LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
BabaJaga89 wrote:Hej! Dawno mnie nie było ale podczytywałam Was co jakis czas ☺ mam pytanie o lezenie na brzuchu. Mlody, jak tylko go położę to zaczyna się odpychać rekami i nogami w w rezultacie kręci się, jak wskazówki zegara. Ogólnie nie jest mistrzem w długości leżenia na brzuchu i od razu zaczyna się kręcić.
To już czas?
Mój też tak zaczął robić. Zrobi obrót tak może o „kwadrans” a potem się zaczyna denerwować.BabaJaga89 lubi tę wiadomość
-
Czy Wy też macie takie dni, że nie ćwiczycie na macie z maluchami?
Wczoraj nie ćwiczyliśmy bo mały po szczepieniu, więc był marudny trochę i zmęczony.
Dzisiaj też od rana jakiś marudny, poleży z 10 minut na macie i ryk
Mam wyrzuty sumienia, że z nim nie ćwiczę -
Ja też nie ćwiczyłam po szczepieniach. Jak mała się źle czuła to po prostu jej nie zmuszałam. Więcej szkody niż pożytku z takich ćwiczeń „na siłę”. Przy noszeniu na rękach próbowałam ją na brzuszek położyć ale jak była mega drama to odpuszczałam od razu. Myślę, że dzień-/dwa przerwy nie spowodują, że dziecku coś się stanie. Sama też bym nie ćwiczyła jakby bolał mnie brzuch albo miałabym biegunke po szczepieniu 🫣
Niaha lubi tę wiadomość
-
BabaJaga89 wrote:Hej! Dawno mnie nie było ale podczytywałam Was co jakis czas ☺ mam pytanie o lezenie na brzuchu. Mlody, jak tylko go położę to zaczyna się odpychać rekami i nogami w w rezultacie kręci się, jak wskazówki zegara. Ogólnie nie jest mistrzem w długości leżenia na brzuchu i od razu zaczyna się kręcić.
To już czas?
U nas coś podobnego. Od kilku dni robi samolocik - nogi, rączki i głowa w górze. Poleży tak chwilę, po czym zaczyna podpierać się noskiem i grymasić. Nie bardzo mogę ją przymusić do normalnego podporu, bo po chwili ręce są już szeroko rozpostarte. Bardzo ją to męczy, a jednocześnie wcale nie ma chęci na odpoczynek na plecach.
W ogóle mam wrażenie, że mi się dziecko cofnęło w rozwoju. Wiem, że to może wystąpić przy skoku, ale i tak się martwię - prawie przestała głużyć i wyciągać rączki do zabawek. Mam nadzieję, że jej to wróci, bo to taka wersja beta dzieciaka. Może skupia się na rozwoju ruchowym i w bobasie jest za mało miejsca na jednoczesną prezentację wszystkich umiejętności? -
Hejka. My dzisiaj byliśmy na kolejnych szczepieniach. Mam nadzieję że będzie wszystko dobrze.
Jest super pogoda i aż chce się wychodzić. Co do ubierania to mam wiecznie problem. Wydaje mi się że trochę za ciepło ją ubieram jednak. Dzisiaj wyszłyśmy w kombinezonie z dresowki + body długi rękaw i spodenki i cienkim kocykiem na wierzch. I oczywiście czapeczka która co chwila jej się zsuwa i przekręca 🙃 co do kombinezonów, ja na vinted kupiłam z myślą o jeździe samochodem kombinezon z firmy Rośnij pięknie. On jest na 3 rozmiary aż według producenta. I bardzo dobrze nam się sprawdza. Również na spacery. Dodatkowo mają bardzo ładne wzory.
Gusta Blu, u mnie też mała trochę się wycofała z tych "rozmów" I zabaw przez ostatnie dni. Za to od wczoraj buzia się nie zamyka. Myślę że to chwilowe i zaraz będzie prezentować Ci nowe umiejętności. -
czaranna wrote:U nas bodziaki, spodenki, skarpety, kombiak z dresowki bez ocieplenia i czapka, cienki kocyk na wierzch
Mój młody jest wiecznie spocony, taki klusek z niego się zrobił że masakra 🙈
No i my mamy kilka dni jakąś masakrę nocną, dosłownie całymi nocami mały się kręci, stęka, marudzi, na szczęście bez płaczu, śpię już i z nim na rękach i cuda na kiju wyczyniam, ogólnie nie mam pojęcia co to jest, czy to zęby, czy jakis skok, czy zmiana pogody 🤣 wiem jedno czuję się i wyglądam jak zombie 🙄
Co do bujaczkow mi się zdarza go czasami położyć na kilka minut jak muszę coś zrobić, strasznie interesują go zabawki wiszące w nim to mam chwilke na ogarnięcie. Bajek nie włączam, piosenki mu śpiewamjak zasypia na noc to się sam upomina kołysanki mrucząc coś pod nosem 🤣 za to jak ukratkiem widzi gdzieś w tv mecz to jest hipnotajzing i odciągam z wiskiem 🤣🙈
Kupiłam mu miękkie pianinko z fisher price z poduszeczka, rewelacja do leżenia na brzuszku ( polecam ) nie wiem czy dzięki niemu czy po prostu, ale mały zaczyna już wysoki podpór wytrzymuje tylko chwilkę ale sam się już wyrywa, no i fikanie na boki jest teraz świetna zabawą, nie ma opcji żeby go zostawić na kanapie.
