Listopadowe mamuśki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
karmelowaaa wrote:Dziewczyny na tym etapie chyba nie ma reguły jeśli chodzi o regularność ruchów? I chyba nie ma sensu ich liczyć? Mój lekarz mówił że liczy się później a nie teraz bo raz dziecko bardziej daje o sobie znać a raz mniej..
Ja mam łożysko na tylnej ścianie i czuje ruchy, głównie gdy oglądamy z narzeczonym mecz haha A poza tym to rano po śniadaniu albo wieczorem, ale też nie zawsze. No i moje dziecko nie reaguje na zastrzyk cukru u mamyPo zjedzeniu przeze mnie czegoś słodkiego nie odzywa się wcale praktycznie, a niby powinno
Także nie stresujcie się na zapas, na bank wszytko jest w porządku
Jak ja się cieszę że od przyszłego tygodnia co tydzień będzie wpadała z wizytą położne i będziemy słuchać serduszka i takie tamJuż nie mogę się doczekać
No i dostałam propozycję od położnej żeby przenieść się do ginekologa który pracuje u mnie w szpitalu i tak się zastanawiam czy się decydować czy nie.. Czy taką zmiana lekarza w połowie ciąży to nie jest trochę nieodpowiedzialne decyzja?
Ann - załatwiłaś sobie tę szkołę rodzenia już?
We wtorek mam się kontaktować, bo akurat będzie nowa grupa rozpoczynała zajęcia i się dowiem od kiedy można zacząć chodziću mojego ginekologa w przychodni tez akurat teraz nowa grupa będzie startować i nie wiem na które miejsce się zdecydować
Jeśli chodzi o ruchy to wczoraj mi lekarz mówił, że po 28 tygodniu będę musiała tego pilnować i liczyćWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2018, 11:59
-
nick nieaktualnyKlaudiaRbn wrote:.kropka. mamy tak samo lozysko na przedniej scianie, tylko Ty jestes tydzien wyzej niz ja - czy Ty te ruchy czujesz regularnie?? tzn mam na mysli mniej wiecej te same pory codziennie czy raczej kopie jak chce bez zadnej reguly?
najwięcej czuję wieczorem/w nocy jak sobie spokojnie leżę. Albo jak w dzień wypije/zjem coś i usiądę/położę się. Z córką tak samo miałam, dopóki byłam w ruchu to dziecko spokojne (pewnie ukołysane sobie spało) a jak tylko się kładłam to zaczynała się impreza
im pozniejsza ciąża tym było gorzej, bo nie dało się przez to spać a ja latałam do łazienki 10 razy w nocy, bo uczucie jakbym miała pełny pęcherz
wtedy łożysko było z tyłu, teraz w porównaniu do córki ruchy są mega delikatne, zobaczymy jak to będzie później
-
karolcia375 wrote:Hej dziewczyny! Witam wszystkie i ciesze się że jest takie forum i jest nas tak wiele listopadówek:) Czy mogę się do was dołączyć? Mój termin to 13 listopada. Wczoraj mieliśmy połówkowe i na całe szczęście wszystko ok. Chłopak potwierdzony:) My nie mamy kompletnie nic z wyprawki... oprócz kilku par ubranek, które dostałam w prezencie. Dopiero będziemy się za to zabierać, bo wcześniej trochę się baliśmy robić zakupy, żeby nie zapeszyć... długo staraliśmy się o dziecko i cały czas trochę świruje, żeby było wszystko ok.
