WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe mamuśki 2018
Odpowiedz

Listopadowe mamuśki 2018

Oceń ten wątek:
  • karmelowaaa Autorytet
    Postów: 592 246

    Wysłany: 11 września 2018, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalka wczoraj mama ginekolog na blogu dodała wpis o cukrzycy ciążowej z przepisami podobno :) Może warto zajrzec? :)

    Ja na te 3 prenatalne też idę chyba głównie z obawy o te poszerzone ukmy małego.. Tym bardziej że w rodzinie mam kuzynkę z refluksem nerwowym i kuzyna który od samego początku miał problemy z nerkami.

    W ogóle dziewczyny co ile macie wizyty? Normalnie co 4 tygodnie? Kiedyś słyszałam że od któregoś momentu są co 2 i się zastanawiam jak to jest :)

    atdcpx9ir8g8hg1a.png
  • Jastin76 Autorytet
    Postów: 614 798

    Wysłany: 11 września 2018, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam wizyty co 3 tyg ale ponieważ iż chodzę do dwóch to mi wychodzi co dwa tyg :-) :-D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2018, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na tych trzecich prenatalnych już byłam, wolałam sprawdzić czy wszystko nadal ok, tym bardziej że pokrywa mi to pakiet w Luxmed :)

    Wizyty teraz mam co 3 tyg (wcześniej co 4), z tego co pamiętam to ostatnio co dwa tygodnie miałam 2 ostatnie wizyty (czyli ostatni miesiąc)

  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 11 września 2018, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelowa dzięki za info.

    Ja wizyty miałam od początku co 3 tyg. Teraz że względu na problemy z szyjka mam co 2 tyg

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • karmelowaaa Autorytet
    Postów: 592 246

    Wysłany: 11 września 2018, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aa.. Czyli moje są standardowe, teraz co 3 tygodnie, a wcześniej co 4.. Zobaczymy czy tak już będzie do końca :)

    Kropka to fajnie masz z tym Luxmedem. U mnie w pracy też mieliśmy Luxmed i Multi sport, ale z dniem kiedy poszłam na zwolnienie wszystko mi wyłączyli. Płakać nie będę, ale szkoda że nikt nigdy nie mówił o tym że tak robią na takim dłuższym zwolnieniu.. :)

    Powiem wam dziewczyny, że tak ostatnio coraz częściej myślę o tym, że mamy już wrzesień i do listopada tak strasznie blisko, a ja dalej w polu ze wszystkim haha

    atdcpx9ir8g8hg1a.png
  • magdzi Ekspertka
    Postów: 173 83

    Wysłany: 11 września 2018, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do pieluszek to ja kupiłam po opakowaniu Pampers Premium Care 1 i Pampers 1 te zielone. Zobaczymy jak bardzo królewskie pupcie będą mieli moi chłopcy :/ Nie ma co kupować dużych paczek bo możliwe, że akurat dane pieluchy nie będą się sprawdzać.

    Jeśli chodzi o trzecie prenatalne to ja akurat mam w ten czwartek. A wizyty teraz będą już co 2 tygodnie.

    Cztery prania już nastawiłam, a jeszcze przynajmniej dwa przede mną ;) Prasowania to mam po kokardy :/ Możliwe, że przesadziłam z ilością wszystkiego, ale kiedy szwagierka wczoraj mi mówiła, że właśnie przebiera piąty raz swojego "miesięczniaka", to wolę mieć więcej przy mojej dwójce ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 09:08

    atdc2n0adheyq10q.png
  • Red Head Autorytet
    Postów: 371 433

    Wysłany: 11 września 2018, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zamówiłam 200szt. Pampersów 0 ;) przez internet duzo taniej;) i jak liczyłam to starczy mi na ok tydzień. Pranie ubranek musi dokończyć mój mąż, zostały jeszcze 3;) jedna szafa jest dzisiaj do odebrania ale nie wiem czy to coś mi da bo trzeba ja skręcić i przewietrzyć. A jaod jutra witam się w szpitalu. Dzisiaj budziłam się w nocy z niepokojem, pewnie przez to że to już tak blisko. Zobaczymy jak będą dbać o nas w szpitalu;p wczoraj jeden maluch strasznoe się wiercił i już się zastanawiałam czy wszystko u niego dobrze ale dzisiaj też się rusza tylkomnie już spokojniej

    mhsvqtkfflrf4775.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2018, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Red Head no u was to tych pieluch aż strach pomyśleć ile będzie szło :D u nas pół kontenera na śmieci to pieluchy córki, teraz będziemy szybko zamawiać większy, bo jak będzie pełen kontener pieluch to nie będzie gdzie zwykłych śmieci wyrzucić :P

