Listopadowe mamy 2023 🤰🏻
-
WIADOMOŚĆ
-
Juśka88 wrote:Teraz weekend więc nic się nie dzieje w szpitalu. Odkąd biorę luteinę ciągle mi mokro a po nocy na wkładce jakieś ciemno brązowe upławy, oczywiście wpadłam w panikę ale według lekarzy to normalne. Jutro mam mieć badanie i sprawdzanie szyjki i zobaczymy, staram się chodzić tylko do toalety a tak to siedzę i leżę. Dzisiaj mam 25+2 i tak każdy dzień do przodu🙈
Juśka88 ja też ciągle na luteinie. Jak mogę coś doradzić, staraj się nie nosić majtek na noc a wkładek tym bardziej, bo przy czopkach i tym że jest tam ciągle mokro, baaardzo łatwo o infekcję. Ja śpię w koszuli bez majtek i od tego czasu nie mam infekcji a już dwa antybiotyki miałam na początku przez luteinę...
Mam nadzieję że szyjka się podniesie i że będziesz mogla odetchnąć 🤞Juśka88 lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za dobre słowa, mała w piątek ważyła 750g dopytałam lekarzy, dzisiaj dali zastrzyk ze sterydem na przyspieszenie rozwoju płoć ale to tak bardziej na wszelki wypadek bo na razie szyjka bez zmian, zostaje w szpitalu na pewno do środy a co potem to się zobaczy. Staram się myśleć pozytywnie bo nic wiele się na razie nie dzieje.
-
Juśka88 ooo no to duża dziewczynka już jest. Dobrze że podali steryd , będziesz spokojniejsza. Oby szybko pyknoł 28tyg wtedy szanse dziecka są bardzoo duże. Moja jest chyba malutka bo w 22 tyg miała 380g ,a też z tyłu głowy są obawy. Zawsze się bałam porodu przedwczesnego chyba ze wzgledu na stawoanie się macicy na wczesnym etapie ciąży.
-
Powiem wam dziewczyny, że ja już nerwowo wysiadam. Dzisiaj kolejna atrakcja, siedziałam do śniadania i po godzinie jak wstałam, okazało się, że na prześcieradle mokra plama. Sprawdzili papierkiem, że to nie wody a szyjka zamknięta ale skąd ten "wyciek" to już nie powiedzieli. Idzie osiwieć. Wszystko tak pięknie szło do 23 tc a później ciągle coś się dzieje.
-
Juśka88 wrote:Powiem wam dziewczyny, że ja już nerwowo wysiadam. Dzisiaj kolejna atrakcja, siedziałam do śniadania i po godzinie jak wstałam, okazało się, że na prześcieradle mokra plama. Sprawdzili papierkiem, że to nie wody a szyjka zamknięta ale skąd ten "wyciek" to już nie powiedzieli. Idzie osiwieć. Wszystko tak pięknie szło do 23 tc a później ciągle coś się dzieje.
Faktycznie to bardzo stresujące. Mam nadzieję że pociągnięcie jak najdłużej ! Mojej koleżance zdążały się takie "wycieki" okazało się , ze czasami nie trzymała moczu 🤷 niestety nie wierzę w te mówienie że ciąża to cudowny czas bez zmartwień... Jestem już po 4 poronieniach i każda ciąża to dla mnie ogromny stres... Ta 3 która rozwija się dobrze jest ta najspokojniejsza. Ale od początku duphaston teraz luteina. Tak na wszelki wypadek 🙂 ale już na połówkowych wyszło że jakieś naczynia łożyska znajdują się z przodu i że wielowodzie - wszystko do kontroli.... także byle do porodu ! A u Ciebie jak najwięcej zdrówka i cierpliwości żeby szyjka się zatrzymała i nawet na leżąco wytrzymała jak najdłużej dla Waszego zdrowia 🥰Juśka88 lubi tę wiadomość
-
Juśka88 wrote:Powiem wam dziewczyny, że ja już nerwowo wysiadam. Dzisiaj kolejna atrakcja, siedziałam do śniadania i po godzinie jak wstałam, okazało się, że na prześcieradle mokra plama. Sprawdzili papierkiem, że to nie wody a szyjka zamknięta ale skąd ten "wyciek" to już nie powiedzieli. Idzie osiwieć. Wszystko tak pięknie szło do 23 tc a później ciągle coś się dzieje.
