Listopadowe mamuśki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Happywife dzięki za pocieszenie i trzymanie kciuków, pewnie się przydadzą..
Oczywiście zaraz po wizycie zamelduje co i jak..
Molisia 11 cm to kawał dzidziTen ślad po krwiaku to może nic poważnego? Dzidzia sobie ze wszystkim pewnie poradzi.
Paulka ja mam 3.5 kg na plusie. Nie przytyłam nic od 1.5 tygodnia. Waga w ciąży to chyba indywidualna sprawa. Jedne kobiety tyją 30 kg, a inne jak np moja mama 7 kg przez całą ciążę także nie martw się, pewnie swoje jeszcze przytyjesz -
Ja przytyłam prawie 5kg, z tym że po prostu idzie mi w brzuch. Wchodzę w swoje dawne rzeczy, a w pasie w spodniach muszę mieć gumkę do włosów, żeby się zapiąć. Nie wiem czy znacie ten patent, ale tylko on pozwala mi chodzić w spodniach sprzed ciąży
Pozytywny test 23.02 -
Dziewczyny z zakupami to rozumiem. Najlepiej wcześniej sobie upatrzyć, czytać A kupić później. Ja od samego początku jakoś pozytywnie. Ubranka kupuje głównie używane, już z doświadczenia wiem że nie ma co wymyślać. Dla dwójki to i tak koszt, więc najlepsze są body i pajace. Nic więcej. I tak wszystko robi się tasmowo, bez strojenia oby szybciej j wygodniej. Sporo ciuchów mam po poprzedniej dwójce ale już dokupuje chociaż po parę kompletów takich bardziej wyjściowych. Wózek też już mamy. Jeśli coś się nie przyda (tfu tfu) zawsze można odsprzedac. Ale nie dopuszczam takich myśli. Wolę nastawiac się pozytywnie.
Moje maluchy początkowo prawie 3 miesiące spały w jednym łóżku w sypialni. A żeby zaoszczędzić miejsca i było wygodniej to kapalismy w wiaderku. Szkoda że sprzedałam bo znowu zakupie.
Ja niestety przytylam już 5kg.W poprzedniej 30 i obiecałam sobie że tego nie powtórzę ale strasznie marnie mi idzie. Mimo że się nie obrzeram. Cycki urosły, brzuch wywalilo ale nie na litości...wpieprzam za troje
-
SuperGirl, Happywife co do rozmow na skypie to oczywiscie jestem w codziennym kontakcie z rodzina ale wiecie jak to jest - jakby nie patrzec to tylko komputer, nic nie zastapi spotkania i wspolnej rozmowy takiej prawdziwej w cztery oczy przy herbacie
co do znajomych to wiecie jak jest za granica, w szczegolnosci z polakami... polak polakowi najgorszym wrogiem
jestem tutaj juz kilka lat i niestety co chwile potwierdza sie ta teza wiec staram sie trzymac z daleka od niektorych „serdecznych” rodakow... Mam za to cudownego meza, ktory jak wraca do domu jest moim mezem, kochankiem, kolezanka, przyjacielem
A tak w ogole to ja juz po dzisiejszej wizycie i... dzieeeki Bogu wszystko w porzadku!hasa, fika, ciagle w ruchu nasz maly mezczyzna
tak tak na 99% chlopczyk, wszyscy tam zgromadzeni na czele z moim mezem widzielismy wielkie cos miedzy nozkami :d tak bardzo sie ciesze, ze az zrobilam z tej okazji pierwszy zakup ciazowy - kupilam kilka par body, skarpeteczki, spodenki i piekna czapeczke
musze zaczac wierzyc, ze bedzie dobrze!
