Listopadowe mamuśki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Arashe wrote:Patrząc na Twoje badania Loretka mogę podejrzewać jaki etap jest u mnie, bo ten sam termin porodu
mi jeszcze do wtorku trzeba czekać
Pewnie u Ciebie będzie podobnie, eh to czekanie, ale wtorek nie tak długo. Weekend minie, a potem to się będziesz stresować że już wizyta. -
To chyba wiele z nas miało podobnie! Mnie małżon zaciągnął na betę siłą, bo już się wkurzył na moje "chyba jestem a może nie jestem?". Jak wyszłam to mu powiedziałam, że ja już czuję że dostanę okres i na pewno go dostanę zanim przyjdzie wynik. Byłam pewna. Ale miałam minęUsunięcie całkowitej przegrody macicy - sierpień 2016
TSH - 4,2 ---> Letrox 37,5 mg
1 cs ---> i jest!
-
Littlegirl wrote:Ja tez 30
skończyłam w lutym
dwa dni przed urodzinami spełniło się moje marzenie
To ja trzy dni po urodzinach, dokładnie w imieniny dostałam okres, byłam załamana, bo chciałam chociaż zajść w ciąża prze 30stka, ale jak widać nie potrzebnie bo to ten cykl był szczęśliwy.
Nie udało się w ostatnim cyklu przed 30stka, ale za to w pierwszym poLofewicz, Littlegirl, Arashe lubią tę wiadomość
-
zimowa stokrotka wrote:Weźcie mnie zabijcie. Mam w poniedziałek wizytę a ja już się stresuję, a mamy dopiero środę
.
Najpierw nie możemy się doczekać wizyty, bo już byśmy chciały, a jak się zbliża to
stres, że to już
Tak to z kobietami.
Stokrotka zobaczysz szybko zleci i nie będziesz mogła doczekać się następnej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2018, 21:48
-
Hej dziewczyny! Ja w dalszym ciągu się kuruje na mleku z czosnkiem ale jutro wizyta to może mi poradzi dodatkowo coś na przeziębienie
ja kończę w lipcu 27, mamy nadzieję że to będzie moje pierwsze szczęście po 3 aniołkach.
Tyle się tu dzieje ze jak wchodzę to najpierw godzinę spędzam na czytaniu :d Aria cieszę się że wszystko się dobrze układa i dzidzia jest silna!
Mnie mdłości czasem nachodzą ale nie wymiotuje. Po za tym nadal piersi wrażliwe na zmianęteż miałam kolatanie w sercu i napady duszności ale gin przepisał mi aspargine 3x2 i pomoglo
-
Loretka. Żebyś wiedziała. Mam ochotę zadzwonić i odwołać :p. Powiedzieć że ja się jednak rozmyśliłam i żyć w blogiem nieświadomości co się dzieje. Przez to że rok temu rodziłam Jaśka non stop tworzę porównanie i wcale mi się to nie podoba. Sama przed chwilą mówiłam że każda ciąża.jest inna a teraz wyjeżdżam z porownaniami
czuje ze jest dobrze ale powiem wam że ja chcę zobaczyć serduszko a nie pecherzyk, a na to pewnie będzie za wcześnie. Chociaż z Jaśkiem było w jakby wcześniejszym terminie. Jutro miałam iść i zrobić progesteron sama dla siebie ale pierdziele, nie idę. Zobaczymy czy mój prywatny gin karze mi zrobić. Ogólnie zostawiam chyba wszystko w jego rękach
-
Kochane Listopadowe Mamusie, niestety zegnam sie juz z Wami.
Serduszko malego Adasia przestalo bic, od zeszlego tygodnia nic nie urosl, a nawet sie skurczyl o 2mm. Ja to wszystko przeczuwalam, dlatego jestem pogodzona z losem i czuje pokoj w sercu, nie placze. Podejrzewam, ze niedlugo dolacze do Lutowek albo Marcowek, tego sobie zycze. Teraz jeszcze przede mna szpital.
Lekarz powiedzial, ze to raczej znowu sprawa losowa, choc na moja prosbe dal mi skierowanie na kilka badan. I w kolejnej ciazy dostane Acard.
Wlasnie polozylam spac moja kochana coreczke, ktora wczoraj skonczyla 2 lata. Mocno ja przytulilam, tak sie ciesze, ze ja mam, strasznie ja kocham
Wy tez zanim sie obejrzycie bedziecie mocno tulic swoje listopadowe malenstwa. A tymczasem zycze Wam spokojnych ciaz, bez komplikacji, bez powodow do zmartwien. Stalyscie mi sie bliskie przez te pare tygodni. Dbajcie o siebie i trzymajcie sieHenio (*) 12tc - 12.2014
Adaś (*) 11tc - 03.2018