LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
pandzia 🐼 wrote:Ja zaś jak się dowiedziałam o rozwarciu na 1.5cm to się bałam,że nie donoszę ciąży. A teraz też się raczej prędko nic nie zapowiada 😅😅
To ja już mam brak szyjki i rozwarcie 2-3cm od 2 tygodni 🤣 i jak do tej pory męczyły mnie skurcze na ktg też się pisały tak dziś na ktg nawet pół skurczu nie było 🤣🤣🤣 w ogóle wstałam rano bez żadnych bóli jak młody Bóg, także coś czuję że natura robi mnie w balona 🙄
W poniedziałek 18 mam jeszcze jedną wizytę więc zobaczymy 😆 tracę już cierpliwość to 3 poród i wydawało się że dawno powinno być już po, a tu proszę trzyma jak za 1 razem 😅 -
czaranna wrote:To ja już mam brak szyjki i rozwarcie 2-3cm od 2 tygodni 🤣 i jak do tej pory męczyły mnie skurcze na ktg też się pisały tak dziś na ktg nawet pół skurczu nie było 🤣🤣🤣 w ogóle wstałam rano bez żadnych bóli jak młody Bóg, także coś czuję że natura robi mnie w balona 🙄
W poniedziałek 18 mam jeszcze jedną wizytę więc zobaczymy 😆 tracę już cierpliwość to 3 poród i wydawało się że dawno powinno być już po, a tu proszę trzyma jak za 1 razem 😅
Ja z rozwarciem na 3cm chodziłam 3 tygodnie 😂 -
Dziewczyny -25% na Blackfriday Maylily, właśnie wzięłam chłopcom czapki merino 😊
Bibi24, Fania017, Niaha lubią tę wiadomość
-
miska122 wrote:Ja z rozwarciem na 3cm chodziłam 3 tygodnie 😂
Ja właśnie jak pamiętam co było u Ciebie to u mnie dzieje się dokładnie to samo 😆 chyba też powinnam się wyciszyć i zająć czymś głowę może to trochę mnie uspokoi, korków nie udzielę ale może syna z matmy pouczę, tylko nie wiem czy mam cierpliwośc do tego 🤣miska122 lubi tę wiadomość
-
Kofinka wrote:Czaranna witaj w klubie… też się czuję jak młody bóg, nic , dosłownie nic mi nie jest… nawet mycie podłóg nie pomaga a przecież główka już była nisko prawie 3 tygodnie temu ze skróconą szyjką, to będzie mój 2 poród …
Posiedzimy sobie tu we dwie na koniec a co tam, będzie nam raźniej 😅🤪Kofinka lubi tę wiadomość
-
Kofinka wrote:Czaranna witaj w klubie… też się czuję jak młody bóg, nic , dosłownie nic mi nie jest… nawet mycie podłóg nie pomaga a przecież główka już była nisko prawie 3 tygodnie temu ze skróconą szyjką, to będzie mój 2 poród …
Tymczasem ja przesuwam kanapę żeby posprzątać jednocześnie pisząc do przyjaciółki, że mam energetyczny zjazd i zasnę tu i teraz 😅 rodzice jutro do mnie przyjeżdżają.
https://zapodaj.net/plik-AFbq8q483aWiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 15:18
czaranna, Niaha lubią tę wiadomość
-
Waflut wrote:Meldujemy się rozpakowani.
O 6:30 pojechaliśmy na izbę. W trakcie badań okazało sie, że wody płodowe niestety są zielone, do tego w trakcie ktg zaczęły mi się bardzo częste i intensywne skurcze, w trakcie których małemu spadało tętno. Rozwarcia praktycznie nie miałam więc padła decyzja o szybkim cięciu cesarskim.
Gabryś jest już z nami, 3410g, 55cm. Na początku miał problemy z adaptacją, dostał 6/8/9pkt ale już jest wszystko okej. Poprzytulał się z tatą i teraz czekam aż przyjdzie do mnie
Gratulacje 🥰 -
Tak już wiem,że nie ma co się rozwarciem sugerować😅 chociaż już wiem o nim od 22.10.
