LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
miska122 wrote:Mały po szczepieniu wszystko ok póki co, aktualnie sobie śpi 😊 mam nadzieję że tak zostanie. Dziewczyny z ciekawości ile placiłyscie? Ja zostawiłam 600zł
240zl za 6w1
280zl za prevenar 13
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
****************** -
Mi waga znacznie spadła niemal od razu, ale też trochę się waha, bo trzy dni temu już było 59,5 (przed ciążą ważyłam 58), a wczoraj wieczorem znowu 61 🤡 nie wiem czy to kwestia wypełnienia piersi czy jelit 😅
Ja mam pytanie jak często przebieracie maluchy? Czy macie dla nich inny strój na noc, a inny na dzień? My tak max co 24 godziny, oczywiście jak się przesika lub mamy incydent kałowy, to też od razu przebieramy. Natomiast bywa tak, że od wieczora do wieczora jest w pajacu i body i tylko pieluchy zmieniamy. -
Kofinka wrote:Cześć! Widzę że kumulacja szczepień dzisiaj .. my mamy za tydzień ale jutro bioderka.
Mam pytanie do mam karmiących - czy wasza waga się zmniejsza? Ja oszaleję chyba bo od miesiąca nie drgnęło nawet. Ponpoprzefnim porodzie jakoś na początku szybciej leciało a tu nic.. Może mogę mniej jeść a nie tyle ile jestem głodna? Mój żołądek może się rozciągnął?
Wiem że nie mogę być na diecie ale może moge jakoś się ograniczać??
Najpierw spadała a podobnie jak u Ciebie od miesiąca stoi. Prawdopodobnie to przez słodycze na które mam ogromną ochotę.
Wgl dzisiaj robiłam badania krwi po porodzie i mam podwyższony cholesterol, alt i ASP. Muszę coś pokombinować z dietą jednak ale nie zamierzam wprowadzać deficytu bo boje się, że będę miała problem z pokarmem.
Możliwe, że rozwiązaniem są zupy. Zjadasz kiedy chcesz w dowolnej ilości. Zawierają przeważnie mniej kalorii niż taki zwykły obiad, a mają też więcej wody co dobrze wypłynie na ilość mleka -
Wero0707 wrote:Mi waga znacznie spadła niemal od razu, ale też trochę się waha, bo trzy dni temu już było 59,5 (przed ciążą ważyłam 58), a wczoraj wieczorem znowu 61 🤡 nie wiem czy to kwestia wypełnienia piersi czy jelit 😅
Ja mam pytanie jak często przebieracie maluchy? Czy macie dla nich inny strój na noc, a inny na dzień? My tak max co 24 godziny, oczywiście jak się przesika lub mamy incydent kałowy, to też od razu przebieramy. Natomiast bywa tak, że od wieczora do wieczora jest w pajacu i body i tylko pieluchy zmieniamy.
Ja zmieniam rano i wieczorem, ale to dlatego że mam za dużo ubranek i szkoda mi ich chociaż raz nie nałożyć 😂 gdyby nie to, to pewnie bym zmieniała tak jak Ty - jak się zabrudzi a jak czyste to raz dziennie.
Co do wagi - mi tydzień po porodzie zeszły już wszystkie ciążowe kilogramy i ważyłam tyle co przed ciążą. Teraz ważę 1kg mniej i tak już stoi od miesiąca, ale ja strasznie się obżeram ostatnio słodyczami, więc bardziej jestem w szoku że nie tyje 😅 narazie mam w planach tylko opanować te słodycze i zacząć trochę zdrowiej jeść, ale na ilość jedzenia i kaloryczność nie patrzę. Mam tak ładną laktację, że boję się narobić sobie z nią problemów.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia, 21:35
-
miska122 wrote:Mały po szczepieniu wszystko ok póki co, aktualnie sobie śpi 😊 mam nadzieję że tak zostanie. Dziewczyny z ciekawości ile placiłyscie? Ja zostawiłam 600zł
Też 600, bez meningokoków -
Wero0707 wrote:Mi waga znacznie spadła niemal od razu, ale też trochę się waha, bo trzy dni temu już było 59,5 (przed ciążą ważyłam 58), a wczoraj wieczorem znowu 61 🤡 nie wiem czy to kwestia wypełnienia piersi czy jelit 😅
Ja mam pytanie jak często przebieracie maluchy? Czy macie dla nich inny strój na noc, a inny na dzień? My tak max co 24 godziny, oczywiście jak się przesika lub mamy incydent kałowy, to też od razu przebieramy. Natomiast bywa tak, że od wieczora do wieczora jest w pajacu i body i tylko pieluchy zmieniamy.