Najważniejsze to spokój. I bardzo Cię rozumiem bo u mnie co tydzień to coś nowego znajdują, jak nie łożysko nisko to cukrzyca to przepływy też nie za bardzo. Ja odliczam do 24 tygodnia bo jak już wspominałam moja znajoma urodziła 4 lata w 24 tygodniu więc nadzieja jest ❤️
Mokra plama może być od progesteronu, ja na początku jak mi przepisali to co chwilę latałam do toalety bo miałam wrażenie że 'krwawie' bo mokro mi było
Teraz już się przyzwyczaiłam.
To moja pierwsza tak zaawansowana ciąża( 3 poronienia) i w życiu nie sądziłam że to jest na prawdę stresujący czas a nie piękny i uroczy jak się zwykło mawiać.
Dopiero jak będę trzymała to dziecko w ramionach to chyba się uciesze, póki co stres wygrywa
Mi pomaga na stres szukanie ciuchów dla małej, czytanie na temat fotelików wózków oto bo jestem w temacie zielona i przede wszystkim słuchanie bicia serca dziecka, codziennie na wieczór słuchamy oboje i jest to miód na moje serce. Najlepiej wydane 25 zł w moim życiu chyba.
-
Juśka88 no co Ty mówisz..to nie Twoja wina !!! Ja po śmierci pierwszej córki tez się obawiałam że to moja wina bo nie wyczulam zagrożenia na czas..ale to pępowina zabiła moje dziecko a nie ja.. Tak na prawdę to na każdym etapie ciąży może się coś stać , można mieć idealną ciążę a różnie może być dlatego ja się obawiam cały czas. Ciesz sie kochana że Twoja malutka jest całkiem spora i płucka już się rozwijają więc będzie dobrze ✊
-
mallevia wrote:Hej! Ja już po połówkowym i wszystko dobrze póki co, zdrowa dziewczynka kolejna wizyta za miesiąc. Szyjka aż 6cm😳 ja się czuje dobrze, nadal pracuje, mam tylko bóle tych wszystkich ścięgien i kręgosłupa lędźwiowego. Muszę iść do fizjo ;p
Świetne wieści! Szyjka u Ciebie żelazna 😂
Fizjoterapia potrafi zdziałać cuda. Ja też byłam ostatnio u urofizjoterapeutki z bólami i takimi ciągnięciami i super mi pomogła. Dała też zestaw ćwiczeń do domu i rzeczywiście to działa 😀
Ja mam w czwartek wizytę kontrolną u gina, aby podejrzeć czy wszystko ok.
Szykujecie już dziewczyny wyprawkę? Macie coś ciekawego do polecenia? -
Palcia wrote:Świetne wieści! Szyjka u Ciebie żelazna 😂
Fizjoterapia potrafi zdziałać cuda. Ja też byłam ostatnio u urofizjoterapeutki z bólami i takimi ciągnięciami i super mi pomogła. Dała też zestaw ćwiczeń do domu i rzeczywiście to działa 😀
Ja mam w czwartek wizytę kontrolną u gina, aby podejrzeć czy wszystko ok.
Szykujecie już dziewczyny wyprawkę? Macie coś ciekawego do polecenia?