Chyba też będę ciągnąć do końca listopada tę ciążę 😅
Natalia K, ja mam manię mebli na nóżkach, właśnie po to,żeby nie musieć przesuwać niczego. 🤪2023:
2x CB
2x puste jajo płodowe
💔
2024:
Marzec ⏸️
Euthyrox,Encorton,Acard,Accofil, Neoparin, Utrogestan ->Cyclogest, Prolutex, Duphaston
02.04 pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
16.04 mamy ♥️ 152ud, CRL 1.32
29.04 CRL 2.59
15.05 ♥️158ud, 5.29 Maluszka
20.05 I prenatalne, niskie ryzyka
12.06 150g dziewczynki 💗
02.07 262g 🎀
15.07 II prenatalne, 336g 🌸
30.07 530g 💖
27.08 1kg małej pandzi 🐼
19.09 III prenatalne, 1404g
24.09 1668g 🥰
22.10 2525g 💕
05.11 2936g
✅
APS, kariotyp, badanie genetyczne po poronieniu, MUCHa 2x, AMH, badania hormonalne, USG 3d macicy, allo mlr, cross match
❌
Kir AA, Pai- 1 homo, TSH, histeroskopia: stan zapalny endometrium -> antybiotyk
On:
✅
Morfologia, test mar, chromatyna,kariotyp
👩🏼95'
👨🏼93'
-
Ja musze siedzieć przynajmniej do 22.11, bo wtedy mąż dopiero wraca😅
Dzisiaj zrobiłam w końcu całą krew do szpitala, gin potwierdził, że czop wypadł, szyjka 1.5 i że powinnam najbliższy tydzień dać radę przetrzymać. Także zaciskam
Gratuluje dzielnym mamusiom 🥰
-
pandzia 🐼 wrote:Tak już wiem,że nie ma co się rozwarciem sugerować😅 chociaż już wiem o nim od 22.10.
Chyba też będę ciągnąć do końca listopada tę ciążę 😅
Natalia K, ja mam manię mebli na nóżkach, właśnie po to,żeby nie musieć przesuwać niczego. 🤪
Tak! Ta kanapa to był błąd 😅 Teraz mam zupełnie inne podejście. Wszystko proste, wysoko i łatwe w czyszczeniu 🤣 -
https://zapodaj.net/plik-GTWsdZIJEh
A tu nasz mały brzdąc. Niby prawie 3,5kg a wydaje się taka kruszynka 🥹 śpi sobie ciągle od porodu, mam nadzieję, że pozostanie już taki spokojny 😅 czekam na pionizację do 22 aż niestety, mam nadzieję że pozwolą mi zjeść chociaż coś z tego co przywiozłam, bo kolacja mnie ominie a ostatni raz jadłam o 20 wczoraj 🙀Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 17:15
czaranna, Fania017, Natalia K, Paima, bambari, MaggLbn, miska122, Karmen, pandzia 🐼, Niaha, Wero0707, klopsik, redken, Galena, Czarna Dalia, Bruised, Przedszkolanka123, Bibi24 lubią tę wiadomość
-
Niaha wrote:A dostałaś może jakąś informację, po jakim czasie od CC można się starać o drugiego bobasa?
Niaha lubi tę wiadomość
PCOS, Insulinooporność, Hashimoto, nieregularne, długie cykle
Starania od 11.2019
Od 9.2020 dieta z AP
12.2020 ciąża na cyklu naturalnym 🍀
2.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
4.2021 pierwsza stymulacja letrozolem i ciąża 🍀
12.2021 PPROM 2710g CC 36t2d, mamy córeczkę ❤️
Starania o rodzeństwo od 9.2022
6 cykli stymulowanych letrozolem i tym razem nic.
Od 8.2023 starania naturalne.
2.2024 wznowienie stymulacji letrozolem, pierwszy cykl i ciąża 🍀
10.2024 PPROM 3290g VBAC 36t4d, mamy syna ❤️
-
Kofinka wrote:Dziewczyny, czy któraś tutaj na forum rodziła albo odwiedzała ostatnio przychodnie przyszpitalną /izbę przyjęć na Madalińskiego w Warszawie? Mam pytanko.
Ja dwa tygodniu byłam na spacerze po szpitalu (IP, porodówka, oddział położniczy), nie wiem czy odpowiem na pytanie, ale może mam akurat aktualne info jakieś -
Dziewczyny co sądzicie o odciąganiu siary przed porodem?
Czytam, że niby warto.
A zauważyłam u siebie lekkie „wycieki” i zastanawiam się czy powinnam kupić taki zestaw do odciągania siary i zamrozić?
Czy lepiej się nie bawić w to i zostawić sobie na wielki dzień?