Witam serdeczniemy też długo czekaliśmy na ciążę, ale staram się być cały czas dobrej myśli, jak mam gorsze dni to mąż mnie sprowadza na ziemię i uspokaja, tyle, ze strach wciąż z tyłu głowy jest
u nas było o tyle dobrze, że od siostry dostaliśmy dużo rzeczy na sam początek, łóżeczko tez, teraz w sierpniu mamy zamiar zakupić wózek i nosidełko
wszystkie artykuły higieniczne będę zamawiać przez aptekę internetową, żeby nie musieć jeździć, ale to dopiero we wrzesniu:) musze tylko za komodą jechać zobaczyć, bo nie zmieścimy się z tymi wszystkimi rzeczami
-
nick nieaktualnyZ tym liczeniem ruchów to różnie. Ja w poprzedniej ciąży jak byłam w szpitalu na profilu cukrowym (zaraz po krzywej) to kazali mi już ruchy liczyć a to na pewno nie był jeszcze 28tc. Później lekarz jakoś nie cisnął mnie, że mam je liczyć, więc w domu nie liczyłam poza momentami zwątpienia gdy młoda długo nie dawała o sobie znać, wtedy kładłam się i sobie liczyłam
teraz też jak za długo jest spokój to chwila odpoczynku na kanapie/coś słodkiego, mały się odzywa czyli jest ok. Jakby się nie odezwał dluzszy czas mimo to, to bym pojechała prosto na USG, lepiej dmuchać na zimne
-
Supergirl - właśnie wszyscy dookoła mówią coś innego i już oszaleć można od tego xd Ja mieszkam na obrzeżach miasta, mamy wszędzie chodniki i takie tam, ale w przyszłości będę mieszkała z narzeczonym a u niego jest nieco gorzej bo wioska, lasy dookoła i takie tam, q jak kupić wózek to jeden a porządny żeby posłużył reszcie naszych zaplanowanych dzieciaczkow dlatego myślałam żeby kupić jeden, a dobry
Spacerówek strasznie się obawiam bo nie chciałabym lekkiej tylko stabilną (raz widziałam jak dziecko w kościele się przechyliło w spacerówce i poleciało do tyłu na plecki i głowę :o) najlepiej ciężką ale jak miałabym sama ją pakować do auta to pewnie będzie ciężko haha Jak nie coś to coś innego.. Chyba jednak zdecyduję się na taką z 2w1 bo są cięższe..
Karolcia - hej hejkolejny listopadowy chłopak na grupie
Też nie mam jeszcze nic z wyprawki i czekam do połówkowych, później pewnie mnie zacznie nosić, może Tobie za moment też się włączy tryb matka-zakupoholiczka
Ann - A powiedz mi (o ile to nie tajemnica) zdecydowałaś się na szkołę w szpitalu czy tą drugą która też gdzieś w mieście jest? I oczywiście wszystko jest płatne pewnie? Wypytuje cię bo sama się nad tym zastanawiałem ale teraz już nie wiem czy jest sens skoro co tydzień będzie położna przyjeżdżać na wizytę i to na fundusz xd
SuperGirl_83 lubi tę wiadomość
-
Redrose dawno się nie odzywała, trochę się o nią martwie.
Co do wózków to dużo moich znajomych kupuję osobno spacerówki, z gondoli dzieci szybko wyrastają i przeskakują na spacerówke na płasko a jak już dziecko siedzi to często te spacerówki robią się za małe, nogi wystają i głowa.
Chłopaków ostatnio dużo dookoła a mówią że to dziewczynek rodzi się więcej;) -
KlaudiaRbn wrote:.kropka. mamy tak samo lozysko na przedniej scianie, tylko Ty jestes tydzien wyzej niz ja - czy Ty te ruchy czujesz regularnie?? tzn mam na mysli mniej wiecej te same pory codziennie czy raczej kopie jak chce bez zadnej reguly?
Nie martw się. Jestm na tym samym etapie co Ty, łożysko mam również na przedniej ścianie i ruchy odczuwam, ale nieregularnie. Raz są to dosyć mocne kopniaki, czasem bardzo delikatne, a czasem w ogóle przez dłuższy czas. Wczoraj byłam na wizycie i u Małej wszystko ok. -
Red Head wrote:Redrose dawno się nie odzywała, trochę się o nią martwie.
Co do wózków to dużo moich znajomych kupuję osobno spacerówki, z gondoli dzieci szybko wyrastają i przeskakują na spacerówke na płasko a jak już dziecko siedzi to często te spacerówki robią się za małe, nogi wystają i głowa.
