Listopadowe mamuśki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTrochę mnie tu nie było, w domu małe zamieszanie z buntującą się prawie 2 latką
Klaudia faktycznie masakra z tym macierzyńskimja jestem zdania, że roczny urlop w pl to też za mało, bo roczne dziecko to też jeszcze maluszek, ma lęki separacyjne itd. Tym bardziej nie wyobrażam sobie powrotu do pracy na pełen etat przy 3 mc dziecku
Co do szczepienia to my zdecydowaliśmy sie na ten sam schemat pneumokoki + 6w1. Przy córce ten sam schemat się sprawdził, zero temperatury po szczepieniach, przy synu teraz też było bez problemów. Szkoda, że nasz zacofany nfz refunduje szczepionki z wcześniejszej epoki (nieskojarzone), bo to trochę kosztuje a jak sie jeszcze szczepi na dodatkowe to juz lepiej nawet nie liczyć ile sie wydało
U nas chyba mleko przestało młodemu służyćma strasznie wzdęty brzuch, dużo śluzu w kupie i całymi dniami jest płacz
noszę na brzuchu, masuję, odgazowuję i to wszystko pomaga, na chwilę... kładę go spać bo jest padniety przez ten ciągły płacz i po drzemce znowu to samo. Biedny taki maluszek
dzis muszę umówić go do lekarza, chociaż i tak pewnie znowu nic nowego się nie dowiem, takie dobieranie mleka na oko to o kant pupy...
-
U nas nie zapeszac ale maly zdecydowanie mniej placze i daje sie odlozyc! Bawie sie z nim, zagaduje, a on sie smieje - w koncu sie smieje!
wczesniej na jego twarzy widzialam tylko bol i lzy - teraz widze usmiech, rano po przebudzeniu, w dzien, ciagle usmiech
nauczylismy sie drzemek w dzien, zasypiania samodzielnego, tzn ja oczywiscie jestem obok i trzymam go za raczke i klepie po pupie, on sobie postekani zasypia
nie moge w to uwierzyc po tylu ciezkich chwilach i moich wylanych lzach, po godzinach siedzenia przy lozeczku nauka przyniosla skutek!
niech mowia co chca, ale dla mnie jezyk niemowlat to dobra ksiazka, jest tam kilka fajnych (dla mnie) wskazowek. Z nocami u nas super, codziennie 19 maly spi, zazwyczaj budzi sie na jedzenie miedzy 24-2 ale dzisiaj to juz przeszedl samego siebie, byl taki padniety ze polozylismy go wczesniej, zasnal 18:20 a na jedzenie obudzil sie 4:20! :o spal 10h :o niesamowite, ale az sie przestraszylam
Chyba musze sie z godzic z tym co slyszalam na poczatku i w co tak bardzo nie moglam uwierzyc - z kazdym dniem bedzie lepiej, a najgorsze sa 3 pierwsze miesiace - takWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2019, 10:47
Najpierw mieliśmy siebie, potem stworzyliśmy Ciebie ❤️
* mama dwóch Aniołków [*][*] 2015 6t, 2016 11t
* mutacja MTHFR i PAI1 -
Też nie za bardzo mam teraz czas żeby tu zaglądać, bo z małą na te zabiegi jeździmy. Teście się rozchorowali i mam pełno latania, ledwo żyję
Jakby któraś była zainteresowana to na stronie internetowej apteki doz jest rabat 20% na kod: FITKLAUDIA przy zakupach powyżej 50 zł. Może którejś z Was się przyda -
Hej dziewczyny, dawno nie pisałam ale jestem i czytam na bieżąco
Kostek zaszczepiony na rotawirusy i 6w1, teraz za tydzień chyba mamy pneumokoki.. Obyło się bez gorączki/marudzenia/płaczu.. oby tak dalej.
Aleee... żeby nie było za kolorowo to zaczął codziennie około 6/7 budzić się z wrzaskiem. Głodny nie jest wtedy bo jest 2 godziny po jedzeniu zwykle.. Dzisiaj za to zamiast się budzić z płaczem to od 4.30 do 7 się wiercił nieziemsko. No i oczywiście nie spałam bo go pilnowałam (BŁĄD!) teraz mam mega worki pod oczami i w ogóle.. -
U mnie zazwyczaj ziewa godzinę od jedzenia i wtedy ja zaczynam usypiac. Czasami robi się śpiąca od razu po jedzeniu to usypiam żeby nie było płaczu ze zmęczenia. Je co ok 2.5 h.
A jak śpią wasze maluchy? Normalnie przykryte czy w rożku ? Mu spowijamy w kocyk i w rożku ale od dwóch dni tak sie wierci i wyciąga rączki, macha że nie wiem czy nie należy tego zmienić?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2019, 11:45
Jezu ufam Tobie -
U nas to wygląda tak. Wstaje np o 8. Przewijam, karmię, potem zabawa i godzinę po wstaniu a nawet szybciej ja kładę. Lepiej chwilę wcześniej zanim zacznie marudzić bo wtedy jest zdenerwowana i płacze. A tak to może sama usnie. Ostatnio kładę do łóżeczka i trzepie łóżeczkiem...wolę to niż noszenie na rękach. Tak szybciej usypia.
