Listopadowe szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny,
Byłam na wizycie u gin.
Zrobiłam cytologię dostałam skierowanie na badania moczu i dużo badań krwi.
Miałam też usg no i moje maleństwo mnie martwi bo ma CRL tylko 7,1 mmco odpowiada 6t3d, a u mnie jest 8t6d. Niby dr mówi, że pewnie ciąża młodsza i generalnie że ok, ale ponad 2 tygodnie młodsza?! Ja rozumiem różnicę kilku dni czy tygodnia, ale nie tyle. Poza tym przeanalizowałam kiedy mogło dojść do zapłodnienia i z pewnością nie mogło to nastąpić tak późno bo w tym czasie nie było stosunku. Po wizycie byłam w sumie spokojna i zadowolona, ale teraz dopadają mnie wątpliwości...
Chyba jutro pójdę gdzieś prywatnie na usg i sprawdzę jeszcze raz jak się sprawy mają.
Dziewczyny czy pomiar CRL określa wiek płodu czy wiek ciąży- może na tym polega ta różnica? -
rudi wrote:A ja na wizycie usłyszałam, że wykonuję najgorszy zawód dla kobiet w ciąży - nauczycielka klas początkowch ;)Ale ja o tym wiem i od początku jestem na L4. Szkoła to siedlisko zarazków i infekcji, niestety.
A i doktor przepisał mi jod, bo podobno ważny dla dziecka. Bierzecie też?
Ja jod biorę od 8 tygodnia. Też usłyszałam, że jest bardzo ważny
-
haneczka89 wrote:na usg nie bylo nic widac zlego ale tez nie bylo widac pecherzyka bo niby ciaza byla nieco mlodsza
- eh... któras z Was starała się po czymś takim / poronieniu od razu o druga ciązę?
Przykro mi Haneczko, że tak się dzieje u Ciebie.
Nie było widać pęcherzyka ciążowego, bo beta za niska jeszcze i nie ma prawa widać.
-
Ellasi wrote:Hej dziewczyny,
Byłam na wizycie u gin.
Zrobiłam cytologię dostałam skierowanie na badania moczu i dużo badań krwi.
Miałam też usg no i moje maleństwo mnie martwi bo ma CRL tylko 7,1 mmco odpowiada 6t3d, a u mnie jest 8t6d. Niby dr mówi, że pewnie ciąża młodsza i generalnie że ok, ale ponad 2 tygodnie młodsza?! Ja rozumiem różnicę kilku dni czy tygodnia, ale nie tyle. Poza tym przeanalizowałam kiedy mogło dojść do zapłodnienia i z pewnością nie mogło to nastąpić tak późno bo w tym czasie nie było stosunku. Po wizycie byłam w sumie spokojna i zadowolona, ale teraz dopadają mnie wątpliwości...
Chyba jutro pójdę gdzieś prywatnie na usg i sprawdzę jeszcze raz jak się sprawy mają.
Dziewczyny czy pomiar CRL określa wiek płodu czy wiek ciąży- może na tym polega ta różnica?
Idź moze prywatnie do lekarza niech Ci zrobi jeszcze raz usg i zmierzy bobasa. Czasami zdarzaja sie pomylki w pomiarze!
-
nick nieaktualnyEllasi wrote:Hej dziewczyny,
Byłam na wizycie u gin.
Zrobiłam cytologię dostałam skierowanie na badania moczu i dużo badań krwi.
Miałam też usg no i moje maleństwo mnie martwi bo ma CRL tylko 7,1 mmco odpowiada 6t3d, a u mnie jest 8t6d. Niby dr mówi, że pewnie ciąża młodsza i generalnie że ok, ale ponad 2 tygodnie młodsza?! Ja rozumiem różnicę kilku dni czy tygodnia, ale nie tyle. Poza tym przeanalizowałam kiedy mogło dojść do zapłodnienia i z pewnością nie mogło to nastąpić tak późno bo w tym czasie nie było stosunku. Po wizycie byłam w sumie spokojna i zadowolona, ale teraz dopadają mnie wątpliwości...
Chyba jutro pójdę gdzieś prywatnie na usg i sprawdzę jeszcze raz jak się sprawy mają.
Dziewczyny czy pomiar CRL określa wiek płodu czy wiek ciąży- może na tym polega ta różnica? -
Mirabelka30 ja miałam podobną sytuacje z pierwszą ciąża był zarodek akcja serca za wolna a pecherzyk maly w stosunku do zarodka. Poszłam do innego lekarza no i niestety już nie bylo akcji serca. Ale to nie oznacza ze u Ciebie tez tak będzie.
A jaki lek kazał Ci odstawić? -
magdaa wrote:Kochana jeśli masz wątpliwości skonsultuj to z innym lekarzem. Kurcze no 2tyg różnicy to sporo ale jeśli bobas się rozwija to jest powód do uśmiechu. Zweryfikuj to u innego lekarza co 2glowy to nie jedna. ♡♡♡
-
Sówka_83 wrote:Dziewczyny jestem mega niezadowolona z wizyty. Lekarz owszem zbadał mnie, zrobil usg ale nic wiecej. Nie slyszalam serduszka i nie znam wymiarow fasolinki.