Chłopaków ostatnio dużo dookoła a mówią że to dziewczynek rodzi się więcej;)
Zgadzam się, że wyrastają szybko z niektórych spacerówek 2w1 - napatrzyłam się na takie małe spacerówki nad morzem jak byłam, i to niektóre właśnie te drogie były! Ale wystarczy dobrze się zorientować w długości i szerokości siedziska i od razu wiadomo,która spacerówka jest mniejsza, a która większa.
http://www.sklep-tosia.eu/artykuly-i-poradniki/top-10-spacerowki-z-duzym-siedziskiem-przeglad_a892.html
I można kupić np.baby joggera city elite z gondoląDo 3,4lat i jak się koszty rozłozy to nie wychodzi tak drogo. A np.niektóre kosztują 4tys.albo 3tys.i dziecko wyrasta w wieku 1,5roku z niego...masakra
.kropka. lubi tę wiadomość
-
My też cały czas rozglądamy się za wózkiem, jednak nam najbardziej podchodzi cybex balios s lub m. Musimy go jeszcze na żywo zobaczyć. Byliśmy na targach parents&baby i tam widzieliśmy wózki anex i nie przekonał nas w ogóle..Ale co człowiek to opinia
Supergirl, mam podobne podejście do Twojego. Staram się nie nakręcać, jestem zajęta pracą i nauką po pracy, a jak coś mnie zakłuje czy za boli to tłumaczę sobie, że tam wszystko rośnie i czasem ma prawo. Na ostatniej wizycie w czerwcu miałam nisko łożysko, ale lekarz nie kazał mi się przejmować, bo powiedział, że u 90% się podnosi i to normalne, więc się nie nakręcam i nie martwię. Dzięki Panu Bogu nic złego się nie dzieje, więc mam nadzieję, ze na następnej wizycie powie, ze się podniosło.
Ciąża to taki stan, że każdy, nawet mały symptom może od razu martwić, ale lepiej wtedy pomyśleć o dzieciątku, że jemu to szkodzi. Ja tak podchodzę i staram się jak najwięcej cieszyć ciążą.
Dziwczyny z Krakowa i okolic, gdzie warto pojechać po rzeczy na wyprawkę? Wózek, ciuszki, przewijaki, foteliki itp?SuperGirl_83 lubi tę wiadomość
Pozytywny test 23.02 -
Bylam na wizycie - niestety ani usg, ani sluchania bicia serca... odenerwowalam sie tak i bede sie denerwowac przez kolejne 3 tygodnie
zwariujeee
Najpierw mieliśmy siebie, potem stworzyliśmy Ciebie ❤️
* mama dwóch Aniołków [*][*] 2015 6t, 2016 11t
* mutacja MTHFR i PAI1 -
Hm.. Fajne te spacerówki i w sumie takich firm o których nawet nie słyszałam i nie widziałam ich w sklepie dziecięcym w którym ostatnio byłam, ale będę je miała na uwadze
Nie chciałabym wydawać tylu tysięcy aż bo to trochę przesada.. Myślałam żeby wydać maksymalnie 2500 bo jeszcze dojdą wszystkie inne wydatki
Tylko czy takie np półroczne dzieciaczki nie "utopią " się w takiej dużej spacerówce?
SuperGirl_83 lubi tę wiadomość
-
karmelowaaa wrote:Supergirl - właśnie wszyscy dookoła mówią coś innego i już oszaleć można od tego xd Ja mieszkam na obrzeżach miasta, mamy wszędzie chodniki i takie tam, ale w przyszłości będę mieszkała z narzeczonym a u niego jest nieco gorzej bo wioska, lasy dookoła i takie tam, q jak kupić wózek to jeden a porządny żeby posłużył reszcie naszych zaplanowanych dzieciaczkow dlatego myślałam żeby kupić jeden, a dobry
Spacerówek strasznie się obawiam bo nie chciałabym lekkiej tylko stabilną (raz widziałam jak dziecko w kościele się przechyliło w spacerówce i poleciało do tyłu na plecki i głowę :o) najlepiej ciężką ale jak miałabym sama ją pakować do auta to pewnie będzie ciężko haha Jak nie coś to coś innego.. Chyba jednak zdecyduję się na taką z 2w1 bo są cięższe..