Ja za wyprawkę mam zamiar się zabrać z początkiem sierpnia. Ściągnęłam sobie przykładową listę wyprawkową z innej grupy ale cały czas się bałam zapeszyć i nawet jej nie przeczytałam... Teraz już chyba czas najwyższy. Mam jednak koleżankę, która powiedziała mi żeby przed zakupami jej tą listę przesłać do weryfikacji bo ona zrobiła podobnie do mnie i okazało się że połowy z tych rzeczy nawet nie użyła a jest w miarę na świeżo bo ma roczne dzieciątko. Także byle do sierpnia 😆
Starania od 2009 r.
Starania z pomocą od 03.2022 r.
11.2022 r. - krótki protokół
12.2022 r. - punkcja: 8 🥚, pobrane 4, zapłodnione 2
14.12.2022 r. - transfer 3-dniowego, przestały się rozwijać 😢
02.2023 r. - długi protokół
15.03.2023 r. - punkcja: 8 🥚, pobrane 4, zapłodnione 2 - 4AA
20.03.2023 r. - transfer 1, 1 ❄️
27.03.2023 (7 dpt) - beta 34,7 mlU/ml
29.03.2023 (9 dpt) - beta 178,1 mlU/ml
5.04.2023 (16 dpt) - beta 2823 mlU/ml
6.04.2023 (17 dpt) - USG i jest 0,51 cm szczęścia 😍
17.04.2023 (28 dpt) - USG - 0,89 cm i jest 💓
27.04.2023 (38 dpt) - USG - 1,56 cm 😍
18.05.2023 (11w1d) - USG - 5,08 cm
22.05.2023 (11w5d) - I prenatalne - 6,18 cm, OK 🥹
20.06.2023 (20w1d) - II prenatalne - 401 g silnego chłopaka 💙
Chwilo trwaj! -
Monia85 wrote:Jakie ubranka kupujecie na dwór? Kombinezon watowy czy jakiś welurowe i śpiwór? Otulacz do fotelika?
Hej, ja mam kombinezon z merynosa, ale nie jakiś gruby i śpiwór do gondoli.
A na pewno będę jeszcze kupować otulacz do fotelika z wypełnieniem zimowym
Zobaczymy czy się sprawdzi.. to mój pierwszy bobas więc na razie posługuje się poradami przyjaciółek -
Czy są tutaj jakieś mamy z Wrocławia?
Gdzie planujecie rodzić dziewczyny?
to moja druga ciążą, ale pierwszą poroniłam we wczesnym etapie. Teraz mamy 24 tydzień i jak na razie wszystko dobrze
Więcej opinii dobrych było o Brochowie, ale ostatnio słyszałam coraz więcej koemnatrzy o Borowskiej, że się wiele pozmieniało na plus -
Ja już kompletuję wyprawkę od wiosny 🙈Głównie dlatego, że chcę ok. 4 miesiąca używać pieluch wielorazowych i rozkładam sobie koszty wyprawki na dłuższy czas. Jeśli chodzi o kombinezon, to kupiłam używany w świetnym stanie za 8 zł 😳Więcej przesyłka kosztowała. W środku chyba ma watę, wydaje się bardzo ciepły. Z otulaczy to planuję kupić taki
https://allegro.pl/oferta/otulacz-do-wozka-fotelika-gondoli-kocyk-8-wzorow-10978089552?snapshot=MjAyMS0wOS0xM1QxMDo1Njo1OS4zNTJaO2J1eWVyO2U1OWQ0OWFhNmIyYTZiZGNkMGE4MjVlOWM5MDY4ZWY1ZDQ2ZTBjNGNjZWYzZTM1ZTdkY2VlMDc5MTZlZjA5NDQ%3D
Niby do gondoli i do fotelika ma być, w praktyce się okaże. To moje pierwsze dziecko, więc tak trochę z polecenia przyjaciółki mam różne informacje, a trochę z neta.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2023, 12:14
-
Ja już kompletuję wyprawę od wiosny 🙈Głównie dlatego, że chcę ok. 4 miesiąca używać pieluch wielorazowych i rozkładam sobie koszty wyprawki na dłuższy czas. Jeśli chodzi o kombinezon, to kupiłam używany w świetnym stanie za 8 zł 😳Więcej przesyłka kosztowała. W środku chyba ma watę, wydaje się bardzo ciepły. Z otulaczy to planuję kupić taki
