Listopadowe mamuśki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Zimowa Stokrotko
Ja też umieram, bardziej chyba ze strachu jednak. Przed pierwszym badaniem bhcg myślałam, że zejdę z tego świata, przed drugim miałam ze strachu rano niewypowiadalne sensacje jelitowe, a dziś coś mnie podkusiło, żeby przy okazji wizyty w klinice zrobić betę i potem przez trzydzieści minut chodziłam po suficie. Koordynator położnych jest tam niesamowita, cudowna kobieta, która ulitowała się nade mną i sama zadzwoniła, z wyprzedzeniem z wynikami
Nie wiem, czy są dziewczyny całkiem spokojne przed badaniami? -
nick nieaktualnyzimowa stokrotka wrote:Witam nowe dziewczyny
coraz więcej nas tutaj
ja siedzę cichutko i umieram z ciekawości i strachu i generalnie ze wszystkiego bo w poniedziałek wizyta i już się boję co zobaczę a czego nie.
-
Paulka89 wrote:Nie tutaj nie robia
w pierwszej ciąży od razu pojechałam do Polski to był 7 tc o wróciłam tutaj w 16 , tak ze byłam pewna wszystkiego i nie martwilam sie ,a teraz nie mogę bo syn chodzi do szkoły i nie mam możliwości ehh :p
Nic trzeba czekać do 6 albo13 kwietnia i wtedy będę wszystko wiedzieć
Nie robią nawet badania gonadotropiny?? Cokolwiek by nie mówić jednak o naszej służbie zdrowia, to jednak te kobiety w pierwszym trymestrze są bardziej zaopiekowane... -
nick nieaktualny
-
Ja rano przeżyłam chwile grozy , rano wstałam z zapaskudzona wkładka (nie krew nie plamienie) cholera wie co to było
Ale pojechałam na IP jak mnie przyjęli zbadali ręcznie , lekarz nie stwierdził żadnych plamienia krwawień wiec poszłam na usg sonda. Lekarz który mnie badał był jakiś imbecylem (serio) wszystko niby ok zero krwiaków ale nie mógł się dopatrzyć echa płodu
Badanie trwało z 30 minut
Sama w poniedziałek widziałam u swojego doktorka tętno a ten mi dziś mówi ze echo jest „niedorozpoznanoa ciąża wczesna „ rak się zdenerwowałam ze umrę dzisiaj
Jest już z Nami Weronika
Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu
Febion Natal1
Tmg
Encorton
Clexane
Czekamy na cud ☺
Jest z nami Weronika ❤️❤️
Starania o drugie maleństwo: od luty
Rok starań
Luty || kreski
6.02 beta 189
Progesteron 21,08
28.5 drugie połówkowe
2.10 Leoś 3520
Słodziak z bujną czupryną
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/2;10716;116/st/20241002/dt/5/n/Leo/k/f34f/age.png"></a> -
molisia wrote:Ja rano przeżyłam chwile grozy , rano wstałam z zapaskudzona wkładka (nie krew nie plamienie) cholera wie co to było
Ale pojechałam na IP jak mnie przyjęli zbadali ręcznie , lekarz nie stwierdził żadnych plamienia krwawień wiec poszłam na usg sonda. Lekarz który mnie badał był jakiś imbecylem (serio) wszystko niby ok zero krwiaków ale nie mógł się dopatrzyć echa płodu
Badanie trwało z 30 minut
Sama w poniedziałek widziałam u swojego doktorka tętno a ten mi dziś mówi ze echo jest „niedorozpoznanoa ciąża wczesna „ rak się zdenerwowałam ze umrę dzisiaj
Molisiu, a nie masz gdzie powtórzyć badania? Tak dla uspokojenia? Może na innym sprzęcie i u innego lekarza? -
W poniedziałek jadę do swojego lekarza a dziś byłam w szpitaluJest już z Nami Weronika
Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu
Febion Natal1
Tmg
Encorton
Clexane
Czekamy na cud ☺
Jest z nami Weronika ❤️❤️
Starania o drugie maleństwo: od luty
Rok starań
Luty || kreski
6.02 beta 189
Progesteron 21,08
28.5 drugie połówkowe
2.10 Leoś 3520
Słodziak z bujną czupryną
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/2;10716;116/st/20241002/dt/5/n/Leo/k/f34f/age.png"></a> -
Tygrasica wrote:Dziewczyny, czy wy też szprycujecie się zastrzykami? Clexane lub zamiennikiem i Prolutexem? Od tego nieustannego dziabania się okropnie swędzi mnie skóra w miejscach po ukłuciach, ciągle chodzę i się drapię
pi za tym mam czasem siniaki i robią się zgrubienia pod skórą ale mój gin powiedział że to normalne przy heparynie..