    Ostatnio nie mogę się wyspać... Idę spać o 21-22, wstaje o 7 i cały czas jestem śpiąca :/ jak młoda ma drzemkę to też godzinę się z nią prześpię. Właściwie to bym mogła całe dnie spać :P nie wiem czy to już "ten czas" że mój organizm jest wymęczony ciąża czy to ta zbliżająca się jesień

  • Red Head Autorytet
    Postów: 371 433

    Wysłany: 11 września 2018, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam tak samo, czuje wieksze zmęczenie- az oczy mnie szczypią i zasypiam w dzień, tylko że później w nocy ciężko mi się śpi mimo że jestem dalej zmęczona. Ale pogoda napewno też robi swoje;)

    mhsvqtkfflrf4775.png
  • karmelowaaa Autorytet
    Postów: 592 246

    Wysłany: 11 września 2018, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja padam o 22 wstaje razem z narzeczonym o 6.30 max 7, a w dzień o 14/15 intensywnie potrzebuję drzemki.. Oczy same mi się zamykają, więc to faktycznie albo zmęczenie, albo jesień.. :) Dzisiaj wstałam z myślą że pojadę na miasto i sobie coś kupię, a tu z planów nici, bo mi się odechciało przez pogodę haha

    atdcpx9ir8g8hg1a.png
  • Kijuki Przyjaciółka
    Postów: 98 145

    Wysłany: 11 września 2018, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny, podczytuje Was od jakiegoś czasu. Tez mam termin listopadowy. Mam do Was pytanie... czy jak pierzecie ubranka dla niemowlaka to czy suszycie je w suszarce do ubrań czy lepiej je suszyć tradycyjnie?

  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 11 września 2018, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja suszę tradycyjnie bo nie mam suszarki hehe

    Przyszły mi dzisiaj ciuszki dla małej. Wzięłam dwa wielopaki bodów jeden na 56, jeden na 62. Polspiochy. Śliczne takie różowe i białe. Po chłopięcych niebieskich będę miała zmianę :-D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 17:14

    Kijuki lubi tę wiadomość

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • KlaudiaRbn Ekspertka
    Postów: 300 59

    Wysłany: 11 września 2018, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do mam ktore zabraly sie juz za pranie i prasowanie ubranek :)
    Dzis doszlam do wniosku, ze chyba najwyzsza pora sie za to zabrac, jutro chyba puszcze pierwsze pranie tylko pytanie - w jakiej temparaturze pierzecie? A co do prasowania - wiem, ze tez trzeba - nie wiem jaka temperatura zelazka :o
    Moze pytanie wyda sie banalne :x :p

    A no i jeszcze jedno - tylko pranie, czy pranie i plukanie? Bo raz czytam, ze nie plukac, raz ze plukac trzeba :| zglupiec idzie :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 16:32

    Najpierw mieliśmy siebie, potem stworzyliśmy Ciebie ❤️
    f2wli09kpm9cd0gs.png
    bfaregz2zjq7cybd.png

    * mama dwóch Aniołków [*][*] 2015 6t, 2016 11t
    * mutacja MTHFR i PAI1
  • karmelowaaa Autorytet
    Postów: 592 246

    Wysłany: 11 września 2018, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia świetne pytania, w sumie ja bym nawet przed praniem o tym nie pomyślała, a chętnie się teraz dowiem :D
    I może dodam jeszcze jedno pytanie od siebie :) Prac w płynie czy lepszy proszek?

    Kijuki - u mnie brak suszarki, więc suszenie będzie tradycyjne :) I myślę że jak na ubraniach nie ma zakazu suszenia w suszarkę to chyba raczej można to robić :)

    Kijuki lubi tę wiadomość

    atdcpx9ir8g8hg1a.png
  • KlaudiaRbn Ekspertka
    Postów: 300 59

    Wysłany: 11 września 2018, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karmelowaaa uff myslalam, ze tylko ja tego nie wiem :D instynkt mi nic nie podpowiedzial :D

    Najpierw mieliśmy siebie, potem stworzyliśmy Ciebie ❤️
    f2wli09kpm9cd0gs.png
    bfaregz2zjq7cybd.png