Karolcia - hej hejkolejny listopadowy chłopak na grupie
Też nie mam jeszcze nic z wyprawki i czekam do połówkowych, później pewnie mnie zacznie nosić, może Tobie za moment też się włączy tryb matka-zakupoholiczka
Ann - A powiedz mi (o ile to nie tajemnica) zdecydowałaś się na szkołę w szpitalu czy tą drugą która też gdzieś w mieście jest? I oczywiście wszystko jest płatne pewnie? Wypytuje cię bo sama się nad tym zastanawiałem ale teraz już nie wiem czy jest sens skoro co tydzień będzie położna przyjeżdżać na wizytę i to na fundusz xd
Jeszcze nie zdecydowałam, którą wybiorę, w przyszłym tygodniu będę się telefonicznie kontaktować i wypytam o dzień i godziny zajęć. Chociaż bardziej się skłaniam ku tej szkole w szpitalu, ale zobaczymy jak to wyjdzieszkoły rodzenia są płatne
do mnie też położna do domu przyjeżdża, słuchamy serduszka, odpowiada na wszystkie pytania, teraz będziemy omawiać plan porodu, jak to wszystko wygląda
ale praktyki jako tako z nią nie będę mieć, dlatego na tą szkołę rodzenia chcę iść, nie tyle dla siebie co ze względu na męża
bo chciałby jak najwięcej mi pomagać przy małej
karmelowaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykarmelowaaa wrote:Hm.. Fajne te spacerówki i w sumie takich firm o których nawet nie słyszałam i nie widziałam ich w sklepie dziecięcym w którym ostatnio byłam, ale będę je miała na uwadze
Nie chciałabym wydawać tylu tysięcy aż bo to trochę przesada.. Myślałam żeby wydać maksymalnie 2500 bo jeszcze dojdą wszystkie inne wydatki
Tylko czy takie np półroczne dzieciaczki nie "utopią " się w takiej dużej spacerówce?
zresztą spacerówkę się wyciąga jak dziecko już siedzi, dla leżącego wygodniejsza gondola. Moja córka z czerwca, siadać zaczęła późno, więc dopiero w marcu przesiadalismy się na spacerówkę (miała 9mc). Na szczęście nasza gondola była z tych dużych, więc bez problemu dziecko się mieściło, spacerówka też jest spora, więc spokojnie jeszcze posłuży do rozwiązania, później mały dostanie wózek a dla córki albo dostawka albo nic i będzie zasuwać po nogach. Znajomi mają syna z tego samego miesiąca, nie dali rady przejeździć zimy w głębokim i przesiadali się do spacerówki, chyba nie byli zadowoleni że mały tak szybko wyrósł z wózka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2018, 17:50
karmelowaaa, SuperGirl_83 lubią tę wiadomość
-
Kochane, macie rację. Żałuję, że powiedziałam... takie teksty i to od najbliższych...W I ciąży było to samo i wtedy się ugięłam, ale teraz już nie zamierzam. Chyba, że mi się po prostu odmieni
Karmelowaaa, Molisia, kciuki za wizytę!
KlaudiaRbn, ja też na przedniej i już mocno czuję ruchyMąż już nawet czuje "po drugiej stronie", ale ja mam wciąż 3 kilo na minusie
może dlatego? ale mam też detektor tętna (z I ciąży został) także czasem się ratuje, jak za długo cisza
i tak samo się stresuje.. chociaż o dziwo mniej niż w I ciąży, w której bardzo dużo przeżyłam, a jeszcze większych i straszniejszych rzeczy byłam bliskim świadkiem (prawie 2 miesiące na patologii...) ale modlę się gorąco i Bóg daje mi tę łaskę zaufania
Mimo strachu chyba radość jest większa. Dostałam od koleżanki książkę "Różaniec dla kobiet w trudnej i zagrożonej ciąży"- bardzo pomaga. Gdzieś czytałam albo usłyszałam, że ciąża to stan 'przy nadziei' i tej nadziei mocno się trzymam. Marzę żeby być już po 30 tygodniu, wtedy będę spokojniejsza.
czemu wizyta bez usg ?
Ann1109 , gratuluję dziewczynki
Karolcia375, witajgratuluję chłopca!