Może te noce są przez te nowe umiejętności, nie wiem, ale jeszcze trochę i zasne chyba na spacerze🙄
To masz też tak w nocy się wije cały czas, stęka, kręci, nie płacze ale targa nim po całej dostawce i w końcu też biorę na ręce. Rozkręcił się już z obrotami w jedną stronę i teraz próbuje w 2. Na brzuszku potrafi leżeć już bardzo długo i nie potrzebuje jakichś super zabawek. Oglądanie pary wodnej z nawilżacza powietrza albo ubrań na suszarce jest mega interesujące dla niego. Z takich bobaskowych to lubi oglądać leżąc na brzuszku rozłożone karty kontrastowe, albo sięga po zabawki i wciska do buzi.
Idąc za waszymi radami dzisiaj wyleciał na spacer dresowy kombinezon, pod nim body+spodenki, skarpetki. Bez czapki tylko kaptur. Dodałam lekki kocyk z Merino, taki cieniutki i chyba było ok. Drzemka zaliczona, bobas szczęśliwy 😄☀️czaranna lubi tę wiadomość
-
Wero0707 wrote:Dziewczyny, a jakie macie biustonosze do karmienia? Ja sobie pokupowałam jakies braletki i mi po prostu wypada z nich biust, są zbyt wycięte 🥲
Mam z Rossmann i te są akurat spoko i takie z H&M (1266750002), których nienawidzę i za każdym razem obiecuję, że wywalę w pi..
Znajoma mi polecała te z Brastory.pl Hot Milk. Mówi, że drogie ale świetne.
-
A to ja z kolei jestem zadowolona ze staników z H&M 😀 Polecane są też z Alles, ale mi nie przypadły do gustu.
Starszak przyniósł RSV 🙁 Smarka od soboty, siedzi w domu od początku tygodnia, ale nic się nie poprawiało. Dzisiaj poszedł z tatą do lekarza i test nie pozostawił złudzeń. Mała póki co zdrowa, ale to pewnie kwestia czasu 😬 Miśka, jak u Was? Maks nie zaraził się od starszego brata? -
Dziewczyny, przeziębiłam się - mam katar, wlasciwie tylko on mi teraz został. Gorączki nie mam, może leciutenskir bóle mięśniowe, ale to tak zawsze mam przy przeziębieniu.
Leczę się APAPem, herbata z miodem albo woda z miodem.
Najchętniej wylezalabym się w łóżku, no ale trzeba młodym się zająć, bo mąż w pracy
Macie jeszcze jakieś sposoby jak szybko się postawić na nogi?
Normalnie zawsze brałam Tabcin albo Theraflu ale no teraz nie mogę przy karmieniu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca, 08:04
-
Ja mam biustonosze z hm i KappAhl i są super!
U nas powrót regresu snu, już myślałam, że za nami, bo znowu pięknie spała, ale od kilku dni znowu problemy. Budzi się przed północą, nie chce zasnąć, potem nad ranem to samo 🫣 -
U mnie bardzo dobrze zamiast biustonoszy do karmienja sprawdziły się bluzki do karmienia (takie na ramiączkach) z H&M. Tylko ja nie mam dużego biustu więc mój całkiem dobrze trzymają. Do tego zakładam rozpinany sweterek / koszule i tak ostatnio ubieram się cały czas.
A czy Wasz biust też tak oklapł i obwisł w porównaniu do tego co było w ciąży i na początku przygody z karmieniem? -
Zuzanna_999 wrote:U mnie bardzo dobrze zamiast biustonoszy do karmienja sprawdziły się bluzki do karmienia (takie na ramiączkach) z H&M. Tylko ja nie mam dużego biustu więc mój całkiem dobrze trzymają. Do tego zakładam rozpinany sweterek / koszule i tak ostatnio ubieram się cały czas.
A czy Wasz biust też tak oklapł i obwisł w porównaniu do tego co było w ciąży i na początku przygody z karmieniem?
