LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja w środę na wizycie liczę na ten masaż 😅 przy pierwszym porodzie pomogło 🙈
Już nie mam siły. Ból bioder po spaniu, albo wysiadaniu z samochodu to tragedia.
Kupiłam dziś ananasa 😂 jutro zjem całego.Czarna Dalia, Elasure lubią tę wiadomość
-
bambari wrote:Jestem po wizycie u lekarza, dostałam skierowanie do szpitala, poziom wód poniżej normy, więc jutro rano szpital.
Spakowałam się w dwie torby, na poród o na pobyt. I teraz mam rozkmine, jak jutro tam pójdę to mam ubrać "koszule do porodu"? 😆 Dziewczyny, które szły na planowana indukcje jak to wyglądało?
Ja się przebierałam na miejscu w koszulę ale jeszcze nie tą porodową, najpierw miałam balonik na patologii a na drugi dzień oxy już na oddziale porodowym (w tej samej koszuli byĺam)bambari lubi tę wiadomość
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
****************** -
Makija wrote:Ja w środę na wizycie liczę na ten masaż 😅 przy pierwszym porodzie pomogło 🙈
Już nie mam siły. Ból bioder po spaniu, albo wysiadaniu z samochodu to tragedia.
Kupiłam dziś ananasa 😂 jutro zjem całego.
Nie zostawiajcie mnie samej 🥲 moja gina powiedziala, ze nie chciała przy badaniu właśnie tam ruszać tej szyjki, żebym do porodu nie chodziła później plamiąc. Ponoć u niektórych kobiet niestety ten masaż narusza naczynia, a dziecko jak nie chce wyjść to i tak nie wyjdzie 😛
-
U mnie coraz więcej epizodów bólowych. Raczej umiarkowana intensywność, przypominają okresowe, trwają jakieś 45-60sec. Raz są co 8 minut, innym razem co 12. Wzięłam nospę i postaram się zasnąć. Będzie co ma być. Jakoś mimo wszystko nie czuję dziś porodu ☺️
Elasure lubi tę wiadomość
-
Gusta Blu wrote:U mnie coraz więcej epizodów bólowych. Raczej umiarkowana intensywność, przypominają okresowe, trwają jakieś 45-60sec. Raz są co 8 minut, innym razem co 12. Wzięłam nospę i postaram się zasnąć. Będzie co ma być. Jakoś mimo wszystko nie czuję dziś porodu ☺️
Właśnie ciekawa byłam czy już na porodówce jestes 😀 -
Gusta Blu wrote:U mnie coraz więcej epizodów bólowych. Raczej umiarkowana intensywność, przypominają okresowe, trwają jakieś 45-60sec. Raz są co 8 minut, innym razem co 12. Wzięłam nospę i postaram się zasnąć. Będzie co ma być. Jakoś mimo wszystko nie czuję dziś porodu ☺️
A po nospie się wyciszyły? Jak nie to jesteś na dobrej drodze 😁 -
Gusta Blu wrote:U mnie coraz więcej epizodów bólowych. Raczej umiarkowana intensywność, przypominają okresowe, trwają jakieś 45-60sec. Raz są co 8 minut, innym razem co 12. Wzięłam nospę i postaram się zasnąć. Będzie co ma być. Jakoś mimo wszystko nie czuję dziś porodu ☺️
U mnie o 1 skurcze co 7-8 minut, a po 5 synek był już z nami 😁❤️ -