Czeka mnie zmiana lekarza bo ten mnie dzis ewidentnie zawiodl, mimo ze go prosilam o szczegoly
Mój gin sam mi powiedział, że nie włącza doplera w tak młodej ciąży bo to może szkodzic, a po za tym nie zawsze słyszy się to co chce.
-
Ellasi , nie ma się co martwić na zapas, ja wiem ze swojego doświadczenia, że w 5 dni, dzidzia moze dużo nadrobic, bardzo dużo. CRL to długość dziecka i określa sie nią poprawny rozwój dziecka na dany tydzień ciąży. Dla upewnienia idź prywatnie do jakiegoś lekarza z dobrym sprzętem i opinią. Nie zamartwiaj się bo to tylko pogarsza sprawę. Na tym etapie co jesteś to musi być dobrze, na pewno
Trzymam kciuki za dobre wyniki i rośnijcie zdrowo:)
I Wszystkim mamą gratuluję dobrych wieści i życzę dobrego samopoczucia i nastawienia, jak najmniej stresu:) -
małamama wrote:Sówka, a chodzisz do lekarza prywatnie?
Mój gin sam mi powiedział, że nie włącza doplera w tak młodej ciąży bo to może szkodzic, a po za tym nie zawsze słyszy się to co chce.
Chodzę prywatnie. Ja po prostu nastawiłam się, że dzisiaj usłyszę serduszko i zobaczę ile dziecko urosło. A tu zonk, tylko kiepskiej jakości zdjęcie i badanie ginekologiczne. I to mnie tak podłamało
Wszystkie piszecie jak bije serduszko fasolkom a ja tylko je widziałam. Liczę na to, że po prostu lekarz nic niepokojącego nie widział i nie chciał niepotrzebnie maleństwa narażać. I wszystko logicznie tłumaczył ale mnie to jakoś nie uspokoiło.
A może to wina hormonów, że tak emocjonalnie zareagowała.
Dziewczyny jestem z Wami i wierzę, że będzie dobrze
-
_polin wrote:Dziewczyny a ból krzyża w 10 tygodniu powinien niepokoić? Już się oczywiście naczytałam w internetach, że czasem to nie jest dobry znak. W sumie nie jest to jakiś ciągły ból, tylko odczuwalny przy zmianie pozycji...
Wyczytałam, że w 1 trym.c. bóle krzyża są normalne, a wynikają z tego, że się nie ma odpowiedniej ilości ruchu i przez to są odczuwalne.
Ja osobiście dziś odczuwam taki ból po wysiłku, chyba sie przeforsowałam w sprzątaniu, za bardzo się naschylałam i przez to. Ale nigdzie nie wyczytałam , ze to zły znak.
A mój gin ostatnio mi się zapytał czy mam jakieś objawy , wymioty, mdłości, bół brzucha czy ból w krzyżu. Nie zwróciłam na to pytanie uwagi, ale teraz to wydaje mi się, że o to też pyta rutynowo. Czyli nie ma sie czym martwić.
_polin lubi tę wiadomość
-
Sówka_83 wrote:Chodzę prywatnie. Ja po prostu nastawiłam się, że dzisiaj usłyszę serduszko i zobaczę ile dziecko urosło. A tu zonk, tylko kiepskiej jakości zdjęcie i badanie ginekologiczne. I to mnie tak podłamało
Wszystkie piszecie jak bije serduszko fasolkom a ja tylko je widziałam. Liczę na to, że po prostu lekarz nic niepokojącego nie widział i nie chciał niepotrzebnie maleństwa narażać. I wszystko logicznie tłumaczył ale mnie to jakoś nie uspokoiło.
A może to wina hormonów, że tak emocjonalnie zareagowała.
Dziewczyny jestem z Wami i wierzę, że będzie dobrze
Co do usłyszenia bicia też byłam troche zawiedziona, bo wszystkie piszą, że słyszały jakie tętno itd. a ja nie wiem , to prawda ciężko przetrzymać bo od razu się nasuwa myśl czy wszystko ok. Ale wytłumaczył gin właśnie, że sie nie robi w tak wczesnej ciaży doplera. To sie odczepiłam
Sówka_83 lubi tę wiadomość
-
Sówka ja miałam tak samo. Moja gin zrobiła badanie pt: jeden zarodek w macicy, ma serce(widziałam) 20 sek koniec. Więc się czułam trochę jak Ty.
Zapisałam się prywatnie poszłam do speca od USG.. Badanie trwało tyle samo czasu. Tyle, że zmierzył długość i częstość akcji serca. Nie słyszałam - powiedział, że lepiej nie.
Ja sama jestem lekarzem(ale anestezjologoem, więc się nie znam dokładnie na tym), ale sporo się mówi, że im mniej USG tym lepiej.
Myślę, że nie masz się o co martwić.
Skoro mówią, że jest dobrze to jest.
Prawda jest taka, że niewiesz jak jest 2h później i można się tak martwić ciągle... tylko kto to wytrzyma.Sówka_83, małamama lubią tę wiadomość