LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Jenny93 wrote:Cudnie ❤️ A które ? Bo wydaje mi się, że u nas też będzie drugi ale dwójka i nie wiem czy to możliwe 🙈
Dwie dolne jedynki, dlatego pewnie wyszły razem
Polaaaa, ja dla swojej myślę o jakieś luźnej koszuli/narzutce z długim rękawem z lnu/cienkiej bawełny. Brzmi absurdalnie ale skoro ja się tak chronie przed słońcem w lato to dlaczego mam tego nie robić z córką. Tylko nie wiem czy znajdę 😅
-
Marzeń wrote:Czy czyjś maluszek miał katar? Jak sobie radziłyście?
My przy rsv
Inhalacje z soli fizjologicznej
Nasivil krople ale on do 5 dni maxx
Zakrapianie noska i akatarkiem wyciąganie tym do odkurzacza -
Polaaaa wrote:Skąd wiecie, że śmianie się w głos to właśnie to?
Ja nie wiem, jak to rozpoznać - zdaję sobie sprawę, że to nie będzie taki śmiech jak nasz, ale czy jak się uśmiecha i wydaje z siebie taki krzyko-pisk to to może być to?
U nas to bardzo wyraźnie słychać, je takie heeeeaaaa 🤭🤣
I powtarzane np jak coś mu pokazuje albo go bujam 😁😁 -
Dziewczyny a nie chcecie prywatnej grupy na messengerze? Taki luźne pytanie wrzucam.
Typowo prywatnez te co są na 1 stronie mógłby być w grupie i nikt wiecej(?)
Bruised, Fania017 lubią tę wiadomość
-
KarolinaAnastazja wrote:Dziewczyny a nie chcecie prywatnej grupy na messengerze? Taki luźne pytanie wrzucam.
Typowo prywatnez te co są na 1 stronie mógłby być w grupie i nikt wiecej(?)
Fajna sprawa!
U nas mała też mniej głuży ale za to ciągle bawi się palcami 😀 Obserwuje mocno, baaaardzo się ślini, często trzyma też łapki w buzi. Chyba nie ma cZasu na pogaduchy 😀Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca, 09:32
-
KarolinaAnastazja wrote:Dziewczyny a nie chcecie prywatnej grupy na messengerze? Taki luźne pytanie wrzucam.
Typowo prywatnez te co są na 1 stronie mógłby być w grupie i nikt wiecej(?)
Ja jestem zdecydowanie za, byłoby trochę bardziej prywatnie
U nas regres snu nadal trwa, mam wrażenie że coraz bardziej się nasila, jakiś "sok z gumijagód " by mi się przydał 🤣
Gusta Blue - nie denerwuj się u nas też był taki czas że mały trochę przystopował, wszystko wróci do normy
Co do głośnego śmiechu przynajmniej u nas nie da się tego pomylić, pisk piskiem, ale to jest dosłownie takie " hahanie"
-
U nas też śmiech jest nie do pomylenia. Śmieje się aż czkawkę dostaje 😅
Czy przy regresie płakanie przy zasypianiu to normalne czy coś go kurcze boli 🤡 wcześniej nigdy się tak nie darł a teraz mimo bujania na rękach płacze zanim zaśnie. Pilnuje godzin OA i drzemek, nie jest przeciągnięty.
Pcha wszystko do buzi i się ślini to może te zęby i użyć czegoś przeciwbólowego 🤔 Już nie wiem co robić, bo to może zęby, może regres, może jeszcze po szczepieniu (było we wtorek), może przeżywa te obroty, bo ciągle się wierci -
Mi też pasuje bardziej prywatna grupa. Tutaj jakoś mam opory przed wrzucaniem zdjęć.
Co do snu, u nas noce nawet nie są złe ale drzemki w dzień praktycznie nie istnieją. Max 30 minut i najlepiej kontaktowe. Na spacerze też bardzo mało śpi bo świat jest taki ciekawy 🙃 -
To poczekam na większą ilość opinii z grupy, jeżeli będą na tak to założę, a wy dodacie mnie do przyjaciółek i powysyłam linki
Grupa będzie zamknięta, prywatna niewidoczna dla wszystkich -
bambari wrote:U nas też śmiech jest nie do pomylenia. Śmieje się aż czkawkę dostaje 😅
Czy przy regresie płakanie przy zasypianiu to normalne czy coś go kurcze boli 🤡 wcześniej nigdy się tak nie darł a teraz mimo bujania na rękach płacze zanim zaśnie. Pilnuje godzin OA i drzemek, nie jest przeciągnięty.
Pcha wszystko do buzi i się ślini to może te zęby i użyć czegoś przeciwbólowego 🤔 Już nie wiem co robić, bo to może zęby, może regres, może jeszcze po szczepieniu (było we wtorek), może przeżywa te obroty, bo ciągle się wierci
Ja wczoraj małego usypialam 2h i nonstop był płacz, chyba później już po prostu ze zmęczenia.. u nas też z tym slinieniem się jest apogeum, ale dziś od rana zauważyłam że jak pcha ręce do buzi to strasznie tam świdruje nimi i marudzi, więc to chyba jednak zęby, kupię dziś jakieś żele w aptece.
I spokojnie to moje 3 dziecko i ja też nie wiem co mu jest, niestety u takiego maleństwa to może być metka od ubranka i nie da się tego okiełznać 🙈 trzeba przeżyć ..bambari lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, ja mam pytanie z innej beczki.
Jak wasze głowy i zdrowie psychiczne?
U mnie jest strasznie słabo. Gabi ma regres snu, ząbkuje, do tego wrócił mu refluks ze zdwojoną siłą i ma totalną mamozę. Budzi się w nocy po 5 razy, w dzień nie chce spać dłużej niż 30min. Jest strasznie rozdrażniony, ciągle płacze, musi być non stop na rękach, najlepiej ciągle moich. Miedzy 20 a 22 potrafi się budzić po 3-4 razy i tylko ja jestem w stanie go uspac spowrotem. Mąż jak go weźmie wtedy na ręce to jest ryk i wrzask. Widzę jak jest mu przykro i aż mi się smutno robijestem tak okropnie zmęczona już tym całym combo jakie mamy od dwóch tygodni, że potrafię płakać kilka/kilkanaście razy dziennie ze zmęczenia, frustracji i przebodźcowania. Czuję się jak najgorsza matka na świecie, bo potrafię podnieść głos na małego, mimo że wiem, że przecież on nic złego nie robi, więc płaczę jeszcze bardziej bo mam okropne wyrzuty sumienia.
Czy to kiedyś mija? Zastanawiam się powoli nad wizytą u psycholog, żeby to sobie w głowie poukładać, ale ciekawa jestem czy to normalne i się z czasem zmienia, czy jestem jednak jakaś anomalią 😭 myślałam, że przeszło po połogu, ale teraz mamy tak ciężki czas, ze znowu czuje się tak okropnie jak po porodzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca, 13:02
-
Też jestem za grupą na mess lub insta.
U nas wzloty i upadki, dni są totalnie nierówne, bywają bardzo wymagające i wtedy mój nastrój też nienajlepszy. Tylko u mnie bardziej niż w płacz to idzie w jakiś taki wkurw i załamkę.
U nas z nowych umiejętności to mała robi motorówkę ustami 😅 wolałabym chyba śmiech, ale z dzieckiem to można sobie woleć 🫣