X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe szczęścia 2016
Odpowiedz

Listopadowe szczęścia 2016

Oceń ten wątek:
  • rudi Ekspertka
    Postów: 204 78

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meg0809 wrote:
    Muszę niestety Was opuścić ;( mój maluszek nie żyje serduszko przestało bić ;( trzymajcie się i życzę szczęśliwego rozwiązania.

    Bardzo mi przykro :(

    gyxwtv73y2bcylsz.png
  • rudi Ekspertka
    Postów: 204 78

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przy badaniu genetycznym mam nadzieję, że będę jeszcze miała dopochwowe.

    Mój pies skoczył mi jedną łapą na brzuch jak leżałam a on przeskakiwał na wołanie męża (pies waży ok 13kg).
    Skoczył tuż pod pępkiem, brzuch mnie nie boli, nic się nie dzieje ale martwię się czy wszystko ok.
    Wizytę u lekarza mam dopiero za tydzień w czwartek. Myślicie, że powinnam pojechać na izbę przyjęć? Nie wezmą mnie za histeryczkę?

    gyxwtv73y2bcylsz.png
  • aher Autorytet
    Postów: 506 424

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rudi dno macicy jest jeszcze niżej, myślę że maluszek wcale tego nie odczuł :)

    Meg bardzo mi przykro, trzymaj się kochana! :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2016, 22:24

    m3sx3e3ksd1nt9wx.png
  • rudi Ekspertka
    Postów: 204 78

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aher, też tak właśnie myślę, że maluch jest dużo niżej. Muszę nauczyć się na siebie uważać ;)

    gyxwtv73y2bcylsz.png
  • megimeg Autorytet
    Postów: 587 216

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudi mnie też skoczył ale niżej mniej więcej na jajnik, w pierwszej chwili spanikowalam ale pewnie natura jakoś to wymyśliła ;)

    oar83e3k7nkpecth.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Wam za wsparcie i słowa otuchy. Muszę być silna. A Wy rośnijcie zdrowo.

  • Dada Autorytet
    Postów: 1426 1236

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meg bardzo mi przykro ,trzymaj sie.

    Meg0809 lubi tę wiadomość

    860ip07w5ypel8m4.png
    34bwskjop2knz5e1.png
  • Ellasi Autorytet
    Postów: 544 230

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 23:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meg0809 wrote:
    Muszę niestety Was opuścić ;( mój maluszek nie żyje serduszko przestało bić ;( trzymajcie się i życzę szczęśliwego rozwiązania.

    Meg,
    Strasznie mi przykro :(
    Współczuję!

    Meg0809 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2016, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meg współczuję:(dużo sił♡

    Meg0809 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2016, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dada jak sobie radzisz w domciu z Leonem? Ściskam:*
    Ellasi kochana jak się czujesz♡

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2016, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megimeg piękne foto:))

    megimeg lubi tę wiadomość

  • Asia-HA Znajoma
    Postów: 25 36

    Wysłany: 23 kwietnia 2016, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo, ale to bardzo mi przykro Meg. Trzymaj się dzielnie.

    Rudi. Ja też myślę, że pies nie zrobił maleństwu żadnej krzywdy. Za malutki i za dobrze chroniony jest ja tym etapie ciąży.

    Była mowa o badaniach prenatalnych. Ja także prócz usg genetycznego nie będę robić żadnych. Ale dobre usg wydaje mi się w ciąży podstawą, stąd zapłacę za specjalistę.

    Ktoś wspomniał o osobie palącej wciąży, aby nie stresować się rzucaniem. Też słyszałam już taką opinię od pani weterynarz, która leżała w 7 miesiącu ciąży na podtrzymaniu i co dwie godziny biegała palić. Nie się nóż otwiera w kieszeni w takich momentach. Nawet teściom nie pozwalałam przy mnie palić w ciąży i w tej ciąży też nie pozwolę. Wystarczy, że mój mąż męczy się z chorobą, której być może by nie miał, gdyby jego mama nie oszczędzała sobie w ciąży stresu i jednak rzuciła palenie.