    * mama dwóch Aniołków [*][*] 2015 6t, 2016 11t
    * mutacja MTHFR i PAI1
  • Kijuki Przyjaciółka
    Postów: 98 145

    Wysłany: 11 września 2018, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KlaudiaRbn wrote:
    Do mam ktore zabraly sie juz za pranie i prasowanie ubranek :)
    Dzis doszlam do wniosku, ze chyba najwyzsza pora sie za to zabrac, jutro chyba puszcze pierwsze pranie tylko pytanie - w jakiej temparaturze pierzecie? A co do prasowania - wiem, ze tez trzeba - nie wiem jaka temperatura zelazka :o
    Moze pytanie wyda sie banalne :x :p

    A no i jeszcze jedno - tylko pranie, czy pranie i plukanie? Bo raz czytam, ze nie plukac, raz ze plukac trzeba :| zglupiec idzie :D

    Widzę ze nie tylko mnie to spędza sen z powiek ;)
    Moje zaprzyjaźnione mamuśki powiedziały zeby pracy w temperaturze max 60 - ubranka które dotykają bezpośrednio skory, jezeli pozwolą na to parametry ubrań, nie używać płynu do płukania, na początek płukać dwa razy zeby pozbyć sie proszku - Oczywiscie specjalnego dla niemowlaków, prasować przez pierwsze 3 m-ce, ja planuje prasować na najwyższej temperaturze, bawełna powinna to dobrze tolerować.
    Pieluchy tetrowe, pościel /chociaż jej na poczatku planuje nie uzywac/ prac w temp. 90.

  • Kijuki Przyjaciółka
    Postów: 98 145

    Wysłany: 11 września 2018, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karmelowaaa wrote:
    Klaudia świetne pytania, w sumie ja bym nawet przed praniem o tym nie pomyślała, a chętnie się teraz dowiem :D
    I może dodam jeszcze jedno pytanie od siebie :) Prac w płynie czy lepszy proszek?

    Kijuki - u mnie brak suszarki, więc suszenie będzie tradycyjne :) I myślę że jak na ubraniach nie ma zakazu suszenia w suszarkę to chyba raczej można to robić :)


    Kupiłam juz proszek, wiec w nim bede prac, ale dzisiaj przeczytałam w jakimś artykule ze płynu do prania łatwiej sie pozbyć w trakcie płukania ☺️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 16:56

  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 11 września 2018, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja prałam w proszku loveli do kolorów. Bez płynu do płukania. Płukać zaczęłam dopiero ok 2r. Życia. Ale niektórzy płukana wcześniej bo po samym praniu te ciuszki mają średni zapach. Ja prasuje normalnie jak inne rzeczy ok 3 kropka na zelazku. Mam stacje parowa więc dodatkowo z parą idzie.
    Temperatura prania ... Zazwyczaj 30-40st chyba że mocno brudne to 60. Teraz ubrania szybko się kurczą. Generalnie te ubranka nie farbują więc prałam białe i czarne razem i nigdy mu się nic nie stało. Jedyne co to zniszczyłam nawet ostatnio spodnie bo moczylam w misce plamy i leżały tak dwa dni... Aż się ufarbowała nogawki od granatowej gumki. Więc moczenie tak, ale na chwilę a nie kilka dni hehe

    Jak pewnie zobaczycie, ubranka, przewijak zaczną żółknąć jak będziecie używać dużo oliwki po kąpaniu. Ja oliwkowalam ok 2 tyg może. Potem jak widziałam jak skóra była sucha. Główkę oliwkowalam i czesałam jak się pojawiła ciemieniucha. Kąpałam w płynie z babydream. Nie używajcie emolientow jesli dziecko ma ładną skórę. Moja koleżanka tak kapała, smarowała małego że go pozbawiła powłoki lipidowej i dostał AZS.
    Ja też nie.zalewalam uszu w kąpieli. Rodzice nasi tak kąpali i kazali, ale niby można. Po kąpieli zakładałam na trochę czapeczkę bawełniana. Jak będziecie u lekarza poproście o taką maść
    3 % sol. Ac. Borici
    Lanolini
    Vaselini albi aa ad 100.0

    Wiem wygląda dziwacznie. Robiona jest w aptece. To maść pielęgnacyjna można smarować nią pupę, zgięcia w łokciach i kolanach jak są czerwone, czy odparzenia na szyi czy za uszami. Kosztuje ok 10zl i naprawdę bepanten i sudokrem się chowa.
    No to tak z grubsza moje przemyslenia

