Listopadowe mamuśki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Red Head
Gratuluję potrójnego szczęścia!! Wow! Ale ci się trafiłoBędziesz mamą trojaczków:) Nie wiesz czy będą jednej płci czy mogą być różnej?
Kreseczki
Może miałaś późną owulację. To się przecież zdarza! Za tydzień będzie pięknie serduszko biło:)
Stresant
Chodzi ci o cytomegalię? A badałaś przeciwciała w 1.ciąży? I wyszło ci, że jesteś seronegatywna? Czyli nie przechodziłaś?
Może akurat się nie zarazisz... Trzeba być dobrej myśli. Pewnie lekarz wyśle cię na to badanie.
Plemniczka
A ty jak się czujesz?
Ja wczoraj mega okrutne mdłości, dziś jakby lepiej. Ale nie zapeszam... -
Mnie tak wczoraj glowa bolala. Dzis juz lepiej. Leze i nie plamie. Odwolalismy swieta u tesciow. Mąż musial troche sklamac swojej mamie ze grypa mnie rozlozyla i musze lezec w łóżku. Bo nie chcemy im o ciazy mowic przez tel. Moze pojedziemy na kawe w poniedzialek. Zobacze jak bede sie czuć.
05.03.2018: 202,4;
07.03.2018: 455;
13.03.2018: 3300
20.03.2018
_____________________________________
Ig: hazel_eye16 -
A ja dzisiaj jadę do mojego ginekologa z wynikami badań, z tym że nie jestem umówiona na wizytę, bo nie było już miejsc. Rejestratorka powiedziała, żebym przyjechała i czekała w poczekalni. Mam nadzieję, że mnie przyjmie.. Ciekawa jestem czy wszystko w porządku u małej fasolki.
Pozytywny test 23.02 -
Dam znać, mam nadzieję, ze mnie przyjmie.
Dziewczyny, ja mam do Was takie intymne pytanie i mam nadzieję, że nikogo nie urażę nim. Jak Wasi mężowie/partnerzy zachowują się odkąd jesteście w ciąży? Chodzi mi o sferę seksualną. Przyznam, że mój mąż jest kochany i opiekuńczy i dba o mnie, ale jeżeli chodzi o seks to go nie poznaje. Zawsze mieliśmy bogate życie seksualne, często się kochaliśmy, a marzec to jakaś katastrofa. Nie wspomnę o tych tygodniach, w których to ja fatalnie się czułam i nie myślałam o żadnych igraszkach, ale ogólnie. Widzę, że jak tylko zaczynam go namiętniej całować to wycofuje się. Do wizyty sama się obawiałam, ale na pierwszej wizycie (13.03) lekarz powiedział, że nie ma przeciwskazań a nawet jest zalecane, bo potem wiadomo, że może nie być jak
I od tamtej pory robiliśmy to ..3 razy.
Ogólnie On bardzo się cieszy z tej ciąży, ostatnio w sobotę sam wysprzątał całą łazienkę, bo wyczytał, że nie mogę mieć kontaktu ze środkami chemicznymi, jak jest w pracy to wysyła mi strony z akcesoriami dla noworodków, ale kurczę trafia mnie że tego seksu tak mało jest. Ostatnio już się wkurzyłam, bo dotknął mnie tam, więc ja już ucieszona, a on nagle : "z tego miejsca wyjdzie nasz dzieciaczek, piękne to kochanie, prawda?"
Myślałam, że padnę...Oczywiście mu się dostałoSuperGirl_83 lubi tę wiadomość
Pozytywny test 23.02 -
kreseczki wrote:Heh. Babą to nigdy nie dogodzi
. Ja tam w 2 ciążach miałam zakaz ale nie narzekałam bo się bałam. Co do twojego męża to myślę , że on się też boi by krzywdy nie zrobić. Jemu chyba bardzo zależy na dzidzi więc się nie martw.