Dodatkowo na noc zakładamy pajacyk, dlatego, że wydaje mi się, że jest wygodniejszy i też łatwiej się pieluszkę zmienia.KarolinaAnastazja lubi tę wiadomość
-
Niaha wrote:W dzień przebieramy jak się ubrudzi, są to body + spodenki + skarpetki. (W zależności od temperatury, czasami odejmujemy skarpetki/spodenki, dajemy body z długim lib krótkim rękawem)
Dodatkowo na noc zakładamy pajacyk, dlatego, że wydaje mi się, że jest wygodniejszy i też łatwiej się pieluszkę zmienia.
U nas podobnie. Zazwyczaj w dzień wlatują bodziaki, portasy i spodenki, a na noc pajace z racji wygody.
Co do wagi, to ta faktycznie leci w dół, ale to jest zupełnie inne ciało niż przed ciążą. Pomijam cycory, których w życiu nie miałam, ale poszerzyły mi się biodra i brzuch pozostawia sporo do życzenia. Waga dla mnie nie jest wykładnią, a bardziej skupiam się na obwodach. Pocieszcie, że nie tylko ja stałam się takim ciążowym flaczkiem 🥺
Zaczynam w tym tygodniu treningi siłowe, ale nie wiem ile one dadzą przy kaloryce jaką muszę zachować przy KP. Mam nadzieję, że ciało choć trochę się ujędrni…
I trzymajcie kciuki za nasze jutrzejsze szczepienie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia, 22:03
KarolinaAnastazja, Niaha lubią tę wiadomość
-
Przedszkolanka123 wrote:Hej, hej. Witamy się w nowym roku. Powoli wracamy do siebie po chorobie. Jutro mamy USG bioderek i szczepienie. Aczkolwiek nie wiem czy dojdzie do szczepienia, bo mała Ł ma katar jeszcze.
KPI doprowadza mnie do szału. Jak nie problem z laktacją w chorobie tak teraz walka z zastojem. Miałam w planach wytrzymać tak karmić do 6 miesiąca, ale nie wiem czy wytrwam chociaż jeszcze miesiąc. 🫣
Oj wiem co czujesz.. mam to samo. Na ilu sesjach jesteś? -
U nas dzis szczepienie 🤞
Co do ubioru to na noc ma zawsze piżamke. Pajac ma suwak. Łatwiej się przebiera.
Co do wagi to kilogramy leciały w dół. Teraz jest zastój ale finalnie jest -2kg mniej niż przed ciaza. No ale ciało jest mniej jędrne. Niedługo zaczne szczotkować na sucho. Urofizjo poleciła to ale po 8-9 tygodniu po cc.
My mamy chyba mamy sukces. Od wczoraj mala spi w tuliku ( juz zamowilam drugi zeby był na zmianę) , bo ODPUKAK, TFU TFU TFU ITP ZEBY NIE ZAPESZYC, zasypia sama w łóżeczku i spo ponad 4h ( wczoraj 5h) 🥳 nie wiem czy to kwestia tego że dala popalić w weekend i odsypia czy może to był skok rozwojowy bo więcej się uśmiecha i zaczęła sobie gadac 😊 ale niech tak zostanie 😊Niaha lubi tę wiadomość
-
U nas też w dzień bodziaki, spodenki i skiety, w nocy body i pajac. Mamy chłodne mieszkanie więc daję Budziska z krótkim rękawem (przynajmniej mają okazję by użyte 😂)
-
Wero0707 wrote:A to pod pajaca na noc nie zakładacie body? U nas w zasadzie chów bezskarpetkowy i moja teściowa chyba apopleksji dostanie z tego powodu xD
U nas od początku tylko pajacyk bo nawet w szpitalu było gorąco, często bez stópek 🤭 temperatura u nas to około 20-21 stopni no i młody śpi z nami więc nie ma opcji, że zmarznie.
Moi rodzice też wiecznie komentują, że bez skarpet, że zimne stopy i już puszczam to bokiem i się naśmiewam. Prababcia z kolei pilnuje żeby zmieniać mu strony głowy na drzemkach co oczywiście robię od początku ale rozliczeni z tego być musimy 😄 No i oczywiście wieczne pytanie czy on nie jest głodny 😂
Rzadko zdarza się, że całą dobę jest w jednym ubranku. Na dzień body z długim rękawem i spodenki lub pół śpiochy bo uroczo w nich wygląda 🥰
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
****************** -
Przedszkolanka123 wrote:Od świąt jestem na 4 sesjach w dzień i jednej w nocy. Nie mogę wygospodarować więcej czasu. 🫣 Ciągle coś jest do zrobienia, albo goście przyjeżdżają.