https://allegro.pl/oferta/otulacz-do-wozka-fotelika-gondoli-kocyk-8-wzorow-10978089552?snapshot=MjAyMS0wOS0xM1QxMDo1Njo1OS4zNTJaO2J1eWVyO2U1OWQ0OWFhNmIyYTZiZGNkMGE4MjVlOWM5MDY4ZWY1ZDQ2ZTBjNGNjZWYzZTM1ZTdkY2VlMDc5MTZlZjA5NDQ%3D
Niby do gondoli i do fotelika ma być, w praktyce się okaże. To moje pierwsze dziecko, więc tak trochę z polecenia przyjaciółki mam różne informacje, a trochę z neta. -
AliceJ wrote:Ja za wyprawkę mam zamiar się zabrać z początkiem sierpnia. Ściągnęłam sobie przykładową listę wyprawkową z innej grupy ale cały czas się bałam zapeszyć i nawet jej nie przeczytałam... Teraz już chyba czas najwyższy. Mam jednak koleżankę, która powiedziała mi żeby przed zakupami jej tą listę przesłać do weryfikacji bo ona zrobiła podobnie do mnie i okazało się że połowy z tych rzeczy nawet nie użyła a jest w miarę na świeżo bo ma roczne dzieciątko. Także byle do sierpnia 😆
O! Alice pochwalisz się listą z poprawką swojej przyjaciółki? Ja też jestem świeżakiem w temacie wyprawki i przygniata mnie ilość tych wszystkich rzeczy w sklepach. -
Ja chyba zacznę tak od 25tyg czyli za jakies dwa tyg. Wózek mam po synku, wanienke też. Kupiłam 3 pak bodów na długi rekaw i opaskę z kokardą bardziej do zdjęć. Mam też naszykowaną reklamowke w razie W z kapciami ,piżama i recznikiem do szpitala bo wole w tej kwesti mie liczyć na męża.
-
Ja mam już wózek - upatrzyłam sobie wcześniej i udało mi się upolować używany w świetnym stanie. Kupiłam też kosz Mojżesza, jest piękny, chociaż pewnie za długo nie posłuży. Upolowałam go na vinted. Kupiłam też trochę ubranek - body na długi i krótki rękaw, kilka pajacyków, półśpiochów. Teraz szukam kombinezonu z merino.
Zastanawiam się czy do wózka na zimę lepszy kombinezon czy śpiwór? A może trzeba mieć jedno i drugie? Chociaż to wydaje mi się już za gorące, a nasze ostanie zimy nie są szczególnie mroźne. Doświadczone Dziewczyny, może coś podpowiecie? -
Palcia wrote:Ja mam już wózek - upatrzyłam sobie wcześniej i udało mi się upolować używany w świetnym stanie. Kupiłam też kosz Mojżesza, jest piękny, chociaż pewnie za długo nie posłuży. Upolowałam go na vinted. Kupiłam też trochę ubranek - body na długi i krótki rękaw, kilka pajacyków, półśpiochów. Teraz szukam kombinezonu z merino.
Zastanawiam się czy do wózka na zimę lepszy kombinezon czy śpiwór? A może trzeba mieć jedno i drugie? Chociaż to wydaje mi się już za gorące, a nasze ostanie zimy nie są szczególnie mroźne. Doświadczone Dziewczyny, może coś podpowiecie?
Ja miałam taki kombinezon ciepło-dresowy z cool club i do tego śpiworek i dla mnie to było super. Wszystkie te zimowe kombinezony na takie maleństwa są moim zdaniem nie wygodne albo przynajmniej ja na wygodne nie trafiłam i u nas takie combo się super sprawdziło. Ten kombinezon jakby dresowy był też super do samochodu.
A jaki masz wózek?