekam aż przyjdzie do mnie
Gratulacje ❤️ Niech rośnie zdrowy 🥰Waflut lubi tę wiadomość
-
Waflut wrote:Meldujemy się rozpakowani.
O 6:30 pojechaliśmy na izbę. W trakcie badań okazało sie, że wody płodowe niestety są zielone, do tego w trakcie ktg zaczęły mi się bardzo częste i intensywne skurcze, w trakcie których małemu spadało tętno. Rozwarcia praktycznie nie miałam więc padła decyzja o szybkim cięciu cesarskim.
Gabryś jest już z nami, 3410g, 55cm. Na początku miał problemy z adaptacją, dostał 6/8/9pkt ale już jest wszystko okej. Poprzytulał się z tatą i teraz czekam aż przyjdzie do mnie
Najważniejsze, że już jesteście razem ❤️
Dużo sił i zdrowia wam życzę ❤️Waflut lubi tę wiadomość
-
Waflut gratulacje i dużo zdrówka dla Was ☺️☺️
Waflut lubi tę wiadomość
2023:
2x CB
2x puste jajo płodowe
💔
2024:
Marzec ⏸️
Euthyrox,Encorton,Acard,Accofil, Neoparin, Utrogestan ->Cyclogest, Prolutex, Duphaston
02.04 pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
16.04 mamy ♥️ 152ud, CRL 1.32
29.04 CRL 2.59
15.05 ♥️158ud, 5.29 Maluszka
20.05 I prenatalne, niskie ryzyka
12.06 150g dziewczynki 💗
02.07 262g 🎀
15.07 II prenatalne, 336g 🌸
30.07 530g 💖
27.08 1kg małej pandzi 🐼
19.09 III prenatalne, 1404g
24.09 1668g 🥰
22.10 2525g 💕
05.11 2936g
✅
APS, kariotyp, badanie genetyczne po poronieniu, MUCHa 2x, AMH, badania hormonalne, USG 3d macicy, allo mlr, cross match
❌
Kir AA, Pai- 1 homo, TSH, histeroskopia: stan zapalny endometrium -> antybiotyk
On:
✅
Morfologia, test mar, chromatyna,kariotyp
👩🏼95'
👨🏼93'
-
Gratulacje dla wszystkich
Ja coś czuję, że ja jedyna zostanę na sam koniec haha
Ale dobrze, niech siedzi jak najdłużej
Objawów żadnych, jednorazowo jakieś lekkie bóle podbrzusza miałam we wtorek, ale to mega leciutkie.
Jedynie od około tygodnia strasznie non stop bulgocze mi brzuchu, przelewa się - czy to też może być sygnał, że powoli się zbliżamy do rozwiązania? -
Dziewczyny, jesteście mega, ogarniacie mimo komplikacji i przeciwności losu, kobiety mają moc, serio 💪🏻 Ja zdałam sobie sprawę właśnie, że o zachowaniu i pielęgnacji po cięciu nie wiem nic. Na szkole rodzenia głównie było o SN, o CC wiem jakieś technikalia, ale nic praktycznego… czy od razu się zaopatrzyć w te dodatkowe rzeczy z wyprawki? Może macie jakieś artykuły chociaż do polecenia, żeby sobie poczytać o tym
miska122 lubi tę wiadomość
-
Wero0707 wrote:Dziewczyny, jesteście mega, ogarniacie mimo komplikacji i przeciwności losu, kobiety mają moc, serio 💪🏻 Ja zdałam sobie sprawę właśnie, że o zachowaniu i pielęgnacji po cięciu nie wiem nic. Na szkole rodzenia głównie było o SN, o CC wiem jakieś technikalia, ale nic praktycznego… czy od razu się zaopatrzyć w te dodatkowe rzeczy z wyprawki? Może macie jakieś artykuły chociaż do polecenia, żeby sobie poczytać o tym
Mam planowane CC, ale tak naprawdę nic szczególnego dodatkowego nie mam ze sobą. Zamówiłam tylko online opatrunek plaster miodu, który polecały położne w szpitalu na dniach otwartych i potem rozmawiałam o nim z doktorem. Maść na blizny też już mam, ale dlatego że rok temu miałam histerolaparoskopię i smarowałam. Do szpitala biorę wszystko tak, jak polecają na stronie szpitala (plus ręcznik papierowy do pierwszego prysznica, jest to bardziej higieniczne). Plus wody z dziubkiem, żeby było łatwiej pić na leżąco.Wero0707 lubi tę wiadomość
-
Waflut gratulacje ❤️ dobrze że szybko zadziałali, dużo zdrówka dla Was ❤️
Waflut lubi tę wiadomość
-
Polaaaa wrote:Gratulacje dla wszystkich
Ja coś czuję, że ja jedyna zostanę na sam koniec haha
Ale dobrze, niech siedzi jak najdłużej
Objawów żadnych, jednorazowo jakieś lekkie bóle podbrzusza miałam we wtorek, ale to mega leciutkie.
Jedynie od około tygodnia strasznie non stop bulgocze mi brzuchu, przelewa się - czy to też może być sygnał, że powoli się zbliżamy do rozwiązania?
Ja bym mogła być ostatnia, nawet na grudzień chciałam trochę wjechać 😅 psychicznie to jestem w jakimś stanie iluzji i nieuzasadnionego optymizmu.