No wiem. U mnie też podobnie. Ja staram się robić minimum 8, chociaż też w większości jestem z małym sama, a wczoraj i tak miałam spadek ponad 100 ml i nie wiem dlaczego 😭 Dzisiaj z kolei zaspałam w nocy. Wyłączyłam budzik i dopiero mały mnie teraz obudził, a staram się w nocy robić minimum dwie żeby trochę nadrobić, bo w ciągu dnia jest różnie. Czasami odciągam co dwie godziny, a jak mamy marudki to i po 6 się zdarzyło. Podziwiam dziewczyny które robią 10-12 sesji. Nie wiem jak są w stanie funkcjonować tak na dłuższą metęPrzedszkolanka123 lubi tę wiadomość
-
Elasure wrote:U nas od początku tylko pajacyk bo nawet w szpitalu było gorąco, często bez stópek 🤭 temperatura u nas to około 20-21 stopni no i młody śpi z nami więc nie ma opcji, że zmarznie.
Moi rodzice też wiecznie komentują, że bez skarpet, że zimne stopy i już puszczam to bokiem i się naśmiewam. Prababcia z kolei pilnuje żeby zmieniać mu strony głowy na drzemkach co oczywiście robię od początku ale rozliczeni z tego być musimy 😄 No i oczywiście wieczne pytanie czy on nie jest głodny 😂
Rzadko zdarza się, że całą dobę jest w jednym ubranku. Na dzień body z długim rękawem i spodenki lub pół śpiochy bo uroczo w nich wygląda 🥰
Wy macie dylematy czy nie za rzadko przebieracie, a mi po jednym karmieniu zdarza się przebrać 4-5 razy bo tak ulewa raz za razem 🙈
Co do spania to zależy. Albo pajacyk, albo body i spodenki z szeroką gumą w pasie. Nigdy nie zakładamy dwóch warstw. Tylko w szpitalu i pierwszy tydzień w domu ubierałam mu np body plus pajac bo mocno się wychładzał.
Komentarze ale masz zimne stópki, albo reakcja na każde zamówienie: chyba jesteś głodny to też u nas standard 😅
Mamy kpi albo na mm ile aktualnie jedzą wasze dzieci i w krytyk są tygodniu? Mój Okruszek ma 11 tygodni i zjada 170-180 ml mojego mleka 5 razy dziennie. Zastanawiam się czy jest ok, bo próbowaliśmy do tego dojść metodą prób i błędów. Wytrzymuje 3,5-4 godziny w ciągu dnia więc zakładam że nie chodzi głodny🙈 -
Jenny93 wrote:Wy macie dylematy czy nie za rzadko przebieracie, a mi po jednym karmieniu zdarza się przebrać 4-5 razy bo tak ulewa raz za razem 🙈
Co do spania to zależy. Albo pajacyk, albo body i spodenki z szeroką gumą w pasie. Nigdy nie zakładamy dwóch warstw. Tylko w szpitalu i pierwszy tydzień w domu ubierałam mu np body plus pajac bo mocno się wychładzał.
Komentarze ale masz zimne stópki, albo reakcja na każde zamówienie: chyba jesteś głodny to też u nas standard 😅
Mamy kpi albo na mm ile aktualnie jedzą wasze dzieci i w krytyk są tygodniu? Mój Okruszek ma 11 tygodni i zjada 170-180 ml mojego mleka 5 razy dziennie. Zastanawiam się czy jest ok, bo próbowaliśmy do tego dojść metodą prób i błędów. Wytrzymuje 3,5-4 godziny w ciągu dnia więc zakładam że nie chodzi głodny🙈 -
Jenny93 wrote:No wiem. U mnie też podobnie. Ja staram się robić minimum 8, chociaż też w większości jestem z małym sama, a wczoraj i tak miałam spadek ponad 100 ml i nie wiem dlaczego 😭 Dzisiaj z kolei zaspałam w nocy. Wyłączyłam budzik i dopiero mały mnie teraz obudził, a staram się w nocy robić minimum dwie żeby trochę nadrobić, bo w ciągu dnia jest różnie. Czasami odciągam co dwie godziny, a jak mamy marudki to i po 6 się zdarzyło. Podziwiam dziewczyny które robią 10-12 sesji. Nie wiem jak są w stanie funkcjonować tak na dłuższą metę
-
U nas teraz w dzień body i spodenki, czasami samo body. Głównie z długim, ale ostatnio miał też z krótkim żeby wykorzystać.
Na noc zakładamy pajaca, bez body - mamy różne kombinacje - suwak, napy.
Ja zmieniam zestaw body i spodenki tak co drugi dzień, jeżeli nie ma żadnej większej awarii, bo chcę poprostu wykorzystać wszystko co mam z 62, zanim wyrośnie a mam tego sporo