Listopadowe mamy 2023 🤰🏻
-
WIADOMOŚĆ
-
Tego, że będzie bardzo duży, to się akurat bardzo obawiam 😂 niektóre parametry miał jak na 35 TC 😱
Lekarz co prawda mówił, że pod koniec ciąży dzieci mają bardzo indywidualne tempo wzrostu i być może wcale taki duży nie będzie w dniu porodu.
Ja też byłam dużym noworodkiem - urodziłam się 4200 g, dlatego miałam nadzieję, że synek pójdzie bardziej po tacie, który miał nieco ponad 3 kg, a teraz jest z niego dwumetrowy chłop 😉 -
Oj te przekręcanie się w nocy to masakra a ja muszę to robić w nocy nałogowo bo mały który śpi z nami co chwilę chce pić 🤦 Nie przespałam ani jednej nocy od 2,5roku , może i dobrze bo organizm przyzwyczajony.
Ja chyba juz ogarnęłam rzeczy potrzebne dla mnie do szpitala . Mam juz piżamy , kapcie, podkłady , ogromne podpaski, majtasy . Dla małej brakuje mi dostawki , butelki w razie czego i mleka (wole mieć w razie czego) . -
Karolcia15031 wrote:Oj te przekręcanie się w nocy to masakra a ja muszę to robić w nocy nałogowo bo mały który śpi z nami co chwilę chce pić 🤦 Nie przespałam ani jednej nocy od 2,5roku , może i dobrze bo organizm przyzwyczajony.
Ja chyba juz ogarnęłam rzeczy potrzebne dla mnie do szpitala . Mam juz piżamy , kapcie, podkłady , ogromne podpaski, majtasy . Dla małej brakuje mi dostawki , butelki w razie czego i mleka (wole mieć w razie czego) .
No Karolcia my się rozumiemy. My też śpimy z młodym i tez się w nocy budzi 🙈 także tak jak Ty jestem przyzwyczajona do nocnych pobudek 😉 ale przekręcanie się jest straszne 🤦
Palcia nastaw się , że jednak będzie duży... U mnie młody był ciągle do przodu. Lekarz mi mówił że będzie duży . Przed porodem robili USG i mówili że 3600 a jednak miał ponad 4 kg. Wiec tak jak mój lekarz mi powtarzał przy każdym USG że wszystko jest według tyg do przodu sprawdziło się 😊😊 -
Angelxx a czy Twój tez jest takim cycem ? U mnie w dzień może mnie nie być ale w nocy on tylko do mnie..tata nawet nie może go dotknąć i nie może mu picia podać, tylko ja.. Boje się jak oni sobie z nim poradzą serio.
Ja od wczoraj czuje taki spadek mocy że to jest masakra..tyle bym chciała zrobić przed porodem bo potem nie bedzie na to czasu przy maluchach ale sił nie mam wcale. Jestem zła sama na siebie że jestem na L4 a nic nie porobione. -
Angelxx wrote:No Karolcia my się rozumiemy. My też śpimy z młodym i tez się w nocy budzi 🙈 także tak jak Ty jestem przyzwyczajona do nocnych pobudek 😉 ale przekręcanie się jest straszne 🤦
Palcia nastaw się , że jednak będzie duży... U mnie młody był ciągle do przodu. Lekarz mi mówił że będzie duży . Przed porodem robili USG i mówili że 3600 a jednak miał ponad 4 kg. Wiec tak jak mój lekarz mi powtarzał przy każdym USG że wszystko jest według tyg do przodu sprawdziło się 😊😊
Tak się właśnie zastanawiam czy go specjalnie ćwiczeniami zachęcać do obrócenia się główką... Bo jeśli ma być taki duży, to ja chyba wolę CC 😂 -
Dziewczyny, czy Wy kupujecie sobie przed porodem kompresy żelowe na piersi? Co chwilę dorzucam cis do koszyka Gemini i kwota ciągle rośnie 😱😩 chociaż kupuję mniej niż w pierwszej ciąży🙈 No właśnie, w pierwszej nawet nie miałam nawału, ani żadnych problemów z piersiami, żadnych kompresów i stąd się zastanawiam czy warto na zapas wydawać kolejne kilka dych na te kompresy🤔 polecacie? ewentualnie które?
-
abbigal wrote:Dziewczyny, czy Wy kupujecie sobie przed porodem kompresy żelowe na piersi? Co chwilę dorzucam cis do koszyka Gemini i kwota ciągle rośnie 😱😩 chociaż kupuję mniej niż w pierwszej ciąży🙈 No właśnie, w pierwszej nawet nie miałam nawału, ani żadnych problemów z piersiami, żadnych kompresów i stąd się zastanawiam czy warto na zapas wydawać kolejne kilka dych na te kompresy🤔 polecacie? ewentualnie które?
