Listopadowe mamuśki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeśli chodzi o wyprawkę z ciuszków mam wszystko, bo dużo dostałam po siostrzenicy
wózek i fotelik na koniec sierpnia zamawiamy jak z wczasów wrócimy
zostaną mi kosmetyki do kupienia,artykuły higieniczne, wanienka, rożek, przewijak. Komodę zrobią nam do połowy września, wiec wtedy będę robiła pranie i prasowanie
Dziewczyny możecie polecić jakieś sprawdzone chusteczki nawilżanie i pampersy? Tyle tego, że nie wiadomo co brać -
karnataka. Nie powtarzaj, bo to za duże obciążenie dla ciebie i dziecka. Może zaszkodzić. Raz na pół roku można zrobić i to też tylko z zalecenia lekarza. Masz po prostu opóźniony wyrzut insuliny, ale i niestety dołączysz do słodkich, załatw sobie diabetologa i glukometr. Na 3 miesiące dasz radę
. Krzywą powtarza się tylko jeśli badanie się nie uda czyli ktoś zwymiotuje albo ewentualnie zemdleje w trakcie, takto Niet. To po prostu niebezpieczne robić powtórnie w tak krótkim czasie.
-
A ja już jestem po sesji brzuszkowej;p obawiałam się troszkę że nie dotrwam do powrotu męża a świetnie się czuję
wszyscy mówią że brzuch wielki jak na 9miesiąc i o dziwo nie za bardzo tyje;) więc wygląda jak doczepiony;)
Wczoraj byłam na wizycie i moja waga stoi w miejscu, cały czas 8na plusie;) na brzuchu narazie rozstepy przy pępku. Szyjka ma znowu ponad 3cm;) dzieci zdrowo rosną ale wagi nie wiem jakie bo lekarz mierzy raz na miesiąc. Jeden maluszek jest na spodzie i biedny taki skulony leżał a pozostała dwójka nad nim skakała;p
Ostatnio mimo że cały czas biore duże dawki magnezu dostaje w nocy skurczy łydek, okropny ból, ale to chyba już od ciężaru brzucha te skurcze. -
Zapomniałam was spytać czy wy też jesteście tak rozchwiane emocjonalnie? Myślałam że mnie to ominie a jest tragedia. Raz chodzę szczęśliwa, wystarczy chwila żebym nagle poczuła się zła, nagle czuję rozczarowanie, niesprawiedliwość, ciągle o coś się czepiam, potem jest mi strasznie smutno a na koniec jak się uspokoje to wszystko mija, jest normalnie i się zastanawiam o co mi chodziło. Wymagam od męża czułości a potem sama mu jej nie okazuje, ogólnie to ja nie wiem jak on ze mna wytrzymuje;)
karolcia375 lubi tę wiadomość
-
Ann - właśnie ja się bardzo zdziwiłam że nie kazał mi słodyczy jeść i słodkie owoce ograniczać przed badaniem, no ale jak tak kazał to zrobiłam.. Nigdy problemów z cukrem nie miałam A i wcześniej mi glukoza wychodziła zawsze ledwo w dolnej granicy normy także mam nadzieję że mimo wszystko badanie było miarodajne
RedHead - ale brzuszek cudowny.. Mój 1/4 Twojego haha Co do rozchwiania emocjonalnego to ostatnio mi się zdarzyło że wieczorem leżałem z narzeczonym, słuchaliśmy płyty i mi się przypomniało że 2 lata temu dostałam od niego podwójny bilet na koncert faceta którego słuchaliśmy i że nie mogliśmy przez szefa narzeczonego jechać bo wysłał mi to w delegację nad morze.. Jak sobie to przypomniałam to się płakałam i musiał mnie uspokajać haha Z tymże u mnie to było jednorazowe -
Wiecie z tym badaniem już konsultowalam ze swoim prof. Kazał w przyszłym tyg jeszcze raz powtórzyć. Jest na urlopie więc tak czy inaczej ma związane ręce. Ale w przyszłym tyg nie mam z kim dzieci zostawić stąd pomysł żeby w piątek ale skoro mówicie że to takie duże obciążenie to zostawię to na przyszły tydzień. Kazał mi odstawić słodkie i owoce. Na czczo miałam ok bo 82. 27.08 mam wizytę więc muszę mieć do tego czasu powtórzony wynik tak jak mi kazał. Ja to jeszcze mam nadzieję że w lab pomylili próbki
bo było nas 3 ma obciążeniu akurat wszystkie pod rząd więc kto wie
-
Red Head, to Ty masz 3k3o? Bo jeśli gdzieś byłoby wspólne łożysko to kontrole przyrostu wagi bylyby częstsze niż raz na msc. Tak jak u mnie.