Kolejna wizyta za 3 tyg i usg polowkowe... boje sie, bardzo sie boje no ale coz jak trzeba to trzebaJastin76 lubi tę wiadomość
Najpierw mieliśmy siebie, potem stworzyliśmy Ciebie ❤️
* mama dwóch Aniołków [*][*] 2015 6t, 2016 11t
* mutacja MTHFR i PAI1 -
SuperGirl mały uparciuch nie chce pokazać co ma między nogami:) ale nastawiam się raczej na chłopca, bo u mojego męża w rodzinie same chłopaki się rodzą, był tylko jeden przypadek w rodzinie, że dziewczynka była. Chyba, że my będziemy drugim
wizytę mam 19 czerwca i mam nadzieję, że już wtedy się dowiemy kto tam jest
-
KlaudiaRbn wrote:A tak w ogole to ja juz po dzisiejszej wizycie i... dzieeeki Bogu wszystko w porzadku!
hasa, fika, ciagle w ruchu nasz maly mezczyzna
tak tak na 99% chlopczyk, wszyscy tam zgromadzeni na czele z moim mezem widzielismy wielkie cos miedzy nozkami :d tak bardzo sie ciesze, ze az zrobilam z tej okazji pierwszy zakup ciazowy - kupilam kilka par body, skarpeteczki, spodenki i piekna czapeczke
musze zaczac wierzyc, ze bedzie dobrze!
Kolejna wizyta za 3 tyg i usg polowkowe... boje sie, bardzo sie boje no ale coz jak trzeba to trzeba
Super wiadomości
Ann - mamy takie same uparciuchy, zawsze jakoś tak się odwróci pupą do rodziców i doktora że nic nie pokazuje -
Meggi777, super wiadomości że wszystko dobrze. Rośnijcie zdrowo.
Co do wózka to ja nie mam żadnego doświadczenia, bo to moja pierwsza ciąża, ale dla mnie przy wyborze na pewno będzie ważne, żeby był lekki i funkcjonalny. Póki co podoba mi się cybex balios s i m, ale rozglądam się cały czas
Pozytywny test 23.02 -
Oglądałam wózki i najbardziej wizualnie podobają mi się adamexy i Bebetto. Chociaż jeszcze muszę na żywo wypróbować
staram się znaleźć wózek że sporą gondolą, żeby dziecko przez okres zimowy nie musiało się w niej cisnąć
-
ann1109 wrote:Jeśli można wiedzieć to do Ostrowa do ginekologa chodzisz ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2018, 13:53
-
karmelowaaa wrote:Tak, ale ta moja przychodnia to wrr.. Dobrze chociaż że lekarze którzy tam przyjmują są spoko, a ty też do Ostrowa czy poza??
Ja do Kalisza jeżdże, bo wcześniej tam miałam bliżej. Dopiero po ślubie przeprowadziłam się do męża do Ostrowaale nadal do tamtego lekarza jezdze, bo byłam bardzo zadowolona i teraz też jestem jeśli chodzi o prowadzenie ciąży
co prawda chodzę prywatnie, ale mogę dzwonić na prywatny numer nawet w nocy gdyby działo sie coś niepokojącego
i przyznam się, że już raz dzwoniłam, tylko oczywiście nie w nocy
nie było problemu, od razu mi kazał do szpitala przyjechać, bo akurat miał dyżur, wykonał USG i przepisał odpowiednie leki
chociaż w Ostrowie też byłam zadowolona z dr Mazika. Wcześniej miałam robione hsg jajowodów w klinice i uznano, że są drożne, jednak jego bardzo zastanawial brak ciąży przy dobrych wynikach i od razu wziął mnie do szpitala na laparoskopię jajowodów i okazało się, że były tylko minimalnie drożne, ale dzięki laparoskopi je udrożnili i tak o to w 2 cyklu starań po laparo zaskoczyło
-
ann1109 wrote:Ja do Kalisza jeżdże, bo wcześniej tam miałam bliżej. Dopiero po ślubie przeprowadziłam się do męża do Ostrowa
ale nadal do tamtego lekarza jezdze, bo byłam bardzo zadowolona i teraz też jestem jeśli chodzi o prowadzenie ciąży