Dziewczęta - Mamy chłopców, macie pomysł na pokój? Aktualnie mamy jasne meble z niebieskimi wstawkami (caps z BRW) i ściany na taki ciepły, żółty kolor. ale chciałabym coś zmienić. Myślałam, żeby dwie ściany dać na niebiesko, a dwie na szaro albo ecru... Co Wy na to? -
Mia21 jeśli chodzi o imię nigdy nikomu nie dogodzisz, bo zawsze znajdzie się osoba, która będzie miała jakieś ale
my mamy psa Tosię, a sąsiadka córkę Antonine i tez zdrobniale na nią Tosia wołają, ale w życiu by mi nie przyszły takie myśli, że jej imię ewidentnie dla psa się nadaje
co lepsze sąsiedzi kupili tez psa i mała się uparła, żeby był Tosiek
u nas jak pytają o imię to mówię, że dowiedzą się jak juz dzidzia przyjdzie na świat. Juz słyszałam kilka życzliwych rad od "znajomych" żeby dać imię, które będzie można zdrabniać i nie zbyt wymyślne
-
happywife wrote:My też cały czas rozglądamy się za wózkiem, jednak nam najbardziej podchodzi cybex balios s lub m. Musimy go jeszcze na żywo zobaczyć. Byliśmy na targach parents&baby i tam widzieliśmy wózki anex i nie przekonał nas w ogóle..Ale co człowiek to opinia
Supergirl, mam podobne podejście do Twojego. Staram się nie nakręcać, jestem zajęta pracą i nauką po pracy, a jak coś mnie zakłuje czy za boli to tłumaczę sobie, że tam wszystko rośnie i czasem ma prawo. Na ostatniej wizycie w czerwcu miałam nisko łożysko, ale lekarz nie kazał mi się przejmować, bo powiedział, że u 90% się podnosi i to normalne, więc się nie nakręcam i nie martwię. Dzięki Panu Bogu nic złego się nie dzieje, więc mam nadzieję, ze na następnej wizycie powie, ze się podniosło.
Ciąża to taki stan, że każdy, nawet mały symptom może od razu martwić, ale lepiej wtedy pomyśleć o dzieciątku, że jemu to szkodzi. Ja tak podchodzę i staram się jak najwięcej cieszyć ciążą.
Dziwczyny z Krakowa i okolic, gdzie warto pojechać po rzeczy na wyprawkę? Wózek, ciuszki, przewijaki, foteliki itp?
Cybex balios S ma mikroskopijną gondolę - moja koleżanka urodziła w maju, a mały na długość już idealnie pasuje. Ostatnio mówiła, że może do końca lipca stykanie, później spacerówka... na zimę chyba przyda sie coś dłuższego...
.kropka., SuperGirl_83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCo do pokoju, my chyba nie będziemy robić kolejnego dziecięcego póki co... Chociaż nadal się zastanawiamy. Córka będzie miała dopiero 17mc, przewijak nadal będzie w użytku, zabawki właściwie będą wspólne, jeden bałagan itd (dla dwóch przedszkolaków to już na pewno bym chciała osobne pokoje)
myślałam żeby wstawić do córki drugie łóżeczko, żeby ich oswajać ze wspólnymi drzmkami a drugie łóżeczko do nas do sypialni na kilka mc, żeby jej w nocy nie budzić.
Pokój robiliśmy raczej uniwersalny, odrzuca mnie ilość różu w dziewczęcych ubrankach, zabawkach itp. jasno szare ściany i miętowe dodatki (prześcieradło, ochraniacz na łóżeczko, poduszki, prześcieradło na przewijak, część firanki od strony karnisza, miętowe cotton ballsy itp). Moim zdaniem wygląda ładnie i uniwersalnie dla chłopca i dziewczynkiSuperGirl_83 lubi tę wiadomość
-
Happywife
Trzeba trochę wierzyć lekarzowi, trochę zachować rozsądek, a trochę zajmować myśli czymś innym..i czas jak szybko leci!JA w ten weekend mam plan W KOŃCU iść na strych i zacząć oglądać ciuszki po synku, żeby wiedzieć co kupić i powoli ruszamy... ślimaczym tempem, ale ruszamy z wyprawką
Bo na razie w lesie jestem.... A szósty m-c trwa haha:)
A wymiary gondoli sprawdź dokładnie i porównaj z innymi, bo jak pisze Piorunem, zimą dochodzi kombinezon czy śpiwór i żeby ci za szybko dziecko nie wyrosło
Karmelowaaa
Nie utopiPorządne wózki mają porządne pasy itp. Przynajmniej będzie na dłużej taki wózek
ann1109
Ja mojemu sama robiłam instrukcję obsługiprzyśpieszoną...