Jak byłam na glukozie akurat dziewczyny obie w 28tc jak ja A różnice? Szok. Ja wyglądam jak na rozpakunku A one? Ot większy kebab albo fasolka po bretońsku na obiad.
-
Red Head wrote:Zapomniałam was spytać czy wy też jesteście tak rozchwiane emocjonalnie? Myślałam że mnie to ominie a jest tragedia. Raz chodzę szczęśliwa, wystarczy chwila żebym nagle poczuła się zła, nagle czuję rozczarowanie, niesprawiedliwość, ciągle o coś się czepiam, potem jest mi strasznie smutno a na koniec jak się uspokoje to wszystko mija, jest normalnie i się zastanawiam o co mi chodziło. Wymagam od męża czułości a potem sama mu jej nie okazuje, ogólnie to ja nie wiem jak on ze mna wytrzymuje;)
Moje dziecko sie mnie juz w ogole nie slucha no jak ja pokrzycze lub zakarze to pojdzie do taty, albo babci czy kogos. Wygadany jak nastolatek. Teksty typu idz sobie, robienie wszystkiego ninaczej niz powiem do tego ciale na mnie wlazi i skacze mi na glowe, albo jezdzi po niej samochodem. Mam normalnie czasem wizje spszczenia takiego lania ze nie bedzid mogl usiasc. Przykro mi bo przez to ze nid mogd z nim ciagle byc, bawic sie, skakac to on przestal mnie szanowac. Nie powiem przyjdzie sie przytulic, przeprosi a za chwile to samo. A ja przezywam wszystko, skranymi emocjami...
-
nick nieaktualnyann1109 wrote:Jeśli chodzi o wyprawkę z ciuszków mam wszystko, bo dużo dostałam po siostrzenicy
wózek i fotelik na koniec sierpnia zamawiamy jak z wczasów wrócimy
zostaną mi kosmetyki do kupienia,artykuły higieniczne, wanienka, rożek, przewijak. Komodę zrobią nam do połowy września, wiec wtedy będę robiła pranie i prasowanie
Dziewczyny możecie polecić jakieś sprawdzone chusteczki nawilżanie i pampersy? Tyle tego, że nie wiadomo co brać
co do chusteczek: my na początku używaliśmy chusteczek pampers sensitive i tych zielonych i były bardzo fajne. Później teściowa przywiozła dady z biedry i wydawały mi się strasznie mało wilgotne w porównaniu do pampersów, zużyliśmy to co przywiozła i więcej ich nie kupiłam. Po jakimś czasie w rossmanie była promocja na te ich chusteczki babydream i też okazały się spoko (a cena połowę niższa niż pampers)
co do pieluch: na początek mieliśmy zielone pampersy i to chyba najlepsze pieluchy jakie używaliśmy (są najbardziej chłonne i cieniutkie). Później używaliśmy też dady fioletowe (moim zdaniem drugie miejsce po pampersach) i babydream fun&fit (te są trochę sztywniejsze i grubsze ale że bliżej mi do rossmana niż do biedronki, więc te pieluchy wygrały). Przy noworodku i tak pielucha co chwilę zmieniana w dzień i w nocy (co 2-3h) więc chłonność nie miała aż takiego znaczenia, bardziej patrzeliśmy żeby małej nie uczulało no i na cenępo jakimś czasie gdy kupy były 1-2 na dzień przyjęliśmy taktykę, że w dzień pieluchy babydream (mniej chłonne, ale w dzień i tak max 3h i pielucha jest zmieniana a cena to połowa pampersów) a na noc zielone pampersy (te wytrzymują spokojnie całą noc) i taką taktykę stosujemy do dzisiaj.
u nas nie ma alergii na żadne dotychczasowe chusteczki ani pieluchy ale różnie bywa u dzieci, więc na początek nie kupuj zapasu na pół roku, 1-2 paczki pieluch i 2-3 paczki chusteczek wystarczą, później dokupisz jeśli się sprawdzą albo będziecie testować inne
z przydatnych rzeczy to u nas od początku sprawdzają się woreczki na brudne pieluchy z rossmana (chyba 5 zł za 100 sztuk). są pachnące, jak zawiąże się pieluchę z kupą to nie śmierdzi z kosza i spokojnie może czekać na wyniesienie z domu do następnego dnia -
Ann. U nas niestety przez reakcje alergiczne z Jaśkiem jestem wyłącznie na Pampersie i chusteczki i pieluchy, ale wiadomo że każde dziecko jest inne. Testów mieliśmy tyle że głowa mała, ale oprócz tego że Jaśkowi pasują to i mi. Pieluchy są według mnie najbardziej chłonne ze wszystkich przeze mnie testowanych, a chusteczki najbardziej i najdłużej mokre. Ogólnie jestem też z tych osób co w domu używają tylko jednorazowych ręczników bawełnianych i wody do mycia pupy na samym początku.
wiem że są też chusteczki nasączone wyłącznie woda waterwipes czy coś takiego, są dość drogie ale też dobre rozwiązanie na wyjścia. Zastanawiam się czy właśnie nie kupić ich przy maluszku.