Tygrasica lubi tę wiadomość
-
Joanna_blondi wrote:Witam Tygrysica i Paulka89.
Ja serduszko usłyszałam w 5t5d wg badania USG.
Ja też bardzo się boję przed każdym badaniem.
Bardzo wcześnie słyszałaś! Jejku! Sprawdzałam dziś, z ciekawości ile kosztują detektory tętna, nie są jakoś kosmicznie drogie, można kupić, ale można sobie nimi słuchać bicia serduszka dopiero od 12tego tygodnia, niestetyTermin 12tego tygodnia, magiczny.
Z tego lęku, czy na pewno, ale to na pewno się uda, czy ten cud ze mną zostanie, nie pozwalam sobie na wybieganie daleko w przyszłość, mamy z mężem już jedno przykre doświadczenie i kilka lat mojej deprechy okołociążowej, więc też się cieszymy jakoś tak ostrożnie bardzo, żeby nie zapeszyć...Szkoda mi tej radości, takiej wiecie, jak z filmów, spontanicznej i bez obciążeń. Uśmiechamy się do siebie z mężem - zamiast komentarzy, pytania szczątkowe - jak się czujesz? może trzeba będzie wynieść z pokoju szafę? jak ja wejdę z brzuchem na to czwarte piętro? I tyle w temacie. Obchodzimy się z tą ciążą jak z kruchym jajkiem -
Kinaa wrote:Ja niestety od początku clexane i szczerze nie wiem gdzie już bić, dziś za drugim razem dopiero się udało a wczoraj za 4 bo gdzie wkuwam to dalej nie chce iść
pi za tym mam czasem siniaki i robią się zgrubienia pod skórą ale mój gin powiedział że to normalne przy heparynie..
O właśnie te zgrubienia mnie potem swędzą! Ja też jestem na zastrzykach od początku, wcześniej na trzech, teraz na dwóch dziennie. Zdarza mi się faktycznie mieć problem ze znalezieniem miejsca, bo te bolące kulki pod skórą sprawiają, że nie mogę złapać wałeczka palcami. Najpierw myślałam, żeby podejść do sprawy strategicznie - robić zastrzyki z jednej strony pępka, do oporu, a potem przejść na drugą, a tamtej dać się zregenerować, ale nie da radyŻeby sobie trochę ulżyć zmieniłam igły na najmniejsze dostępne - z tych 27, które mi dają w klinice przy kupowanych lekach, na 26, bo są cieniuteńkie - heparyna jest lepka, trzeba trochę mocniej pchać tłoczek, ale za to kłucie mniej bolesne...I jakoś psychicznie mi to też pomaga
-
molisia wrote:Ja rano przeżyłam chwile grozy , rano wstałam z zapaskudzona wkładka (nie krew nie plamienie) cholera wie co to było
Ale pojechałam na IP jak mnie przyjęli zbadali ręcznie , lekarz nie stwierdził żadnych plamienia krwawień wiec poszłam na usg sonda. Lekarz który mnie badał był jakiś imbecylem (serio) wszystko niby ok zero krwiaków ale nie mógł się dopatrzyć echa płodu
Badanie trwało z 30 minut
Sama w poniedziałek widziałam u swojego doktorka tętno a ten mi dziś mówi ze echo jest „niedorozpoznanoa ciąża wczesna „ rak się zdenerwowałam ze umrę dzisiaj
Ja dzisiaj na wkładce też zauważyłam brunatny śluz. Napisalam odrazu do mojej ginki i dopisała, że tym mam się nie przejmować.
Dziewczyny jakie macie metody na mdłości? Dzisiaj rano miałam chwile uzdrowienia ale mdłości wróciły. Nie wiem jak mam sobie z tym radzic bo przecież to męki straszne. Ciesze się że chociaż do roboty nie musze chodzić. Od paru dni wychodze tylko z psem bo nie mam siły przez te mdłości. -
nick nieaktualnyRed Head wrote:Ja dzisiaj na wkładce też zauważyłam brunatny śluz. Napisalam odrazu do mojej ginki i dopisała, że tym mam się nie przejmować.
Dziewczyny jakie macie metody na mdłości? Dzisiaj rano miałam chwile uzdrowienia ale mdłości wróciły. Nie wiem jak mam sobie z tym radzic bo przecież to męki straszne. Ciesze się że chociaż do roboty nie musze chodzić. Od paru dni wychodze tylko z psem bo nie mam siły przez te mdłości. -
Witam Was wszystkie ☺️
U mnie jeśli tylko mdłości przychodzą a to tez falami to tylko woda z cytryna, idealnie rano.
Ja na razie odczuwam takie bóle podbrzusza ale tez falami, za to chodzenie po sklepach katorga... czy wy te się tak szybko męczycie??? Normalnie zadyszka...