Ja dokładnie tak samo się ubieram, z takim wyjątkiem że noszę zwykłe bluzki na ramiączkach i na to sweterek lub koszula. Łatwo się naciągają w dół.
Jeżeli chodzi o staniki to nienawidzę ich nosić, ale jak już muszę to mam takie zwykłe z temu 🙈 są miękkie, z materiału jak te sportowe i mega się sprawdzają. Odpinane na ramieniu więc szybki dostęp jest, ale jednocześnie są na tyle miękkie i wygodne, ze nie uwierają za bardzo. Ja mam średniej wielkości biust i dają radę.
Co do obwiśnięcia - totalnie tak. Nawet jak się myje, to czuje że to takie wiotkie worki 😂
Pola, ja się ratowałam jeszcze prenalenem tym w saszetkach bo mi zostały po ciąży i mam wrażenie że trochę przyspieszył, a do nosa narivent lub otrivin w dawce dla dzieci. -
juss92 wrote:U nas powrót regresu snu, już myślałam, że za nami, bo znowu pięknie spała, ale od kilku dni znowu problemy. Budzi się przed północą, nie chce zasnąć, potem nad ranem to samo 🫣
U nas to samo 😭 od dwóch tygodni jest dramat. Gabi zawsze zasypiał o 20 i spał mur beton do 3/4. Teraz zaśnie o 20, zanim ja pójdę spać (czyli 22/23) muszę chodzić go bujać 3 razy. Potem się wybudza po 12, kolo 2 i później już co godzinę. Chodzę jak zombie i modlę się, żeby jak najszybciej się to unormowało. Nawet jako noworodek nie robił mi tyle pobudek, zawsze pięknie spał w nocy 😭
Edit. Już nawet nie wspominam o drzemkach w dzień, bo praktycznie nie istnieją 🥲 20-30 min i pobudka. Przedwczoraj był taki dzień, że pospał 2,5h w wózku i odzyskałam na chwilę mojego kochanego i pogodnego bobasa. Na codzień teraz jest tak marudny, że mam ochotę wyjść po przysłowiowe mleko nie wrócić 🙈 dzisiaj w nocy od 3 do 7:30 spał na moich rękach bo inaczej już nie było szans
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca, 10:42
-
Polaaaa wrote:Dziewczyny, przeziębiłam się - mam katar, wlasciwie tylko on mi teraz został. Gorączki nie mam, może leciutenskir bóle mięśniowe, ale to tak zawsze mam przy przeziębieniu.
Leczę się APAPem, herbata z miodem albo woda z miodem.
Najchętniej wylezalabym się w łóżku, no ale trzeba młodym się zająć, bo mąż w pracy
Macie jeszcze jakieś sposoby jak szybko się postawić na nogi?
Normalnie zawsze brałam Tabcin albo Theraflu ale no teraz nie mogę przy karmieniu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca, 09:24
-
Waflut wrote:U nas to samo 😭 od dwóch tygodni jest dramat. Gabi zawsze zasypiał o 20 i spał mur beton do 3/4. Teraz zaśnie o 20, zanim ja pójdę spać (czyli 22/23) muszę chodzić go bujać 3 razy. Potem się wybudza po 12, kolo 2 i później już co godzinę. Chodzę jak zombie i modlę się, żeby jak najszybciej się to unormowało. Nawet jako noworodek nie robił mi tyle pobudek, zawsze pięknie spał w nocy 😭
Nie zazdroszcze:( U mnie właśnie Kubuś teraz też spi od 20 do 3/4 a ja się już tak na ten regres snu stresuję i próbuje psychicznie naszykować i cieszyć snem na zapas.
Mam nadzieję że jednak szybko minie u Was i u mnie pozniej też. Gdzieś czytałam że to może być nawet kilka tygodni (nawet do 6) ale mam nadzieję że to jakieś ekstremalne przypadki i raczej trwa krócej ....
-
juss92 wrote:Ja mam biustonosze z hm i KappAhl i są super!
U nas powrót regresu snu, już myślałam, że za nami, bo znowu pięknie spała, ale od kilku dni znowu problemy. Budzi się przed północą, nie chce zasnąć, potem nad ranem to samo 🫣
A jak reszta regresowych dzieci??
-
Sparky wrote:A to ja z kolei jestem zadowolona ze staników z H&M 😀 Polecane są też z Alles, ale mi nie przypadły do gustu.
Starszak przyniósł RSV 🙁 Smarka od soboty, siedzi w domu od początku tygodnia, ale nic się nie poprawiało. Dzisiaj poszedł z tatą do lekarza i test nie pozostawił złudzeń. Mała póki co zdrowa, ale to pewnie kwestia czasu 😬 Miśka, jak u Was? Maks nie zaraził się od starszego brata?