co prawda chodzę prywatnie, ale mogę dzwonić na prywatny numer nawet w nocy gdyby działo sie coś niepokojącego
i przyznam się, że już raz dzwoniłam, tylko oczywiście nie w nocy
nie było problemu, od razu mi kazał do szpitala przyjechać, bo akurat miał dyżur, wykonał USG i przepisał odpowiednie leki
chociaż w Ostrowie też byłam zadowolona z dr Mazika. Wcześniej miałam robione hsg jajowodów w klinice i uznano, że są drożne, jednak jego bardzo zastanawial brak ciąży przy dobrych wynikach i od razu wziął mnie do szpitala na laparoskopię jajowodów i okazało się, że były tylko minimalnie drożne, ale dzięki laparoskopi je udrożnili i tak o to w 2 cyklu starań po laparo zaskoczyło
Do Kalisza będę miała bliżej za jakieś 2 lata bo wtedy wyprowadzę się do narzeczonego, który mieszka za Kaliszem.Do dr. Mazika są takie kolejki że na prywatną wizytę czekałabym pewnie z miesiąc albo i lepiej. Jest w Ostrowie kilku naprawdę fajnych lekarzy i pracujących przy okazji w szpitalu.
Poza tym szpital teraz świeżo po remoncie i ta neonatologia.. Nie mogłam się napatrzeć jak ostatnio tam na oddziale byłam z plamieniami.
Mój ginekolog prowadzącym jest niestety spoza Ostrowa przez to przyjmuje nie za często, no i nie pracuje w szpitalu. Trochę się tym martwię jak przyjdzie co do porodu ale myślę że w szpitalu jest wystarczająco wielu fajnych lekarzy..
Nie wiem jak by to było gdybym chciała lekarza zmienić. Trochę się martwię że mogę liczyć jedynie na szpital jak go nie ma.. No i nie mam z nim praktycznie żadnego kontaktu bo swój prywatny numer daje tylko swoim pacjentkom prywatnym. Ale na każdej wizycie zapewnia mnie że jakby się cokolwiek działo to pierwsze co to bierze telefon i dziwni na Polną do Poznania żeby "oddać" pacjentkę po opiekę specjalistów i sam załatwia żeby było szybciej. Poza tym mówi że ma same dziewczyny z trudnymi ciążami, po kilku poronieniach, albo z innymi problemami.
Zobaczymy co mi jutro powie na moje problemy.. Jak podjedzie źle i wyjdę z gabinetu tak samo zielona jak wejdę to pomyślę poważnie nad zmianą lekarza.
Na połówkowe gdzie idziesz? Gdzieś w Kaliszu robisz czy okolica? -
hej laseczki
dawno sie nnie odzywalam
u mnie juz zaczety 19 tydz:)
babel kopie juz jakis czasi czasem widac na zewnatrz hihi takze codziennie sie wita z mama choc ma ciche dni spioszek
w sobote poznam plec
a wozek chce kupic taki gdzie spacerowka zamienia sie w gondole, dzis na zywo ogladalam ten wozek i bardzo pomyslowy i cenowo super
ja dostalam lozeczko male bujane drewniane biale i schowane na strychu czeka plus malenka wanienke dla noworodka
na razie nic nie kupuje ..dowiem sie co bedzie i jak chlopak to mnostwo rzeczy dostane od znajomej ktora miala 3 dzieci raz po raz ..na szczescie ma moj gust co do ciuszkow takze bede zadowolona a jak laseczka bedzie to bede musiala sie obkupic:PWiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2018, 14:42
-
karmelowaaa wrote:Do Kalisza będę miała bliżej za jakieś 2 lata bo wtedy wyprowadzę się do narzeczonego, który mieszka za Kaliszem.
Do dr. Mazika są takie kolejki że na prywatną wizytę czekałabym pewnie z miesiąc albo i lepiej. Jest w Ostrowie kilku naprawdę fajnych lekarzy i pracujących przy okazji w szpitalu.
