X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe mamuśki 2018
Odpowiedz

Listopadowe mamuśki 2018

Oceń ten wątek:
  • karmelowaaa Autorytet
    Postów: 592 246

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 03:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojego narzeczonego siostrzsnica od 2 miesiąca życia do teraz (prawie rok) śpi id 22 do 5/6.. Ona nie wie za bardzo jak to jest nie spać w nocy. ;) Ciekawe czy poznam jeszcze kiedyś taki egzemplarz jak ta mała :D Mój się nie zapowiada na śpiącego po nocach, bo śpi w dzień xd

    atdcpx9ir8g8hg1a.png
  • molisia Autorytet
    Postów: 969 553

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 04:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja dzisiaj tzn wczoraj spała godzinę :/ byłam wykończona
    Dobrze ze mana mija była
    Jadła tzn ciurkala cyca co godzinę
    Poszła spał o 23 i wstała teraz
    Chyba przechodzi skok rozwojowy a ja kryzys laktacyjny

    Jest już z Nami Weronika
    w5wqvcqgush2eos6.png
    Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
    Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu

    Febion Natal1
    Tmg
    Encorton
    Clexane
    Czekamy na cud ☺
    Jest z nami Weronika ❤️❤️

    Starania o drugie maleństwo: od luty

    Rok starań
    Luty || kreski
    6.02 beta 189
    Progesteron 21,08


    28.5 drugie połówkowe

    preg.png
  • KlaudiaRbn Ekspertka
    Postów: 300 59

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 06:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny niewiarygodne! Dziec mi sie naprawil! (oby na zawsze)

    Wiec tak... moj syn spal w lozeczku! :o
    Dostal butle zjadl 90mli zasnal lezac na mnie, stwierdzilismy z mezem ze sprobujemy choc bylismy skazani na porazke... az tu nagle tadam... nie obudzil sie! :o spal od 21 - 1 (zmiana pieluszki, butla i kolejne podejscue czy da sie odlozyc), spal do 5 :) teraz sie przytulamy po jedzeniu zobaczymy co bedzie dalej :) jestem mega ucieszona, pierwsza noc od porodu przespalam z mezem rozwaleni na calym lozku jak zaby na lisciu :D wydaje mi sie, ze przez tego cycka taki byl non stop na czujce i nie dajacy sie odlozyc, po butli jak widac potrafi zobaczymy co bedzie dalej :) nawet smoczka polubil :)

    Pytanie z innej beczki - jak zastopowac laktacje? Mam mleka jak krowa, cycki mnie tak strasznie bola ze mi zaraz eksploduja! Wyczytalam zeby sciagnac ale tylko tyle zeby przestaly bolec nie wiecej i zeby pic szalwie. Mam dwa wielkie bolace kamienie :/

    .kropka. lubi tę wiadomość

    Najpierw mieliśmy siebie, potem stworzyliśmy Ciebie ❤️
    f2wli09kpm9cd0gs.png
    bfaregz2zjq7cybd.png

    * mama dwóch Aniołków [*][*] 2015 6t, 2016 11t
    * mutacja MTHFR i PAI1
  • karmelowaaa Autorytet
    Postów: 592 246

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia dobrze wyczytałaś, leżałam w szpitalu na sali z dziewczyną która miała nadal mleka i z bólu płakała. Położne kazały jej iść pod prysznic ( gorący) rozmasowac piersi i ściągać mleko do czasu aż poczujesz ulgę. Nie możesz ściągać za dużo żeby się jeszcze więcej pokarmu nie robiło. :)

    KlaudiaRbn lubi tę wiadomość

    atdcpx9ir8g8hg1a.png
  • karnataka Autorytet
    Postów: 365 161

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia, chcesz zahamowac i nie karmić? Bo jeśli chodzi żeby zatrzymać nawal A karmić będziesz to ściągaj i podawaj w butli. Szkoda byloby hamować laktacje na tak wczesnym etapie. Patrz nawet na mój przypadek, wylewam ponad litr do zlewu ale wolę wylać niż hamować laktacje bo potem ta nadwyżka może mk się przydać jeśli dziewczyny zaczną więcej jeść.

    klz9vcqgx7pu7ljh.png

    lprkanli3j97xzk0.png
  • molisia Autorytet
    Postów: 969 553

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamuśki jak podajecie espunisan ?? Tyle kropli ile jest na ulotce??