Natomiast może to siła umysłu, ale też mam wrażenie, że od paru dni jest jakoś inaczej. Mała się bardzo rozpycha, czuję ją w całym brzuchu, ale to w sumie zrozumiałe, przecież cały czas rośnie. Czkawki = telepanie całego brzucha. Czasem nie wiem czy to skurcz, czy kopniak, czy żołądek -
Wero, ja do dzisiaj żyłam w swoim delulu, że poród mnie jeszcze nie dotyczy 😂 mąż się śmiał ze mnie w aucie, czy nie czułam że to może być już. Wydawało mi się że przecież jeszcze tyle czasu… niby 9 miesięcy ciąży a nie zdążyłam się do tego przygotowac 🙈
Czarna Dalia lubi tę wiadomość
-
Waflut wrote:Wero, ja do dzisiaj żyłam w swoim delulu, że poród mnie jeszcze nie dotyczy 😂 mąż się śmiał ze mnie w aucie, czy nie czułam że to może być już. Wydawało mi się że przecież jeszcze tyle czasu… niby 9 miesięcy ciąży a nie zdążyłam się do tego przygotowac 🙈
Oj tak, mi ciąża mega szybko zleciała i w ogóle jakoś nie dopuszczam myśli, że teraz to już w każdej chwili może się zacząć -
Waflut wrote:Meldujemy się rozpakowani.
O 6:30 pojechaliśmy na izbę. W trakcie badań okazało sie, że wody płodowe niestety są zielone, do tego w trakcie ktg zaczęły mi się bardzo częste i intensywne skurcze, w trakcie których małemu spadało tętno. Rozwarcia praktycznie nie miałam więc padła decyzja o szybkim cięciu cesarskim.
Gabryś jest już z nami, 3410g, 55cm. Na początku miał problemy z adaptacją, dostał 6/8/9pkt ale już jest wszystko okej. Poprzytulał się z tatą i teraz czekam aż przyjdzie do mnie
Gratuluję 💗 najważniejsze że jesteście razem cali i zdrowi ❣️
Dużo zdrówka 😘Waflut lubi tę wiadomość
-
Waflut wrote:Meldujemy się rozpakowani.
O 6:30 pojechaliśmy na izbę. W trakcie badań okazało sie, że wody płodowe niestety są zielone, do tego w trakcie ktg zaczęły mi się bardzo częste i intensywne skurcze, w trakcie których małemu spadało tętno. Rozwarcia praktycznie nie miałam więc padła decyzja o szybkim cięciu cesarskim.
Gabryś jest już z nami, 3410g, 55cm. Na początku miał problemy z adaptacją, dostał 6/8/9pkt ale już jest wszystko okej. Poprzytulał się z tatą i teraz czekam aż przyjdzie do mnieWaflut lubi tę wiadomość
-
Waflut wrote:Wero, ja do dzisiaj żyłam w swoim delulu, że poród mnie jeszcze nie dotyczy 😂 mąż się śmiał ze mnie w aucie, czy nie czułam że to może być już. Wydawało mi się że przecież jeszcze tyle czasu… niby 9 miesięcy ciąży a nie zdążyłam się do tego przygotowac 🙈
-
Czarna Dalia wrote:Ja mam dokładnie tak samo. Tak się skupiłam, żeby się nastawić na funkcjonowanie z wizyty na wizytę, że teraz jestem w lekkim szoku, że już jest tak późno 🙈 W ogóle nie czuję się na to wszystko gotowa 😁
Też nie byłam 🙈 dzisiaj jeszcze wieczorem miałam mieć normalnie wizytę u lekarza i we wtorek kolejna. Nawet nie brałam pod uwagę że ich nie doczekam 😅 -
Ja zaś jak się dowiedziałam o rozwarciu na 1.5cm to się bałam,że nie donoszę ciąży. A teraz też się raczej prędko nic nie zapowiada 😅😅2023:
2x CB
2x puste jajo płodowe
💔
2024:
Marzec ⏸️
Euthyrox,Encorton,Acard,Accofil, Neoparin, Utrogestan ->Cyclogest, Prolutex, Duphaston
02.04 pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
16.04 mamy ♥️ 152ud, CRL 1.32
29.04 CRL 2.59
15.05 ♥️158ud, 5.29 Maluszka
20.05 I prenatalne, niskie ryzyka
12.06 150g dziewczynki 💗
02.07 262g 🎀
15.07 II prenatalne, 336g 🌸
30.07 530g 💖
27.08 1kg małej pandzi 🐼
19.09 III prenatalne, 1404g
24.09 1668g 🥰
22.10 2525g 💕
05.11 2936g
✅
APS, kariotyp, badanie genetyczne po poronieniu, MUCHa 2x, AMH, badania hormonalne, USG 3d macicy, allo mlr, cross match
❌
Kir AA, Pai- 1 homo, TSH, histeroskopia: stan zapalny endometrium -> antybiotyk
On:
✅
Morfologia, test mar, chromatyna,kariotyp
👩🏼95'
👨🏼93'
-
pandzia 🐼 wrote:Ja zaś jak się dowiedziałam o rozwarciu na 1.5cm to się bałam,że nie donoszę ciąży. A teraz też się raczej prędko nic nie zapowiada 😅😅
No właśnie ja na ostatniej wizycie tydzień temu miałam
0,5cm… dzisiaj dojechałam na izbę ze skurczami co 6min i nadal tylko 0,5 😵💫 wody zaczęły odpływać, skurcze bardzo mocne co 2-3 min, a rozwarcie w ogóle nie ruszało. Także ewidentnie nie ma się tym co sugerować 🙈