Mam w koszyku na Gemini kompresy Multi Mam. Koleżanki mi bardzo polecały właśnie przy nawale i bolesnych piersiach. Kupię je, bo mieszkamy na wsi i nie mam takiego dostępu od ręki do takich produktów. A czekanie dni czy nawet godzin, gdy nawał przyjdzie na przykład w nocy, przeraża mnie. Chociaż wiem, że są jakieś metody z kapustą też bardzo polecane.abbigal lubi tę wiadomość
-
Księgowa wrote:Nusia, a co to za masc?
Nie wiem jak z dostępnością w PL, w UK dałam £25 i jest bardzo wydajna( podobno).
Testuję od 2 dni, zobaczymy jak efekty po tygodniu/dwóch.Palcia, Juśka88, Księgowa lubią tę wiadomość
-
Nusiaaa89 wrote:Księgowa i Palcia ta masc to Nadaya Scar Saviour. ( Opakowanie jak krem w kolorze blush/b.ciemny róż)
Nie wiem jak z dostępnością w PL, w UK dałam £25 i jest bardzo wydajna( podobno).
Testuję od 2 dni, zobaczymy jak efekty po tygodniu/dwóch.
Nusia, dzięki za polecajkę. Będę próbować, może choć trochę wybielą się te rozstępy, chociaż myślę już o jakichś poważniejszych zabiegach typu laser po połogu. -
Palcia wrote:Mam w koszyku na Gemini kompresy Multi Mam. Koleżanki mi bardzo polecały właśnie przy nawale i bolesnych piersiach. Kupię je, bo mieszkamy na wsi i nie mam takiego dostępu od ręki do takich produktów. A czekanie dni czy nawet godzin, gdy nawał przyjdzie na przykład w nocy, przeraża mnie. Chociaż wiem, że są jakieś metody z kapustą też bardzo polecane.
-
Karolcia15031 wrote:Angelxx a czy Twój tez jest takim cycem ? U mnie w dzień może mnie nie być ale w nocy on tylko do mnie..tata nawet nie może go dotknąć i nie może mu picia podać, tylko ja.. Boje się jak oni sobie z nim poradzą serio.
Ja od wczoraj czuje taki spadek mocy że to jest masakra..tyle bym chciała zrobić przed porodem bo potem nie bedzie na to czasu przy maluchach ale sił nie mam wcale. Jestem zła sama na siebie że jestem na L4 a nic nie porobione.
Jest i to bardzo ... Tylko mama i mama.... Dlatego boję się co to będzie jak zostaną sami. Siostra moja ma pomagać w razie czego... W dzień też nie mamy problemu i mały pójdzie do każdego ale wieczorem jak już zmęczony i w nocy - ciężko... Cały czas myślę że jak wychodziłam gdzieś na imprezę , to zostawał z moją siostrą i nie było problemu. Tyle że był młodszy i jeszcze nie rozumiał wszystkiego 🙈🙈 moja siostra to wogole mówi że mam dzieci do niej dać ona się nimi zajmie 🙈 ale sama ma swoje maluchy więc nie chce jej dokładać jeszcze moich 🙂i będzie musiał tata sobie poradzić... -
Mi też przyjaciółka poleciła Multi-Mam. Dziś mi właśnie kurier przyniósł ogromną paczkę z Gemini. Polecam DHL, bardzo dużo informacji o przesyłce i rano sms o przedziale czasowym, kiedy przyjedzie kurier. I był idealnie w czasie.
Na szkole rodzenia polecali jeszcze kompresy Nursicare, czytałam, że można je nosić całą dobę, tylko do KP się ściąga.
-
Ja co już myślę, że mam wszystko z wyprawki i się ucieszę to mi się przypomina, że jeszcze to, że jeszcze tamto. Masakra🙈niby mam listę ale co czytam jakieś forum to sobie uświadamiam, że na liście brakowało tego czy tamtego 😅😅 wciąż nie wiem do którego szpitala się spakować, bo są dwa i każdy z nich inne wymagania ale chyba spakuję się do tego w którym będę rodzić jeśli mąż nie zdąży dolecieć a jak przyleci to szybko dopakuje co trzeba 😅😅😅😅😅 eh mam dylemat ale to chyba dlatego, że zaczynam się stresować porodem😣
-
Juśka88 wrote:Ja co już myślę, że mam wszystko z wyprawki i się ucieszę to mi się przypomina, że jeszcze to, że jeszcze tamto. Masakra🙈niby mam listę ale co czytam jakieś forum to sobie uświadamiam, że na liście brakowało tego czy tamtego 😅😅 wciąż nie wiem do którego szpitala się spakować, bo są dwa i każdy z nich inne wymagania ale chyba spakuję się do tego w którym będę rodzić jeśli mąż nie zdąży dolecieć a jak przyleci to szybko dopakuje co trzeba 😅😅😅😅😅 eh mam dylemat ale to chyba dlatego, że zaczynam się stresować porodem😣
Juśka88 lubi tę wiadomość
-
abbigal wrote:Witaj w klubie🙈 ja we wtorek "zamknęłam" listę na Gemini i Allegro, po czym zorientowałam się dzisiaj w nie zamówiłam wanienki, przewijaka, płynu do mycia butelek i jeszcze paru rzeczy które mam na liście🙈