    Jest już z Nami Weronika
    w5wqvcqgush2eos6.png
    Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
    Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu

    Febion Natal1
    Tmg
    Encorton
    Clexane
    Czekamy na cud ☺
    Jest z nami Weronika ❤️❤️

    Starania o drugie maleństwo: od luty

    Rok starań
    Luty || kreski
    6.02 beta 189
    Progesteron 21,08


    28.5 drugie połówkowe

    preg.png
  • karnataka Autorytet
    Postów: 365 161

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Molisia ja co prawda bobotic ale substancja ta sama tyle że stężenie różne. W ulotce bodajże 3 krople do każdego karmienia A ha dawałam 10 do co 2-3.

    klz9vcqgx7pu7ljh.png

    lprkanli3j97xzk0.png
  • yaminka Ekspertka
    Postów: 220 188

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia - pij herbatę z szałwi - mi przy nawale laktacyjnym super pomogła - a umierałam na prawdę - cycki mi się pod obojczykami zaczynały tak napęczniały:/ te herbata mi życie ocaliła

    Dziewczyny są z nami! 30.10.2018 :)gg64l6d850o2zp3w.png
  • Luuna Ekspertka
    Postów: 199 115

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KlaudiaRbn wrote:
    Bosheee a moj steka cay dzien i pol nocy, wszystko mu nie pasuje ciagle placze... w wozku nie, na kanapie nie, na rekach nie bleeeee czy wy tez macie czasem ochote uciec pier***nac tym wszystkim i juz nie wrocic?! :|
    Hej. Twój dzidziuś codziennie tak płacze? Moja nie polezy sama więcej jak 5min. W nocy ładnie śpi a w dzień płacze praktycznie cały czas jak nie śpi. Zaczynam się zastanawiać czy jej coś nie dolega. Daje espumisan ale nie widzę poprawy

    https://www.maluchy.pl/li-73391.png
    Mam 3 skarby

  • Luuna Ekspertka
    Postów: 199 115

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem wam że chyba mam jakiś baby Blues. Jestem od 13 do 23 sama z dziećmi 9lat, 7 lat i 6tyg. Dawalam radę do tej pory ale teraz ciągle płacze. Teraz mąż będzie miał już wolne do końca roku a ja zamiast się cieszyć bo pomoc to mnie jego osoba irytuje strasznie i się kłócimy. Ostatnio ciągle płacze:-(

    https://www.maluchy.pl/li-73391.png
    Mam 3 skarby

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luuna spoko, mnie też mój mąż wnerwia :D w tygodniu 7-17 jestem z moimi dzieciakami sama i mamy wszystko ogarnięte, drzemka starszej, usypianie i karmienie młodszego, gotowanie obiadu dla starszej itd. Gdy przychodzi weekend i mój mąż jest w domu to jest straszne zamieszanie, mój plan dnia trafia szlak. On się stara mi pomóc ale prawda jest taka, że mi przeszkadza :P dzieciaki marudne, ja wkurzona i na męża warczę :/

    Luuna lubi tę wiadomość

  • karmelowaaa Autorytet
    Postów: 592 246

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie narzeczony też denerwuje. Połowy rzeczy mi nie mówi. Wczoraj się poplakalam bo obiecał mi że w weekend pobedzie z małym żebym mogła trochę odpocząć, i co? Dzisiaj poszedł do pracy. Wkurzam mnie że siedzi tam całymi dniami, wraca to obiadek, prysznic, przewinie młodego, da mu butlę, wykapie go i koniec. Zadowolony z siebie. Ja w tym czasie muszę posprzątać po obiedzie, jakieś pranie czy prasowanie mam i nie mam chwili odpocząć, a tak liczyłam na ten weekend.. :(
    W ogóle umawia się ze swoją mamą, nic mi nie mówi, no wrr..