    Meg0809 lubi tę wiadomość

    Amelka [*] 12.05.2016 - 13 tydz.
    tb732n0at8s23due.png
  • pati85 Autorytet
    Postów: 320 181

    Wysłany: 23 kwietnia 2016, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meg bardzo mi przykro z powodu straty,trzymaj sie kochana

    Meg0809 lubi tę wiadomość

    4c3tpc0zeu5it3zr.png


  • aher Autorytet
    Postów: 506 424

    Wysłany: 23 kwietnia 2016, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do palenia w ciąży - w ostatnich tygodniach miałam bardzo zwapnione łożysko i każdy lekarz, który mnie badał czy to moj czy na patologii pytali czy palę albo czy przebywam w towarzystwie palących. Ja oczywiscie prawie nie mialam stycznosci z dymem papierosowym więc aż nie chce myślec jak wyglada łożysko tych co palą :/

    m3sx3e3ksd1nt9wx.png
  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 23 kwietnia 2016, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z paleniem to trudny temat. Jak ktoś nigdy nie palił to nie zrozumie ale tez ja palilam przed I i II ciąża i za każdym razem 2-3 dni po dwóch kreskach odstawiałam całkiem. A te kilka dni to jeden gora dwa papierosy. Wiem, że najlepiej jak by ich nie bylo ale dowiadywałam sie na bardzo wczesnym etapie wiec juz do 5 tyg nie paliłam wcale. Nie jest to proste niestety, nadal mam momenty ze marze o fajce ale mam priorytety i nie ma bata palic nie będę. W największym szoku to ja bylam jak dwie panie co ze mną leżały juz po porodzie wymykaly się co chwile na fajkę a prosto z peta kladly sie z dziećmi w łóżku i karmily piersią!

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • aher Autorytet
    Postów: 506 424

    Wysłany: 23 kwietnia 2016, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adk ja też paliłam przed pierwszą ciązą i rzuciłam jak zaszlam, a nawet jeszcze przed pozytywnym testem bo czułam że sie udalo. Dla mnie to było proste, bo świadomość że jestem w ciąży nie pozwalała mi palić i truć malucha. Wiem, że nie dla wszystkich to łatwe, ale trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i nie szukać wymówek, bo można znalezc inne techniki relaksacyjne :)

    Jak dziś wasze samopoczucie kobietki? :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2016, 09:53

    m3sx3e3ksd1nt9wx.png
  • Karolka14 Ekspertka
    Postów: 211 99

    Wysłany: 23 kwietnia 2016, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do palenia, pamietam jak pojechalam rodzić przed wejściem na porodowke pierwsze co ujrzałam to z 6 kobiet w szlafrokach z ogromny brzuchami,w pełnym makijażu, z doczepianymi kudlami i rzęsami Szkotki pomijając to wszystko, każda miała papierocha q paszczy brrr

    7u22s65gmika7d3f.png
  • Sówka_83 Autorytet
    Postów: 651 134

    Wysłany: 23 kwietnia 2016, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś a właściwie od wczoraj mam ochotę męża z domu wygonić wcześniej do pracy. A jedzie jutro. Chodzi wściekły jak osa, ja nie mogę na nic narzekać, najlepiej żebym tylko koło niego skakała z uśmiechem na twarzy. Wczoraj dostałam takiej migreny, że wytrzymać nie mogłam a on zły bo planował sobie wypad do znajomych. Dzisiaj nie lepiej. Po prostu udusić. A mnie hormony szaleją więc chodzę i płaczę. Jakaś porażka :-(

    Do tego wszystkiego wyniki tarczycy chyba mam kiepskie, dopiero w poniedziałek skonsultuję je z lekarzem :-(

    Żałuję, że nie mam w domu melisy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2016, 10:01

    p19u3e3kdr6ipbhx.png
    3i49tv73mtgklla9.png
  • Magda-lenka Przyjaciółka
    Postów: 118 28

    Wysłany: 23 kwietnia 2016, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meg0809 wrote:
    Dziękuję Wam za wsparcie i słowa otuchy. Muszę być silna. A Wy rośnijcie zdrowo.

    Meg- 3maj się! jak chcesz odezwij się na prv. jesteśmy w podobnej sytuacji.

    Meg0809 lubi tę wiadomość

    Aniołek (23.11.2015 r.)

    Aniołek (15.04.2016 r.)

    Aniołek (08.08.2016 r.)
  • Mysza76 Przyjaciółka
    Postów: 71 50

    Wysłany: 23 kwietnia 2016, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wszystkie babeczki. Ja właśnie wyszłam ze szpitala. We wtorek w nocy zaczęłam lekko krwawic, przy tym ból brzucha i krzyża ogromny. Panika straszna i pędem do szpitala. O 3 w nocy badanie i usg i z dzidziulem wszystko ok. Dzisiaj przed wyjściem kolejne usg. Bobo ma 3cm:))

    3jgxw1d3gk45f0jf.png
‹‹ 206 207 208 209 210 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