Listopadowe mamuśki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
I ja się doczekałam wreszcie wyników bety
7 marca 138,9
9 marca 454,3
RośnieLoretka, Arashe, plemniczka, karolamu89, aria40, oyeykova, Kinaa, AleksandraW lubią tę wiadomość
29.10.21 dwie kreski 🥰
19.02.21 💔6tc [*]
2.02.21 kolejne dwie kreski ❤️
5.03.18 dwie kreski na teście !!!
Hiperinsulinemia, PCOS -
oyeykova wrote:czy jest tu jakaś świrka jak ja która pomimo pozytywnej bety i przyrostów, nadal sika na patyki i patrzy jak kreski ciemnieją Mam uzależnienie od sikania na patyki
Dodatkowo przez pewien czas prowadziłam domowe laboratorium porównywania odcieni kresek na testach, całkiem prężnie działało bo byłam po ovitrelle.
Czy to się gdzieś leczy?
A ja zrobiłam dzisiaj test, żeby wkońcu zobaczyć 2 kreski. Moja fl wg ovu trwala 10 dni, a poprzednie testy robione w 11 i 13 dpo były negatywne i 15 dpo poszłam na betę.
Dzisiaj piękny pozytyw, testowa od razu się zaczęła pokazywać, zanim siuśki dotarły do końca.plemniczka, oyeykova lubią tę wiadomość
-
Oh jakie dyskusje od samego rana, dziewczyny ja tez co chwile bym robiła testy myslalam ze tylko ja tak mam Hahaha. Teraz już się staram powstrzymywać. Oby zleciał ten weekend ja we wtorek wizytę mam!
oyeykova lubi tę wiadomość
❤️Aniołek - 12tc
❤️Aniołek - 6tc -
Mała Mi aż się wzruszyłam czytając to, Gabryś na pewno jest z Wami, a Ty dzięki temu doświadczeniu jesteś silniejsza.
Niektóre dziewczyny robią betę, inne sikacze, a ja wciąż mierze temperature by mieć pewność, że progesteron nie spada. Każda ma swój odchył oyeykowa the BestMała_Mii, oyeykova lubią tę wiadomość
-
Ja poronilam pod koniec 13 tc.. Tak naprawdę nie wiem co było przyczyną że straciłam mojego synka było to poronienie samoistne wg om 13t 6d dokładnie 9 lat temu najpierw w dzień kobiet trafiłam do szpitala z krwawieniem po 3 dniach się uspokoiło po 5 mnie wypisali ..18 w południe znów krwawienie (już wtedy moja mama wiedziała co się dzieje ...mówiła żeby się nie załamywać była ciągle przy mnie do wieczora) pamiętam tylko kroplowki i No spa do mięśniowa po której zemdlalam potem sala 6 osobowa masakra wszystkie ciężarna obok A za ścianą porodowka i wszystkie odgłosy dzieci. Wieczorem ok 23 poszłam do wc siły i tam moje maleństwo dosłownie wypadło że mnie na moje ręce trzymając się na małej Pępowowince przyleciała położna odcięła zabrała małego mnie zaprowadziła do sali ... byłam z bólu A oni zabieg zrobili mi dopiero rano po 9 po reakcji dziewczyn z sali;( mój Adaś miałby teraz 8 i pół roku . Do tej pory nie wiem co było przyczyną.. po wszystkim przyszła położna powiedziała że jest możliwość byśmy małego pochowali .. I tak zrobiliśmy;( kupiliśmy mała trumienke zalatwilismy wszystko w kościele i pochowalismy naszego synka..
Teraz jest już lepiej..czas leczy rany , ale nie zabija wspomnień.. Wiem że nasz synek czuwa nad nami i nad naszą córeczka i dzięki niemu ona jest z nami.. mam nadzieję że pomoże nam też dotrwać do końca w tej ciąży..
Rozpisalam się..
Ja leżę odpoczywam.. jakieś lekkie kucia czuje w brzuchu ale to w różnych miejscach wydaje mi się że wszystko się rozciąga..