    atdcpx9ir8g8hg1a.png
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia widzisz! Będzie coraz lepiej. On się w końcu naje, zobaczy ze mu nie brakuje i się uspokoi. Mój Szymek też tak miał. A wcześniej jak zjadł cyca i czekał na butle to się darmo jakby go ze skóry obdzierali. W nocy czekałam na wodę to z nim w kuchni przy cycu go trzymałam żeby pół bloku nie obudził ..
    My mieliśmy wczoraj gości wieczorem i Pola spala od 21 do 2. Potem zjadła ale przez to że nie wisiała tak na cycu to miałam pokarmu jak dla dwójki. I musiałam ściągać potem bo zjadła może z połowę z jednej piersi. Potem do 4 za to stękała co jakiś czas więc na przystawilam znowu bo mimo że odciagnelam to miałam jeszcze sporo.
    Dziś na wieczór nakarmilam ja tym odciagniety bo chciałam żeby szybko zjadła żebym mogła ogarnąć jeszcze siebie i dom. Zjadła a i owszem z butli, a ja mam znowu pełno. Może zaraz wstanie...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 22:33

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • molisia Autorytet
    Postów: 969 553

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie tez dopadł baby blues
    Któryś dzień z rzędu wieczorem moje dziecko ma napady głodu
    Je rzyga , ulewa i znowu je i przy tym płacze
    Mam dość serdecznie dość
    Płakać mi się chce a mój mąż mi tez odrazu oddaje dziecko bo twierdzi ze i niego bardziej płacze i ta jego mina jakby żałował ze ma dziecko i nie może spokojnie obejrzeć tv
    Boże tak bardzo czekałam na dziecko , robiłam wszystko żeby było dobrze i mam wyrzuty sumienia ze poprostu ze odpocząć no jestem wykończona psychicznie i fizycznie to tej piepszone cesarce eh

    Jest już z Nami Weronika
    w5wqvcqgush2eos6.png
    Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
    Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu

    Febion Natal1
    Tmg
    Encorton
    Clexane
    Czekamy na cud ☺
    Jest z nami Weronika ❤️❤️

    Starania o drugie maleństwo: od luty

    Rok starań
    Luty || kreski
    6.02 beta 189
    Progesteron 21,08


    28.5 drugie połówkowe

    preg.png
  • Luuna Ekspertka
    Postów: 199 115

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    molisia wrote:
    Mnie tez dopadł baby blues
    Któryś dzień z rzędu wieczorem moje dziecko ma napady głodu
    Je rzyga , ulewa i znowu je i przy tym płacze
    Mam dość serdecznie dość
    Płakać mi się chce a mój mąż mi tez odrazu oddaje dziecko bo twierdzi ze i niego bardziej płacze i ta jego mina jakby żałował ze ma dziecko i nie może spokojnie obejrzeć tv
    Boże tak bardzo czekałam na dziecko , robiłam wszystko żeby było dobrze i mam wyrzuty sumienia ze poprostu ze odpocząć no jestem wykończona psychicznie i fizycznie to tej piepszone cesarce eh
    Rozumiem Cię doskonale mój przy pierwszym dziecku też jak mu płakała na rękach to zaraz mi oddawał ja i mówił ona chce do mamy....eh. Teraz już na szczęście zajmuje się niunia...

    https://www.maluchy.pl/li-73391.png
    Mam 3 skarby

  • Luuna Ekspertka
    Postów: 199 115

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karmelowaaa wrote:
    Mnie narzeczony też denerwuje. Połowy rzeczy mi nie mówi. Wczoraj się poplakalam bo obiecał mi że w weekend pobedzie z małym żebym mogła trochę odpocząć, i co? Dzisiaj poszedł do pracy. Wkurzam mnie że siedzi tam całymi dniami, wraca to obiadek, prysznic, przewinie młodego, da mu butlę, wykapie go i koniec. Zadowolony z siebie. Ja w tym czasie muszę posprzątać po obiedzie, jakieś pranie czy prasowanie mam i nie mam chwili odpocząć, a tak liczyłam na ten weekend.. :(
    W ogóle umawia się ze swoją mamą, nic mi nie mówi, no wrr..
    Jak to dobrze wiedzieć że nie jest się samemu z takimi problemami. Mój mąż też się zajmie niunia ale ja w tym czasie robię pranie sprzątanie itp :-/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 23:05