Na koniec dodałam- jak ci kupa wyleci to musisz go przebrać jeszcze raz i zrobić inaczej niż za pierwszym razem hahaah:)I pojechałam np.za zakupy...Dawał rady
A momenty jak trzymał w ramionach malutkiego synka - strasznie rozczulające... taki wielki facet i taka mała drobina <serce>
Klaudia
Jest wszystko dobrze na pewno! Szkoda, ze bez usg...A kiedy miałaś
ostatnio usg?
Mia
Ja teraz dla młodszego synka nie robię pokoju, na razie będzie spał z nami, a później zobaczę.. A starszy ma zielone ściany... Jak był malutki to miał meble w tonacji biel-wenge: łóżeczko, komodę, szafkę i szafę. Na białych ścianach niektórych szafek poprzyklejałam takie najlekji np.brazowy miś, a pościel i firanki z dodattami zielonymi ( do ścian). Teraz jest duży to ma bardziej dla juniora meble, tonacja dąb, dalej z zielonym. bo nie chciał zmienić koloru ścianma dużo lego, więc taką fajny regał ma na nie
Jak masz jakaś wizję to ją realizuj, nie zastanawiaj się
kropka
Strasznie mi się podoba kolor miętowyMyślę, że jak będę coś kupować małemu to pewnie sporo będzie w takich kolorach
szaro-miętowe albo coś w tym stylu
Ja się wykurowałam z przeziębienia, a wczoraj na plac wyszłam w sandałkach, rozebrana, a wcale tak ciepło nie było i trochę zmarzłam...A dzisiaj znowu ból gardłaDobrze, że nie taki duży jak w sobotę i niedzielę, no ale kurde...z własnej głupoty
KlaudiaRbn lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za wszystkie rady co do wózka, będę szukać ideału
A tymczasem jesteśmy po wizycie która nadal nie przesadziła jakiej płci jest dzidziutek haha Lekarz powiedział że dziecko tak szczelnie zacisnęło nóżki że totalnie nie można było stwierdzić co tam między nimi jest xd Czekamy do połówkowych i może coś się wyjaśniPóki co wszystko jest okej, łożysko jest trochę nisko, ale powiedział że zaczęło się podnosić także mam się nie denerwować.. Dzidziutek waży już 411g :o I termin nam się trochę przesunął bo z 25.11 zrobił się 20.11
Czuję się szybko zleci..
Co do pokoiku to nasze dziecko będzie musiało wytrzymać jakieś 2 lata z rodzicami w pokoju bo nie mamy możliwości zrobienia pokoju dziecięcego osobno.. Ale zrobimy osobny kącik żeby tam dziecko miało wszystko co swoje osobno.. Kolorystycznie będzie uniwersalnie jak diabli, bo kto wie czy do końca ciąży dowiem się płci haha Szare ściany plus pastele i to tylko w formie dodatków bo na ścianach planuje zrobić białe chmurkiI chyba jak narazie tyle, nic więcej nie wymyśliłam, może z czasem mi wpadnie coś do głowy:D
SuperGirl_83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhehe to ja się tak rozpędziłam z wyprawką że już wszystko mam (a nawet za dużo ciuchów) poza kombinezonem (mam jeden cieniutki polarowy 56 na wyjście ze szpitala i w razie gdyby była ciepła jesień, zimowy kupię po urodzeniu jak dowiem się jaki rozmiar)
zostało tylko łóżeczko, ale z tym wcale mi się nie spieszy
karmelowaaa kącik na pewno będzie pięknyprawda jest taka, że dziecko i tak nie siedzi w swoim pokoju poza spaniem (no przynajmniej moje roczne używa pokoju tylko do spania/przebierania się... u nas zabawki opanowały salon i korytarz
Na połówkowych na pewno będzie widać płeć, bo trochę trwa to usg i dziecko wiele razy się przekręci i pokaże z każdej stronytrzymam kciuki żeby było to co sobie wymarzyliście
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2018, 11:25
SuperGirl_83 lubi tę wiadomość