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 11 września 2018, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kijuki wrote:
    Widzę ze nie tylko mnie to spędza sen z powiek ;)
    Moje zaprzyjaźnione mamuśki powiedziały zeby pracy w temperaturze max 60 - ubranka które dotykają bezpośrednio skory, jezeli pozwolą na to parametry ubrań, nie używać płynu do płukania, na początek płukać dwa razy zeby pozbyć sie proszku - Oczywiscie specjalnego dla niemowlaków, prasować przez pierwsze 3 m-ce, ja planuje prasować na najwyższej temperaturze, bawełna powinna to dobrze tolerować.
    Pieluchy tetrowe, pościel /chociaż jej na poczatku planuje nie uzywac/ prac w temp. 90.
    Ja na swojej pościeli mam temperatury prania 40st... Głupie bo powinny być przystosowane do 90st

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2018, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KlaudiaRbn wrote:
    Do mam ktore zabraly sie juz za pranie i prasowanie ubranek :)
    Dzis doszlam do wniosku, ze chyba najwyzsza pora sie za to zabrac, jutro chyba puszcze pierwsze pranie tylko pytanie - w jakiej temparaturze pierzecie? A co do prasowania - wiem, ze tez trzeba - nie wiem jaka temperatura zelazka :o
    Moze pytanie wyda sie banalne :x :p

    A no i jeszcze jedno - tylko pranie, czy pranie i plukanie? Bo raz czytam, ze nie plukac, raz ze plukac trzeba :| zglupiec idzie :D
    Ja piorę tak jak swoje tylko daje płyn dziecięcy do prania (bez płynu do płukania) :) 40 stopni jakiś program "codzienny" 40 minut. Suszarkę mam, ale że pogoda w miarę spoko to powiesiłam tradycyjnie, wystawiłam na taras i pół dnia i było suche (zimą córce suszylam w suszarce i też ok). Co do żelazka też, tak samo jak nasze ciuchy (nie wiem jaka temperatura bo moje żelazko nie pokazuje temperatury :P). Dla dziecka wszystko mam bawełniane, więc nie ma obaw że się coś przypali - ustawiam na bawełnę i tyle ;) prasowanie to tylko kwestia wizualna, nie oszukujemy się, żeby to wybiło jakieś zarazki to trzeba by prasować od wewnątrz :P ale poprasowałam, jak się urodzi i pralka będzie chodzić kilka razy na tydzień to prasować nie będę, bo za bardzo szanuję swój wolny czas a dziecko założy wyprasowane i i tak zaraz uleje albo osika :D

    Uszy normalnie moczylismy (też matka i teściowa się trzęsły, że uszu nie zalewać ale położna powiedziała że to zabobony są), czapki po kąpieli nie zakładaliśmy bo w domu ciepło, po płynie babydream młoda miała brzydka skórę, kupiłam biały płyn Nivea z emolientem, do teraz się w tym kąpie i skóra ładna i mięciutka. Na pupę od początku używamy zielony linomag i krem Nivea na odparzenia z panthenolem (linomag gdy skóra jest ładna, Nivea jak się pojawi leciutkie zaczerwienienie, wtedy od razu znika) i nigdy nie było problemów z odparzeniami. Oliwka na ciemieniuche nic u nas nie dawała, pomogła Ziaja na ciemieniuche (mieliśmy próbki ze szkoły rodzenia). Skóry też nie oliwkowaliśmy, kupiłam mleczko nivea, jak dla mnie przyjemniejsza konsystencja niż oliwką, dzieć i rodzic nie są cali tłuści a efekt nawilżenia taki sam :P

    Jak ja już bym chciała listopad i mieć z głowy ciążę i poród :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 18:56

    Jastin76, KlaudiaRbn, Kijuki lubią tę wiadomość

‹‹ 329 330 331 332 333 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

W którym tygodniu planowane cesarskie cięcie? Co spakować do szpitala?

Choć poród fizjologiczny, czyli siłami natury, jest naturalnym procesem, w niektórych sytuacjach cesarskie cięcie może być korzystniejsze dla zdrowia matki i dziecka. W jakich sytuacjach i w którym tygodniu ciąży zaleca się poród przez cesarskie cięcie? Jak przyszła mama może się do tego przygotować?

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