Poza tym szpital teraz świeżo po remoncie i ta neonatologia.. Nie mogłam się napatrzeć jak ostatnio tam na oddziale byłam z plamieniami.
Mój ginekolog prowadzącym jest niestety spoza Ostrowa przez to przyjmuje nie za często, no i nie pracuje w szpitalu. Trochę się tym martwię jak przyjdzie co do porodu ale myślę że w szpitalu jest wystarczająco wielu fajnych lekarzy..
Nie wiem jak by to było gdybym chciała lekarza zmienić. Trochę się martwię że mogę liczyć jedynie na szpital jak go nie ma.. No i nie mam z nim praktycznie żadnego kontaktu bo swój prywatny numer daje tylko swoim pacjentkom prywatnym. Ale na każdej wizycie zapewnia mnie że jakby się cokolwiek działo to pierwsze co to bierze telefon i dziwni na Polną do Poznania żeby "oddać" pacjentkę po opiekę specjalistów i sam załatwia żeby było szybciej. Poza tym mówi że ma same dziewczyny z trudnymi ciążami, po kilku poronieniach, albo z innymi problemami.
Zobaczymy co mi jutro powie na moje problemy.. Jak podjedzie źle i wyjdę z gabinetu tak samo zielona jak wejdę to pomyślę poważnie nad zmianą lekarza.
Na połówkowe gdzie idziesz? Gdzieś w Kaliszu robisz czy okolica?
Mój ginekolog ma sprzęt do wykonywania specjalistycznych badań, więc u niego wszystko załatwiam. Jeśli chodzi o poród to raczej będę w Ostrowie rodziła, tym bardziej, że mamy tu znajomą położną w szpitalu, która by się mną zajęłaa do szkoły rodzenia się zapisujesz? bo tak się właśnie zastanawiam czy już nie dzwonić, żeby się wypytać o szczegóły
-
Karmelowaa
Ojej, dalej plamisz? Dobrze, że jutro wizyta. Przyciśnij go i niech ci powie co i jak, wytłumaczy dokładnie. A do tej pory nie stresuj się i staraj się myśli zająć czymś innym. Do jutra już blisko
Red Head
To czym kciuki, żebyś jak najdłużej pozostała w czteropakuKażdy tydzień na wagę złota!
Meggi77
Gratuluję synka!
Ja jeszcze nie przeglądałam w ogóle wózków, na pewno spojrzę na Baby Jogger, bo miałam spacerówkę i była świetna, słyszałam też dobre opinie o baby design. Zobaczę
Molisia
Gratuluję udanej wizytyJak kazał odstawić luteinę znaczy, że jest dobrze i nie potrzebujesz już...Wysoko jesteś, będzie dobrze!
Paulka89
Nie wiem, zależy też z jakiej wagi startowałaś... Ja przytyłam na zimę parę kg i w 1ciązy ta tym etapie miałam chyba 4kg na plus albo 5kg, jakoś tak. Łącznie niespełna 12kg. A teraz niecałe 2kg. Ale jeszcze wszystko przed nami
Karnataka
Nie przesadzaj! Co to jest 5kg na tym etapie? Nie będzie źle
Ja też na początek stawiam na pajace i bodziaki, które uwielbiam. I tez ewentualnie dokupię jakieś wyjściowe, i zimowe rzeczy tez, bo nie mam w tym rozmiarze.
Klaudia
Gratuluję synka!!! Super!