-
zimowa stokrotka wrote:Ann. U nas niestety przez reakcje alergiczne z Jaśkiem jestem wyłącznie na Pampersie i chusteczki i pieluchy, ale wiadomo że każde dziecko jest inne. Testów mieliśmy tyle że głowa mała, ale oprócz tego że Jaśkowi pasują to i mi. Pieluchy są według mnie najbardziej chłonne ze wszystkich przeze mnie testowanych, a chusteczki najbardziej i najdłużej mokre. Ogólnie jestem też z tych osób co w domu używają tylko jednorazowych ręczników bawełnianych i wody do mycia pupy na samym początku.
wiem że są też chusteczki nasączone wyłącznie woda waterwipes czy coś takiego, są dość drogie ale też dobre rozwiązanie na wyjścia. Zastanawiam się czy właśnie nie kupić ich przy maluszku.
No właśnie w domu chce używać tych większych płatków bawełnianych i wody, a chusteczki na wyjścia i jak będę dziecko musiała raz na jakiś czas u rodziców zostawić -
.kropka. Planuję na początek kupić z dwóch różnych firm pampersy i zobaczyć jak mała będzie reagować. I tak właśnie myślałam o firmie pampers i babydream
ogólnie o tej serii z Rossmana babydream czytałam dużo pozytywnych opinii o pieluszkach i chusteczkach nawilzanych. Kosmetyki z tej serii są podobno super jeśli chodzi o składy i cena jest bardzo przystępna w porównaniu do tych aptecznych
i tak się zastanawiam czy ich nie wypróbować na początek
-
Red Head wrote:zapodaj.net/71189f3ae453.jpg.html]https://naforum.zapodaj.net/thumbs/71189f3ae453.jpg[/url]
Wow rewelacja. Będzie piękna pamiątkagdyby nie ciąża leżąca, też chętnie zorganizowałabym sobie sesję, ale muszę się obejść smakiem
Insulinooporność
Niedoczynność tarczycy, hashimoto
03.02.2018 - trzecia inseminacja
-
nick nieaktualnyann1109 wrote:.kropka. Planuję na początek kupić z dwóch różnych firm pampersy i zobaczyć jak mała będzie reagować. I tak właśnie myślałam o firmie pampers i babydream
ogólnie o tej serii z Rossmana babydream czytałam dużo pozytywnych opinii o pieluszkach i chusteczkach nawilzanych. Kosmetyki z tej serii są podobno super jeśli chodzi o składy i cena jest bardzo przystępna w porównaniu do tych aptecznych
i tak się zastanawiam czy ich nie wypróbować na początek
chusteczki też ok trochę mniej nawilżone niż pampers. kosmetyki niby ok a nasza ma na nie uczulenie, więc używamy do mycia i kremowania Nivea (ta biała seria z emolientem). Grunt to nie robić zapasów póki nie sprawdzisz czy u was nie ma na coś uczulenia
Nie wiem jak u ciebie ale ja miałam pełno próbek ze szkoły rodzenia, w szpitalu dostałam niebieskie pudełko i w nim drugą pakę próbek, więc pierwszy miesiąc testowaliśmykosmetyków przed porodem nie kupowałam wcale
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2018, 19:06
-
.kropka. z kosmetykami będę czekała do samego końca, bo ze szkoły rodzenia co spotkanie jakieś próbki dostajemy i na początek chciałabym je zużyć
chyba, że czegoś nie będziemy mieli wtedy dokupimy
jeśli mała nie będzie miała problemów skórnych to nie chcemy używać kosmetyków z emolientem:) do prania kupiłam mleczko z lovelli i płyn z jelpa zobaczymy, który jej bardziej podpasuje
.kropka. lubi tę wiadomość
-
Karnataka mam właśnie 3k3o
więc nie ma mowy o podkradaniu. Wizyty mam póki co co 2tyg. Najważniejsze są brzuszki i wszystko w nich i szyjka a pomiary raz w miesiącu bo dr od usg mówi że przy odstępie 2tyg. To jest za duża granica błędu, szczególnie ze to trojaki, dlatego skupia się na co miesięcznych pomiarach. A że wszystko narazie idzie książkowo to nie potrzebne są częstrze wizyty niz co 2tyg.
Co do krzywej to mi też nikt nic nie mówił że mam ograniczyć słodycze itp. Tylko być na czczo a po wypiciu glukozy mogłam wypić nie więcej niż pół szklanki wody.
Co do sesji to jestem bardzo zadowolona;) a brzuch wiem że jest wielki bo już naprawde wszyscy to mówią;pWiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2018, 20:46