    https://www.maluchy.pl/li-73391.png
    Mam 3 skarby

  • Kodora Koleżanka
    Postów: 60 17

    Wysłany: 9 grudnia 2018, 00:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też czasem mam doła. Dzisiaj też ryczalam. Niby sytuację mam niezłą bo mąż był do tej pory w domu i trochę pomagał. Mieszkamy z teściową więc obiadów nie musiałam gotować, ale też czuję się ciągle przez nią oceniana. Gdybyśmy mieszkali sami to mogłabym sobie mieć bałagan, a tak to jakieś komentarze. Albo zdziwienie dlaczego śpię po południu. Ona synów piersią nie karmiła, więc może nie miała karmień w nocy przez godzinę plus usypianie. I tak w większości jesteśmy na mm ale zawsze trochę cyca syn pociągnie tyle że się tym nie najada i wkracza butla. Nie mogę narzekać, bo synek ładnie śpi, ale mamy problem z ulewaniem. Zarówno po moim mleku jak i mm. Czasem chlusta nawet prawie 2 godziny po karmieniu. W związku z tym boje się go samego zostawiać i nie robię większości z zaplanowanych rzeczy. Że względu na ulewanie położna zaleciła nam mleko nan ar ale przez nie synek miał chyba problemy z brzuszkiem, brak kupki i śmierdzące gazy. Obecnie testujemy humanę i przynajmniej kupki się unormowały. Dostaliśmy próbki właśnie od tej położnej. Mówiła że dzieci ładnie na nim przybierają, bo z tym u nas bywa różnie. Pierwsze mleko to było Bebiko i zmieniliśmy na ten nan ar ze względu na ulewanie. Chociaż wolę ulewanie niż bóle brzuszka. Tyle że się martwię czy się synek nie zaksztusi, to zawsze jest stresujące. Zwłaszcza jak np śpi godzinę i potem rzyga

  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 9 grudnia 2018, 01:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A czy wasze dzieci też potrafią się położyć same z boku na plecy. Ja mała zawsze układam na boku, zwłaszcza że ona na początku prawie nie odbijała. Podpieram plecki poduszka, czasem jeszcze koc zawijam pod plecy. A ona j tak znajdzie sposób żeby leżeć na plecach i wtedy głowę sobie przekłada z prawej na lewa

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • yaminka Ekspertka
    Postów: 220 188

    Wysłany: 9 grudnia 2018, 05:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalka - tak u nas Helka jest niczym houdini i potrafi się wysupłać z każdego zabezpieczenia byleby nie spać na boku - zawsze się kończy napleckach. Dodatkowo jak kładziemy na brzuch to unosi głowę tak bardzo wysoko jak do raczkowania - potrafi tak długo wytrzymać.
    Co do ulewań - też mamy kłopot - było ładnie, co najwyżej przy odbekiwaniu po jedzeniu trochę się ulało - a teraz potrafią podobnie jak u Kodory- kilka godzin po jedzeniu (i to nawet kilka razy) ulać,ale taką wodą ;/ nie mlekiem ani serkiem takim nadtrawionym tylko takim płynem. Nie wiem czy to może przez katar? Albo czy to ślina już jest i im się zbiers i tym im się ulewa?

    Dziewczyny są z nami! 30.10.2018 :)gg64l6d850o2zp3w.png
  • karnataka Autorytet
    Postów: 365 161

    Wysłany: 9 grudnia 2018, 06:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja przechodze kryzys. O ile że starszakami nie miałam problemów nocnych, jakieś kolki były ale do ogarnięcia. Tak teraz jest dramat. Po karmieniu około 20 zaczyna się orkiestra. Najpierw pojedyncze instrumenty A potem ryk na dwa głosy. Pomaga mąż ale widzę że i on zmęczony. Małe ciągle jeczą albo płaczą. Ani głodne, przewiniete i na pewno nie kolki. Miliamy gości, dziewczyny oczy na 5zl non stop i już się cieszyłam że się zmecza i wieczorem będą spać. A gowno. Od 22 byk ryk który z jazda godzina przechodził w histerię. Po 4 zasnęła ale już po 5 znowu jedna druga wybudzila. Jestem tak zmęczona że boję się że nie ogarnę. Na dodatek nocne nerwy zajadam słodyczami.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2018, 06:37

    klz9vcqgx7pu7ljh.png

    lprkanli3j97xzk0.png
‹‹ 399 400 401 402 403 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