6 cs
Beta hcg
20.02.2018r 27 dc -299,26
-
Arashe wrote:Mała Mi aż się wzruszyłam czytając to, Gabryś na pewno jest z Wami, a Ty dzięki temu doświadczeniu jesteś silniejsza.
Niektóre dziewczyny robią betę, inne sikacze, a ja wciąż mierze temperature by mieć pewność, że progesteron nie spada. Każda ma swój odchył oyeykowa the Bestoyeykova, Arashe lubią tę wiadomość
6 cs
Beta hcg
20.02.2018r 27 dc -299,26
-
Justaaa wrote:I ja się doczekałam wreszcie wyników bety
7 marca 138,9
9 marca 454,3
Rośnie
Podobne wyniki do moich u mnie 5 marca 190 a 7 marca 480,wybierasz się jeszcze na jaką betę? jaj jeszcze w poniedziałek i środę zalecę
Dziewczyny ale Wam zazdroszczę tych szybkich wizyt,ja dopiero w piątek się wybieram miałam iść 23 ale raczej bym nie wytrzymałaniedoczynność tarczycy
hashimoto
podwyższone androgeny
cukrzyca typ 2
-
Loretka wrote:Arashe ja też w dalszym ciągu mierze temperaturę. Pierwsze co robie to sięgam po termomert
Haha ja tez mierzę dalej,ale siostra mi mówi że mam przestać bo mi spadnie o kreskę albo dwie i będę panikowała, pewnie ma racjęniedoczynność tarczycy
hashimoto
podwyższone androgeny
cukrzyca typ 2
-
czesc dziewczyny. ja odkąd wstalam bolą mnie piersi, pierwszy dzien tak jest ze bez ustanku bolą, cieszy mnie to.
Marcelinka bardzo mi przykro, wiem co czujesz ale tak jak piszą dziewczyny cale szczescie ze samo sie oczyszcza i w nastepnym cyklu juz mozesz znowu sie starac po poronieniu moze Ci sie odrazu udac i tego Ci zycze z calego serca
Mała Mii kochana ech no to co ty przeszlas jest gorsze od poronienia nie do wyobrazenia jak ciezko musialo wam byc, teraz juz bedzie wszystko dobrze, synek czuwa nad wami :*
RedRose przy takiej becie jeszcze nic nie widac, spokojnie
aria super beta, ciesze sie
oyekova u Ciebie tez super
Martusia ale super ze wszystko dobrze u Ciebie i jest, cuuudnie. Jejku jakie ty mialas tez straszne przezycie, o rany, przykro mi ze spotkalo Cie to, twoj synuś tez czuwa nad wami teraz by nic juz zlego sie nie stalo
Justa gratuluje przyrostu bety
oyeykova, Justaaa lubią tę wiadomość
-
Kochane nie które z Was mają za sobą naprawdę smutne przeżycia,ale musicie być twarde i wierzyć że tym razem wszystko będzie dobrze,czego z całego serca bardzo Wam życzę
Są kobiety,które nie mają problemu z zajściem w ciąże ale mają problemy z jej donoszeniem,są takie którym zajść jest bardzo trudno i na ciąże czekają latami tak jest w moim przypadku,a są takie które w ogóle nie powinny mieć dzieci-a mnożą się za przeproszeniem jak króliki a potem te biedne dzieciątka poniewierają się po domach dziecka albo nie daj boże spotykają je dużo gorsze rzeczy,to jest wszystko bardzo nie sprawiedliwe ale nie do końca mammy na to wszystko wpływ
niedoczynność tarczycy
hashimoto
podwyższone androgeny
cukrzyca typ 2
-
plemniczka wrote:czesc dziewczyny. ja odkąd wstalam bolą mnie piersi, pierwszy dzien tak jest ze bez ustanku bolą, cieszy mnie to.
