Listopadowe mamuśki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki za wyjaśnienieLofewicz wrote:No. U niemowląt. Niemowlę to dziecko urodzone. Tak, stosuje się gancyklowir gdy metodą PCR wykryjemy ten wirus u dziecka. Wykrycie u matki, nawet metoda PCR nie jest potwierdzeniem zakazenia płodu. Znalazłabys mnóstwo artykułów dotyczących całej gamy chorób które można sobie by zbadać w czasie ciąży aby uniknąć ewentualnych powikłań. Do setki by dobił. Pytanie czy jest sens. W wymienionym przypadku gdy mamy kontakt że zdrowym dzieckiem które miało kontakt moim zdaniem nie ma. Tak jak ja się nie przebadam na wszystko z czym mogłabym mieć ewentualny kontakt przez 9 miesięcy moich studiów w ciąży.
Oyeykova - Jeśli będziesz się martwiła tak bardzo że nie będziesz mogła z tego powodu spać, to przecież możesz zrobić te badania
jak to ma wpływać na Twój spokojny sen to jasne. Po prostu chciałam Ci nakreślić temat i uspokoić czemu nie ma potrzeby 


6 cs
Beta hcg
20.02.2018r 27 dc -299,26
-
Dwa palce i toaleta , heheheheheh. Ja tez zapomniałam.... ale mój ma trening wiec kupi:)))Lofewicz wrote:Świeże info. Luteine dopochwową wsunął jakieś 20 minut temu. Dam znać
11.2018 Synek Eliasz 👶. 03.2023 - zaczynamy starania o drugiego dzidziusia👶👶 -
tak. Mi w sumie tylko brzuch urósł i to nie za bardzoLofewicz wrote:Dużo dziewczyn wyżej pisało że nie miały w ogóle mdłości w ciąży, u mnie serduszko A mdłości brak. Cieszymy się, nie narzekamy

mdłości miałam zero. Nie wiem skad te chęci do mdłości, przecież mdłości nie świadczą zupełnie o niczym
Ana. lubi tę wiadomość
-
Ja tam się cieszę, że mdłości nie mamoyeykova wrote:tak. Mi w sumie tylko brzuch urósł i to nie za bardzo
mdłości miałam zero. Nie wiem skad te chęci do mdłości, przecież mdłości nie świadczą zupełnie o niczym 

oyeykova, Ana. lubią tę wiadomość
-
Tak pierwsza ale w czerwcu skończę 31 lat, staram sie od 1,5 roku z tym ze do października miałam niedrożne jajowody przez endometriozę stad niemożności zajścia w ciaze. W październiku laparoskopia i sie udało. Mąż nie miał szalowego nasienia, ja wysoka prolaktyne, plamienia przed okresem wiec dla mnie to mały cud. Teraz od dwóch dni tez miałam deliaktne plamienia takie jednorazowe ale na razie nie panikuje. Na usg jeszcze i tak nic nie widać pewnie, luteinę dostaje od początku. W terminie okresu bolay mnie piersi, mdlilo mnie, palmieni ustały stad podejrzenie ciąży. Sama jestem przerażona na myśl o utracie ciąży o która tak walczyłam ale samym myśleniem niestety nie zmienię przyszłościGoniąc marzenia wrote:Twoja pierwsza ciąża?ja miałam bardzo dużo przykrych przeżyć w ostatnim odstępie pół roku dlatego tak się boję..

A jak to było u Ciebie, w którym tygodniu traciłaś ciąże? Były to cp, puste jajo czy serduszko przestało bić? Miałaś jakieś objawy poronienia? Przepraszam, ze tak wypytuje jeżeli to zbyt osobiste to nie odpowiadaj. Dużo zdrówka dla Was :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2018, 20:35
-
Dziewczyny dzis was czytam i nie miałam siły pisać. W poniedziałek bylam u lekarza bo brało mnie przeziębienie. Dostałam leki choc zaznaczalam 3 razy ze jestem w ciąży. Jak pani w aptece zobaczyła receptę to powiedziala ze chyba nie chce brac tych leków.wiec wyszłam tylko z syropem pelafen mama. I tak się domowymi sposobami lecze ale chyba osiągam apogeum choroby. Męczy mnie straszny kaszel i nie wiem juz co mam wziac.
-
Hah. DobreLofewicz wrote:Słuchajcie hit. Mój Małżon codziennie przynosi mi witaminy i luteine A sam zjada swój p/grzybiczy doustnie. No i dzisiaj też przyniósł. Patrzę a zamiast luteiny jakaś inna ta tabletka.
Wyobraźcie sobie że się pomylił, zjadł moją luteine
. Brawa dla męża.
-
Melduję się i ja po wizycie
fasolka widoczna ma 4,8mm widać na usg też ciałko żółte, serduszko pięknie bije -widziałam na usg ale tętna nie powiedział, karta ciąży założona, kolejne badania do zrobienia : glikemia na czczo, mocz ogólny i morfologia
kolejna wizyta 09.04 na 9:20
wszystko w porządku nawet mi zmniejszył duphaston z 2 tabl 2x do 1 tabl 2x 
https://zapodaj.net/08370da75c763.jpg.html
Arashe, Lofewicz, oyeykova, Ana., Loretka lubią tę wiadomość

-
Sloneczko1909. Nie wiem co miałaś na tej recepcie, ale jeśli zaznaczałaś fakt bycia w ciąży powinnaś dostać leki "bezpieczne". Generalnie nie leczona choroba jest często gorsza od przyjmowanych leków. Mi szanowna Pani farmaceutka powiedziała że pod żadnym pozorem w ciąży nie powinnam brać magnezu z Wit B6 (magne b6) który zlecił mi gin i który dostawałam w szpitalu...
oyeykova lubi tę wiadomość


-
Wiesz co u mnie to skomplikowana historia,trafiłam na lekarza u którego straciłam bezsensu 2 lata i kupę kasy. W końcu poszłam przypadkiem po recepty do innej lekarki i o dziwo na fundusz i się ruszyło,najpierw w listopadzie tamtego roku cp,potem w lutym tego roku biochemiczna,i teraz daj Bóg normalna ciąża. Wszystko to w przeciągu pół roku. Mam 29 lat i tykający zegar w głowie,i bardzo wierzę,że będzie teraz w porządku,tak bardzo tego pragnekatson wrote:Tak pierwsza ale w czerwcu skończę 31 lat, staram sie od 1,5 roku z tym ze do października miałam niedrożne jajowody przez endometriozę stad niemożności zajścia w ciaze. W październiku laparoskopia i sie udało. Mąż nie miał szalowego nasienia, ja wysoka prolaktyne, plamienia przed okresem wiec dla mnie to mały cud. Teraz od dwóch dni tez miałam deliaktne plamienia takie jednorazowe ale na razie nie panikuje. Na usg jeszcze i tak nic nie widać pewnie, luteinę dostaje od początku. W terminie okresu bolay mnie piersi, mdlilo mnie, palmieni ustały stad podejrzenie ciąży. Sama jestem przerażona na myśl o utracie ciąży o która tak walczyłam ale samym myśleniem niestety nie zmienię przyszłości

A jak to było u Ciebie, w którym tygodniu traciłaś ciąże? Były to cp, puste jajo czy serduszko przestało bić? Miałaś jakieś objawy poronienia? Przepraszam, ze tak wypytuje jeżeli to zbyt osobiste to nie odpowiadaj. Dużo zdrówka dla Was :*








[/url]