Wiem, że na początku bał się właśnie o to, ale był ze mną na wizycie i lekarz wszystko wyjaśnił - że wszystko w porządku i nie ma żadnych przeciwwskazań..
Pozytywny test 23.02 -
nick nieaktualnyMy normalnie się kochamy, w pierwszej ciąży na początku było podobnie bo chyba się bał że uszkodzi fasolkę
ale pogadaliśmy o tym i mu wytłumaczyłam, że nic się nie stanie
od tamtej pory całą ciążę współżyliśmy, pod koniec z dużym brzuchem to już trzeba było kombinować
chodził ze mną do szkoły rodzenia a tam położne w zdrowej ciąży zalecały sex, nawet przed wizytą na porodówce
teraz jest już obyty z tym jak to jest w ciąży, więc od początku nie ma problemu. Więc zalecam porozmawiać z partnerem o naszych potrzebach bo przecież nie jesteśmy tylko inkubatorami
-
Aga188990 wrote:My niestety mamy zakaz, mój bardzo cierpi z tego powodu
Jednak to długa perspektywa bez, więc nie dziwię się, ale wiadomo że zdrowie dzieciątka najważniejsze. Aga, a jeśli mogę wiedzieć to dlaczego macie zakaz?
Pozytywny test 23.02 -
.kropka. wrote:My normalnie się kochamy, w pierwszej ciąży na początku było podobnie bo chyba się bał że uszkodzi fasolkę
ale pogadaliśmy o tym i mu wytłumaczyłam, że nic się nie stanie
od tamtej pory całą ciążę współżyliśmy, pod koniec z dużym brzuchem to już trzeba było kombinować
chodził ze mną do szkoły rodzenia a tam położne w zdrowej ciąży zalecały sex, nawet przed wizytą na porodówce
teraz jest już obyty z tym jak to jest w ciąży, więc od początku nie ma problemu. Więc zalecam porozmawiać z partnerem o naszych potrzebach bo przecież nie jesteśmy tylko inkubatorami
Zgadzam się z Tobą i super, że cieszycie się regularnym seksem!Próbowałam delikatnie rozmawiać, ale trochę mnie poniosło
Mąż sam przyznał, że widzi sam po sobie że teraz jest ospały w tym temacie i sam nie potrafi dokładnie tego wytłumaczyć. Czułości mi nie szczędzi, bo przytulamy się baaardzo dużo, rozmawiamy, mówi mi komplementy, ale seks seksem.. Nie będę za bardzo na Niego naciskać, może niedługo się ustabilizuje i wróci do normalności. Mam nadzieję, bo mi już ciężko wytrzymać
.kropka. lubi tę wiadomość
Pozytywny test 23.02 -
U nas jest troche inaczej. Mój jak sie dowiedziwlismy o ciazy nie chcial seksu
ale na codzien nie mieszka w Polsce i teraz widzimy sie po 3 tygodniach. Ale z racji plamien zakaz seksów i mój mężuś mowi ze brakuje mu i to mocno. Bede musiala coś wymyślić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2018, 20:28
05.03.2018: 202,4;
07.03.2018: 455;
13.03.2018: 3300
20.03.2018
_____________________________________
Ig: hazel_eye16 -
happywife wrote:Na pewno się wchłonie i będzie dobrze
Aria, znasz abstynencje seksualną męża?
Tak kochana w ostatniej ciąży omijał mnie szerokim łukiem, nie potrafił się przełamać.
Jeszcze raport z wizyty:
Dzidzia ma 2 cm czyli 8t4d , serduszko bije 180 na min. Krwiak zmalał troszkę, teraz ma 4 na 3 cm. Mam za to jakieś 2 mięśniaki, żeby było ciekawiej. Ale ulga, że żyje i walczy. Muszę w końcu wyluzować psychicznie. Cały czas mam brązowe plamienia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2018, 20:53
SuperGirl_83 lubi tę wiadomość