Ja już w rozek jej nie kładę bo już trochę za duża się robi. Kupiłam używany kokon i śpi w nim i przykryta kocem. Narazie ten kokon jakoś działa. Mój synek jak już się umiał przekręcać to spał na boku i przytulał zwinięty kocyk. Więc może Pola będzie przytulać kokon
Aha no i spanie max godzina. Dziś rano spala 2h. Karmimy się co 2 godziny dlatego tak krótko śpi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2019, 12:10
-
U nas maly spi w spiworku, zadnych kocykow, kolderek, poduszek. Spi na brzuszku, zazwyczaj 1,15-1,5h po obudzeniu klade go spowrotem. Lezy w lozeczku, a ja trzymam go za raczke i szumie - zazwyczaj dziala i usypia. Porownujac do tego co bylo jeszze 3 tyg temu to stal sie cud!
je tak co 3,5-4h, a w nocy jak zasnie o 19 to je miedzy 24-2, a pozniej kolo 5,6 takze w nocy tylko jedna pobudka. Moje dziecko zmienilo sie nie do poznania, caly czas sie smieje, guga non stop, mowi patrzy w sufit wszystko go interesuje
z ciagle placzacego dziecka stal sie fajnym wesolym chlopcem
jak kiedys piszczal przy probie odlozenia tak teraz potrafi lezec obok mnie i gugac, a polozony do lozeczla sam zasypia! Cuda sie zdarzaja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2019, 20:28
.kropka., .kropka. lubią tę wiadomość
Najpierw mieliśmy siebie, potem stworzyliśmy Ciebie ❤️
* mama dwóch Aniołków [*][*] 2015 6t, 2016 11t
* mutacja MTHFR i PAI1 -
Klaudia super że u was tak dobrze, po tych wszystkich zawirowaniach
Co do spania to Kostka kładziemy na rozwiniętym rożku i przykrywamy kocem bambusowym,nic więcej nie mamy, no poza pieluchą flanelową pod buzią w razie ulewanieKlaudiaRbn lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny czy macie teraz taki w sytuację że zjadają po 6 minut tylko i jest płacz? U mnie nawet w trakcie po 2, 3 minutach jest krzyk straszny. Plus problem z zaśnięciem i wybudza się.. wyciąga strasznie rączki spod koca.. Już zaczęłam się zastanawiać czy się najada ale na koniec karmienia widzę że jest mleko tylko ona jakby krzyczy bo nie chce jesc. Nie wiem czy to dobrze interpretuje ale tak to wygląda.
Wow Klaudia ale Ci dobrze.. u nas tez więcej gugania i chce się Może więcej bawic ale to spanie i jedzenie to katorga jakaś.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2019, 09:50
Jezu ufam Tobie -
nick nieaktualnyNasz śpi w śpiworku, bez poduszki. Czasami na plecach, czasami na brzuchu
wieczorem około 20-21 go kładziemy, na jedzenie budzi sie 24-2 (a wczoraj nawet dopiero o 5
) i później co 3h jedzenie. Wstaje około 7-8. Dzień wyglada tak, że śmieje się i opowiada, wszystko go interesuje. Je co 3h,jest okolo 1-2h aktywny i 1-2h śpi. Niestety nadal ma problem z zasypianiem, kładę go do łóżeczka, daje smoczek i zasypia, budzi sie co kilka minut i tak jestem u niego nawet kilkanaście razy zanim głęboko uśnie (ma utrudnione zadanie, bo jego siostra jest bardzo hałaśliwa). Jak mu odpale suszarke i dam smoczek to zasypia od razu, ale zostawiamy to na kryzysowe sytuacje gdy zwykle usypianie nie działa
-
Hej dziewczyny i już mamuśki pełna parą, myslalam, że ten wątek całkiem zniknął po przenosinach na fb.
Ale jednak nie umarł
Powiem Wam, odnośnie do spania, że moja córka dopiero po skończonym 3 Msc spała sama, ale tylko ululana przy piersi, i tylko w przystawionym łóżku do naszego i tak do 10 Msc, a później już dalej, aż w końcu jakoś jak miała półtorej roku to zaczęła spać sama w swoim pokoju.
Z tym że moja była sama i nikt jej nie przeszkadzał, tj rodzeństwo.
Życzę Wam powodzenia! Kiedyś byłam tu z Wami, ale wtedy się skończyło szybko w kwietniu. -
Ja kiedyś używałam cepan na coś ale nie pamiętam na co. Strasznie mi to śmierdzi j też nie widziałam różnicy. U mnie po 2 cesarkach to mam tą Blizne dość czerwona i skóra już zawsze będzie taka bardziej tkliwa. Nic nie stosuje i nie snarowalam i nie smaruje. Po pierwsze i tak nie widać, a po drugie to miałam cięcia i już tak zostanie.
Niektórzy mają no po operacjach brzucha takie białe blizny a moja czerwona i sama linia cięcia nawet ciemniejsza. Ale jak wycinalam pieprzyki i chirurg się pytał jak mi się goją rany i mu pokazałam po pierwszym cieciu Blizne mówił że bardzo ładnie się zagoiło.
Pola śpi teraz w kokonie (i tu mam trochę wątpliwości bo tam jest materacem z pianki, syna kładłam na samym materacu z łóżeczka a on twardy dość i się zastanawiam czy Poli nie za miękko. Co prawda pianka ma max 2cm) i jest przykryta kocem. Rak nie przykrywam bo jak zaczyna się budzić i machać to takie przykryte ja wkurzają. Przykryta jest do cycków, ale wokół szyi ma tetre żeby się przytulała przy zasypianiu, smoczek też jak wypadnie to zatrzyma się bliżej i czasem sama zasada go z powrotem.
Też z zasypianiem ciężko bywa. W dzień śpi różnie ale zazwyczaj do godziny, chyba że nie ma Szymka to zdarza się 1.5h.