LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Nowa1992 wrote:A jak wy to robicie ze dzieci śpią na boku? Moja tylko na pleckach a według fizjo ma leżeć dużo na brzuszku (czego tez nie lubi) I na obu boczkach. Jak ja zachęcić?
Mój na boczku tak długo dziobie w łóżko aż w końcu się obróci na plecki 🙈 -
Gusta Blu wrote:Cholera, przestawili mi usg bioderek. Małam mieć jutro (7t i 3 d), a będzie w przyszły piątek (8t i 3 dzień). Nie za późno?
Gusta Blu lubi tę wiadomość
-
Gusta Blu wrote:Cholera, przestawili mi usg bioderek. Małam mieć jutro (7t i 3 d), a będzie w przyszły piątek (8t i 3 dzień). Nie za późno?
U mnie z kolei pediatra mówiła żeby zrobić po 8tyg. Mamy termin w 8+6.Gusta Blu lubi tę wiadomość
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
****************** -
Gusta Blu wrote:Cholera, przestawili mi usg bioderek. Małam mieć jutro (7t i 3 d), a będzie w przyszły piątek (8t i 3 dzień). Nie za późno?
Spokojnie jeżeli skierowanie nie było na cito nie ma się czym przejmować.
Nowa nam fizjo z kolei mówiła z resztą lekarka na bioderkach też że dziecko powinno spać na wprost i tak też leżeć, nie przekladać dziecka, chyba że ewidentnie wybiera tylko jedną stronę. My ćwiczymy kołyskę przygotowując się już do obrotów, i widzę że maly teraz częściej sobie przekłada główkę i chętniej leży na boczku.
Spanie na brzuszku nie sprzyja niczemu oprócz problemów brzuszkowych, dziecko podczas leżenia ma ćwiczyć głównie grzbiet, bioderka i kark przygotowując się do siedzenia i raczkowania więc maluch ma być aktywny.
U nas też jest problem z leżeniem na brzuszku, leżymy na macie, wyciągam wszystko co gra, miga, i jest oczojebne i jakoś idzie. Noszę go też i kołysze w takiej pozycji jak leży na brzuszku i robię z tego zabawę i tak po domu kładę go wszędzie gdzie mogę prosto z rąk i tym staram się przyzwyczajać u nas młody ma problem z przekladaniem głowy na drugą stronę bo trzyma głowę dobrze, za tydzień mamy kontrolę i zobaczymy co nam z tego wyjdzie -
Jesteśmy po USG bioderek. Wszystko w porządku, mamy dużo nosić na żabkę, ale mały ma śladowy kręcz szyjny 😢 musimy dużo kłaść na lewym boku i kontrola za dwa miesiące. Niby to tylko śladowe i mamy się niczym nie martwić, a jednak siedzi mi to z tyłu głowy…
Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 09:11
Elasure lubi tę wiadomość
-
U nas wczoraj nie było szczepienia, Laura nie została dopuszczona ze względu na katar (z tym by jeszcze przeszło, bo osłuchowo była czysta i gardło było ok) i rzekomą gorączkę - na termometrze w przychodni wyszło jej 38 stopni, chociaż w domu jeszcze nawet przed wyjściem miała 36,2 🤷🏼♀️ Poczułam się jak najgorsza matka co przyprowadza chore dziecko na szczepienie i myślałam, że coś jest nie tak z moim termometrem. Po powrocie zmierzyłam jej innym termometrem temperaturę pod pachą i wyszło 36,5 🤦🏼♀️ W bezdotykowym wymieniłam baterie, skalibrowalam na nowo, ale temperatura nadal była ok. Także cóż, nie udało nam się załatwić. Teraz tylko się boje, żeby nie złapała czegoś gorszego od brata zanim doczekamy nowego terminu (jeszcze muszę ją umówić).
Co do ubranek, Laura nosi rozmiary 62 i 68 zależnie od firmy. Najwięcej mamy h&m, trochę sinsaya i jakieś pojedyncze smyki, Pepco, perełki z mamas &papas (cudne sukienki, których nie ma gdzie nosić 😅).
Niewypałów raczej nie mamy, przy drugim jakoś rozsądniej podeszłam do wyprawki. U nas butelki leżą i się kurzą tylko, bo mała nie umie i nie chce z nich pić 🤦🏼♀️
Też wyjęłam już matę edukacyjną po starszym bracie i jest zachwyt ☺️ -
Sparky wrote:U nas wczoraj nie było szczepienia, Laura nie została dopuszczona ze względu na katar (z tym by jeszcze przeszło, bo osłuchowo była czysta i gardło było ok) i rzekomą gorączkę - na termometrze w przychodni wyszło jej 38 stopni, chociaż w domu jeszcze nawet przed wyjściem miała 36,2 🤷🏼♀️ Poczułam się jak najgorsza matka co przyprowadza chore dziecko na szczepienie i myślałam, że coś jest nie tak z moim termometrem. Po powrocie zmierzyłam jej innym termometrem temperaturę pod pachą i wyszło 36,5 🤦🏼♀️ W bezdotykowym wymieniłam baterie, skalibrowalam na nowo, ale temperatura nadal była ok. Także cóż, nie udało nam się załatwić. Teraz tylko się boje, żeby nie złapała czegoś gorszego od brata zanim doczekamy nowego terminu (jeszcze muszę ją umówić).
Co do ubranek, Laura nosi rozmiary 62 i 68 zależnie od firmy. Najwięcej mamy h&m, trochę sinsaya i jakieś pojedyncze smyki, Pepco, perełki z mamas &papas (cudne sukienki, których nie ma gdzie nosić 😅).
Niewypałów raczej nie mamy, przy drugim jakoś rozsądniej podeszłam do wyprawki. U nas butelki leżą i się kurzą tylko, bo mała nie umie i nie chce z nich pić 🤦🏼♀️
Też wyjęłam już matę edukacyjną po starszym bracie i jest zachwyt ☺️
A gde jej mierzyli w przychodni? Może była dopiero co rozebrana z czapeczki itd? -