LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Jenny93 wrote:Rozpakowane mamy, jakie zabawki, gadżety byście wpisały w liście do mikołaja? 😁 Takie top top co Wam się przydało np. przy pierwszym dzieciątku?
-
MaggLbn wrote:Tak to chyba jakiś trend 🫣 U mnie waga małej codziennie inna ( zależnie od lekarza, który wykonywał badania), przedział od 3200g do 3990g. Finalnie 3340g. A o badaniach rozwarcia to aż żal wspominać ponownie 🫣
Wyszła mi anemia po porodzie. Które żelazo polecacie? Dostałam receptę na Sorbifer ale nigdzie nie ma. Będę kombinowała receptę na coś innego, może macie jakąś polecajke.
U nas dzisiaj po wizycie patronażowej. Dogoniliśmy wagę urodzeniową, wszystko w porządku 😍
Feroplex, naprawdę super, ale też niestety trudno dostępny. Sorbifer na mnie osobiście źle działał ☹️MaggLbn lubi tę wiadomość
-
Przedszkolanka123 wrote:Dziewczyny a jak tam Wasze maluszki? Moja podczas zasypiania strasznie sapie i charczy🤔 Zastanawiam się czy to jest normalne. Na wizycie patronazowej u pani doktor dziewczyna zdrów jak ryba. 😀
Mój ciągle je i śpi 🙈 najgorsze tylko jest to, że strasznie zasypia w trakcie jedzenia, dosłownie 8-10min jednej piersi i jest sen jak kamień, nie ma szans dobudzić. Zazwyczaj minie z 15min i budzi się na drugą, potem dostaje czkawki, więc muszę podać pierś znowu (swoją drogą dobry patent od położnej, działa od razu). Po takim karmieniu zazwyczaj pada, chociaż nie ukrywam, że jest to trochę męczące. Liczę, że szybko się to unormuje.
Dziewczyny, mam tak poranione brodawki, że to jest głowa mała 😭 dosłownie rozgryzione do krwi, rozognione, boli nawet jak koszulka dotyka. Po każdym karmieniu używam kompresów multimam, do tego trochę chłodzenia kompresami, ale jest DRAMAT. Każde karmienie to jest wycie z bólu. Czy któraś miała ten problem i jest w stanie powiedzieć ile zajęło brodawkom przystosowanie się? Kiedy ten ból minął i wszystko się zagoiło? Nie wiem ile jeszcze wytrzymam 😵💫 już mam w głowie przejście na mm, ale żal mi bo widzę jak mały się uspakaja przy piersi, a na dodatek mam naprawdę sporo pokarmu i szkoda trochę to stracić. -
Waflut wrote:Mój ciągle je i śpi 🙈 najgorsze tylko jest to, że strasznie zasypia w trakcie jedzenia, dosłownie 8-10min jednej piersi i jest sen jak kamień, nie ma szans dobudzić. Zazwyczaj minie z 15min i budzi się na drugą, potem dostaje czkawki, więc muszę podać pierś znowu (swoją drogą dobry patent od położnej, działa od razu). Po takim karmieniu zazwyczaj pada, chociaż nie ukrywam, że jest to trochę męczące. Liczę, że szybko się to unormuje.
Dziewczyny, mam tak poranione brodawki, że to jest głowa mała 😭 dosłownie rozgryzione do krwi, rozognione, boli nawet jak koszulka dotyka. Po każdym karmieniu używam kompresów multimam, do tego trochę chłodzenia kompresami, ale jest DRAMAT. Każde karmienie to jest wycie z bólu. Czy któraś miała ten problem i jest w stanie powiedzieć ile zajęło brodawkom przystosowanie się? Kiedy ten ból minął i wszystko się zagoiło? Nie wiem ile jeszcze wytrzymam 😵💫 już mam w głowie przejście na mm, ale żal mi bo widzę jak mały się uspakaja przy piersi, a na dodatek mam naprawdę sporo pokarmu i szkoda trochę to stracić.
A może chcesz spróbować tych osłonek na brodawki? U mnie położna je doradzała właśnie na czas wygojenia się ran.
U mnie Sorbifer powodował bóle brzucha i nudności, ale ja jestem też żołądkowo mocno wrażliwa, więc pewnie dlatego... -
Czarna Dalia wrote:A może chcesz spróbować tych osłonek na brodawki? U mnie położna je doradzała właśnie na czas wygojenia się ran.
U mnie Sorbifer powodował bóle brzucha i nudności, ale ja jestem też żołądkowo mocno wrażliwa, więc pewnie dlatego...
zamówiłam z lansinoh, jutro powinny być. Ciekawi mnie tylko ile taka adaptacja brodawek może trwać, nie spodziewałam się aż takiego bóluCzarna Dalia lubi tę wiadomość
-
Waflut wrote:Mój ciągle je i śpi 🙈 najgorsze tylko jest to, że strasznie zasypia w trakcie jedzenia, dosłownie 8-10min jednej piersi i jest sen jak kamień, nie ma szans dobudzić. Zazwyczaj minie z 15min i budzi się na drugą, potem dostaje czkawki, więc muszę podać pierś znowu (swoją drogą dobry patent od położnej, działa od razu). Po takim karmieniu zazwyczaj pada, chociaż nie ukrywam, że jest to trochę męczące. Liczę, że szybko się to unormuje.
Dziewczyny, mam tak poranione brodawki, że to jest głowa mała 😭 dosłownie rozgryzione do krwi, rozognione, boli nawet jak koszulka dotyka. Po każdym karmieniu używam kompresów multimam, do tego trochę chłodzenia kompresami, ale jest DRAMAT. Każde karmienie to jest wycie z bólu. Czy któraś miała ten problem i jest w stanie powiedzieć ile zajęło brodawkom przystosowanie się? Kiedy ten ból minął i wszystko się zagoiło? Nie wiem ile jeszcze wytrzymam 😵💫 już mam w głowie przejście na mm, ale żal mi bo widzę jak mały się uspakaja przy piersi, a na dodatek mam naprawdę sporo pokarmu i szkoda trochę to stracić. -
Nowa1992 wrote:Dziewczyny a powiedzcie mi jak to jest od strony formalnej. Jak zgłosić dziecko do zus zeby miało ubezpieczenie? Ja to robie? Pracodawca?
Trzeba wypełnić wniosek, dostarczyć pracodawcy i on dalej podziała z tym. Musisz do tego mieć PESEL dziecka, więc najpierw wniosek do pue.
_________________
To co zrobiłam:
- najpierw przez pue zgłosiliśmy, że dziecko się urodziło (wybraliśmy opcje wysyłki odpisu aktu urodzenia do domu, przyszło po kilku dniach)
- po otrzymaniu odpisu zadzwoniłam do kadr i oni wysłali mi na maila dokumenty do wypełnienia (wniosek o urlop macierzyński i wychowawczy oraz wniosek ze zgłoszeniem dziecka do ubezpieczenia zdrowotnego). Wypełniłam je i odesłałam im (odpis musiałam skserować i również załączyć)
- wypełniłam wniosek o 800+ (najłatwiej o najszybciej online przez bank)
- zadzwoniłam do PZU ( mam tam ubezpieczenie prywatne) i zgłosiłam urodzenie dziecka
To co zostalo do zrobienia:
- zapisanie młodego do przychodni i na pierwszą wizytę do pediatryWiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 20:26
-