Marcelinka bardzo mi przykro, wiem co czujesz ale tak jak piszą dziewczyny cale szczescie ze samo sie oczyszcza i w nastepnym cyklu juz mozesz znowu sie starac po poronieniu moze Ci sie odrazu udac i tego Ci zycze z calego serca
Mała Mii kochana ech no to co ty przeszlas jest gorsze od poronienia nie do wyobrazenia jak ciezko musialo wam byc, teraz juz bedzie wszystko dobrze, synek czuwa nad wami :*
RedRose przy takiej becie jeszcze nic nie widac, spokojnie
aria super beta, ciesze sie
oyekova u Ciebie tez super
Martusia ale super ze wszystko dobrze u Ciebie i jest, cuuudnie. Jejku jakie ty mialas tez straszne przezycie, o rany, przykro mi ze spotkalo Cie to, twoj synuś tez czuwa nad wami teraz by nic juz zlego sie nie stalo
Justa gratuluje przyrostu betyplemniczka lubi tę wiadomość
6 cs
Beta hcg
20.02.2018r 27 dc -299,26
-
karolamu89 wrote:Kochane nie które z Was mają za sobą naprawdę smutne przeżycia,ale musicie być twarde i wierzyć że tym razem wszystko będzie dobrze,czego z całego serca bardzo Wam życzę
Są kobiety,które nie mają problemu z zajściem w ciąże ale mają problemy z jej donoszeniem,są takie którym zajść jest bardzo trudno i na ciąże czekają latami tak jest w moim przypadku,a są takie które w ogóle nie powinny mieć dzieci-a mnożą się za przeproszeniem jak króliki a potem te biedne dzieciątka poniewierają się po domach dziecka albo nie daj boże spotykają je dużo gorsze rzeczy,to jest wszystko bardzo nie sprawiedliwe ale nie do końca mammy na to wszystko wpływ
6 cs
Beta hcg
20.02.2018r 27 dc -299,26
-
Martusiaa wrote:Moja siostra stara sie ponad 3 lata ;( i nic..
Moja młodsza siostra już tez coś koło 3 lat ma PCOS,nie ma jeszcze w ogóle dzieci,ja o drugiego synka starałam się 4 lata,a o ta małą fasolkę już prawie 2 i w końcu się udało,żeby tylko zdrowo rosła;-)niedoczynność tarczycy
hashimoto
podwyższone androgeny
cukrzyca typ 2
-
hej hej w weekendzik
Sporo z nas ma niestety złe doświadczenia z poronieniami. Oczywiście im starsze dziecko, tym trudniejsza strata. Pierwsze było dla mnie traumą, drugie już lepiej zniosłam. Ja pochowałam płody i robiłam badania genetyczne, zdecydowanie poczułam ulgę potem. I też wierzę, że aniołki czuwają nade mną i dzidzią.
Co do testów, ja też jak pisałam jestem testoholiczką. Aż się sama sobie dziwię, że w ciąży zrobiłam tylko 5 i już daję sobie spokój. Co ciekawe allegrowe owulaki w ciąży zaczeły mi pozytywne wychodzić dopiero przy becie ok 1000. A allegrowe ciążowe przy becie 300, a w instrukcji piszą że 10-niezła ściema -
aria40 wrote:hej hej w weekendzik
Sporo z nas ma niestety złe doświadczenia z poronieniami. Oczywiście im starsze dziecko, tym trudniejsza strata. Pierwsze było dla mnie traumą, drugie już lepiej zniosłam. Ja pochowałam płody i robiłam badania genetyczne, zdecydowanie poczułam ulgę potem. I też wierzę, że aniołki czuwają nade mną i dzidzią.
Co do testów, ja też jak pisałam jestem testoholiczką. Aż się sama sobie dziwię, że w ciąży zrobiłam tylko 5 i już daję sobie spokój. Co ciekawe allegrowe owulaki w ciąży zaczeły mi pozytywne wychodzić dopiero przy becie ok 1000. A allegrowe ciążowe przy becie 300, a w instrukcji piszą że 10-niezła ściema
mnie ciążowy z apteki niby czuły 10ml wyszedł blady a bete w tym dniu miałam 190,no ale też nie robiłam z porannego moczu tylko do południaniedoczynność tarczycy
hashimoto
podwyższone androgeny
cukrzyca typ 2