Omg kobieto, ja to nawet o wanience, przewijały i butelkach nie pomyślałam 🙈 to się kupi po porodzie myślę, dziecka i tak za szybko się nie kąpie podobno więc na pierwsze dwa dni nie potrzeba 😁 a jakieś kompresy żelowe o których mówicie to ja nawet nie mam pojęcia że takie coś istnieje i się go stosuje🤣 ja to chyba jeszcze dużo muszę się dokształcić w tej dziedzinie, zdecydowanie xD -
Ech, powiem Wam, że już kilka szkół skończyłam i byłam na niejednym szkoleniu, ale szkoła rodzenia była najtrudniejsza. Dziś uświadomiłam sobie, że zapomniałam zupełnie, jak podnosić dziecko do odbicia, a to wszystko było w szkole 🙈Dobrze, że jest YouTube 😂
Ja cały czas coś czytam lub oglądam i mam wrażenie, że i tak mało wiem. Z pierwszym dzieckiem podobno najtrudniej, pewnie w praktyce będę się uczyć. A z wyprawką, to od wczoraj załączył mi się się syndrom wicia gniazda i zaczęłam sprzątać kuchnię. Ile produktów przeterminowanych znalazłam 🙈Ciągle mi na to czasu brakowało, a teraz wszystko w jeden wieczór zrobiłam. Oj czuję, że już poród zbliża się dużymi krokami 😉 -
Ja też jestem w gorączce przygotowań. Załączyło mi się też przygotowanie pokoiku. Wiem, że jak dziecko będzie spało z nami w sypialni, to tak dużo się z tego pokoju nie korzysta, ale ja chcę go urządzić. Zamówiłam wczoraj farbę i naklejki na ścianę. Fotel do karmienia przyjechał z renowacji od tapicera i ogromną radość mi sprawia szykowanie tego wszystkiego 😁 Mój mąż się trochę ze mnie podśmiechiwał, ale wczoraj go trochę nastraszyłam, że jak jest taki do przodu, to torby do szpitala mogę nie szykować i niech się buja z szukaniem wszystkiego po całym domu, to mu trochę mina zrzedła 🤣 za bardzo wyluzowany jest tą moją ciążą 😂
-
Nusiaaa89 wrote:Omg kobieto, ja to nawet o wanience, przewijały i butelkach nie pomyślałam 🙈 to się kupi po porodzie myślę, dziecka i tak za szybko się nie kąpie podobno więc na pierwsze dwa dni nie potrzeba 😁 a jakieś kompresy żelowe o których mówicie to ja nawet nie mam pojęcia że takie coś istnieje i się go stosuje🤣 ja to chyba jeszcze dużo muszę się dokształcić w tej dziedzinie, zdecydowanie xD
Moja położna środowiskowa ostatnio mi powiedziała - co się pani stresuje opieką okołoporodowa (myślę nad wynajęciem położnej na wyłączność w szpitalu) skoro pani już jedno dziecko wychowała to wie pani co o jak... A ja mam wrażenie że nic nie pamiętam i paraliżuje mnie na samą myśl że mam maluszka podnosić i przewijać i jak to się robi. A fakt że będzie chłopak, a w domu dziewczynka to już mam wrażenie że to jakoś kosmos 🫣AgataAgatka lubi tę wiadomość
-
Nusiaaa89 wrote:Omg kobieto, ja to nawet o wanience, przewijały i butelkach nie pomyślałam 🙈 to się kupi po porodzie myślę, dziecka i tak za szybko się nie kąpie podobno więc na pierwsze dwa dni nie potrzeba 😁 a jakieś kompresy żelowe o których mówicie to ja nawet nie mam pojęcia że takie coś istnieje i się go stosuje🤣 ja to chyba jeszcze dużo muszę się dokształcić w tej dziedzinie, zdecydowanie xD
w szpitalu (przynamniej u mnie) nie kąpią, ale jak już jest w domu to moim zdaniem pierwsze co, to kąpiel. Jednak przynosi się te szpitalne dziadostwa ze sobąabbigal lubi tę wiadomość
2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
Mialam wczoraj wizyte, mala wazy 1800g, glowa nisko. Szyjka lekko krotsza niz ostatnio ale pessara mi zalozyc gin nie chce bo mowi ze to zawsze ryzyko infekcji, przy mojej zaawansowanej endo trzeba uwazac, a nie wyglada to dramatycznie. Tak wiec dalej musze lezakowac, bez wiekszego ruchu zyc 😞. Liczylam ze moze mi zalozy to chociaz sie pokrece na tyle zeby cos w domu porobic, przygotowac a tu kit.
Brzuch mi sie spina ale podobno to moze byc efekt moich gabarytow bo jestem mega szczupla i ta macica ciagle jest prowokowana do skurczow przez moja chorobe, ruchy dziecka itp. Magnez, nospa i obserwujemy.
Gin jest za tym zebym probowala sn rodzic bo to lepsze dla mnie po tym wszystkim co przeszlam ale ja mam jakas traume, boje sie po prostu. Cc znioslam spoko i tu juz znam temat.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2023, 11:31