Ann1109
A może akurat dziewczynka będzietym bardziej jak taka wstydliwa, hehe
Chłopaki wystawiają co mają szybko heheeh
Lolipol
Kciuki w sobotę za wizytęNiech będzie płeć ta którą sobie wymarzyłaś
-
molisia wrote:Hej ja wczoraj wizytowałem , młoda ma 11cm na chwile obecna wszystko dobrze, tylko ślad pozostał na macicy po krwiaku którego miałam w 8tyg i trochę się tym zestresowałam
Pozatym lekarz kazał mi odstawiać luteinę i drugi stres
Też od 16 t nie biorę już duphastonu i na razie wszystko w porządkuu Ciebie na pewno też tak będzie
-
ann1109 wrote:Mój ginekolog ma sprzęt do wykonywania specjalistycznych badań, więc u niego wszystko załatwiam. Jeśli chodzi o poród to raczej będę w Ostrowie rodziła, tym bardziej, że mamy tu znajomą położną w szpitalu, która by się mną zajęła
a do szkoły rodzenia się zapisujesz? bo tak się właśnie zastanawiam czy już nie dzwonić, żeby się wypytać o szczegóły
No właśnie chcę się zapisać, ale nie miałam jeszcze chwili żeby pomyśleć jak to długo się czeka i w ogóle. Totalnie zielona jestem. Za położną też się nie rozglądałam, nawet nie wiem jakie są w Ostrowie, jak się je wybiera, kiedy.. Jejku jest tyle spraw o których nie mam pojęcia że szok..
Ale o szkole rodzenia myślałam i chce iść ale od kiedy to trzeba się zapisać? Może też musiałabym się podpytać, plakat w szpitalu widziałamNo i o położony muszę w takim razie zacząć czytać, bo później może będzie za późno czy coś :o
Supergirl - staram się trzymać jakoś, ale ciężko jak te plamienia nie dają spokoju.. Do jutra muszę wytrzymać na szczęście wizyta z samego rana.. -
Supergirl od 5 kg się zaczyna.
dziś stanęłam na wagę A tam 68,5. Mąż do mnie i po jaka cholerę stajesz
nie wiem, dowartosciowac się że może nie jest aż tak źle? Brzuch mi wywaliło jak bym była w 7 mscy pojedynczej. Znajoma zaraz rodzi i ma taki jak ja. Pocieszam się że cycki ponownie zapelnily miseczki
Co do ciuszkow. W poprzedniej ciąży ludzilam się że założę te śliczne sukienusie i spodzianki. A rzeczywistość była okrutna. Ulewania, wymioty, zanim ogarnęłam siusiaka to ile bodow I pajacow zasikanych nie mówiąc l ścianach. A że mąż mi pomagał to trzeba było wygodne ciuchy żeby rach ciach przewinąć przebrać ubrać rozebrać. Dopiero rozmiar 74 to już można było coś szaleć. Ale to przy dwójce. Przy jednym dziecku jak ktoś opowiada to ma czas na strojenie, na ochy i achy
Ja nie planowałam kolejnej ciąży więc mój blizniaczy ABC design sprzedałam od razu. Teraz kupiłam inny używany freestyle twins. Póki co czeka w piwnicy bo kupujemy dom i czekam na decyzję z banku odnośnie kredytu. Więc nie ma sensu wyciągać i prac jak znowu się usyfi przy przeprowadzce.
-
karmelowaaa wrote:No właśnie chcę się zapisać, ale nie miałam jeszcze chwili żeby pomyśleć jak to długo się czeka i w ogóle. Totalnie zielona jestem. Za położną też się nie rozglądałam, nawet nie wiem jakie są w Ostrowie, jak się je wybiera, kiedy.. Jejku jest tyle spraw o których nie mam pojęcia że szok..
Ale o szkole rodzenia myślałam i chce iść ale od kiedy to trzeba się zapisać? Może też musiałabym się podpytać, plakat w szpitalu widziałamNo i o położony muszę w takim razie zacząć czytać, bo później może będzie za późno czy coś :o
Supergirl - staram się trzymać jakoś, ale ciężko jak te plamienia nie dają spokoju.. Do jutra muszę wytrzymać na szczęście wizyta z samego rana..
Na stronie szpitala piszą, że najlepiej zacząć między 20 a 24 t, tylko też muszę zadzwonić i się zapytać o termin rozpoczęcia zajęć. Wiem tylko, że w ostrowskim szpitalu jest to 8 spotkan, raz w tygodniu.